Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z sąsiadem bałaganiarzem


Proper

Recommended Posts

Proszę o poradę co zrobić z sąsiadem bałaganiarzem?

Sprawa ma się tak że jakiś rok temu sąsiad zlożył sobie towar na swojej działce a że sie nie zmieścił wykorzysał moją...

Rok temu mi to nie przeszkadzało więc nie zareagowałem myślac sobie po co dymić przeceiz tak nic nie robię....

Jednak w pod koniec zeszłego roku zacząłem budowę i zaczeło się...

Pojechałem raz do niego i powiedziałem żeby mi to posprzatal i usłyszałem że będzie sprzątniete, mam dać mu tydzień. I wszystko byłoby OK gdyby nie to.... że mnie okłamał po raz pierwszy...

Pomyślałem , OK, mająca na uwadze że przez najbliższe kilka dobrch lat będziemy sie widziec przez płot, to nie będę dymił... minał miesiąc, dwa, skończyłem fundamenty a ten dalej nie posprzątał i nie wział resztek swojego towaru . Dzwonie po raz drugi i co,,... i słysze... teraz robią dekarze dach i wykorzystają ten materiał więc bedzie posprzątane... No dobra, myśle sobie...

W tym pojechałem zobaczyć coś na budowę i patrzę... rzeczywiście dekarze byli, towar wykorzystali ale resztki belek, dachowki, pelno bałaganu wciąz jest u mnie... Dzwonię więc po raz trzeci do klienta już nieco zdenerwowany i mówie do niego a ten... Jutro jutro... na pewno posprzątają, przoszę sie nie martwić...

Akcja miała miejsce tydzien temu.. Wlasnie wróciłem z budowy i co,..... i omal że nie wyskoczyłem z papci... jestem wkur... na maxa bo sąsiad bałaganiarz po raz trzeci mnie okłamał i ma mnie w głęboko gdzieś...

Co robić? dzwonić po raz kolejny i się prosić? A moze ostro go potraktować i mieć gdzieś przyjaźnie sąsiedzkie? Czekać na kolejne kłamstwo? Odpuścić? Czy wynając spych i zepchnąć wszystko na jego stronę robiąc przy tym pewnie jakieś straty?

Pomocy, nie daje rady z gosciem i boję się że wsiąde w samochód i pojadę do niego....i to nie na herbatkę

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie ,ja mam sąsiada wrzoda i wierz mi nie jest za fajnie.Wezwania na policje , sady i takie tam. Gdybym nie miał domu na ukończeniu , wszystko by wyszło przed budową to dziś mam gdzie indziej wybudowane.

Głównie takie problemy pojawiają sie gdy sąsiada zżera zawiść ,że ty masz a on nie,że ciebie stać a onego nie,że ci sie powodzi a jemu nie.Tak to już jest z tymi zasranymi sąsiadami :evil:

Najlepiej zrób płot , sąsiad posprząta na pewno . bo to co za płotem może być już twoje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie ,ja mam sąsiada wrzoda i wierz mi nie jest za fajnie.Wezwania na policje , sady i takie tam. Gdybym nie miał domu na ukończeniu , wszystko by wyszło przed budową to dziś mam gdzie indziej wybudowane.

Głównie takie problemy pojawiają sie gdy sąsiada zżera zawiść ,że ty masz a on nie,że ciebie stać a onego nie,że ci sie powodzi a jemu nie.Tak to już jest z tymi zasranymi sąsiadami :evil:

Najlepiej zrób płot , sąsiad posprząta na pewno . bo to co za płotem może być już twoje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do tego ma płot. Skoro towar leży na Twojej ziemi a sąsiad nie reaguje na prośby to wyślij mu poleconym wezwanie do sprzątnięcia w terminie do dnia.... W piśmie tym jednocześnie ostrzeż go że jeśli do dnia ..... nie zabierze swojego materiału to znasz to jako dobrowalną darowiznę i zużyjesz jego materiał tak ja będzie Ci pasowało.

Rozwiązanie może drastyczne ale moim zdaniem wynikające z przepisów.

To jest chyba tak jak z gałęziami drzew owocowych które wystają na Twoją działkę. Dopuki owoce rosną na gałęziach są własnością sąsiada Tak jak gałęzie i jesli poprosi Cię o możliwość przyciecia lub zebrania to musisz go wpuścić. Jeśli spadnie jabłuszko na twój teren to możesz je zjeść niepytając się o zgodę sąsiada. Jeśli on będzie chciał zebrać z ziemi jabłuszka to możesz się zgodzić lub nie.

I tak samo jest moim zdaniem z materiałami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może rzeczywiście jestem zbyt nerwowy, ale nie lubie jak mnie się okłamuje... Mógł powiedzieć balaganiarz jeden że sprzatnie to za 2-3 miesiace... Powinien się spytac czy w ogóle może to zrobić.... Ja teraz chce zwieźć tam cegły i generalnie potrzebowałbym to miejsce... A co do zawłaszczenia tego co na moim to chyba zły pomysł... bo to resztki konstrukcji dachowej, połamane dachówi i resztka humusu, oraz stare połamane palety... Jednym słowem SYF !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popełniłeś błąd - trzeba było od razu wyrazić swoje niezadowolenie z sytuacji. A teraz, cóż, możesz zrobić tak jak pewniem mój znajomy. Zadzwonić i powiedzieć, że rozumiesz, że on już tych rzeczy nie potrzebuje i że zgadałeś się z kolegą, któremu te dachówki się sprzydadzą i humus też. Umówiłeś się z nim na przyszłą sobotę, bo wtedy będzie miał transport i chiałeś sąsiada lojalnie uprzdzić ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popełniłeś błąd - trzeba było od razu wyrazić swoje niezadowolenie z sytuacji. A teraz, cóż, możesz zrobić tak jak pewniem mój znajomy. Zadzwonić i powiedzieć, że rozumiesz, że on już tych rzeczy nie potrzebuje i że zgadałeś się z kolegą, któremu te dachówki się sprzydadzą i humus też. Umówiłeś się z nim na przyszłą sobotę, bo wtedy będzie miał transport i chiałeś sąsiada lojalnie uprzdzić ;-)

 

no i sąsiad sie ucieszy, że ktos za friko posprzata. A on miał zgryz, że wyskoczy z 3 stówek za kontener, a do tego bedzie musiał jeszcze ludziom zapłacić 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popełniłeś błąd - trzeba było od razu wyrazić swoje niezadowolenie z sytuacji. A teraz, cóż, możesz zrobić tak jak pewniem mój znajomy. Zadzwonić i powiedzieć, że rozumiesz, że on już tych rzeczy nie potrzebuje i że zgadałeś się z kolegą, któremu te dachówki się sprzydadzą i humus też. Umówiłeś się z nim na przyszłą sobotę, bo wtedy będzie miał transport i chiałeś sąsiada lojalnie uprzdzić ;-)

 

no i sąsiad sie ucieszy, że ktos za friko posprzata. A on miał zgryz, że wyskoczy z 3 stówek za kontener, a do tego bedzie musiał jeszcze ludziom zapłacić 8)

No tak, to działa jedynie wtedy kiedy zgromadzone rzeczy sa cenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może rzeczywiście jestem zbyt nerwowy, ale nie lubie jak mnie się okłamuje... Mógł powiedzieć balaganiarz jeden że sprzatnie to za 2-3 miesiace... Powinien się spytac czy w ogóle może to zrobić.... Ja teraz chce zwieźć tam cegły i generalnie potrzebowałbym to miejsce... A co do zawłaszczenia tego co na moim to chyba zły pomysł... bo to resztki konstrukcji dachowej, połamane dachówi i resztka humusu, oraz stare połamane palety... Jednym słowem SYF !!!

 

Palety i resztki konstrukcji spal, do dachowek dorzuc swoje resztki - i tak swoje smieci bedziesz musial wywiezc. Resztke humusu przerzuc pod pretekstem rownania terenu pod wlasne materialy.

Jak nie ma ogrodzenia na Waszych budowach, to nie ma co sie pienic. Obydwaj budujecie, raz on Tobie, raz Ty jemu. Pomozesz albo zaszkodzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja to fakt.... można było od razu postawić płot z siatki leśnej i nie byłoby sprawy.

Dobry pomysł mi nasunał tu kolega z wydanie m tego komuś kto chce napalić sobie... a tym a tym bardziej że znam kogoś takiego kto potrzebuje terz drewna i drewna bo pali w kozie...

Swoją drogą trzeba się wyluzować i niestety nauczyć się z tym żyć.... a niesmak pozostanie jeszcze na długo i wódki raczej się szybko nie napijemy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...