panikierowniczka 16.01.2008 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 Okazało się, że w rodzinie mamy las – sosnowy ok. 50-cio letni. I teraz pytania: 1. Czy sosna to dobry materiał na więźbę? 2. Ile taniej może wyjść więźba z własnego materiału zakładając, że muszę zatrudnić kogoś do ścięcia drzewa, przewiezienia do tartaku a potem jeszcze transport z Radomia do Warszawy? 3. Ile kosztuje pozwolenie na wycinkę? 4. Na ile wcześniej powinnam ściąć drzewo, żeby zdążyło się odpowiednio wysuszyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 16.01.2008 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 odpowiem na ostatnie pytanie - w zimie najlepiej ścinać - kiedy drzewa śpią (i nie mają w sobie dużo soków) przetrzeć trzeba niezadługo przed robieniem więźby bo będzie kłopot z przetartym drewnem (jak będzie długo leżeć bez przekładania to się pokrzywi... chociaż podobno to tylko kwestia wprawy żeby dobrze poukładać) są ekipy które przecierają na budowie - zapytaj majkiego - on też miał swój las i przecierał drewno na swojej budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panikierowniczka 16.01.2008 09:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 Dzięki, idę szukać majkiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.01.2008 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 Okazało się, że w rodzinie mamy las – sosnowy ok. 50-cio letni. I teraz pytania: 1. Czy sosna to dobry materiał na więźbę? ... tak 2. Ile taniej może wyjść więźba z własnego materiału zakładając, że muszę zatrudnić kogoś do ścięcia drzewa, przewiezienia do tartaku a potem jeszcze transport z Radomia do Warszawy? nie orientuję sie w kosztach transportu drewna z Radomia do W- y 3. Ile kosztuje pozwolenie na wycinkę? nic nie ma czegos takiego jak "pozwolenie" - jest zawiadomienie /wniosek/ o wycinke 4. Na ile wcześniej powinnam ściąć drzewo, żeby zdążyło się odpowiednio wysuszyć? w zaleznosci od średnic /krócej schnie cienka deska od grubej murłaty/ lecz co do wbudowania jako więźba nie ma scisłych reguł jedni wbudowują surowe prosto z tartaku inni suszą rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 16.01.2008 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 3. Ile kosztuje pozwolenie na wycinkę? nic nie ma czegos takiego jak "pozwolenie" - jest zawiadomienie /wniosek/ o wycinke Tutaj najlepiej spytać się u lokalnego leśniczego. Posiadając działkę, na której stało drzewo, które chciałem usunąć musiałem wystąpić do gminy o zgodę na wycinkę. Dotyczyło ono w sumie tylko jednej dużej brzozy i kilku małych innych drzewek, ale z tego co wiem, pozwolenie na wycinkę z gminy musi być, bo inaczej można kary dostać. Nie wiem jak to wygląda w przypadku posiadania lasu jako działki leśnej na własność. Bo to w naszym kraju różnie bywa i nie zawsze na własności można robić co się chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zezo 16.01.2008 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 panikierowniczka napisał: 1. Czy sosna to dobry materiał na więźbę? oczywiście że dobry 2. Ile taniej może wyjść więźba z własnego materiału zakładając, że muszę zatrudnić kogoś do ścięcia drzewa, przewiezienia do tartaku a potem jeszcze transport z Radomia do Warszawy? i tu jest pies pogrzebany, czy to się tak bardzo opłaca, musisz dobrze policzyć, ja wycinałem 6 drzew, sosna, musiałem wyciąć aby postawić domek:wink: i tak za wycięcie zapłaciłem 100 zł + transport do tartaku 100 zł + przetarcie 300 zł razem 500 zł a otrzymałem około 2m3 desek ale jak bym jeszcze te deski wyrównał to pewnie zostało by jakieś 1.5 m3 licząc m3 po 400 zł mamy deski wartość 600 zł, tak wię c zaoszczędziłem 100 zł a problemów co nie miara. w zeszłym roku musiałem wyciąć jedną sosnę, ale pomny ostatniego doświadczenia, popytałem kto mi wytnie i zabierze sobie drzewo, znalazł się chętny i po kłopocie. Tak więc moje zdanie znasz, raczej się nie opłaca. a jeszcze jedno wiesz jak to jest z rodziną ? ponoć na zdięciu się najlepiej wychodzi a nie w interesach. powodzonka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panikierowniczka 16.01.2008 10:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi i tu jest pies pogrzebany, czy to się tak bardzo opłaca, musisz dobrze policzyć, ja wycinałem 6 drzew, sosna, musiałem wyciąć aby postawić domek:wink: i tak za wycięcie zapłaciłem 100 zł + transport do tartaku 100 zł + przetarcie 300 zł razem 500 zł a otrzymałem około 2m3 desek ale jak bym jeszcze te deski wyrównał to pewnie zostało by jakieś 1.5 m3 licząc m3 po 400 zł mamy deski wartość 600 zł, tak wię c zaoszczędziłem 100 zł a problemów co nie miara. No właśnie boję się, że się nabiegam a oszczędność niewielka wiesz jak to jest z rodziną ? ponoć na zdięciu się najlepiej wychodzi a nie w interesach No co ty, właścicielką jest moja ukochana teściowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zezo 16.01.2008 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 No co ty, właścicielką jest moja ukochana teściowa to faktycznie nie ma problemu naprawdę musisz sobie to dobrze policzyć, czy to się opłaca, w moim regionie drzewo na więźbę jest po 550 zł za m3, jeżeli policzymy że potrzeba na dach np. minimum 6m3 /ale masz to w planie/ mamy kwotę 3300 zł, ekspertem nie jestem ale aby uzyskać te 6m3 musimy mieć jakieś 10 m3 drzewa surowego przetarcie w tartaku to jakieś 500 zł + transport do tartaku powiedzmy 200 zł +goście do wycięcia, powiedzmy 200zł razem więc mamy 900 zł zakładam że mamy wydane 1000 zł i teraz dochodzi transport do stolicy powiedzmy że to kwota 500 zł, tak więc mamy wydane 1500 zł czyli w kieszeni zostało 1800 zł jeśli by tak było to wychodzi że się opłąca ale proponuję popytać co gdzie ile kosztuje i dopiero podjąć decyzję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artureski 16.01.2008 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 najpierw składa sie wniosek do leśniczego o wycięcie, on wyznacza drzewa, ty wycinasz a on nabija numery i wydaje asygnatę - drzewo jest legalnie pozyskane, Nic to nie kosztuje. Mam własny las i właśnie pozyskuję drewno. Ceny zależą od regionu - musisz się zorientować u siebie. Wycięcie i zrywka to jakieś 500zł za 25 sztuk. Transport za kurs do 100 km to 500zł (do 24mp). Trak można zamówić przewoźny - przyjadą i na miejscu potną jak potrzeba. Dzięki temu mogłem sobie pozwolić na ekstrawagancję w postaci widocznych belek stropowych (16 na 26 cm). Kwestie ekonomiczne trzeba dokładnie przeliczyć. Może sprzedać coś z lasu a kopić gotowy materiał na miejscu? Przemyśl różne warianty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xzbyszek 16.01.2008 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 No co ty, właścicielką jest moja ukochana teściowa to faktycznie nie ma problemu naprawdę musisz sobie to dobrze policzyć, czy to się opłaca, w moim regionie drzewo na więźbę jest po 550 zł za m3, jeżeli policzymy że potrzeba na dach np. minimum 6m3 /ale masz to w planie/ mamy kwotę 3300 zł, ekspertem nie jestem ale aby uzyskać te 6m3 musimy mieć jakieś 10 m3 drzewa surowego przetarcie w tartaku to jakieś 500 zł + transport do tartaku powiedzmy 200 zł +goście do wycięcia, powiedzmy 200zł razem więc mamy 900 zł zakładam że mamy wydane 1000 zł i teraz dochodzi transport do stolicy powiedzmy że to kwota 500 zł, tak więc mamy wydane 1500 zł czyli w kieszeni zostało 1800 zł jeśli by tak było to wychodzi że się opłąca ale proponuję popytać co gdzie ile kosztuje i dopiero podjąć decyzję. tylko jak uzyskasz 10 m3 drzewa po scince to mozesz go sprzedac za ok 2 000, czyli w kieszeni tez masz 1800, tylko bez roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panikierowniczka 16.01.2008 12:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 Trak można zamówić przewoźny - przyjadą i na miejscu potną jak potrzeba Niby fajnie ale gdzie ja będę trzymała to drewno. Myślałam, ze zawiozą mi je do tartaku potna podsuszą, zaimpregnują a ja odbiorę wszystko na gotowo - tylko wrzucać na dach. Coraz bardzie się zastanawiam czy to się opłaca A tyle miałam radochy jak się o tym lesie dowiedziałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 16.01.2008 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 A tyle miałam radochy jak się o tym lesie dowiedziałam A czy nie można się w tym lesie wybudować? Zrobić sobie małą leśniczówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 16.01.2008 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 No to mnie znalazłaś Większość już Ci odpisałem, ale z tym tartakiem to się zastanów. Już tu kiedyś pisałem : tartak może Cię obskubać Jakby mi ktoś powiedział w tartaku, że z surowego drzewa jest prawie ( 0,6-0,7 ) ilości "wyjściowej" i jest tyle trocin i odpadów, to powiedziałbym, że ktos tu kogoś chce wy... korzystać A tak widziałem na własne oczy - jest wielki stos trocin i kupa ścinek do palenia - no to akurat dobrze ... Zezo - efekt skali - jest coś takiego Dla 6 drzew to się nie ma co pierniczyć. Ja miałem 60, dołożyłbym jeszcze ze 40 i bym miał komplet na dach. Ale wiesz, różnica między 350 zł/m3 ( mój koszt ) a 700 na składzie, to już jest gra warta świeczki pozdrawiam, majki PS. Zdjęcia, jak to wyglądalo na żywo u mnie w dzienniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panikierowniczka 16.01.2008 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 A czy nie można się w tym lesie wybudować? Zrobić sobie małą leśniczówkę. Tu może być mały problem - las jest dłuuuuugi ale tylko 12 m szeroki. No i jak wybuduję dom to przez najbliższe 30 lat nie będzie mnie stać na takie ekstrawagancjie jak leśniczówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 16.01.2008 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 A czy nie można się w tym lesie wybudować? Zrobić sobie małą leśniczówkę. Tu może być mały problem - las jest dłuuuuugi ale tylko 12 m szeroki. No i jak wybuduję dom to przez najbliższe 30 lat nie będzie mnie stać na takie ekstrawagancjie jak leśniczówka Na wąską działkę jakiś wąski domek Ja myślałem bardziej o zamianie - obecna działka na lasek. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.01.2008 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 .... Myślałam, ze zawiozą mi je do tartaku potna podsuszą, zaimpregnują a ja odbiorę wszystko na gotowo ... kto zawiezie i potnie ? duchi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nieosiagalny 16.01.2008 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 Moim zdaniem to się bardzo opłaca oczywiście pod warunkiem, że się zamówi tartak "ruchomy" no i np. u teściowej poskładujesz trochę drewna przez czas do budowy. Z transportem bym nie przesadzał - wystarczy podzwonić po gościach z ogłoszeń (koniecznie w Radomiu bo taniej) i na pewno znajdą się tacy co przewiozą max. 9m. belkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zezo 16.01.2008 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 Xzbyszek napisał tylko jak uzyskasz 10 m3 drzewa po scince to mozesz go sprzedac za ok 2 000, czyli w kieszeni tez masz 1800, tylko bez roboty dobrze kombinujesz tak na marginesie to powiedz w jakim regionie drzewo po ścince i to sosna kosztuje 200 zł za m3 ?? w świetokrzyskim wołali coś powyżej 100zł, może zrobimy jakiś interes ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zezo 16.01.2008 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 brzoza napisał kto zawiezie i potnie ? no właśnie KTO ?? ciekawi mnie też KTO udostępni suszarnie do wysuszenia nie swojego drzewa ?? oraz KTO zaimpregnuje ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panikierowniczka 16.01.2008 13:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 kto zawiezie i potnie ? No ci mili Panowie z tartaku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.