robić kominek czy nie?

[Forest-Natura]

Witam.

Bardzo "misie" podoba ten wątek kominkowy...

Może jakieś zdjęcia...

Pozdrawiam.

[jareko]

niestety - musi utonąć

a to dlaczego? Bo jakoś z wiekiem nie widzę by tonął ciągle pływa raz tak raz tak

[Mariuszż]

niestety - musi utonąć

a to dlaczego? Bo jakoś z wiekiem nie widzę by tonął ciągle pływa raz tak raz tak

 

Wytłumaczenie jest proste: nie gotowałeś go wiele godzin w wodzie z solą, spróbuj a zobaczysz efekty

[artureski]

Mam wrażenie, że dyskusja zbacza (sic!)

na niebezpieczne tory...toż to jawna zachęta do czynów niebezpiecznych!

[jareko]

...Wytłumaczenie jest proste: nie gotowałeś go wiele godzin w wodzie z solą, spróbuj a zobaczysz efekty

o raaaaaaaany

sadystka !!!!!!!

[jareko]

Mam wrażenie, że dyskusja zbacza (sic!)

na niebezpieczne tory...toż to jawna zachęta do czynów niebezpiecznych!

niebezpiecznych? A co masz na mysli pisząc o niebezpiecznych torach? My tu mówimy o kominkach i czyszczeniu szyb (z czym by to sie nie kojarzyło )

[coulignon]

Nie zapominjamy że do prawidłowego działania kominka jest potrzebne regularne czyszczenie komina.

[Anulek2005]

No muszę przyznać, że dyskusja bardzo na temat tytułu wątku - Forest zajrzał i zdębiał chyba - pozdrowienia tak przy okazji FN

 

A z drugiej strony - nie podejrzewałam, że czytanie forum muratora spowoduje, iż będę szukać po sieci hasła "korzeń do akwarium"

[jareko]

korzeń "do" czy "w" akwarium ?

a może po prostu korzeń okresowo... cyklicznie.... "w" i "do" akwarium sie nadaje?

[artureski]

Skupmy się jednak na meritum ! Tak nie można, człowiek poważnie pyta:

"Czy jest ktoś komu kominek się po prostu znudził i teraz stoi..."

" inwestycja okazała się nietrafiona bo nie chce się w domu ..."

[piotrulex]

we wczesniejszym domu byl standardowy kominek chyba polski hajduk czy jakos tak. w nowym nie ma ale jest miejsce. jak bedzie kasa to pewnie dla ozdoby cos sie postawi bo podobaja nam sie kominki w zabudowie a la piekarnik . jak bedzie kominet to bedzie korcilo w nim palic wiec jakos za specjalnie sie nie spiesze z ta inwestycja [/b]

[Hans Kloss]

Niestety autor wątku obudził etatowych forumowiczów (średnia dzienna postów). Niektórzy postanowili odreagować ciężką charówę postotwórczą Rozumiem, też bym tak miał

 

U mnie w tej chwili inwestycja w kominek niespecjalnie sie zwraca z powodu wysokich cen drewna. Własnych lasów nie mam, kradzionego nie biorę i nie mam na razie czasu na kupno tańszego nie pociętego, żeby sobie samemu rąbać. W efekcie koszty ogrzewania kominkiem (z DGP - moge ogrzac prawie cały dom) sa u mnie zblizone do kosztów zuzycia GZ. Nigdy jednak poważnie nie planowałem używac kominka jako głównego źródła ogrzewania. Dla mnie ma on walor estetyczny i rekreacyjny. Pale nieregularnie w weekendy, nie mam fobii co do brudnej szyby, która przy dobrym przepaleniu "czyści sie sama". Jest też powleczona warstwą odbijającą promieniowanie podczerwone (zapomniałem jak sie nazywa taki typ szyby), co przyśpiesza efekt "samoczyszczenia" i bardzo tłumi efekt nieznośnego ciepła w pobliżu bardzo rozgrzanego kominka.

Ja bym więc instalował kominek tak czy tak. Dołożenie w weekend co jakis czas drewno do kominka to jeszcze za mało na status "kotłowni w salonie". Moze jak ktos jest palaczem we własnym domu (czyli ogrzewa jakims paliwem stałym) to ma juz dość kominka.

[Anulek2005]

No dobra - to na serio. Mieszkam w starej kamienicy na poddaszu zaadaptowanym ze strychu na mieszkanie. Ogrzewanie wchodziło w grę tylko elektryczne (piece akumulacyjne) - na początku miałam kominek otwarty - po pierwszym paleniu ( a raczej zadymianiu) dziura została ozdobna li tylko. Kilka lat temu Forest się nade mną zlitował i wstawił mi w tę dziurę (bez skojarzeń proszę ) wkład kominkowy. Od tego czasu mam cieplutko w domu i uważam inwestycję w kominek za najbardziej udaną w tej chałupie.

 

Suma summarum - wolę sprzątać wokół kominka w krótkich spodenkach i koszulce na ramiączkach niż patrzeć spod kołdry na czyściutkie mieszkanko (bo nie zabrudzone "kominkowaniem").

[piotrulex]

Niestety autor wątku obudził etatowych forumowiczów (średnia dzienna postów). Niektórzy postanowili odreagować ciężką charówę postotwórczą Rozumiem, też bym tak miał

...

 

nie wiem do kogo ten tekscik ale ze postow mam sporo wiecej od Ciebie wiec czuje sie wezwany do tablicy

 

napisalem co mysle w miare sensownie i zgodnie z zadanym pytaniem wiec jesli to jednak do mnie to troszke sie dziwie

 

zwolennikiem koninka nie jestem i tyle. mialem para lat, czasami uzywany pomimo drogiego ciepla z kotla olejowego. teraz ekogroszek z podajnikiem gdzie dosypuje co jakies 2 tygodnie do pelna. kotlownia w janych kafelkach bardzo czysta. podjelismy swiadoma decyzje i tak jak napisalem jak bedzie nadmiar kasy to kominek zapodamy bo ladnie wyglada, estetycznie to swietna sprawa. jednak wydawac minimum 5 tysi na cos ma jedynie ladnie wygladac troche mi szkoda.

 

KONIEC

[Forest-Natura]

Witam.

Od samego "zajrzenia" nic nie "dębieje"...

 

Osobiście jestem ogromnym przeciwnikiem stawiania kominków u ludzi, którzy będą go traktować tylko pod kątem ekonomii użytkowania jako tanie źródło ciepła.

To głównie ładny mebel, a że grzeje przy okazji...to już inna sprawa.

Meble mają być również ładne czy tylko funkcjonalne?

Pozdrawiam.

[Hans Kloss]

nie wiem do kogo ten tekscik ale ze postow mam sporo wiecej od Ciebie wiec czuje sie wezwany do tablicy

 

napisalem co mysle w miare sensownie i zgodnie z zadanym pytaniem wiec jesli to jednak do mnie to troszke sie dziwie

 

Nie bierz tego do siebie. Gdy pisałem ten post, nie widziałem jeszcze Twojego, wiec to nie była reakcja na to co napisałeś. Popatrz na szereg innych postów w tym wątku to zrozumiesz moja refleksję.

Pozdr

[daggulka]

nie podejrzewałam, że czytanie forum muratora spowoduje, iż będę szukać po sieci hasła "korzeń do akwarium"

 

bo człowiek się całe życie uczy

 

a odnośnie korzenia .... można go np. dupnym kamieniem przytrzasnąć ... i gwarantuję, że nigdzie więcej nie wypłynie

[Beaty]

Forest napisał: "Osobiście jestem ogromnym przeciwnikiem stawiania kominków u ludzi, którzy będą go traktować tylko pod kątem ekonomii użytkowania jako tanie źródło ciepła."

 

Forest- rozwiń tę myśl

proszę

Beaty

[daggulka]

Tak poważnie, to nie mam kominka z wyboru

trochę poczytałam, trochę pogadałam z ludźmi którzy mają i wyciągnęłam następujące wnioski na "NIE":

 

- kurzy się i brudzi ściany

- drogi w budowie (kominek + w moim wypadku drugi komin extra tylko do kominka)

- kłótnie "kto to ma sprzątać"

- jeśli ma być traktowany jak źródło ciepła , czyli wykorzystywany często to żadna przyjemność - od tego jest piec i kotłownia

 

Zdecydowałam, że nie opłaca mi się wywalić kilkunastu tysięcy skuli tego coby se na ogień popatrzyć kilka razy w roku z okazji świąt .

[tacim]

No ja też coraz częsciej myślę aby nie robić kominka. Zawsze to oszczędności, więcej miejsca w salonie, planuje palić w weekendy to wiadomo jak to będzie. Tylko myśl, że kiedyś moga zakręcic kurek skłania mnie ku kominkowi.