marysia103 16.01.2008 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 Mam pytanie do wszystkich, którzy mają już w swoich M08 tynki wewnętrzne. Kiedy je robiliście przed montażem okien czy po? Pytam, ponieważ u jednego ze sprzedawców okien drewnianych dowiedzieliśmy się, że jeśli okna zostaną zamontowane przed położeniem tynków to stracimy gwarancję. Wykonawca tynków przekonuje nas, że okna należy zamontować wcześniej. Jestem ciekawa waszych doświadczeń w tym temacie. Nie jesteśmy jeszcze zdecydowanie na te okna, więc możemy poszukać innych. Pozdrawiam Marysia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 16.01.2008 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 Sprawa rozbija się również o instalacje. Głównie robi się najpierw elektrykę plus wszystkie inne (TV, internet), potem tynki. Jeżeli mieszkasz w okolicy, w której nic z budowy nie znika, możesz bez okien położyć instalacje, potem tynki i na koniec okna. Jeżeli jednak miedź lubi się utleniać w porach nocnych, to niestety chyba okna najpierw. No chyba, że zabijesz otwory dość dobrze, żeby alarm działał w środku Z drugiej strony, robiąc tynki mając wstawione okna od razu ładnie je obrobią. Jeżeli będziesz wstawiał okna po tynkach, to będziesz miał tynkowanie do skucia i zarobienia ponownego przy oknach. A co mówi dostawca okien na temat wylewek? Też okna musza być po wylewkach? Może wogóle wstawiać okna na sam koniec, bo i przy kładzeniu płytek czy malowaniu wilgoć się pojawia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arol_62 17.01.2008 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 Oczywiscie ze najpierw okna a potem tynki.Okna trzeba zabezpieczyc folia i tynkowac.Chyba tylko w Polsce robi sie to czasami odwrotnie.A otwory okienne tynkuje sie tak czy innaczej.Chyba ze mozna zrobic jeszcze suchy tynk (GK). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 17.01.2008 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 No według mnie też koniecznie najpierw okna, bo trzeba je przecież i tak wkoło obrobić po założeniu tynkiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAIDER12 17.01.2008 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 Dla producenta okien drewnianych ważne jest aby pomieszczenia w którym montowane są okna były już suche i to jest warunkiem dania gwarancji na nie,wiadomo że drewno chłonie wilgoć i lubi sie paczyć dlatego żaden producent nie da gwarancji przy montażu przed tynkami i wylewkami ,wobec tego jeśli ci zależy na pracy wewnątrz domu to zainstaluj sobie plastikowe wtedy możesz robic wszystko tak jak w książce czyli okna,instalacja elektryczna,tynki,ocieplenie,instalacja wodkangaz i na końcu wylewki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carpedijem 18.01.2008 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 a jak popada porządny deszcz to też gwarancja wygasa??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AM1719500904 18.01.2008 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 Witam, Ja okna drewniane miałem wstawiać po wszystkich robotach mokrych - tynki i wylewki, bo tak było w gwarancji. Jednak wstawiłem je w momencie jak weszli elektrycy, bo kable kiepsko im się układało przy -10. Teraz mam już tynki (wczoraj skończyli). Okna ładnie obrobione.Panowie od tynków powiedzieli, że muszę porządnie wietrzyć domek i nie będzie problemów (jak byli na miejscu to tak robili i na oknach nie było śladu wilgoci). Czyli od dzisiaj dwa razy dziennie na budowę - rano otwierać okna i wieczorem zamykać. I oczywiście cały czas grzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 18.01.2008 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 my wstawialismy okna a pozniej tynki nie wyobrazam sobie najpierw robic instalacji elektrycznej, ciagnac miedziane rury za kilka tysiecy zeta, pozniej tynkowac a bastepnie wstawiac okna okna przy tynkowaniu byly non stop uchylone, palilo sie w kozie a w czubku dachu zostala zostawiona przerwa aby wilgoc mogla uciekac tylko ze nasze okna to plastik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kuna 18.01.2008 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 U mnie było inaczej . Najpierw wykonano tynki na końcu zamontowano okna i je obrobiono . Tynkarze pracowali latem 25 st C . Wilgoć odparowała bardzo szybko . Tynkarze moczyli ściany przed tynkowaniem tak szybko parowała woda . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 19.01.2008 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 U mnie było inaczej . Najpierw wykonano tynki na końcu zamontowano okna i je obrobiono . Tynkarze pracowali latem 25 st C . Wilgoć odparowała bardzo szybko . Tynkarze moczyli ściany przed tynkowaniem tak szybko parowała woda . nie bales sie ze zlomiarze rozkradna Wam instalacje jak nie bylo okien? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
McŁoś 19.01.2008 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 Oczywiscie ze najpierw okna a potem tynki.Okna trzeba zabezpieczyc folia i tynkowac.Chyba tylko w Polsce robi sie to czasami odwrotnie.A otwory okienne tynkuje sie tak czy innaczej.Chyba ze mozna zrobic jeszcze suchy tynk (GK). Chyba tylko w Polsce każdy uważa się za Super znawcę w każdym temacie !!! Proszę mi wytłumaczyć gdzie leży technologiczny błąd podczas budowy domu jeśli najpierw położymy tynki a później wstawimy okna i obrobimy tynkiem szpalety ??? U mnie tynki leżą od roku a okna wjadą za kilka tygodni i nie widzę w tym najmniejszego problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czandra 19.01.2008 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 My zastosowaliśmy się do rady - najpierw okna, a potem tynki. Powiem jedno - dobra rada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 19.01.2008 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 Okna drewniane - po tynkach, plastikowe można przed, bo nie złapią wilgoci, ale w trakcie "cieżkich" prac można je uszkodzić i naprawić jest gorzej niż drewniane. Ekipy tynkarskie naciskają na moantaż jednorazowy, bo im się nie chce wracać i obrabiać same okna jeszcze raz. Co do kradzieży, okna to marne zabezpieczenie, chyba, że z alarmem, który można zrobić też po zadeskowaniu i zafoliowaniu, a ukraść dodatkowo okna można też. Ja wstawiam okna (plastki) po tynkach i wylewkach, potem obrobią glify, elewacja na końcu w przyszłym roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
McŁoś 19.01.2008 23:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 Okna drewniane - po tynkach, plastikowe można przed, bo nie złapią wilgoci, ale w trakcie "cieżkich" prac można je uszkodzić i naprawić jest gorzej niż drewniane. Ekipy tynkarskie naciskają na moantaż jednorazowy, bo im się nie chce wracać i obrabiać same okna jeszcze raz. Co do kradzieży, okna to marne zabezpieczenie, chyba, że z alarmem, który można zrobić też po zadeskowaniu i zafoliowaniu, a ukraść dodatkowo okna można też. Ja wstawiam okna (plastki) po tynkach i wylewkach, potem obrobią glify, elewacja na końcu w przyszłym roku. Popieram w 100% każdą literkę w tej wypowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
motyl1 04.04.2009 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2009 rownież sie zgadzam z poprzednikami,większośc osób robi najpierw tynki a pózniej dopiero wstawiaja okna to chyba żaden problem obrobic klientowi szpalety pózniej bynajmniej większośc naszych klientów tak robi no chyba że upieraja sie na tynkowanie w zimie to okna musza byc wstawione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Browar 04.04.2009 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2009 Dla producenta okien drewnianych ważne jest aby pomieszczenia w którym montowane są okna były już suche i to jest warunkiem dania gwarancji na nie,wiadomo że drewno chłonie wilgoć i lubi sie paczyć dlatego żaden producent nie da gwarancji przy montażu przed tynkami i wylewkami ,wobec tego jeśli ci zależy na pracy wewnątrz domu to zainstaluj sobie plastikowe wtedy możesz robic wszystko tak jak w książce czyli okna,instalacja elektryczna,tynki,ocieplenie,instalacja wodkangaz i na końcu wylewki. Skąd masz te informacje typu "żaden producent nie da gwarancji przy montażu przed tynkami i wylewkami" - ja wstawiałem okna drewniane przed tynkami i wylewkami. Nie mam żadnych zapisów w gwarancji czy umowie że ma być odwrotnie... Jak inaczej obrobisz glify? Wezwiesz drugi raz ekipę? A kto przyjedzie CI obrobić same glify? Jeśli nawet jakiś tynkarz się skusi to weźmie jak za zboze... Ludzie nie dajcie się zwariować - jeżeli okna miały by się "uszkodzić"od tej wilgoci to znaczy że okna do d..y. Czasem od wilgoci widać maleńkie szparki na łączeniach listew ale po osuszeniu pomieszczeń wszystko wraca do normy i szczelinki znikają. Owszem 20 lat temu toz okien była by masakra ale dziś są porządne klejonki i dobra impregnacja. A jak decz np. na jesieni zacina po oknie przez miesiąc to co? Miało by się wypaczyć...? ja robiłem tynki i wylewki w zimie - o wietrzeniu prawie nie było mowy i okna wytrzymały mimo że wilgoć była w domu przez ponad 3 miesiące taka że po szybach się lało... to chyba wystarczający przykład. pozdrawiam Browar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 05.04.2009 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2009 no i nadal wiem, że nic nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atena28 05.04.2009 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2009 My też mieliśmy najpierw okna a potem tynki. Porządna folia, listwy i wszystko ok. Poza tym, zaraz nam parapety położyli - bo okna już były I umyć te okna też już mogłam, tylko że niedługo potem gipsówki mi robili, więc odłożyłam tę robotę na później. A okna były nam też potrzebne z tej racji, że zima była za pasem, centralne nam robili przed wylewkami - podłogówka- i jak tylko minął ustawowy miesiąc zaczęliśmy w piecu grzać(robotnicy by nam zmarzli ). Już mieszkam 2 miesiące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.