Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nieruchomosc w Bułgarii


kasperowicz

Recommended Posts

Wiatm.

Postanowilem zainwestowac swoje oszczednosci kupujac apartament w Bulgarii (poprzez agencje). Czy ktos ma moze jakies doswiadczenia zwiazane z kupnem nieruchomosci za granica? Chodzi mi przedewszystkim o ryzyko takiej inwestycji, a konkretnie o to jaka mam pewnosc ze nie zostane w zaden sposob oszukany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest to inwestycja? trudno stwierdzic.

Niestety na naszych oczach robia z Bulgarii druga Hiszpanie.

Całe wybrzeze jest zabudowywane apartamentowcami.

Ceny sa calkiem przystepne ok 600 euro/m2 trzeba tylko patrzec na umowe - lubia do powierzchni mieszkania doliczac powierzchnie balkonu.

Moze za rok sie na tym zyska 20% lecz odliczajac koszty zakupu czy utrzymania oraz prognozowany spadek kursu euro pewnie wyjdzie sie na zero.

Wynajem?

Komu?

Polacy mieszkaja na kwaterach u Bułgarow po 5 euro za łózko a Niemcy siedza w hotelach.

Ja tam wole w kazdym roku jechac w inne miejsce a nie w to samo - nwet jesli to jest Bulgaria.

NIemniej w niektorych srodowiskach dobrze jest moc sie pochwalic apartamentem w Bulgarii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u was?

co najwyżej kłaki wzrosły

ciągle cię piecze... :-?

Jesli kupiles w Polsce jakas nieruchomsc do 6 lat temu najlepiej w jakims wiekszym miescie lub atrakcyjnym turystycznie to zadzwon do jakiejs agencji nieruchomosci i spytaj sie ile bys za nia dostal. Powiem na swoim przykladzie(wole ominac konkretne informacje powiem ogolne): kupilem swoje mieszkanie w pobocznej dzielnicy duzego miasta. bylo to przed samym wejsciem do unii i zaplacilem wtedy 80 tys. zl. Myslac o kredycie postanowilem sie dowiedziec ile jest teraz warte i jest to suma 230-250 tys. Nie jest to szczegolny przypadek po prostu ceny tak wzrosly.

A jesli chodzi o nieruchomosc nad morzem to porownujac apartamet o podobnych walorach w Bułgarii przy Zlotych Piaskach a u nas w Miedzyzdrojach okazuje sie ze cena w Polsce jest okolo 2Xwieksza.Oczywiscie ryzyko jest zawsze zwlaszcza ze apartamentowiec jest dopiero w budowie.

Ceny sa calkiem przystepne ok 600 euro/m2 trzeba tylko patrzec na umowe - lubia do powierzchni mieszkania doliczac powierzchnie balkonu.

Moze za rok sie na tym zyska 20% lecz odliczajac koszty zakupu czy utrzymania oraz prognozowany spadek kursu euro pewnie wyjdzie sie na zero.

Taka wizja malo mnie przeraza. Gorsze by bylo stracenie czesci srodkow lub jakby apartamentowiec nigdy nie powstal. Dlatego prosze o pomoc:Czym wlasciwie ryzykuje kupujac niewybudowany jeszcze apartament w innym kraju. Jesli ktos nie zna odpowiedzi na to pytanie bardzo chetnie bym tez uslyszal jak sprawa wyglada w Polsce przy kupnie niewybudowanego mieszkania. Dziekuje wszystkim za zainteresowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Jednak ten ktory mi odpowiada (ze wzgledu na system ratalny) wybuduja dopiero w grudniu 2010. A kto wie jakie wtedy beda ceny. Mozna go zarezerwowac juz teraz i zaplacic 30% ceny a 70% po wybudowaniu.

 

Po pierwsze to nawet najwieksza ostroznosc nie zawsze uchroni ciebie przed oszustami w kraju i za granica.Pamietaj , ze w Bulgarii w samej tylko Warnie dziala ponad 300 agencji nieruchomosci.Mozesz sobie wyobrazic jakimi metodami musza sie poslugiwac zeby pozyskac klienta (pieniadze)

 

Po drugie w Bulgarii jest ogromna roznica pomiedzy tym co jest przyrzeczone np reklama , internet , podpisana umowa a tym co jest w praktyce. Na przyklad potezne reklamy przy drogach reklamuja jakis piekny duzy osrodek turystyczny na sprzedaz , przyjezdzasz na miejsce a tam dopiero wykopana dziura. Metoda jest taka , ze najpierw kasuja pieniadze a potem zaczynaja powoli budowac jesli znajda sie dalsi klienci. Jesli nie to miales pecha.

 

Po trzecie : zawsze najwazniejsza jest lokalizacja i nie zapominaj , ze sezon turystyczny nad morzem w BG trwa okolo 3-4 miesiecy . Reszta roku to sezon martwy a nieruchomosc trzeba utrzymac.

 

Po czwarte : znam temat dokladnie i moja osobista rada : NIE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety raczej 3 a nie 4 miesiace.

15 czerwca dopiero zaczynaja knajpy otwierac.

Szczyt sezonu to 01.08-20.08. Po 20 sierpnia w ciemno nawet w weekend mozna

wynajac pokoj. Od 1 wrzesnia wsrod gosci zagranicznych sa tylko Polacy. Innym nacjom jest juz za zimno.

Zwykle przełom sierpnia i wrzesnia to załamanie pogody, spadek temperatury do 17-19 stopni i b. silny wiatr. Co z tego ze morze jeszcze cieple skoro niebo zasnute chmurami i lodowaty wiatr wzbija ziarenka piasku ktore wciskaja sie wszedzie. Znacznie dłuzszy sezon jest nad morzem srodziemnym - tam zmiany pogodowe zachodza znacznie wolniej, jeszcze w listopadzie woda ma 18 stopni i mozna sie kąpac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...
  • 6 years później...
  • 9 months później...
  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...