Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Tak to, niestety w życiu bywa. Trzeba patrzeć co się podpisuje. Chociaż, na mój gust, odpowiedzialności producenta za swój produkt nie można wyłączyć w umowie. Jest coś takiego jak rękojmia i jej sie nie da wyłączyć. Jeśli producent sprzedaje "po kosztach" to już jego problem. Nie wkalkulował sobie obsługi posprzedażowej w cenę produktu - jego problem. Wykonać ją z mocy prawa i tak powinien.

 

Rozmawiając z klientami pytam się , czy szukają produktu taniego, czy dobrego. W tym pierwszym mam pewną dolną granicę, której nie przekraczam i pewne zlecenia po prostu odpuszczam. Klient, który wpierw mówi mi, że szuka dobrych okien a potem oświadcza, że ktoś dał mu parę złotych taniej i kupił "za korzystniejszą cenę" sam jest sobie winien w przypadku problemów. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 552
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

są dwie gwarancje:)

Każde okno wychodzące z fabryki ma swoja gwarancje producenta

Ja daje swoja o podobnej treści. Ale mimo wszystko klient podpisuje umowę ze mną a nie bezpośrednio z producentem

Czyżby było coś nie tak? Chyba nie

Czyli jest gwarancja producenta. Dlaczego więc pisałeś

za życia dealera firma nie jest strona w umowie

Nie znam warunków gwarancji ale podejrzewam, że można "pominąć" sprzedawcę w procesie reklamacji (tej fabrycznej - nie twojej)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jest gwarancja producenta. Dlaczego więc pisałeś

 

Nie znam warunków gwarancji ale podejrzewam, że można "pominąć" sprzedawcę w procesie reklamacji (tej fabrycznej - nie twojej)?

 

a jak kupisz nowe auto / telewizor / wiertarkę / krzesło / telefon / itd... i coś sie zepsuje to reklamujesz w fabryce czy u dilera/sprzedawcy ?

hmmm.... ?

skąd w ogóle pomysł, żeby pomijać sprzedawce w procesie reklamacji ? [pomijając przypadek, gdy sprzedawca "zwinął" interes]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak kupisz nowe auto / telewizor / wiertarkę / krzesło / telefon / itd... i coś sie zepsuje to reklamujesz w fabryce czy u dilera/sprzedawcy ?

hmmm.... ?

skąd w ogóle pomysł, żeby pomijać sprzedawce w procesie reklamacji ? [pomijając przypadek, gdy sprzedawca "zwinął" interes]

Zazwyczaj realizuję gwarancję w najbardziej dogodny dla mnie sposób. Czasem jest to door to door, czasem serwis autoryzowany albo najbliższy punkt kolektorski. Ponieważ często kupuję przedmioty wysyłkowo to reklamacje przez punkt sprzedaży jest dla mnie mało atrakcyjną formą.

Oczywiście okna to towar specyficzny co jednak nie zmienia faktu, że gwarancja, w której gwarantem jest punkt sprzedaży jest chyba najmniej elastyczną i bezpieczną jej formą.

Samochód kupuję "gdzieś" a gwarancję realizuję w najbliższym ASO. Telefon dostaję kurierem a naprawiam w najbliższym serwisie. Ale tak jest ze sprzętem markowym. Jak kupisz w markecie wiertarkę "szitowaszi" to pozostaje punkt sprzedaży i w 99% wymiana na nowy bo tak na prawdę serwis nie istnieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupisz w markecie wiertarkę "szitowaszi" to pozostaje punkt sprzedaży i w 99% wymiana na nowy bo tak na prawdę serwis nie istnieje.

i tu trzeba przyznać honor marektom .Dzieki swojej sile mają dobrą pozycję w procesie reklamacyjnym. Idę o zaklad, ze sprzet od nch to dawcy organów dla jednostek naprawianych. Inna sprawa, że uzytkownicy wiertarki z marketu to niedzielni majsterkowicze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich forumowiczów, jest to mój pierwszy wpis, ale na forum nie jestem nowy.

Po przeczytaniu całego ''za i przeciw'' kupiłem niby najlepsze okna. Zamówiłem okna z 6 miesięcznym wyprzedzeniem żeby były na konkretny dzień w czerwcu, spóźnienie 14 dni, przełknąłem to, bo będę miał najlepsze okna na osiedlu i wogóle. Montażyści przyjechali, zamontowali i nie dali rady wyregulować okien (nie otwierają się prawidłowo), sprzedawca powiedział że zamówi serwis z fabryki, zadzwonił do mnie po trzech dniach i powiedział "serwisant będzie za miesiąc" heh- poczekam. Minął miesiąc i tel. od sprzedawcy "serwisant będzie za tydzień" czekam dalej. Jeśli nie będzie Go w piątek, to opiszę to na forum a sprzedawcę zacznę ścigać w każdy możliwy sposób. przez okna z Lekomina na budowie nic się nie dzieje od połowy czerwca, a każdy wie że latem najwięcej można zrobić na budowie.

Celowo nie piszę od kogo zamawiałem okna gdyż jeśli sprawa zostanie załatwiona po mojej myśli to wszystkim wybaczam i zapominam o oknach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noviana, a nie przesadzasz?

Co mają niewyregulowane okna do "dziania się" na budowie? Rozumiem, że obawiasz się konieczności ich wymiany? Więc.. zapewniam Cię, że jeden telefon do serwisu i rzeczowa rozmowa załatwi więcej, szybciej i skuteczniej niż podobne, szantażujące wpisy - to tylko potęguje niechęć i złe emocje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nie przesadzam, choć może trochę mnie poniosło, ale montażysta nie umiał sobie poradzić z regulacją i coś mówił o wymianie okuć i takich tam. Jeśli mieli by wymieniać okna to jak mam zostawić budowę? A ocieplenie? drzwi? Kable? itp..Nie wiem, i czekam a cierpliwość moja się już skończyła.Jutro zadzwonię spytać czy serwis będzie jak zapowiadali, czyli w piątek. Do piątku wstrzymam się z dalszymi wypowiedziami. Oczywiście napiszę co dalej z oknami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z regulacją okien walczyłem przez rok. Kupiłem w czerwcu 2009. Okna się nie domykały, haczyły i drżały ramy okienne przy zamykaniu. Serwis gościł 5 razy. Nic to nie dało. Za szóstym razem (lipiec 2010) wstawili profile wzmacniające ramy, dodatkowe kołki i przeszklili okna. Po tym zabiegu tylko jedno okno się delikatnie rozregulowało. Wczoraj przyjechał mistrzu z samych Kielc, wyregulował i teraz jest ok. Mam nadzieję, że już więcej nie będę musiał wzywać serwisu!!!!!!

Jeśli mogę doradzić, to proponuję usterki wpisywać na formularz reklamacyjny i dać sprzedawcy do zapoznania i zatwierdzenia (kopia dla siebie). Zwłaszcza, że tak długo zwlekają z naprawą. Dokumentacja może się przydać w razie nie dogadania ze sprzedawcą. Tak to jest kasa natychmiast, a gdy chodzi o naprawę to Cię mają gdzieś. Podaje ciekawą stronkę, http://www.federacja-konsumentow.org.pl/topics.php?top=4 poczytaj sobie. Możesz powiedzieć, gdzie kupowałeś okna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem zdarzają się różne dziwne rzeczy z oknami - bez względu na producenta.

Jeśli obsadzone jest prawidłowo - nie ma kłopotu, ze skrzydłem można zrobić co się chce.

Jakże często zapomina się o tym że okno to zespół wielu czynników mających wpływ na jego prawidłową pracę. Montaż okna to podstawa, prawidłowe jego podparcie, zakotwienie, w pewnych sytuacjach zastosowanie dybli w miejsce kotew bądź połączenie obu sposobów montażu na raz ale.... jest jeszcze prawidłowe zamontowanie parapetów, odpowiednie otynkowanie ościeży (wbrew pozorom tu tynkarze popełniają sporo błędów)

Montażyści to oddzielna sprawa, umiejętność regulacji, ewentualnego przeszklenia skrzydła - wstyd to mówić (sam zajmuję się przede wszystkim montażem) ale większość montażystów nie ma o tych sprawach zielonego pojęcie.

Współpracując kilka lat temu z innym producentem miałem kilka razy sytuację, gdzie mimo wiedzy jaką mam, nie wiedziałem co począć, by skrzydło pracowało OK. Niby wszystko było OK ale nie do końca - wtedy wzywało się serwis - ale podstawą prawidłowej pracy okna jest jego montaż, montaż i jeszcze raz montaż

Novina, Maciek_1234 - i tak nie jest źle, serwis zareagował :) Jest ogrom firm na rynku, u których pojęcie obsługi serwisowej wogóle nie istnieje. Wiem, że te słowa mogą irytować ale uwierzcie mi, jest to jedna z niewielu firm która reaguje i przykłada wagę do obsługi posprzedażnej. I nie mówię tego tylko dlatego, że współpracuję z nim. To traktowanie klienta (a ja jako dealer też mimo wszystko jestem dla Fabryki klientem) legło u podstaw wyboru tego a nie innego dostawcy. Czasem nie sposób zareagować natychmiast, sam też mam czasem takie sytuacje, kiedy nie mogę wszystkiego rzucić by natychmiast przyjechać i coś tam przy oknie zrobić - rzadko kiedy jest to coś poważnego - przeważnie duperele

Natomiast uwaga Macka o wpisywaniu usterek w gwarancję czy na jej drugiej, pustej stronie. Zawsze dobrze jest jak ślad po regulacjach czy usunięciu usterek pozostanie. Zastanawia mnie co innego u Ciebie - jak to jest możliwe, że drżą ci ramy przy zamykaniu - to mnie zastanawia, gdyż prawidłowo zamontowane i otynkowane okno nie powinno drgać. Możesz to dokładniej opisać? Ile mm nachodzi tynk na ościeżnicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam dzis juz wstawione okienka i jestem bardzo na plus jest super wszystko jak miało byc i bardzo bardzo mi sie podoba :) teraz zaczynamy dalej ....

a domek o nebo lepiej wyglada juz jak sa okna ehh ...

polecam ...

a i co do wczesniejszych rozmów o ubiór to mieli pozadny i jednakowy wiec nie mam sie do czego przyczepic:)

najwazniejsze ze na poczatku powidzieli co i jak bedzie wygladac zrobili powiedzieli co i jak działa co i jak porobic dalej

i teraz wiem na co zwracac uwage

ale OKNA JUZ SA !!!!

z czystym sumieniem moge polecic:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i byli "fachowcy" ,serwisant, sprzedawca i montażysta po kilku minutach regulacji stwierdzili że danych im okien nie da się wyregulować, muszę nadmienić że okna są 3 szybowe z okuciami Phantom. Okucia te mają małą regulację i nie ma możliwości żeby otwierały się normalnie, jak mówił serwisant ,Jezierski wycofuje te okucia ze swoich okien ( nie wiem czy to możliwe), jeśli chcą liczyć się na rynku muszą mieć w ofercie zakryte okucia w ramie, jak każdy liczący się producent okien w Polsce. Mi pozostał problem którego fabryka nie jest w stanie załatwić, jedynie wymiana okuć na tzw. zwykłe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...