Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Dorobienie" szamotu w kominku - potrzebne porady


dominikams

Recommended Posts

Witam.

No to mamy całkiem inne spostrzeżenia.

Tak miesięcznie odpalam 2-4 szt "sparthermów" - różnych modeli, dodatkowo (prywatnie) sam jestem "posiadaczem". Część z nich funkcjonuje z blokami kumulacyjnymi, dodatkowymi nadstawkami górnymi lub bocznymi. No nikt mi nie powie że to co widzę i obserwuję sam to dyrdymały jakieś. Miałem okazję mierzyć temperatury we wkładzie, rurach, na szybie, korpusie, itp. Wkłady z szamotem to całkiem "inna bajka" niż wkłady żeliwne, choćby najlepszych firm.

Mówię to nie jako sprzedawca, ale doświadczony teoretyk i praktyk,technik, inżynier, mający "hopla" na punkcie dobrze skonstruowanych produktów w naszej branży (całej).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 167
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wkłady z szamotem to całkiem "inna bajka" niż wkłady żeliwne, choćby najlepszych firm.

Mówię to nie jako sprzedawca, ale doświadczony teoretyk i praktyk,technik, inżynier, mający "hopla" na punkcie dobrze skonstruowanych produktów w naszej branży (całej).

Pozdrawiam.

 

Hej,

Opisz dokładniej jaką role ma szamot w kominku i gdzie umiejscowiony. Czy masz doświadczenie/wiedzę z zakresu kominków z PW. Chętnie posłucham i podyskutuję w tym zakresie.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No to mamy całkiem inne spostrzeżenia.

Tak miesięcznie odpalam 2-4 szt "sparthermów" - różnych modeli, dodatkowo (prywatnie) sam jestem "posiadaczem". Część z nich funkcjonuje z blokami kumulacyjnymi, dodatkowymi nadstawkami górnymi lub bocznymi. No nikt mi nie powie że to co widzę i obserwuję sam to dyrdymały jakieś. Miałem okazję mierzyć temperatury we wkładzie, rurach, na szybie, korpusie, itp. Wkłady z szamotem to całkiem "inna bajka" niż wkłady żeliwne, choćby najlepszych firm.

Mówię to nie jako sprzedawca, ale doświadczony teoretyk i praktyk,technik, inżynier, mający "hopla" na punkcie dobrze skonstruowanych produktów w naszej branży (całej).

Pozdrawiam.

:) Witam.

Z jednym się zgadzam. Mamy całkowicie inne spostrzeżenia.

Ja też mam, może nawet większego "hopla". Najpierw sprawdzam, dotykam, testuję, czytam a później dopiero wyciągam wnioski. Odpaliłem dziś wkład Varia 1Vh, aby zrobić zdjęcia: po pół godzinie, po godzinie i po półtorej godziny. Efekty hm... "dopalania" na zdjęciach...wkleję potem wiadomo gdzie :wink: (Widziałem dopalanie gazów, ale w modelu innej firmy :( )

Firma podaje moc nominalną w/w wkładu: 11 KW, chwali się kurtyną powietrzną i ZMIANĄ kierunku spalin (deflektor) ale nigdzie nie wspomina o dodatkowym DOPALANIU GAZÓW.(ogromna skromność :wink: ) ( Porównując wielkość wkładu z odpowiednikami innych firm ma moc mizerną :cry: czemu? WIEM :) ) O sprawnosci przemilczeli, zauważyłem wprowadzony deflektor i to dodatkowe powietrze, ale to tylko kierunkuje spaliny :( co uczciwie firma podaje. A co było zamiarem ? a wyszło jak wyszło ( zrobili kilka prostych błędów :wink: ,bo co mieli zamiar ośiągnąć tylko ukierunkowanie spalin ? :D ) Po tych zmianach podawana moc jest identyczna jak przed :( Jakie wnioski? :cry: najważniejszym zadaniem szamotu jest ochrona 3mm blaszki wkładu (mierzyłem) i ...z szamotem to "inna bajka" :cry: ta gorsza :cry:

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Witam.

No to mamy całkiem inne spostrzeżenia.

Tak miesięcznie odpalam 2-4 szt "sparthermów" - różnych modeli, dodatkowo (prywatnie) sam jestem "posiadaczem". Część z nich funkcjonuje z blokami kumulacyjnymi, dodatkowymi nadstawkami górnymi lub bocznymi. No nikt mi nie powie że to co widzę i obserwuję sam to dyrdymały jakieś. Miałem okazję mierzyć temperatury we wkładzie, rurach, na szybie, korpusie, itp. Wkłady z szamotem to całkiem "inna bajka" niż wkłady żeliwne, choćby najlepszych firm.

Mówię to nie jako sprzedawca, ale doświadczony teoretyk i praktyk,technik, inżynier, mający "hopla" na punkcie dobrze skonstruowanych produktów w naszej branży (całej).

Pozdrawiam.

:) Witam.

Z jednym się zgadzam. Mamy całkowicie inne spostrzeżenia.

Ja też mam, może nawet większego "hopla". Najpierw sprawdzam, dotykam, testuję, czytam a później dopiero wyciągam wnioski. Odpaliłem dziś wkład Varia 1Vh, aby zrobić zdjęcia: po pół godzinie, po godzinie i po półtorej godziny. Efekty hm... "dopalania" na zdjęciach...wkleję potem wiadomo gdzie :wink: (Widziałem dopalanie gazów, ale w modelu innej firmy :( )

Firma podaje moc nominalną w/w wkładu: 11 KW, chwali się kurtyną powietrzną i ZMIANĄ kierunku spalin (deflektor) ale nigdzie nie wspomina o dodatkowym DOPALANIU GAZÓW.(ogromna skromność :wink: ) ( Porównując wielkość wkładu z odpowiednikami innych firm ma moc mizerną :cry: czemu? WIEM :) ) O sprawnosci przemilczeli, zauważyłem wprowadzony deflektor i to dodatkowe powietrze, ale to tylko kierunkuje spaliny :( co uczciwie firma podaje. A co było zamiarem ? a wyszło jak wyszło ( zrobili kilka prostych błędów :wink: ,bo co mieli zamiar ośiągnąć tylko ukierunkowanie spalin ? :D ) Po tych zmianach podawana moc jest identyczna jak przed :( Jakie wnioski? :cry: najważniejszym zadaniem szamotu jest ochrona 3mm blaszki wkładu (mierzyłem) i ...z szamotem to "inna bajka" :cry: ta gorsza :cry:

pozdrawiam

 

juz wszystko zostalo powiedziane??

 

sam sie zastanawialem na wylozeniem wkladu wermikulitem. Juz prawie zamowilem ale sprzedajacy przestrzegal mnie przed dzialaniem ubocznym, przez wzrost temp w palenisku gorne elementy kontrulcyjne kominka/ deflektor moga sie odksztalcic.. prawda czy fałsz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No to mamy całkiem inne spostrzeżenia.

Tak miesięcznie odpalam 2-4 szt "sparthermów" - różnych modeli, dodatkowo (prywatnie) sam jestem "posiadaczem". Część z nich funkcjonuje z blokami kumulacyjnymi, dodatkowymi nadstawkami górnymi lub bocznymi. No nikt mi nie powie że to co widzę i obserwuję sam to dyrdymały jakieś. Miałem okazję mierzyć temperatury we wkładzie, rurach, na szybie, korpusie, itp. Wkłady z szamotem to całkiem "inna bajka" niż wkłady żeliwne, choćby najlepszych firm.

Mówię to nie jako sprzedawca, ale doświadczony teoretyk i praktyk,technik, inżynier, mający "hopla" na punkcie dobrze skonstruowanych produktów w naszej branży (całej).

Pozdrawiam.

:) Witam.

Z jednym się zgadzam. Mamy całkowicie inne spostrzeżenia.

Ja też mam, może nawet większego "hopla". Najpierw sprawdzam, dotykam, testuję, czytam a później dopiero wyciągam wnioski. Odpaliłem dziś wkład Varia 1Vh, aby zrobić zdjęcia: po pół godzinie, po godzinie i po półtorej godziny. Efekty hm... "dopalania" na zdjęciach...wkleję potem wiadomo gdzie :wink: (Widziałem dopalanie gazów, ale w modelu innej firmy :( )

Firma podaje moc nominalną w/w wkładu: 11 KW, chwali się kurtyną powietrzną i ZMIANĄ kierunku spalin (deflektor) ale nigdzie nie wspomina o dodatkowym DOPALANIU GAZÓW.(ogromna skromność :wink: ) ( Porównując wielkość wkładu z odpowiednikami innych firm ma moc mizerną :cry: czemu? WIEM :) ) O sprawnosci przemilczeli, zauważyłem wprowadzony deflektor i to dodatkowe powietrze, ale to tylko kierunkuje spaliny :( co uczciwie firma podaje. A co było zamiarem ? a wyszło jak wyszło ( zrobili kilka prostych błędów :wink: ,bo co mieli zamiar ośiągnąć tylko ukierunkowanie spalin ? :D ) Po tych zmianach podawana moc jest identyczna jak przed :( Jakie wnioski? :cry: najważniejszym zadaniem szamotu jest ochrona 3mm blaszki wkładu (mierzyłem) i ...z szamotem to "inna bajka" :cry: ta gorsza :cry:

pozdrawiam

 

juz wszystko zostalo powiedziane??

 

sam sie zastanawialem na wylozeniem wkladu wermikulitem. Juz prawie zamowilem ale sprzedajacy przestrzegal mnie przed dzialaniem ubocznym, przez wzrost temp w palenisku gorne elementy kontrulcyjne kominka/ deflektor moga sie odksztalcic.. prawda czy fałsz?

 

:lol: teoretycznie wytrzyma, tylko trzeba odebrać to ciepło (rozbudować, dobudować odbiornik ciepła) inaczej zyskiem będą bardziej gorące spaliny uciekające kominem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

:lol: teoretycznie wytrzyma, tylko trzeba odebrać to ciepło (rozbudować, dobudować odbiornik ciepła) inaczej zyskiem będą bardziej gorące spaliny uciekające kominem :wink:

 

Dokładnie tak jest,ponieważ jeśli chcemy całkowicie spalić gaz powstały w drewnie w palenisku jak kaseta czy z płaszczem(górne spalanie) to dopalony gaz powinien dać temperaturę 800*C.

Jeśli ktoś dysponuje paru tonowym odbiornikiem wodnym lub ceramicznym, to może sobie pozwolić na taką" jazdę",a jeśli nie,to i tak zaraz to wygasi,bo by się ugotował we własnym domu.

Najlepszy piec, bez odbioru wyprodukowanego przez niego ciepła może działać jak piec kiepski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...