mack 09.01.2008 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2008 przy czyszzczeniu z popiołu zwykle jak otwiera sie popielnik wypada góra popiołu na kafelki. Wziąłem pokrywkę pudełka kartonowego - obciąłem nieco boki tak aby wchodziły pod kocioł i podkładam przed otwarciem drzwiczek popielnika - o wiele mniej potem sparzątania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 09.01.2008 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2008 ale temat , zapewne dyskusja nabierze tempa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prymasek 09.01.2008 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2008 emocjonujący temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 09.01.2008 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2008 przy czyszzczeniu z popiołu zwykle jak otwiera sie popielnik wypada góra popiołu na kafelki. Wziąłem pokrywkę pudełka kartonowego - obciąłem nieco boki tak aby wchodziły pod kocioł i podkładam przed otwarciem drzwiczek popielnika - o wiele mniej potem sparzątania Też tak robię, od początku użytkowania kotła . Dodam jeszcze że nie używam zmiotki do sprzątania kotłowni, tylko prosty odkurzacz przemysłowy za sto parę złotych, dokładnie odkurza wszystkie zakamarki i się nie kurzy w porównaniu do zmiotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radomik 10.01.2008 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 a ja zrobiłem z blachy alu taką dużą szufelkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotograf 10.01.2008 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 przy czyszzczeniu z popiołu zwykle jak otwiera sie popielnik wypada góra popiołu na kafelki. Wziąłem pokrywkę pudełka kartonowego - obciąłem nieco boki tak aby wchodziły pod kocioł i podkładam przed otwarciem drzwiczek popielnika - o wiele mniej potem sparzątania Też tak robię, od początku użytkowania kotła . Dodam jeszcze że nie używam zmiotki do sprzątania kotłowni, tylko prosty odkurzacz przemysłowy za sto parę złotych, dokładnie odkurza wszystkie zakamarki i się nie kurzy w porównaniu do zmiotki a ja mam kocioł na prąd i nic nie musze sprzątać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzesiek13 10.01.2008 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 ale temat , zapewne dyskusja nabierze tempa Wyśmiewasz innych, a sam zadajesz podobne pytania w wątku u Skrola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 10.01.2008 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 przy czyszzczeniu z popiołu zwykle jak otwiera sie popielnik wypada góra popiołu na kafelki. Wziąłem pokrywkę pudełka kartonowego - obciąłem nieco boki tak aby wchodziły pod kocioł i podkładam przed otwarciem drzwiczek popielnika - o wiele mniej potem sparzątania Też tak robię, od początku użytkowania kotła . Dodam jeszcze że nie używam zmiotki do sprzątania kotłowni, tylko prosty odkurzacz przemysłowy za sto parę złotych, dokładnie odkurza wszystkie zakamarki i się nie kurzy w porównaniu do zmiotki a ja mam kocioł na prąd i nic nie musze sprzątać Współczuję ci rachunków za prąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
masza 10.01.2008 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 A mnie temat zaciekawił, piszmy więcej, jak ułatwić sobie obsługe pieca na groszek. Nie każdy wychował się w domu, gdzie paliło się węglem. Jak zminimalizować pylenie przy nawęglaniu pieca?Jak nie pobrudzić ubrania?Jak transportować worki z miejsca składowania do kotłowni (np. jak są schodki)?Co jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 10.01.2008 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 Jak zminimalizować pylenie przy nawęglaniu pieca? Lekko go skropić. Zanim dojdzie do paleniska będzie suchy. Jak nie pobrudzić ubrania? Rozebrać się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 10.01.2008 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 Jestem fanem, tej obiecująco zapowiadającej się dyskusji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 10.01.2008 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 A mnie temat zaciekawił, piszmy więcej, jak ułatwić sobie obsługe pieca na groszek. Nie każdy wychował się w domu, gdzie paliło się węglem. Jak zminimalizować pylenie przy nawęglaniu pieca? Jak nie pobrudzić ubrania? Jak transportować worki z miejsca składowania do kotłowni (np. jak są schodki)? Co jeszcze? a) jak złapać sznureczek od worka, aby od razu się rozpruł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
masza 10.01.2008 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 Jak zminimalizować pylenie przy nawęglaniu pieca? Lekko go skropić. Zanim dojdzie do paleniska będzie suchy. W którym momencie procesu "kotłowego" proponujesz skraplać węgiel? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 10.01.2008 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 W którym momencie procesu "kotłowego" proponujesz skraplać węgiel? ależ fachowe okreslenia ja z worka do wiaderka ładuje i później do zasobnika, to se na go czasami siknę Sorki, ale temat naprawdę ciekawy. Nie wiem czy to zda egzamin, bo mam teraz mokry węgiel i się nic nie kurzy. A ten najwiekszy syf jest wtedy jak z węglem wsypiemy miał. To go wodą skurczybyka! A co . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 10.01.2008 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 Jak transportować worki z miejsca składowania do kotłowni (np. jak są schodki)? na plecach (na tzw. "barana"), oburącz przed sobą na brzuchu, we dwóch z pomocą sąsiada, ślizgiem z góry po schodkach, można też na sznurku za sobą... ps. ja tam nie wiem jak są u ciebie schodki, może stromo, może szeroko, naprawdę nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 10.01.2008 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2008 przy czyszzczeniu z popiołu zwykle jak otwiera sie popielnik wypada góra popiołu na kafelki. Wziąłem pokrywkę pudełka kartonowego - obciąłem nieco boki tak aby wchodziły pod kocioł i podkładam przed otwarciem drzwiczek popielnika - o wiele mniej potem sparzątania Też tak robię, od początku użytkowania kotła . Dodam jeszcze że nie używam zmiotki do sprzątania kotłowni, tylko prosty odkurzacz przemysłowy za sto parę złotych, dokładnie odkurza wszystkie zakamarki i się nie kurzy w porównaniu do zmiotki a ja mam kocioł na prąd i nic nie musze sprzątać Za to po kieszeni ci sprząta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 11.01.2008 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Jak zminimalizować pylenie przy nawęglaniu pieca? Lekko go skropić. Zanim dojdzie do paleniska będzie suchy. W którym momencie procesu "kotłowego" proponujesz skraplać węgiel? Hahahahahaah Luuuuudzie...nie no...wykończycie mnie na tym forum dziś... A może ktoś mi powie...czy lepiej odkurzać od okien w kierunku drzwi...czy lepiej może odkurzać w karo tak jak jest położony gres?? Zauważam, że kiedy idę w karo to czuje takie jakby promieniowanie...a od okien już nie, no wtedy to tak już mnie a wogóle to nie jestem pewny czy na pewno.. Ale chciałbym konkretnej odpowiedzi. Skroplony węgiel już jest.. Mi by się nawet przydało parę litrów do testów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 11.01.2008 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Jak zminimalizować pylenie przy nawęglaniu pieca? Lekko go skropić. Zanim dojdzie do paleniska będzie suchy. W którym momencie procesu "kotłowego" proponujesz skraplać węgiel? Hahahahahaah Luuuuudzie...nie no...wykończycie mnie na tym forum dziś... A może ktoś mi powie...czy lepiej odkurzać od okien w kierunku drzwi...czy lepiej może odkurzać w karo tak jak jest położony gres?? Zauważam, że kiedy idę w karo to czuje takie jakby promieniowanie...a od okien już nie, no wtedy to tak już mnie a wogóle to nie jestem pewny czy na pewno.. Ale chciałbym konkretnej odpowiedzi. Skroplony węgiel już jest.. Mi by się nawet przydało parę litrów do testów... Słuuuuuchaj My niektórzy forumowicze mamy domy wybudowane i wykończone no coś musimy robić, jeżeli Ciebie to zadowoli to możemy i w karo odkurzać Po drugie jesteśmy bardzo przywiązani do tego forum. Bez urazy że tobie chciało się odpisywać na ten rozśmieszający temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 11.01.2008 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 Ja sie do tych "my" stety/niestety też zaliczam...też coś muszę robić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ashen 11.01.2008 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 też mnie interesuje jak pociągnąc za sznureczek aby worek sam się otworzył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.