Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tynk gipsowy kontra cementowo wapienny.


Recommended Posts

Ludzie dlaczego cementowo-wapienne takie tanie zaraz to jeszcze może wykonawcy będą dopłacać inwestorowi żeby chciał zrobić tynk. Tradycyjny 20-21 kwarcowy 23-24zł z materiałem i po co szpachlować. No ale jak ktoś chce za 9zł no to się nie dziwię że trzeba szpachli tony. Szpachla jest bardzo dobra jak jej nie ma:) Sam szpachlowałem w swoim mieszkaniu jeden pokój i powiedziałem nigdy więcej szpachla miała być solidna i twarda, znanej dobrej firmy. No i wystarczy lekko czymś stuknąć i już jest dziurka masakra zwłaszcza że kolor jest ciemny i chodzę tak z pędzelkiem co jakiś czas i uzupełniam farbę. Resztę pokoi zostawiłem:) Nie mam nerwów. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 521
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

gorol tynkorz ma rację. Zakłądając, że betoniarka ma 150 litrów, przy przeliczniku objętości na kilogramy min 1,6 a stawiam, że bliżej 2, to waga tego co się kręci - sięga 300 kg. Zwykła łopata to mniej jak 10 kg piasku. Czyli różnica w wypełniaczu [bo piasek jest wypełniaczem - sięga najwyżej 3%. Różnica na wytrzymałości - jeszcze mniej. O wiele istotniejsze są dwie inne rzeczy:

1. Jaki cement i ile zostało tam wrzucone. Czy była to 32,5 IR czy może II AV czy może IV wieloskładnikowy....

2. Wapno. W wielu tynkach gotowych, z racji taniości - porządne wapno - kosztuje stosuje się różne jego zamienniki, które co prawda uplastyczniają zaprawę, lecz nie mają właściwości grzybobójczych wapna.

I jedna uwaga - czy ktoś wierzy, że najtańsze tynki gotowe mają składniki "najwyższej jakości, wyselekcjonowane etc"? Ja nie...

 

Różnica w cenie tynków gipsowych workowanych to zazwyczaj niewielka kwota i wynosi 1 zł na worku więc nie wiem o czym piszesz. Jeśli według Ciebie za to czy pojawi się na ścianie grzyb odpowiada ilość wapna to gratuluję wiedzy....

 

gorol tynkorz ma rację. Zakłądając, że betoniarka ma 150 litrów, przy przeliczniku objętości na kilogramy min 1,6 a stawiam, że bliżej 2, to waga tego co się kręci - sięga 300 kg. Zwykła łopata to mniej jak 10 kg piasku. Czyli różnica w wypełniaczu [bo piasek jest wypełniaczem - sięga najwyżej 3%. Różnica na wytrzymałości - jeszcze mniej. O wiele istotniejsze są dwie inne rzeczy:

Rozumiem, że jak górol tynkorz wleje do betoniarki płyn do mycia naczyń jako plastyfikator lub wapno w płynie lub sypnie zamiast łopaty piachu łapatę gliny to też nie będzie miało znaczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie dlaczego cementowo-wapienne takie tanie zaraz to jeszcze może wykonawcy będą dopłacać inwestorowi żeby chciał zrobić tynk. Tradycyjny 20-21 kwarcowy 23-24zł z materiałem i po co szpachlować. No ale jak ktoś chce za 9zł no to się nie dziwię że trzeba szpachli tony. Szpachla jest bardzo dobra jak jej nie ma:) Sam szpachlowałem w swoim mieszkaniu jeden pokój i powiedziałem nigdy więcej szpachla miała być solidna i twarda, znanej dobrej firmy. No i wystarczy lekko czymś stuknąć i już jest dziurka masakra zwłaszcza że kolor jest ciemny i chodzę tak z pędzelkiem co jakiś czas i uzupełniam farbę. Resztę pokoi zostawiłem:) Nie mam nerwów. Pozdrawiam

 

Wejdź do pierwszej lepszej starej Sopockiej kamienicy gdzie na klatkach od lat na ścianach jest tynk cementowo-wapienny, zwróć uwagę na to czym zarabiane są ubytki...czy jest to tynk c-w? oczywiście że nie...jest to zwykły gips a ściany po takim łataniu wyglądają jak nie powiem co...i dlatego gładź na tynku c-w to dobre rozwiązanie bo po jakimś czasie bardzo łatwo można pozarabiać ubytki i odświeżyć sicianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R.K.: wapno samo z siebie ma właściwości bakteriobójcze i grzybobójcze i to naprawdę konkretne, co naprawdę utrudnia temu syfowi wychodzenie na powierzchnię. Poza tym robiąc tynk c-w - doskonale wiadomo jakie składniki się daje. Dla mnie to bardzo dużo.

Kupując gotowy tynk c-w czy gipsowy [w to nie wnikam] kupuje się n.p. markę czy firmę. Jedni uważają że taki jest dobry inni że nie i tak naprawdę nie wiadomo co tam dano. Przecież są różne typy tynkó gipsowych - i różnica w cenie na pewno nie ma rozpiętości 1 zł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R.K.: wapno samo z siebie ma właściwości bakteriobójcze i grzybobójcze i to naprawdę konkretne, co naprawdę utrudnia temu syfowi wychodzenie na powierzchnię.

 

Oczywiście, że ma i może opóźnić pojawienie się na ścianach i sufitach porostów ale temu nie zapobiegnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dawna obserwuję topik, najpierw jako inwestor przed podjęciem decyzji o tynku.

Od ok. pół roku jestem szczęśliwą posiadaczką zarówno tynków gipsowych Diamant, jak i tynku cementowo-wapiennego (w łazienkach i garażu).

I powiem krótko; Diamant - rewelacja, przeszlifowanie kilka chwil (dosłownie), potem grunt i farba - efekt końcowy - żyleta,

tynki cementowo-wapienne - przeszlifowanie, grunt, farba - efekt - ściana ze strukturą.

Zaoszczędzony czas - bezcenny.

 

Pamiętam sąsiadów, którzy sami ponad miesiąc użerali się w gładziami, bo wszędzie mieli tynki c-w, a chcieli mieć idealnie gładkie ściany.

Ja dziękuję za takie przyjemności.

 

Ważne - dobra, sprawdzona (polecona) ekipa.

Zanim podjęliśmy decyzję pojechaliśmy obejrzeć tynki wykonywane przez naszą ekipę. Zresztą swoją z całą odpowiedzialnością polecam dalej.

 

W kwestii ceny; o ile dobrze pamiętam Diamant - 28 zł/m2, c-w 25/m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dawna obserwuję topik, najpierw jako inwestor przed podjęciem decyzji o tynku.

Od ok. pół roku jestem szczęśliwą posiadaczką zarówno tynków gipsowych Diamant, jak i tynku cementowo-wapiennego (w łazienkach i garażu).

I powiem krótko; Diamant - rewelacja, przeszlifowanie kilka chwil (dosłownie), potem grunt i farba - efekt końcowy - żyleta,

tynki cementowo-wapienne - przeszlifowanie, grunt, farba - efekt - ściana ze strukturą.

Zaoszczędzony czas - bezcenny.

 

Pamiętam sąsiadów, którzy sami ponad miesiąc użerali się w gładziami, bo wszędzie mieli tynki c-w, a chcieli mieć idealnie gładkie ściany.

Ja dziękuję za takie przyjemności.

 

Ważne - dobra, sprawdzona (polecona) ekipa.

Zanim podjęliśmy decyzję pojechaliśmy obejrzeć tynki wykonywane przez naszą ekipę. Zresztą swoją z całą odpowiedzialnością polecam dalej.

 

W kwestii ceny; o ile dobrze pamiętam Diamant - 28 zł/m2, c-w 25/m2.

Bardzo się cieszę że jesteś zadowolona z diamanta:) czasami mam wrażenie, że jestem zupełnie osamotniony w dyskusji na temat tego materiału a Twoja wypowiedź jest warta dużo więcej niż jakiegokolwiek wykonawcy ponieważ masz już te tynki na ścianach i opisujesz nam swe wrażania.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Radosław Krasowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dawna obserwuję topik, najpierw jako inwestor przed podjęciem decyzji o tynku.

Od ok. pół roku jestem szczęśliwą posiadaczką zarówno tynków gipsowych Diamant, jak i tynku cementowo-wapiennego (w łazienkach i garażu).

I powiem krótko; Diamant - rewelacja, przeszlifowanie kilka chwil (dosłownie), potem grunt i farba - efekt końcowy - żyleta,

tynki cementowo-wapienne - przeszlifowanie, grunt, farba - efekt - ściana ze strukturą.

Zaoszczędzony czas - bezcenny.

 

Pamiętam sąsiadów, którzy sami ponad miesiąc użerali się w gładziami, bo wszędzie mieli tynki c-w, a chcieli mieć idealnie gładkie ściany.

Ja dziękuję za takie przyjemności.

 

Ważne - dobra, sprawdzona (polecona) ekipa.

Zanim podjęliśmy decyzję pojechaliśmy obejrzeć tynki wykonywane przez naszą ekipę. Zresztą swoją z całą odpowiedzialnością polecam dalej.

 

W kwestii ceny; o ile dobrze pamiętam Diamant - 28 zł/m2, c-w 25/m2.

Też planuję Diamanta - mam nadzije że nie będe żałował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I powiem krótko; Diamant - rewelacja, przeszlifowanie kilka chwil (dosłownie), potem grunt i farba - efekt końcowy - żyleta,

tynki cementowo-wapienne - przeszlifowanie, grunt, farba - efekt - ściana ze strukturą.

Zaoszczędzony czas - bezcenny.

na czym polega zaoszczedzony czas?

skoro przeszlifowanie diamanta trwa kilka chwil...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na czym polega zaoszczedzony czas?

skoro przeszlifowanie diamanta trwa kilka chwil...

Jeśli ktoś chce mieć idealnie gładką ścianę, moim skromnym zdaniem nakładając tynki c-w, bez gładzi nie ma szans tego osiągnąć.

Natomiast Diamant ma twardość tynku c-w (co dla niektórych na forum jest ważne i często stanowi postawę decyzji o stosowaniu tynku c-w), a dobra ekipa położy Diamant tak dobrze, że wystarczy przejechać papierem ściernym (raz i tylko dlatego, żeby grunt się dobrze trzymał), u mnie po położeniu było tak gładko, że tynk się miejscami 'świecił'.

W salonie chciałam mieć ściany bardzo gładkie, bez żadnej struktury - gdybym położyła c-w do dzisiaj babrałabym się z gładziami, chropowatość c-w natomiast zupełnie nie przeszkadza mi w garażu, pralni i łazienka (w których zresztą i tak będą kafle - kiedyś ....)

 

W poprzednim mieszkaniu miałam część tynków gipsowych (i to takich, które nadają się raczej na sufity niż ściany), i tynki c-w pokryte gładzią i szczerze mówiąc nie odczuwałam znaczącej różnicy w użytkowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem obecnie na etapie szukania ekipy do tynków. Dostałem ofertę od jednej z podwarszawskich firm.

Gipsowe od 25 zł, diamant od 28 zł, cw od 29 zł, z kwarcem od 35 zł, ceny z materiałem.

To skoro diamant taki dobry to czemu tańszy od cw?

 

Diamant nakłada się jedno warstwowo, przy cw z kwarcem masz trzy warstwy więc dużo więcej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

surgi: ludzi nigdy nie zadowolisz. Cena musi być tak skalkulowana by była niska, ale nie za niska bo oznacza to szajs, musi być wyższa niż najniższe, bo wiadomo czemu, ciut niższa od średniej - bo coś trzeba wyrwać, ale należeć do wysokich - bo nas stać. Nie znasz tego? ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diamant nakłada się jedno warstwowo, przy cw z kwarcem masz trzy warstwy więc dużo więcej pracy.

 

Dzięki za odpowiedź. W tej chwili rozważam tynki gipsowe albo Diamant. Rozumiem, że sposób ich nakładania i przygotowania jest taki sam, różnica polega tylko w cenie materiału?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. W tej chwili rozważam tynki gipsowe albo Diamant. Rozumiem, że sposób ich nakładania i przygotowania jest taki sam, różnica polega tylko w cenie materiału?

 

Cena tego materiału jest niewiele wyższa od zwykłego gipsu, ale z racji tego że jest to materiał ciężki jego zużycie jest dużo większe no i trzeba się przy nim więcej napracować niż przy zwykłym materiale.

 

Nakładanie i przygotowywanie jest takie same jak przy zwykłym gipsie.

Edytowane przez Radosław Krasowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok. dzięki, no to już mi mniej więcej pokazuje różnicę. W sobotę mam wizytę potencjalnego fachowca od tynków i może wtedy będę wiedział jakie ilości mi potrzeba materiału na dom 170 m2.

 

Będziesz sam kupował materiał i rozliczysz się z wykonawcą tylko za robociznę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...