Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

robić kominek czy nie?


lukasz123

Jak często używasz kominka (mowa o kominkach rekreacyjnych a nie DGP czy PW)??  

65 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak często używasz kominka (mowa o kominkach rekreacyjnych a nie DGP czy PW)??

    • Codziennie lub prawie codziennie również poza sezonem grzewczym
      4
    • Codziennie lub prawie codziennie w sezonie grzewczym
      26
    • W weekendy
      8
    • 2-3 razy w miesiącu
      7
    • Przy okazji świąt, imprez, spotkań rodzinnych
      10
    • Jeszcze rzadziej
      1
    • Wcale
      9


Recommended Posts

Nie wszystkich postów, ale zaryzykuję i się wypowiem:

 

1. Kominek wewnętrzny wyszedł z mody

2. Zanim wydasz 20K zadaj sobie pytanie czy masz na niego w ogóle czas / ile razy w miesiącu go zapalisz

3. Noszenie drewna, mycie kominka oraz malowanie salonu raz na dwa lata wyszło z mody

4. Kominek na zewnątrz ma styl. Siedzisz jesienią pod kocem, dorzucasz na tarasie drewienko, popijasz Malbeca i jest gitarka. Może na nim też coś upichcić jak chcesz.

 

Sam planuję kominek zewnętrzny.

 

ENDO:)

 

Siedzenie pod kocem tez wyszło z mody. Klimat sie łocieplił...:D

Popijanie Malbeca tez wyszło z mody... Została gitara...ta nie wyjdzie chyba z mody....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 603
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

O rety- w życiu nie umyłam kominka,nie przyszło mi coś takiego do głowy, szybę tylko od czasu do czasu, palę w kominku już piaty rok i nie pomalowałam powtórnie salonu - chyba niemodna jakaś jestem :D

 

Potwierdzam w zupełności. Ja też nigdy nie myłem kominka. Szybę myję raz na 1-2 tygodnie. Palę w kominku codziennie, ale rozpalam kilka razy w sezonie grzewczym . Jest to moje główne źródło ogrzewania 150 m domu. Popiół w ilości 0.5 wiadra co 2 tygodnie wyrzucam na grządki, na wiosnę przekopuję. Mam drewutnię na 24 m sześć. drewna kominkowego. Rocznie zużywam 8m. a więc palę 3 -letnim wysuszonym drewnem. Drewno przywożę pod kominek specjalnym ozdobnym wózkiem, który pełni funkcję półki na drewno i wystarcza na 2 - 5 dni w zależności od intensywności palenia czyli temperatury na zewnątrz. Mieszkam już czwarty rok i nie widzę potrzeby malowania wnętrza. Dom jest dobrze zaizolowany termicznie - robiłem to osobiście - po jednodniowym niepaleniu przy temperaturze zewn. 0 st.C temperatura wewnątrz domu spada tylko o 1 st. C. Posiadam kominek tzw.ciepły z dużą możliwością akumulowania ciepła. Mój znajomy, który pali kominkiem tylko w weekendy mówi że robi to z przyjemnością. Ja natomiast mogę powiedzieć, że robię to z przyjemnością codziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idąc tym tokiem myślenia zamiast samochodów kupujmy rowery w końcu to łatwość obsługi itp. Pewnych rzeczy nie da się godnie czymś zastąpić. A jak się komuś podoba elektryczny nie mogę pojąć dlaczego nie podoba się klasyczny

 

Nie porównuj jednego z kluczowych elementów (szczególnie dla osób mieszkających poza miastem i prowadzących życie zawodowe), który w wielu przypadkach w ogóle umożliwia normalne funkcjonowanie i środka rekreacyjnego, czyli samochodu i roweru do różnego rodzaju kominków w domu (pomijam oczywisty fakt ogrzewania domu kominkiem jeśli ktoś sobie coś takiego wymyślił lub musi ze względu na stare budownictwo).

 

Jeśli komuś się podoba elektryczny to tylko dlatego, że chce go sobie włączyć czasami i poczuć "magię świąt" :cool:, ale nie ma ochoty trzymać drewna do opału, czyścić go i patrzeć jak zabiera miejsce niczym zakupiona w postanowieniu noworocznym bieżnia czy orbitrek służące już w lutym za wieszak. To dobra alternatywa dla tych, którzy wiedzą lub potrafią przewiedzieć, że będą z tego korzystać bardzo rzadko.

 

Jeśli jedyną funkcją kominka ma być robienie atmosfery to jego montaż nie ma sensownego uzasadnienia, równie dobrze, i będzie to miało podobną albo nawet większą wartość, można zrobić sobie pokój kinowy w domu czy siłownię, czyli to jest to zwyczajna kwestia gustu, o których się nie dyskutuje.

 

Każdy ma różne potrzeby, dla mnie, na chwilę obecna, bo piony, kominy sobie wyprowadziłem na przyszłość klasyczny kominek to strata czasu i kasy. Nie będę z niego korzystał, nie będzie mi się chciało w nim rozpalać częściej niż kilka razy w roku na urodzinach, więc robienie go tylko po to, żeby był i abym później na siłę wśród znajomych wciskał kit, że jaka to fajna sprawa (bo mam, a oni nie) jest irracjonalne. Nie można wszystkich mierzyć swoją miarą, każdy ma inne potrzeby, jeśli jednak ktoś mi pisze, że dom bez kominka to nie jest dom to jest to dla mnie paplanina na poziomie materiału na taras czy wyboru pomiędzy kaflami i deskami w salonie, czyli bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiam bo posiadając piec na drewno nie grozi mnie odcięcie gazu od Rosji .Czyli funkcja ogrzewania odpada. .Z drugiej strony we wszystkich domach rodzinnych był kominek a u innych widziałem jego brak. I tutaj pytanie robić czy nie .A jak robić to porządny czy nie .Bo porządny to wydatek ok. 30tys. już a zwyczajny ok. 10tys.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, na wiosne bedziemy zaczynac budowe i stad moje pytanie.

Czy ktos z Was wogole szacowal calosciowy koszt budowy kominka?

Komin+ wklad kominkowy+ obrobka+ wylaz dachowy lub ewentualnie stopnie na dachowki+ lawa kominiarska+ obrobka komina+ rura doprowadzajaca powietrze+ robocizna za wszystko

Pytam, bo po przemysleniu nie wiem czy bedzie to oplacalne chcac rozpalic w kominku tylko rekreacyjnie. Druga sprawa to to, ze zamieniam wentylacje grawitacyjna na mechaniczna, wiec odchodza mi kanaly wentylacyjne w kominie.

Dzieki za wszystkie odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Rodii ... a szacowałeś w ogóle koszty budowy domu ... ? Przecież to się nie opłaca ... lepiej te kilkaset tysięcy zł włożyć na konto i żyć z procentów w miarę spokojnie i ponad przeciętną krajową ...

Witam.

PS1. Nikt przecież nie ma obowiązku posiadania kominka ...

PS2. Potraktuj tę wypowiedź jako żart ... swoją także ... :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pytanie odnosnie kosztow bylo skierowane do osob ktore byc moze taka kalkulacje robily.

Zeby zyc z odsetek, to trzeba miec te kilka set tysiecy juz oszczedzonych. Bo inaczej to rata kredytu bedzie kosztowala wiecej niz oszczednosci z lokaty

A jesli chodzi o calosciowy koszt budowy domu, to napewno sie nie oplaca. Tylko po co te nieoplacalnosc jeszcze powiekszac:(

 

Pozdrawiam

Rafal

Edytowane przez rodii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
lepiej kupić kominek bez płaszcza, a zamiast płaszcza futro dla żony. To jest prawdziwe dwa w jednym. Róbcie kominki, gorąco zachęcam, nie ma to jak ogień w domu pod kontrolą oczywiście. Ale robić kotłownię z salonu to nie - czysto rekreacyjnie. Jak kogo nie stać, to niech choć koksownik w domu pod okap z wyciągiem :) - nie no żartuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystkich postów, ale zaryzykuję i się wypowiem:

 

1. Kominek wewnętrzny wyszedł z mody

2. Zanim wydasz 20K zadaj sobie pytanie czy masz na niego w ogóle czas / ile razy w miesiącu go zapalisz

3. Noszenie drewna, mycie kominka oraz malowanie salonu raz na dwa lata wyszło z mody

4. Kominek na zewnątrz ma styl. Siedzisz jesienią pod kocem, dorzucasz na tarasie drewienko, popijasz Malbeca i jest gitarka. Może na nim też coś upichcić jak chcesz.

 

Sam planuję kominek zewnętrzny.

 

ENDO:)

 

A ja planuję w salonie klepisko i na środku ognisko- najmodniejsze w tym sezonie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli dom to tylko z kominkiem - mam pierwszy sezon ,użytkuję,kominek z dgp,nic nie kopci,w salonie czyściutko,szybę myję raz w m-cu,kominek umieszczony centralnie między kuchnia a salonem,widoczny z każdej strony,bardzo mnie cieszy to,że go mam,a modą na to czy tamto nie przejmuję się zupełnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja planuję w salonie klepisko i na środku ognisko- najmodniejsze w tym sezonie
He he od razu poprawił mi się humor :D. Kominek zewnętrzny, wewnętrzny, z płaszczem lub bez, dom z garażem w bryle lub wolnostojący, pustaki ceramiczne czy bk. Każdy niech robi jak uważa za stosowne. Argumenty typu nie bo nie, albo nie bo się kurzy , brudzi itd jakoś do mnie nie trafiają. Koszt kominka zwykłego 10tys, a niezwykłego 30tysiaków Hmm. Jak to mówią "róbta co chceta". Nigdy nie miałem kominka chociaż chciałem mieć, a teraz chcę i będę miał :D. Podaruję sobie odrobinę luksusu. Wstawię wolnostojący, pewnie się zmieszczę w opcji zwykły, za 6-8 tys. zamontuję ładny mebelek. Doprowadzenie powietrza z zewnątrz, zamknięta komora spalania. Delikatny zapaszek palonego drewna mile widziany:yes:. Mimo, że nie potrzebuję dodatkowego źródła ciepła, klimat jaki tworzy kominek jest bezcenny. Robota przy kominku? Nie widzę problemu. Klikaniem w klawiaturę tego nie załatwię. Zrobię to jak prawdziwy facet, piła i siekiera w łapy i do boju. Jak dla mnie super :D.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po lekturze powyższych wypowiedzi wniosek jest jeden - jedni nie wyobrażają sobie domu bez kominka, drudzy z kominkiem . To tak mniej więcej jak inne tematy z tej serii - budować dom z garażem czy bez? montować centralny odkurzacz czy nie? mieć rolety zewnętrzne czy nie? Wg mnie każdy wie mniej więcej czego oczekuje od swojego domu - i tego niech się trzyma. I nie wszystko da się rozpatrywać w kategorii oszczędności. A z drugiej strony - nawet najbardziej wypasiony kominek nie zastąpi domowego ciepła, gdy tego "ludzkiego ciepła" w domu brakuje...

A żeby nie było całkiem off topic - mamy kominek, bo mamy niesamowitą radochę z palenia w nim. Mamy wnękę na drewno, więc nie musimy wyskakiwać na zewnątrz za każdym razem, gdy chcemy dołożyć drewna. Sprzątanie nie jest jakieś specjalnie upierdliwe, szybę myję bez większych trudności. Fakt, jest przy tym wszystkim zajęcie - ale jak dla mnie właśnie o takie domowe czynności w posiadaniu domu chodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Wtrącę moje przemyślenia na temat kominka w domu:

 

Do końca lat 80-tych domy budowane były jako odporne na zło świata zewnętrznego. Ogrzewane piecami lub instalacją c.o. nie wymagającą energii elektrycznej. Dziś 95% instalacji c.o. wymaga stałego dopływu prądu. Kominek jest pewnym zabezpieczeniem naszego domostwa, rodziny ma wypadek długotrwałego braku prądu (szadź katastrofalna, wojna).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ze względu na wojnę stawiajmy kominki w obydwu Koreach ... :D

Pozdrawiam.

PS. Coś w tym jest ... wyznacznikiem luksusu we własnym domu staje się w tej chwili posiadanie własnej studni, kominka lub pieca działającego bez prądu i kuchni na drewno ...

"Stare ludzie" wiedzieli co dobre ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj drogi masz rację...nie mogę za bardzo teraz o tym pisać...dopiero za jakiś czas!

Ale ludzie setkami lat dochodzili do doskonałości w pewnych dziedzinach rzemiosła i nic nie wymyślimy nowego, jedynie możemy z szacunkiem i pokorą próbować naśladować mistrzów rzemiosła. Widzę, że czujesz bluesa. Nic nie zastapi kuchni kaflowej z piekarnikiem, piecem chlebowym, zbiornikiem na ciepłą wode i zapieckiem w momencie braku prądu czy kryzysu. Tak samo jak studni na podwórku... Najlepsze jest to że wraca to do łask i jest cenione.

Np dzisiaj miałem okazję oglądać het za Augustowem dom a w nim system pieców i kuchni z 1957 roku...Robota zdunów przyzwoita choć materiały kiepskie. Ładny układ...idący w jeden komin. Dom do totalnej modernizacji, bedzie piękny ale mnie kręci to, że właściciele chcą pozostać przy starych metodach ogrzewania i chcą zachować historię zaklętą w ogniu.

Pozdrawiam bardzo serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...