Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co zrobić jak sąsiedzi nie zgadzają się na przyłącze prądu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 78
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przecież zakład energetyczny zrobi ci przyłącze.

A jeśli chcesz pożyczać prąd bo nie masz skrzynki to daj sobie spokój załatw agregat, mi praktycznie ciągną chłopaki na agregacie od samego początku - a mam skrzynkę tak od połowy tego czasu :). Dopiero teraz będę robiła podłączenie.

Zwłaszcza że prawie cały beton jest z "gruchy" tylko do murowania trochę potrzeba. A później to już skrzynkę powinni ci zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakkolwiek, oni nie mają nic do gadania. Skrzynki, przez które są podłączeni są własnością zakładu energetycznego i to on sobie ustala gdzie cię podłączy. A jak mają przyłącze ze słupa, no to zakład najprawdopodobniej również ciebie od słupa podłączy.

 

Moim zdaniem to nie Twój kłopot, tylko ZE. I on sobie skutecznie poradzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakkolwiek, oni nie mają nic do gadania. Skrzynki, przez które są podłączeni są własnością zakładu energetycznego i to on sobie ustala gdzie cię podłączy. A jak mają przyłącze ze słupa, no to zakład najprawdopodobniej również ciebie od słupa podłączy.

 

Moim zdaniem to nie Twój kłopot, tylko ZE. I on sobie skutecznie poradzi :)

 

niekoniecznie - jak słupy stoją na ziemi sąsiadów to ZE musi mieć ich zgode na wejście na posesje a skąd dopiero na kopanie kabla. ZE zleca przygotowanie formalne firmom zewnętrznym a w warunkach przyłączenia najczęściej piszą, że warunkiem jest uzyskanie pozwolenia na budowe rozbudowy sieci - u mnie też był z tym problem ale z sąsiadami załatwiłem po dobroci :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakkolwiek, oni nie mają nic do gadania. Skrzynki, przez które są podłączeni są własnością zakładu energetycznego i to on sobie ustala gdzie cię podłączy. A jak mają przyłącze ze słupa, no to zakład najprawdopodobniej również ciebie od słupa podłączy.

 

Moim zdaniem to nie Twój kłopot, tylko ZE. I on sobie skutecznie poradzi :)

 

niekoniecznie - jak słupy stoją na ziemi sąsiadów to ZE musi mieć ich zgode na wejście na posesje a skąd dopiero na kopanie kabla. ZE zleca przygotowanie formalne firmom zewnętrznym a w warunkach przyłączenia najczęściej piszą, że warunkiem jest uzyskanie pozwolenia na budowe rozbudowy sieci - u mnie też był z tym problem ale z sąsiadami załatwiłem po dobroci :-)

 

A jak rozwiązać sprawę jak po dobroci nie chcą a czas goni:( Żądają kosmicznych sum za "zgodę"!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi budujesz jżz dom masz dom juz wybudowany czy dopiero bedziesz sie starał dom wybudować? Jezeli chcesz podłaczyc prad wystepujesz do elektrowni o warunki dostarczenia energi i oni oni Ci w tych warunkach nakreślą skad ten prąd będziesz miał dostarczony. .

 

Będę budował, staram się o pozwolenie na budowę.

 

Byłem w ZE i powiedzieli mi, że z okazji tego że na mojej działce nie ma słupa z prądem, ani nie biegnie z ziemi, muszę mieć zgodę sąsiada od którego będę "brał" ten prąd. Cały szkopuł w tym, że moi "słodcy sąsiedzi" albo się nie zgadzają, żeby od nich do mnie ciągnęli linię (słupami lub ziemią) albo jak się zgadzają to żądają takich kwot, że jak słyszę to siadam z wrażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórze jeszcze raz. Złożyłeś wniosek o wydanie warunków podłączenia do prądu ? Czy tylko byłeś w ZE ?

 

Jak masz działkę budowlaną ZE musi cię podłączyć !!

To, że oni mają kłopoty techniczne jak to zrobić, to nie Twój problem. Odmawiając przyłączenia muszą powiadomić Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki i sprawa się im komplikuje.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórze jeszcze raz. Złożyłeś wniosek o wydanie warunków podłączenia do prądu ? Czy tylko byłeś w ZE ?

 

Jak masz działkę budowlaną ZE musi cię podłączyć !!

To, że oni mają kłopoty techniczne jak to zrobić, to nie Twój problem. Odmawiając przyłączenia muszą powiadomić Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki i sprawa się im komplikuje.

 

Pozdrawiam.

 

 

Byłem w energetyce, ale tam kazali mi wskazać skąd chcę mieć prąd (od którego sąsiada), aby mogli przyjąć wniosek o wydanie warunków przyłączenia do prądu i powiedzieli, że jak chce mieć prąd to muszę mieć zgodę sąsiada. Po boku sąsiedzi mają prąd puszczony ziemią więc powiedzieli że muszę mieć ich zgodę na przekopanie się z tym kablem przez ich działkę do mojej. A sąsiedzi na przeciwko mają słupa i też muszę mieć ich zgodę. Nie da rady puścić bezpośrednio z tego słupa do mnie bo za duża odległość - musi jeden słup stanąć na działce sąsiada (a puścić ziemią prądu nie pozwalają).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj kolego z Gorlic :).

Widzę że nie kumasz o co chodzi.

To energetyka ma ci zrobić prąd do granicy działki.

 

Wygląda to tak:

1. Podpisujesz umowę z energetyką i płacisz im część kasy za moc, jaką zamówiłeś

2. Energetyka ogłasza przetarg na wykonanie twojego przyłącza

3. Wygrywa to „jakaś tam firma” i to ona zajmuje się wszystkim o czym ty nie masz pojęcia, np (mapą do celów projektowych, projektem przyłącza, uzgodnieniami z przejściem, wykopaniem dziury pod kabel, ułożeniem kabla, podłączeniem go z słupem i do skrzynki, którą oni ci też postawią)

4. Zgłasza się do ciebie ta firma i ty podpisujesz odbiór kluczy do skrzynki.

5. Bierzesz elektryka z uprawnieniami i on ci robi przyłącze już od skrzynki do domu i zgłasza to w energii

6. Płacisz energetyce resztę kasy za moc i wybierasz taryfę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I napisz jeszcze, jakie oni mają te przełącza (napowietrzne czy kablowe) i czy mają skrzynki i jak one są zlokalizowane. To coś rzuci światła na sprawę, choć tak jak pisałem - to problem ZE a nie Twój.

 

3 sąsiadów:

2 ma skrzynki, jeden ma napowietrzne, wszystko na ich działkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórze jeszcze raz. Złożyłeś wniosek o wydanie warunków podłączenia do prądu ? Czy tylko byłeś w ZE ?

 

Jak masz działkę budowlaną ZE musi cię podłączyć !!

To, że oni mają kłopoty techniczne jak to zrobić, to nie Twój problem. Odmawiając przyłączenia muszą powiadomić Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki i sprawa się im komplikuje.

 

Pozdrawiam.

 

 

Byłem w energetyce, ale tam kazali mi wskazać skąd chcę mieć prąd (od którego sąsiada), aby mogli przyjąć wniosek o wydanie warunków przyłączenia do prądu i powiedzieli, że jak chce mieć prąd to muszę mieć zgodę sąsiada. Po boku sąsiedzi mają prąd puszczony ziemią więc powiedzieli że muszę mieć ich zgodę na przekopanie się z tym kablem przez ich działkę do mojej. A sąsiedzi na przeciwko mają słupa i też muszę mieć ich zgodę. Nie da rady puścić bezpośrednio z tego słupa do mnie bo za duża odległość - musi jeden słup stanąć na działce sąsiada (a puścić ziemią prądu nie pozwalają).

 

Tak jak napisał frykow.

To jest ich problem, złóż wniosek. Masz PZP i jest działka budowlana MUSZĄ ( poza kilkoma wyjątkami ) podłączyć cię do linii. Jak to zrobią to nie Twój problem. Problem to oni mogą mieć jak Ci odmówią.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj kolego z Gorlic :).

Widzę że nie kumasz o co chodzi.

To energetyka ma ci zrobić prąd do granicy działki.

 

Wygląda to tak:

1. Podpisujesz umowę z energetyką i płacisz im część kasy za moc, jaką zamówiłeś

2. Energetyka ogłasza przetarg na wykonanie twojego przyłącza

3. Wygrywa to „jakaś tam firma” i to ona zajmuje się wszystkim o czym ty nie masz pojęcia, np (mapą do celów projektowych, projektem przyłącza, uzgodnieniami z przejściem, wykopaniem dziury pod kabel, ułożeniem kabla, podłączeniem go z słupem i do skrzynki, którą oni ci też postawią)

4. Zgłasza się do ciebie ta firma i ty podpisujesz odbiór kluczy do skrzynki.

5. Bierzesz elektryka z uprawnieniami i on ci robi przyłącze już od skrzynki do domu i zgłasza to w energii

6. Płacisz energetyce resztę kasy za moc i wybierasz taryfę.

 

Słuchaj kolego/koleżanko z Wrocławia :)

Bardzo cieszy mnie Twoja opinia, gdyby tak jeszcze mówili w ZE to byłbym szczęśliwy.

 

Byłem w ZE i mi powiedzieli że MUSZĘ mieć zgodę sąsiada od którego będą przedłużać "kabel z prądem" do mojej działki.

 

Rozumiem co piszesz, ale masz na to jakieś potwierdzenie w przepisach, bo ja już latam od 2 tygodni ZE-sąsiedzi i słyszę to samo, w ZE - musi mieć Pan zgodę sąsiada, a u sąsiadów albo słyszę NIE albo sumy wysoko przekraczające moje możliwości finansowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz w końcu piszesz jak należy. Niestety ja miałem podobny problem jak Ty, ale sąsiad w końcu się zgodził żebym prąd od niego pociągnął. Tylko ze u mnie była inna sytuacja na działce sąsiada stał słup od którego do mnie była ciągnięta prowizorka i sąsiad chciał się tego słupa pozbyć. Dostałem zgodę od niego pod warunkiem ze zakład energetyczny ten słup usunie i prąd podciągnie do mnie ziemią. Ale jak by się sąsiad nie zgodził to zakład i tak by musiał mi ten prąd podłączyć tylko od drogi dojazdowej. I jak u Ciebie sąsiedzi się nie zgadzają to zakład może Ci ten prąd poprowadzić droga dojazdową która dojeżdżasz do posesji. A że droga będzie dalsza to Ciebie to nie interesuje ty płacisz tylko za ilość zamawianych kilowatów a zakład pokrywa koszty budowy tego przyłacza do granicy posesji. Wiec wskaż im ze chcesz miec prąd podciagniety droga dojazdową i bedzie po problemie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...