Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Dorobienie" szamotu w kominku - potrzebne porady


dominikams

Recommended Posts

Szamot przy płaszczu wodnym to moim zadaniem niefortunne połączenie. Po pierwsze temperatura jaka wystarcza do ogrzanie domku to 50-kilka stopni, przy tej temperaturze nie wypala się kondensat, wnętrze kominka jest ciągle wilgotne i ten syf będzie ciągle wnikał w porowaty szamot, czyli powstanie magazyn cuchnącego syfu. Najlepszym rozwiązaniem buforowania ciepła jest ogrzewanie częsci domu podłogówką. Podłogówka jest The Best!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 167
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Szamot przy płaszczu wodnym to moim zadaniem niefortunne połączenie. Po pierwsze temperatura jaka wystarcza do ogrzanie domku to 50-kilka stopni, przy tej temperaturze nie wypala się kondensat, wnętrze kominka jest ciągle wilgotne i ten syf będzie ciągle wnikał w porowaty szamot, czyli powstanie magazyn cuchnącego syfu. Najlepszym rozwiązaniem buforowania ciepła jest ogrzewanie częsci domu podłogówką. Podłogówka jest The Best!!

 

Widzę jakieś nieporozumienia. Im wyższa temperatura spalin, tym proces nagrzewania płaszcza lepszy.Wyższa temperatura oznacza też brak

produktow smolowych, kondensatu czy sadzy. Szamot daje się tylko w miejscu spalania, nie na calej powierzchni wewnętrznej pieca, chociaż dla samego procesu byloby to lepsze. Ale wtedy pozostaje tylko podlączyć w szereg ze dwa kominki

żeby w jednym dobrze spalać, a w drugim to ciepełko wyłapywać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szamot przy płaszczu wodnym to moim zadaniem niefortunne połączenie. Po pierwsze temperatura jaka wystarcza do ogrzanie domku to 50-kilka stopni, przy tej temperaturze nie wypala się kondensat, wnętrze kominka jest ciągle wilgotne i ten syf będzie ciągle wnikał w porowaty szamot, czyli powstanie magazyn cuchnącego syfu. Najlepszym rozwiązaniem buforowania ciepła jest ogrzewanie częsci domu podłogówką. Podłogówka jest The Best!!

Zastępuje szamot(wylewka).

A jak toś ma jedno i drugie, to w niczym nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Z tymi "plackami" to nieforunnie doradziłeś, bo i tak to sie odklei po rozpaleniu ...

wiadomo, ze się odklei ...

(nie twierdziłem tego, ze sie nie odklei)

ale luźno postawiona scianka z cegieł tez nie ma szans , ze postoi długo ...

/przewrócą ja podkładane polana/

...Murowałem wkład kominkowy z szamotu ożebrowany "karpiówką"...

 

ja wstawiałem "ścianke" w kotle c.o. z szamotu i zmieniałem popękane szamotki (jesli to ma dla kogokolwek i jakiekolwiek wogóle znaczenie ...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stosjąc szamot więcej ciepła wyleci kominem :( najważniejsze w kominku jest odpowiednia ilość powietrza do spalania(smoły jest dużo przy mokrym paliwie w połączeniu z małym dopłwem powierza)spaliny w wkładzie kominkowym mają mały odcinek drogi do komina. moj wkład ma 3m wysokości, i dopiero kolano i wpięcie do komina :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stosjąc szamot więcej ciepła wyleci kominem :(

 

O tym, ile ciepla wyleci kominem, nie decyduje szamot, tylko nasz sposób

(tempo) spalania i wychwytywania wytworzonego ciepła. W kominku

bez szamotu możemy tak nahajcować, że rura wylotowa będzie świecila w ciemnościach na czerwono.

 

A z szamotem palić trzeba oczywiście jeszcze

wolniej, niż normalnie, żeby skutecznie wyłapać ciepło. To wolniejsze

spalanie także przynosi zysk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domini,

 

Tak czytam i czytam i dochodze do wniosku, ze Ty bardzo lubisz gmerac w tym kominku ;) Majac PC w zyciu nie bawialbym sie w kominek z PW. Sadzac po opiniach uzytkownikow PC, kominkowe hobby nie jest ani ekonomiczne ani wygodne ... Czemu wiec PC nie ciagnie u Ciebie caly czas ogrzewania domu? BYloby chyba znacznie taniej, a moze nawet cieplej :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stosjąc szamot więcej ciepła wyleci kominem :(

 

O tym, ile ciepla wyleci kominem, nie decyduje szamot, tylko nasz sposób

(tempo) spalania i wychwytywania wytworzonego ciepła. W kominku

bez szamotu możemy tak nahajcować, że rura wylotowa będzie świecila w ciemnościach na czerwono.

 

A z szamotem palić trzeba oczywiście jeszcze

wolniej, niż normalnie, żeby skutecznie wyłapać ciepło. To wolniejsze

spalanie także przynosi zysk.

poznaj najpierw zasady działania kominka :) w porównaniu z piecem do CO to prawie niebo a ziemia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może ktoś powiedzieć jak będzie temperatura po zimniejszej stronie szamotu postawionego pionowo (gr. 6cm), gdy po stronie cieplejszej będzie powiedzmy 1000º C.

 

To zależy od wielu róznych czynników, np. jaki będzie odbiór ciepła po stronie

zimniejszej, czyli jakośc izolowania, rodzaju samego szamotu ( są bardziej lub

mniej izolacyjne) wreszcie od upływu czasu i intensywności palenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A z szamotem palić trzeba oczywiście jeszcze

wolniej, niż normalnie, żeby skutecznie wyłapać ciepło. To wolniejsze

spalanie także przynosi zysk.

poznaj najpierw zasady działania kominka :) w porównaniu z piecem do CO to prawie niebo a ziemia

 

Popularnym sposobem na długotrwałe spalanie jest przymykanie

powietrza i duszenie płomienia, czyli kompletna pomyłka. Dziwię się, że

w dziedzinie budowy kominków nie widać widocznego postępu, stąd

liczne skargi użytkownikow na posiadane kominki.

No, cóż, ubolewam, że kominek z racji swojej funkcji (także estetyki) jest

na starcie z góry skazany na gorsze warunki spalania i niższą, niż w normalnych

piecach sprawność. Tę różnicę w kominkach i piecach CO warto by zmniejszyć. Na szamocie zjadłem zęby (jakby to nie zabrzmiało). Oczywiście dalej poszukuję najlepszych sposobów spalania, kolejne dni przynoszą nowe małe rewelacje. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może ktoś powiedzieć jak będzie temperatura po zimniejszej stronie szamotu postawionego pionowo (gr. 6cm), gdy po stronie cieplejszej będzie powiedzmy 1000º C.

 

To zależy od wielu róznych czynników, np. jaki będzie odbiór ciepła po stronie

zimniejszej, czyli jakośc izolowania, rodzaju samego szamotu ( są bardziej lub

mniej izolacyjne) wreszcie od upływu czasu i intensywności palenia.

 

Bardziej chodziło mi o teoretyczne wartości - coś na zasadzie przekroju temperatury w ścianie przy założonych temperaturach zew i wew.

Czy ta zależność jest liniowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A z szamotem palić trzeba oczywiście jeszcze

wolniej, niż normalnie, żeby skutecznie wyłapać ciepło. To wolniejsze

spalanie także przynosi zysk.

poznaj najpierw zasady działania kominka :) w porównaniu z piecem do CO to prawie niebo a ziemia

 

Popularnym sposobem na długotrwałe spalanie jest przymykanie

powietrza i duszenie płomienia, czyli kompletna pomyłka. Dziwię się, że

w dziedzinie budowy kominków nie widać widocznego postępu, stąd

liczne skargi użytkownikow na posiadane kominki.

No, cóż, ubolewam, że kominek z racji swojej funkcji (także estetyki) jest

na starcie z góry skazany na gorsze warunki spalania i niższą, niż w normalnych

piecach sprawność. Tę różnicę w kominkach i piecach CO warto by zmniejszyć. Na szamocie zjadłem zęby (jakby to nie zabrzmiało). Oczywiście dalej poszukuję najlepszych sposobów spalania, kolejne dni przynoszą nowe małe rewelacje. Pozdrawiam.

Masz rację że wkład jest w gorszej sytuacji, trochę polepszyć go można :) polepszają to firmy, ale za dodatkową kasę :( (tzw. nakładki) wczoraj był wyciąnięty temat o wkładzie z szamotem firmy merkury (warto przeczytać) znam troszkę ten temat (miałem z siostrzaną firmą "hagos merkury" sprawę w sądzie , wygrałem po 7 latach od zaczęcia się problemów) tak na marginesie to ponad 90 % wkładów dostępnych w sprzedaży są BUBLAMI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, chyba najlepszym sposobem wyłożenia kominka szamotem jest zbudowanie pieca kaflowego. W nim jest na tyle dużo szamotu, cegieł i kafli że po wygaśnięciu grzeje jeszcze przez 12 godzin. A parę płytek szamotowych ułożonych wewnątrz kominka raczej nie jest w stanie zakumulować ciepła, na to bym nie liczył. Poza tym gdzie ma to ciepło oddać - chyba tylko do komina.

W piecu kaflowym spalanie drewna też jest chyba efektywniejsze, bo pali się przy dużym dopływie powietrza. Szybko się spali, ale o to chodzi aby piec się nagrzał i potem to ciepło powoli oddawał. Przy spalaniu w piecu palenisko samo się oczyszcza z sadzy - z powodu wysokiej temperatury. Jedyna niedogodność to brak widoku płomieni - ale podobno są drzwiczki piecowe z szybą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...