Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co myślicie o firmie DEANTE...?


davidoff24

Recommended Posts

  • 4 months później...
  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja mam deszczownię Deante od 3 lat - na gwarancji dwie naprawy - wymiana talerza i wymiana czegoś w baterii.

Talerz się nadaje do ponownej wymiany, ale już nie mam gwarancji. Pierwszy raz do czyszczenia otworków minęło pół roku, drugi raz 3 miesiące trzeci raz miesiąc a teraz mimo zdjęcia i przeczyszczenia woda wydostaje się górą talerza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Firma Deante jest to firma solidna i rzetelna. Kupiłem kilka lat temu kabine prysznicową i z czasem popsuły sie uszczelki. Firma ta w ciagu 2 dni przysłała mi nieodpłatnie cały komplet uszczelek za co bardzo dziękuję. Polecam wyroby firmy Deante. :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma Deante jest to firma solidna i rzetelna. Kupiłem kilka lat temu kabine prysznicową i z czasem popsuły sie uszczelki. Firma ta w ciagu 2 dni przysłała mi nieodpłatnie cały komplet uszczelek za co bardzo dziękuję. Polecam wyroby firmy Deante. :p

 

:lol: :lol: :lol:

 

My mamy w mieszkaniu ich baterie kupione 7 lat temu, złe nie są.

Teraz jednak się już na nie nei zdecydowaliśmy. Dobra znajoma, która pracuje w tej branży, odradziła nam. Ponoć bardzo popsuła się ich jakość odkąd produkują w Chinach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Owszem, kupiłem te ich pożal się Boże "produkty" też przez allegro.pl ponieważ cena katalogowa to jakiś kosmos.

Wszystkie panele prysznicowe made in China to porażka, nie podokręcane śrubki, po pół roku wyłazi korozja na obudowie panela, zacinają się zawory ich serwis twierdzi że były źle posmarowane w fabryce i dlatego się zacinają. Czas reakcji serwisu z trzech dni w 2009 roku spadł do 6 tygodni w 2010 to porażka.

Z powodu zacięć termostatu poparzyło mi się dziecko pod przysznicem, a te bubki z Deante tylko rozkładają ręce i zasłaniają się twrdością wody. Wodę mam z warszawskich wodociągów taką samą jak większość Polski - cała polska ma twardą wodę.

Nie polecam nikomu tej firmy lepiej dołożyć te dwa tysiące i kupić Hansa Grohe tylko uważać żeby nie te najtańsze i patrzeć z której fabryki bo też robią w Chinach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Owszem, kupiłem te ich pożal się Boże "produkty" też przez allegro.pl ponieważ cena katalogowa to jakiś kosmos.

Wszystkie panele prysznicowe made in China to porażka, nie podokręcane śrubki, po pół roku wyłazi korozja na obudowie panela, zacinają się zawory ich serwis twierdzi że były źle posmarowane w fabryce i dlatego się zacinają. Czas reakcji serwisu z trzech dni w 2009 roku spadł do 6 tygodni w 2010 to porażka.

Z powodu zacięć termostatu poparzyło mi się dziecko pod przysznicem, a te bubki z Deante tylko rozkładają ręce i zasłaniają się twrdością wody. Wodę mam z warszawskich wodociągów taką samą jak większość Polski - cała polska ma twardą wodę.

Nie polecam nikomu tej firmy lepiej dołożyć te dwa tysiące i kupić Hansa Grohe tylko uważać żeby nie te najtańsze i patrzeć z której fabryki bo też robią w Chinach.

 

i do tego pewnie jesteś przedstawicielem Hans Grohe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...

Mam pytanie do wszystkich osób, które miały styczność z kabiną Deante Blue / Deep Blue - szczególnie z tą pierwszą. Kupiłem tą kabinę z brodzikiem i mam 2 problemy - pierwszy to taki, że brodzik u podstawy jest szerszy niż u góry - po dosunięciu go do ściany u góry automatycznie tworzy się w związku z tym szczelina 1cm - to chyba za dużo trochę. Dale dosunąć się nie da bo na dole już dotyka ściany (z każdej strony tak ma).

 

2 problem - listwy mocujące do ścian - wydają się tak skonstruowane, że jest coś a la kątownik który dokręca się do ściany i na niego nakłada się listwę do której mocuje się szkło. W większości kabin które widziałem po nasunięciu listwy zasłania ona kątownik oraz śruby mocujące do ściany, tworząc gładką powierzchnię. W tej kabinie wydaje mi się, że po nasunięciu od wewnątrz nadal zostaje widoczna blacha przykręcona do ściany, wgłębienie kanciaste, śruby - brzydko to wygląda, kabiny za 500 zł czasem ładniej wyglądają. Czy tak samo u Was to wygląda ?

 

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak my urządzaliśmy mieszkanie kupiliśmy baterie z wyciąganym wężykiem do kuchni.

Po roku bateria do wymiany, wyciąganą część szlag trafił.

Nigdy więcej. Cena była dobra, ale w sumie tanio nie wyszło, bo trzeba było wymienić ją na nową.

Z tego co czytałem to dosyć częsta przypadłość tego typu baterii tej firmy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
  • 1 year później...
Mam od 6 lat Deante Cubic baterię umywalkową i baterię prysznicową. Nigdy nic się z nimi nie działo. Baterie czyszczone na bieżąco, nie zostawiamy ich po prostu mokrych tak samo czyścimy kabinę ( natychmiast po użyciu). Chromy po 6latach wyglądają rewelacyjnie i zero kamienia. Jak dbasz tak masz. Teraz urządzam łazienki w nowym domu i mam nadzieję, że jakość produktów firmy nie uległa pogorszeniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

tylko nie Deante, jest tyle normalnych firm, że można uniknąć problemów z reklamacją, gdy coś się dzieje.

Fajnie, że dają 7 lat gwarancji na baterię zlewozmywakową, tylko jak ją zareklamowałem ( w rok od zakupu) bo jest nieszczelna,to reklamacja została odrzucona bo cyt: " iż na nieprawidłowe funkcjonowanie produktu opisane w zgłoszeniu reklamacyjnym ma bezpośredni wpływ czystość i jakość wody dostarczanej do produktu". co jest ewidentna bzdurą, bo jest w nowym mieszkaniu oddanym w tamtym roku we Wrocławiu, gdzie jakość i czystość wody jest bez zarzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...

Produkty Deante należy omijać szerokim łukiem. W nowej baterii wannowej Azalia przełącznik wody na prysznic raz zamykał dopływ wody do prysznica, a raz nie i woda lała się z wlewki i prysznica.

Zgłosiłam to do serwisu. I co wymyślili- ano wymyślili że jest to przełącznik mechaniczny, co jest kompletną bzdurą.

Kontaktowałam się ze sprzedawcą, był mocno zdziwiony takim idiotycznym tłumaczeniem, a przy okazji zaprezentował mi przełącznik mechaniczny.

Korespondencja trwała dość długo, za każdym razem coraz głupsze odpowiedzi. Ludzie w serwisie deante są bezczelni, kłamią i myślą, że klienci są takimi idiotami jak oni. Sprawa nie jest jeszcze zakończona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam panel prysznicowy Deante, kupiony już jakiś czas. Padł mi zawór termostatyczny wiec go zamówiłem w serwisie. Zawór przyszedł i wziąłem się do wymiany. Jakie było moje zdziwienie gdy wyjąłem ciężki mosiężny zawór a miałem wkładca plastikowy leciutki badziew :(

Tak być nie powinno. Pewnie te plastiki wkładają teraz tez w nowych droższych panelach aby obniżyć koszta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...