Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Dorobienie" szamotu w kominku - potrzebne porady


dominikams

Recommended Posts

Sorry Hes, cała chemia. Do Twoich wypowiedzi odnosiłęm się wskazując na ostre niedopowiedzenia. Nie kontynuowałeś tematu.

Zarzucasz mi nieznajomość tematu. Próbujesz tak naprawdę nagiąć teorię do praktyki PW.

Ja nie jestem nieomylny i przyjmę i przyjmiję niektóre fakty do wiadomości i stam się je stosować.

 

Hes, rzeczywiście budując palenisko od podstaw można zbudować je inaczej - przede wszystkim dać miejsce na dopalenie się gazów (wymagany wysoki piec).

Tu mamy PW o "normalnych wymiarach" i moim zdaniem płytki szamotowe nic tu nie dadzą , więcej da mocne palenie i szybkie/mocne odbieranie ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 167
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To i ja się wtrącę. Kominek z p.w. to nie jest naturalne palenisko i w nim woda powoduje zbyt duże wychładzanie wkładu a tym samym spaliny są zimne i nie dochodzi do pełnego spalania. Spalając drewno tak naprawdę spalamy najpierw gazy, a później węgiel drzewny. Palenie w kominku z p.w. bez szamotu nawet na max powoduje, że spaliny i palenisko pracuje w niekorzystnych warunkach tzn. temperatura paleniska jest zbyt niska(gdyż woda skutecznie odbiera ciepło), żeby dochodziło do pełnego spalania i dopalania gazów, tym samym spalamy drewno nieekonomicznie. Kominek nie czyszczony sam po kilku paleniach wytwarza własną izolacje ze smoły i sadzy i skutecznie zatyka nam nie tylko kominek ale i komin z czasem powodując coraz gorsze oddawanie ciepła z paleniska do wody. Dlatego ekonomiczne nie tylko dla naszego portfela, ale również dla naszego środowiska jest zastosowanie szamotu w kominku. Ale nie trzech, czy czterech płytek, trzeba wyłożyć wkład tyloma płytkami ile wymaga dany wkład. Najlepiej wyłożyć spód paleniska i komorę do wysokości 25-30cm. Pokazałem zdjęcia na pierwszej stronie jak ja wyłożyłem swój wkład takimi płytkami z castoramy, a ostatnio wykładaliśmy szamotem wkład u znajomego. Wkład wodny dodatkowo powinien być dobrze zaizolowany z zewnątrz wełną mineralną. Wkłady wodne również powinny być połączone z kominem jak najkrótsza rura spalinową, żeby spaliny wychodzące do komina nie były zbyt chłodne (wydaje się to nieekonomicznym rozwiązaniem, ale jeżeli nie chcemy mieć problemów z kominem, z którego później wypływa smoła to tak powinniśmy zrobić).

Dodatkowo powinniśmy zadbać o to żeby temperatura wody w płaszczu kominka była ponad 65*C. Szamot w kominku ma pełnić role izolatora, izolując palenisko od wody przed nadmiernym wychładzaniem zostanie dopalonych więcej substancji które w normalnych warunkach ulatują przez komin, lub na nim osiadają, ale również akumulatora który stabilizuje temperaturę w palenisku.

NOTO kominek to nie piec gazowy który spala tylko gaz! W kominku najpierw trzeba ten gaz uwolnić z drzewa i później go spalić. A do tego potrzebna jest właśnie wysoka temp. Wspomniałeś cos o gazie w aucie ze trzeba częściej filtry i świece zmieniać, a wiesz dlaczego trzeba tak robić? W aucie na gaz trzeba dbać o układ zapłonowy dlatego że gaz jest trudniej zapić i spala się w wyższej temperaturze i to samo dotyczy każdego innego urządzenia! Jeżeli zbytnio go wychłodzimy to gaz nie będzie się po prostu spalał i będzie ulatywał przez komin.

I niestety ale tak samo jak kiedyś silniki spalinowe posiadały bardzo małą sprawność i można było prostymi czynnościami podnieść ich moc, tak samo można w prosty sposób usprawnić wkład z p.w.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może inaczej. Co za problem aby np. taki maktrotem dokładał szamot do swoich turbokominków ? Przecież to kwota kilkudziesięciu złotych ?

 

Który z producentów tak robi ? (nie wiem dlatego pytam).

 

Odnośnie gazu w kotle gazowym to z tego co pamiętam to spaliny w kotle gazowym mają niższą temperaturę niż spaliny ze spalania paliw stałych. Tak czy nie ? Czyli gaz spalany jest w niższej temperaurze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo firm robi kominki z szamotem w środku np. CTM, Spatherm. W google znajdziesz więcej. A czemu nie robią tego wszystkie to nie wiem.

Co do gazu propan butan to samozapłon takiego gazu następuje przy wyższej temp. niż bęzyna. I przy spalaniu wytwarza się też wyższa temp.

 

A wracając do tematu to dlatego w piecykach gazowych spaliny są chłodniejsze bo piecyki są skonstruowane tak aby odebrały jak najwięcej ciepła ze spalin. I producenci kominków starają się chyba robić to samo w swoich wkładach. Tylko ze to co jest dobre w piecyku gazowym w ogóle nie sprawdza się we wkładzie który najpierw ten gaz musi wytworzyć a dopiero później go spalić. A jak już pisałem żeby zagazować drewno potrzebna jest wysoka temperatura której nie uzyskamy jak z takiego kominka będziemy nadmiernie odbierać ciepło. Dlatego później też są problemy z kominami w których się zapala niedpalona sadza, lub wychodzi przez tynk smoła. Jak by w kominku dochodziło do pełnego spalania które jedynie można uzyskać w wysokiej temp. to do tego by nie dochodziło, spaliny by były czyste i nie było by żadnych problemów z kominem. Ludzie przecież od dawna pala w piecach drewnem i wcześniej nikt nie miał takich problemów z kominami jakie są teraz i jak się wam wydaje czym jest to spowodowane? To że będziemy grzali komin nie znaczy że spalimy więcej opału gdyż ten gaz który normalnie przy niskiej temp. kominka wyleciał by ze spalinami w tym momencie będzie dopalony i wykorzystany. Przykładem dla każdego może być też to ze np. samochód z nagrzanym silnikiem będzie mniej palił niżeli z zimnym, jak by było inaczej termostaty w obiegu wody by były ustawione na niższa temp., albo w ogóle nie montowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze NOTO, że nie możesz zrozumiec istoty sprawy. Już hes, Ci powiedział, że odbierajmy jak najwiecej ciepła ze spalin, ale najpierw spalmy wszysto, co jest do spalenia.

Szamot w palenisku (mówimy przede wszyskim o ściankach) powoduje znaczące podniesienie tamperatury spalania i o to chodzi przy jego stosowaniu.

Do prawidłowego spalania potrzebna jest temperatura ca 600st. C. i właśnie w palenisku wyłożonym szamotem znacznie zbliżamy sie do tego zakresu temperatury.

Bez szamotu temperatura paleniska jest na poziomie 80st. C., więc w ogóle nie ten rząd wielkości.

Postaraj sie zobaczyć wkłady z płaszczem z najwyższych półek cenowych. Scianki tych wkładów są wyłożone szamotem lub jego zamiennikami.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powyższe wnioski są bez sensu :( samo dołożenie w istniejącym palenisku szamotu, nawet gdyby spowodowało podniesienie temperatury spalin, da mizerny efekt. Po pierwsze szamot zablokuje oddawanie ciepła, i spowoduje że bardziej ciepłe spaliny polecą w komin :( trzeba jeszcze dostarczyć w odpowiednie miejsce powietrze, aby dopalić te spaliny (gazy ) bo i tak polecą w komin :( trzeba pogodzić się z tym, że wkłady takie są :) ale można wybrać lepszy, zaczynają być dostępne na rynku paleniska z systemem CB ( dopalanie gazów) mają sprawność około 87% , zwykłe 70%, a kasety i marketowe cuda 60%. Wolny wybór :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bloczki szamotowe we wkładach stalowych mają za cel zabezpieczanie stalowej konstrukcji przed bezposrednim działaniem ognia. Chodzi o to, ze stal bez tego mogła by się odkształcać.

W kominkach które mają płaszcz wodny, stal jest chroniona przed przegrzaniem przez chłodzenie wodą, jedynie spód paleniska jest obłozony szamotem.

Jeśli będziemy oddzielac płaszcz wodny od paleniska dodatkowym szamotem to jak sądzę zwiększymy sprawność spalania ale nie poprawimy ogrzewania wody w płaszczu, chyba że jest to konstrukcja nie amatorska tylko przemyslana przez producenta. Takie cacuszka do tanich nie należą, znalazłem np. taki tam komineczek :)

http://www.twojekominki.pl/?pid=products_details.pl.1223

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkłady wodne również powinny być połączone z kominem jak najkrótsza rura spalinową, żeby spaliny wychodzące do komina nie były zbyt chłodne (wydaje się to nieekonomicznym rozwiązaniem, ale jeżeli nie chcemy mieć problemów z kominem, z którego później wypływa smoła to tak powinniśmy zrobić).

 

Idąc tym tropem mozna by pomyslec, że komin przeszkadza i do niczego nie służy.

 

Osoby mniej zorientowane warto poinformować, że rezygnujac z wysokości rezygnyjemy z dobrego ciągu, który jest decydujacy dla dobrego palenia.

 

Warto też zaznaczyć, żeby nie przesadzić z szerokoscią komina, bo to również sprzyja wychładzaniu spalin. Reasumując sztuka polega na dobraniu ODPOWIEDNIEGO przekroju i długosci komina, tak aby zoptymalizowac ciąg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkłady wodne również powinny być połączone z kominem jak najkrótsza rura spalinową, żeby spaliny wychodzące do komina nie były zbyt chłodne (wydaje się to nieekonomicznym rozwiązaniem, ale jeżeli nie chcemy mieć problemów z kominem, z którego później wypływa smoła to tak powinniśmy zrobić).

 

Idąc tym tropem mozna by pomyslec, że komin przeszkadza i do niczego nie służy.

 

Osoby mniej zorientowane warto poinformować, że rezygnujac z wysokości rezygnyjemy z dobrego ciągu, który jest decydujacy dla dobrego palenia.

 

Warto też zaznaczyć, żeby nie przesadzić z szerokoscią komina, bo to również sprzyja wychładzaniu spalin. Reasumując sztuka polega na dobraniu ODPOWIEDNIEGO przekroju i długosci komina, tak aby zoptymalizowac ciąg.

Nie napisałem ze komin ma być niski :o napisałem ze droga spalin z wkładu do komina powinna być możliwie jak najbardziej krótka żeby nie wychładzać spalin. Wkłady wodne jak już pisałem powinny być dokładnie izolowane z zewnątrz specjalną wełna. Wybudowany kominek z wkładem wodnym ma zadanie grzać nasz domek, ale przez grzejniki a nie przez obudowę i rurę spalinową tak jak ma to miejsce przy budowie kominka z wkładem bez płaszcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bloczki szamotowe we wkładach stalowych mają za cel zabezpieczanie stalowej konstrukcji przed bezposrednim działaniem ognia. Chodzi o to, ze stal bez tego mogła by się odkształcać.

W kominkach które mają płaszcz wodny, stal jest chroniona przed przegrzaniem przez chłodzenie wodą, jedynie spód paleniska jest obłozony szamotem.

Jeśli będziemy oddzielac płaszcz wodny od paleniska dodatkowym szamotem to jak sądzę zwiększymy sprawność spalania ale nie poprawimy ogrzewania wody w płaszczu, chyba że jest to konstrukcja nie amatorska tylko przemyslana przez producenta. Takie cacuszka do tanich nie należą, znalazłem np. taki tam komineczek :)

http://www.twojekominki.pl/?pid=products_details.pl.1223

Właśnie oglądałem ten wkład na tej stronie i pisze tam ze płaszcz wodny jest zamontowany od połowy paleniska, spowodowane jest to tym żeby właśnie nie wychładzać paleniska i podnieść jego temp. dlatego właśnie zastosowanie szamotu tak jak ja to mam u siebie do wysokości ok. 28 cm na pewno nie zaszkodzi. W tym wkładzie całość jest wyłożona szamotem wiec też jest ograniczone odbieranie ciepła przez płaszcz wodny. Każdy może w swój wkład do połowy paleniska wyłożyć szamotem. Najwięcej ciepła i tak jest odbierane dopiero przez górne części wkładu, a najwięcej przez płomieniówki.

Nie widzę w tym wkładzie jakiś technologicznych super rozwiązań które podnoszą sprawność tego wkładu. I wątpię czy cena odzwierciedla jego faktyczną wartość. A tak na marginesie to każdy nawet super chiper sprawny piec, czy kominek jak będzie źle zainstalowany, lub instalacja c.o będzie źle wykonana, albo komin będzie nieodpowiedni to będzie miał mizerną sprawność. Dlatego to jak będzie dział dany wkład czy piec zależy od sprawności całej instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do prawidłowego spalania potrzebna jest temperatura ca 600st. C. i właśnie w palenisku wyłożonym szamotem znacznie zbliżamy sie do tego zakresu temperatury.

Bez szamotu temperatura paleniska jest na poziomie 80st. C., więc w ogóle nie ten rząd wielkości.

Postaraj sie zobaczyć wkłady z płaszczem z najwyższych półek cenowych. Scianki tych wkładów są wyłożone szamotem lub jego zamiennikami.

Pozdrawiam

 

80 stopni ... lekko przegiąleś. Ja nie mam szamotu. i obudowa (koza) ma zdecydowanie większą temperaturę nie wspominając o palenisku. Gdybym palił węglem to jak wspominał sprzedawca naraziłbym się na skrzywienie (stopienie) rusztu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do prawidłowego spalania potrzebna jest temperatura ca 600st. C. i właśnie w palenisku wyłożonym szamotem znacznie zbliżamy sie do tego zakresu temperatury.

Bez szamotu temperatura paleniska jest na poziomie 80st. C., więc w ogóle nie ten rząd wielkości.

Postaraj sie zobaczyć wkłady z płaszczem z najwyższych półek cenowych. Scianki tych wkładów są wyłożone szamotem lub jego zamiennikami.

Pozdrawiam

 

Jeszcze ze strony:

http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/gaz-drzewny/produkcja.php

 

"Suszenie

 

Paliwo na samym początku poddawane jest suszeniu, tj. ciepło docierające do paliwa powoduje odparowanie zawartej w nim wody. Dzieje się to przy temperaturze poniżej 200°C.

 

Piroliza

 

Następnie kolejne porcje ciepła w temperaturze z przedziału 200-600°C powodują wyodrębnienie się z paliwa jego lotnych frakcji.

 

Utlenianie

 

Powyżej 700°C następuje utlenienie znajdujących się w paliwie pierwiastków węgla i wodoru. Wynikiem tego jest powstanie tlenku i dwutlenku węgla (CO i CO2) oraz pary wodnej (H2O)."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do prawidłowego spalania potrzebna jest temperatura ca 600st. C. i właśnie w palenisku wyłożonym szamotem znacznie zbliżamy sie do tego zakresu temperatury.

Bez szamotu temperatura paleniska jest na poziomie 80st. C., więc w ogóle nie ten rząd wielkości.

Postaraj sie zobaczyć wkłady z płaszczem z najwyższych półek cenowych. Scianki tych wkładów są wyłożone szamotem lub jego zamiennikami.

Pozdrawiam

 

80 stopni ... lekko przegiąleś. Ja nie mam szamotu. i obudowa (koza) ma zdecydowanie większą temperaturę nie wspominając o palenisku. Gdybym palił węglem to jak wspominał sprzedawca naraziłbym się na skrzywienie (stopienie) rusztu.

 

Jak widać jesteś mało spotrzegawczy, bo nie zauważyłeś, że wątek generalnie dotyczy kominków z płaszczem i rozpatrujemy problemy z tym związane. Przy piceach, kozach i kominkach konwekcyjnych problem w zasadzie nie występuje.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do prawidłowego spalania potrzebna jest temperatura ca 600st. C. i właśnie w palenisku wyłożonym szamotem znacznie zbliżamy sie do tego zakresu temperatury.

Bez szamotu temperatura paleniska jest na poziomie 80st. C., więc w ogóle nie ten rząd wielkości.

Postaraj sie zobaczyć wkłady z płaszczem z najwyższych półek cenowych. Scianki tych wkładów są wyłożone szamotem lub jego zamiennikami.

Pozdrawiam

 

Jeszcze ze strony:

http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/gaz-drzewny/produkcja.php

 

"Suszenie

 

Paliwo na samym początku poddawane jest suszeniu, tj. ciepło docierające do paliwa powoduje odparowanie zawartej w nim wody. Dzieje się to przy temperaturze poniżej 200°C.

 

Piroliza

 

Następnie kolejne porcje ciepła w temperaturze z przedziału 200-600°C powodują wyodrębnienie się z paliwa jego lotnych frakcji.

 

Utlenianie

 

Powyżej 700°C następuje utlenienie znajdujących się w paliwie pierwiastków węgla i wodoru. Wynikiem tego jest powstanie tlenku i dwutlenku węgla (CO i CO2) oraz pary wodnej (H2O)."

 

W bardzo zrozumiały sposób usiłujemy Ci własnie o tym powiedziec, ale nie jestem do końca pewien, czy udało sie?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do prawidłowego spalania potrzebna jest temperatura ca 600st. C. i właśnie w palenisku wyłożonym szamotem znacznie zbliżamy sie do tego zakresu temperatury.

Bez szamotu temperatura paleniska jest na poziomie 80st. C., więc w ogóle nie ten rząd wielkości.

Postaraj sie zobaczyć wkłady z płaszczem z najwyższych półek cenowych. Scianki tych wkładów są wyłożone szamotem lub jego zamiennikami.

Pozdrawiam

 

80 stopni ... lekko przegiąleś. Ja nie mam szamotu. i obudowa (koza) ma zdecydowanie większą temperaturę nie wspominając o palenisku. Gdybym palił węglem to jak wspominał sprzedawca naraziłbym się na skrzywienie (stopienie) rusztu.

 

Jak widać jesteś mało spotrzegawczy, bo nie zauważyłeś, że wątek generalnie dotyczy kominków z płaszczem i rozpatrujemy problemy z tym związane. Przy piceach, kozach i kominkach konwekcyjnych problem w zasadzie nie występuje.

Pozdrawiam

 

Nie wiem dlaczego próbujesz mnie obrażać. Być może brak Ci merytorycznych argumentów. No cóż.

Wiem czego dotyczy wątek. I wiem, że palenisko nie może mieć tak niskiej temperatury( 80 stopni). Pewnie pomyliłeś ruszt z temperaturą wody w obiegu, bo żemy schłodzić wodą np. o temp 62 stopni ruszt oddalony o kilkadziesiąc cm od paleniska to naprawdę trzeba się postarać (a co jak woda ma już 90 stopni). Dodatkowo jak sam piszesz do procesu spalania/pirolizy potrzebna jest większa temperatura niż 80 stopni o których piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do prawidłowego spalania potrzebna jest temperatura ca 600st. C. i właśnie w palenisku wyłożonym szamotem znacznie zbliżamy sie do tego zakresu temperatury.

Bez szamotu temperatura paleniska jest na poziomie 80st. C., więc w ogóle nie ten rząd wielkości.

Postaraj sie zobaczyć wkłady z płaszczem z najwyższych półek cenowych. Scianki tych wkładów są wyłożone szamotem lub jego zamiennikami.

Pozdrawiam

 

Jeszcze ze strony:

http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/gaz-drzewny/produkcja.php

 

"Suszenie

 

Paliwo na samym początku poddawane jest suszeniu, tj. ciepło docierające do paliwa powoduje odparowanie zawartej w nim wody. Dzieje się to przy temperaturze poniżej 200°C.

 

Piroliza

 

Następnie kolejne porcje ciepła w temperaturze z przedziału 200-600°C powodują wyodrębnienie się z paliwa jego lotnych frakcji.

 

Utlenianie

 

Powyżej 700°C następuje utlenienie znajdujących się w paliwie pierwiastków węgla i wodoru. Wynikiem tego jest powstanie tlenku i dwutlenku węgla (CO i CO2) oraz pary wodnej (H2O)."

 

W bardzo zrozumiały sposób usiłujemy Ci własnie o tym powiedziec, ale nie jestem do końca pewien, czy udało sie?

Pozdrawiam

 

Ale materiął który przedstawiłem nie zgadza się w części z Twoimi słowami. 80 stopni nigdzie się nie pojawiło. Pyroliza zaczyna się już od 200C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet mi przez myśl nie przeszło żeby Cię obrażać i bezzasadnie tak to interpretujesz.

Nigdy nie mówiłem, że ruszt może mieć 80st C. Taką temperaturę mogą miec (i mają) ściany paleniska w kominku z płaszczem, czy kotle bez wyłożenia ich szamotem i jak sam zauważasz, nie zachodzi wówczas piroliza. Mieszanina pary wodnej i gazów bez spalenia idzie wprost do komina i w świat, pokrywając kreozotem wszystko po drodze.

Przytaczasz artukuł w 100% potwierdzający mój (i hesa) pogląd na zagadnienie i twierdzisz, że nie mam racji.

 

Ja juz tak Cię "rozgryzłem", że bez pytania wiem którą partię popierasz :wink: :lol: :o :evil:

 

tak.... właśnie o niej myślę :D :p :D :wink:

To był ocxzywiście żart.... Sam nie wiem skąd mam ten dobry humor.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artykuł opisuje proces uzyskania gazu z drewna bez jego spalania.

Ale 80 stopni to przytaczałeś do paleniska czyli o bezpośrednim sąsiedztcwie drewna. Nic nie pisałeś o ściankach.

Palenisko to raczej obszar bezpośrednio przylegający do drewna nie w odledłości kilku czy kilkunastu centymetrów.

 

Co mają ścianki o temp. 80stopni do procesu spalania drewna - sorry ale nie rozumiem. Wpływ oddawania ciepła z paleniska do ścianek bocznych nie jest zbyt duży. Ciepło z praw fizyki unosi się do góry, tym bardziej, że tak ukierunkowany jest ciąg.

 

Ewentualne zastosowanie szamotu w palenisku uzasadnione jest jeśli zalezy nam na wydłużeniu trwałości kominka. Nie spowoduje wzrostu sprawności kominka - a wręcz może spowodować jego spadek. Czym uzasadnić doswiadczenie przedmówczyni, że woda w w płaszczu mniej się wyziębiała po wygaszeniu ? Częsciowo z akumulacji szamotu ... ale czy tylko ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...