andziK 26.03.2012 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2012 Myślę, że do łatania najlepszy będzie Knauf goldband do nakładania ręcznego, jest bardzo plastyczny i dobrze się go obrabia więc ładnie się połączy z diamantem. Delikatna mgiełka gładzi na łączeniu też nie zaszkodzi:) A ja myślałem że Diamantem go zaciągną... i jak na razie myślę ze tak będzie... czy to by było niepoprawne? Bardziej martwi mnie to ze na łączeniach tych "placków" mogą być widoczne rysy łączenia. PS: Skuwam... i mam nadzieję że nie znajdę za dużo "placków" - ale jak pisałem pod spodem widać wyraźnie zaciągany gips... nie rozumiem takiego postępowania? Przecież na pewno wiedzieli o czymś takim tym bardziej że sam szef mówił o takiej sytuacji... Ekipa ok, z polecenia i obejrzenie i...i... i taka wpadka? Spróbuję jutro jakaś fotkę wstawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 27.03.2012 04:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2012 A ja myślałem że Diamantem go zaciągną... i jak na razie myślę ze tak będzie... czy to by było niepoprawne? Bardziej martwi mnie to ze na łączeniach tych "placków" mogą być widoczne rysy łączenia. Diamant to tynk maszynowy będzie ciężej ale też może być. PS: Skuwam... i mam nadzieję że nie znajdę za dużo "placków" - ale jak pisałem pod spodem widać wyraźnie zaciągany gips... nie rozumiem takiego postępowania? Przecież na pewno wiedzieli o czymś takim tym bardziej że sam szef mówił o takiej sytuacji... Ekipa ok, z polecenia i obejrzenie i...i... i taka wpadka? Spróbuję jutro jakaś fotkę wstawić. Nadwyżki rzucali na ściany i wszystko było by ok gdyby powierzchnię przejechali "grzebieniem" lub zaczętą powierzchnię od razu całą tynkowali a tak na związany tynk dawali świeży, być może przy materiale lekkim nie było by problemu a diamant jest twardy i pękł. Nie martw się może tych miejsc nie będzie za dużo... Wklej fotkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andziK 27.03.2012 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2012 No to pokułem Myślałem że będzie gorzej. Wyszukałem wszystkie miejsca gdzie pojawiły się ryski i szczerze mówiąc dwa miejsca się ujawniły (jeszcze na dole znalazłem niewielkie pukanie i zastanawiam się czy jest sens odpukiwać :/ ) Wrzucam obiecane fotki Jak to mówi mój synek "allleee masakra" - "nowe ściany" Jestem zdziwiony grubością miejscami 2.5 cm gdzie producent czyli KNAUF pisze że max to 1.5cm? Nawet nie będę pisał ile cm podają wykonawcy ale jeden powiedział że miejscami nawet 12 cm... Zdjęcia 1,2,5 to jeden pokój - ściana z maxa natomiast zdj, 3 i 4 po klatka schodowa z suporka. http://img838.imageshack.us/img838/4224/dsc0371o.th.jpg http://img24.imageshack.us/img24/5442/dsc0377ps.th.jpg http://img825.imageshack.us/img825/8639/dsc0381n.th.jpg http://img713.imageshack.us/img713/9956/dsc0386ac.th.jpg http://img85.imageshack.us/img85/5300/dsc0376j.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Radosław Krasowski 28.03.2012 04:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2012 No to pokułem Myślałem że będzie gorzej. Wyszukałem wszystkie miejsca gdzie pojawiły się ryski i szczerze mówiąc dwa miejsca się ujawniły (jeszcze na dole znalazłem niewielkie pukanie i zastanawiam się czy jest sens odpukiwać :/ ) Wrzucam obiecane fotki Jak to mówi mój synek "allleee masakra" - "nowe ściany" Jestem zdziwiony grubością miejscami 2.5 cm gdzie producent czyli KNAUF pisze że max to 1.5cm? Nawet nie będę pisał ile cm podają wykonawcy ale jeden powiedział że miejscami nawet 12 cm... Zdjęcia 1,2,5 to jeden pokój - ściana z maxa natomiast zdj, 3 i 4 po klatka schodowa z suporka. Sam już nie wiem, może za pierwszym razem mieli krzywo i ktoś kazał im poprawiać... Bardziej się boje że używali gipsu jako obrzutka, czy gruntowali ściany jakimś preparatem? Czasami żeby wyprostować ścianę trzeba pogrubić w tym wypadku producent Knauf pisze aby wykonać to metodą mokre na mokre i jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marconi_piaseczno 28.03.2012 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2012 Witam, Dzisiaj rozmawiałem z potencjalnym "fachowcem" od tynków, który może u mnie będzie kładł tynki gipsowe.Powiedział mi, że na ścianę dają podkład gruntujący i od razu na to tynk gipsowy z agregatu. Po tym daje się tylko podkład pod farbę i można malować.Czy tak prawidłowo wykonuje się tynki gipsowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darkob 28.03.2012 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2012 Witajcie,robie tynk CW ale druga warstwa robi sie mocno chropowata po równaniu łatą.I teraz prosze o podpowiedź czym najlepiej zrobić tą trzecią warstwe?"cekol" chyba nie będzie za dobry bo musiałbym z 5 razy go naciągać.Myślałem by użyć golband ale w danych tech. jest napisane powinien mieć min.8mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hubertsain 29.03.2012 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Witajcie,robie tynk CW ale druga warstwa robi sie mocno chropowata po równaniu łatą.I teraz prosze o podpowiedź czym najlepiej zrobić tą trzecią warstwe?"cekol" chyba nie będzie za dobry bo musiałbym z 5 razy go naciągać.Myślałem by użyć golband ale w danych tech. jest napisane powinien mieć min.8mm. Z jakiego materiału robisz te tynki CW ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marconi_piaseczno 29.03.2012 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Ponawiam moje pytanie, czy pod tynk gipsowy daję się szprycę czy tylko podkład gruntujący?Fachowiec powiedział, że na wszystkie przewody instalacji elektrycznej położy siatki ale na suficie przewidzial tylko podkład gruntujący bez siatki.Czy tak się to powinno robić? Będę wdzięczny za komentarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darkob 29.03.2012 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Robie z cementu ,wapno mam namoczone i piasek "wiślak". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hubertsain 29.03.2012 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Ponawiam moje pytanie, czy pod tynk gipsowy daję się szprycę czy tylko podkład gruntujący? Fachowiec powiedział, że na wszystkie przewody instalacji elektrycznej położy siatki ale na suficie przewidzial tylko podkład gruntujący bez siatki. Czy tak się to powinno robić? Będę wdzięczny za komentarz. Pod tynki gipsowe stosuje się na ściany grunt (np. http://sklep.ewert.com.pl/tynki-maszynowe/565-euro-grunt-koncentrat.html LUB http://sklep.ewert.com.pl/tynki-maszynowe/564-inter-grunt-preparat-gruntujacy-.html), pod tynki cementowo-wapienne obrzutkę, czyli inaczej szprycę. Nie ma potrzeby aby na suficie dawał siatkę, może ją zastosować jedynie tam, gdzie łączą się dwa różne materiały, np. cegła z betonem. Pod Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hubertsain 29.03.2012 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Robie z cementu ,wapno mam namoczone i piasek "wiślak". Czyli zrobili najpierw szpryc, teraz kładą warstwę, którą trapezują i tą warstwę zapewne będą zacierać piaskiem kwarcowym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marconi_piaseczno 29.03.2012 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Pod tynki gipsowe stosuje się na ściany grunt (np. http://sklep.ewert.com.pl/tynki-maszynowe/565-euro-grunt-koncentrat.html LUB http://sklep.ewert.com.pl/tynki-maszynowe/564-inter-grunt-preparat-gruntujacy-.html), pod tynki cementowo-wapienne obrzutkę, czyli inaczej szprycę. Nie ma potrzeby aby na suficie dawał siatkę, może ją zastosować jedynie tam, gdzie łączą się dwa różne materiały, np. cegła z betonem. Pod Bardzo Ci dziękuje za odpowiedź. Czyli robią zgodnie ze sztuką budowlaną A jak zrobią to się okaże. Dla mnie plusem jest to, że bez problemu zgodzili się przyjechać drugi raz dokończyć ościeża po montażu okien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darkob 29.03.2012 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Czyli zrobili najpierw szpryc, teraz kładą warstwę, którą trapezują i tą warstwę zapewne będą zacierać piaskiem kwarcowym? tak,zrobiłem szpryc,a drugą warstwe równałem łatą i troche przytarłem packą.W niektórych miejscach jest na tyle dotarte że wystarczyłoby użyć np.cekol a w innych miejscach powierzchnia jest tak chropowata(2-3mm) że cekol chyba bym musiał kilka razy nakładać.Czy do wykończenia tego lepszy byłby golband czy np. gładź cementowo-wapienna?(z cementowo-wapienną z worków nie miałem nigdy doczynienia). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hubertsain 29.03.2012 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Bardzo Ci dziękuje za odpowiedź. Czyli robią zgodnie ze sztuką budowlaną A jak zrobią to się okaże. Dla mnie plusem jest to, że bez problemu zgodzili się przyjechać drugi raz dokończyć ościeża po montażu okien. Ja na Twoim miejscu nie byłbym takim entuzjastą, że przyjadą obrobić glify... Tu może być problem... Problem może polegać na tym, że teraz tynkarze obsadzą Ci narożniki w otworach okiennych, następnie zostaną obsadzone okna (zapewne drewniane) i może się okazać, że nie da rady obrobić glifów w kącie prostym, ponieważ okno jest za nisko lub za wysoko obsadzone (a muszą licować się także po zewnątrz budynku) lub kąt prosty glifu wchodzi w zawiasy okna. Wtedy jedynym rozwiązaniem jest rwanie narożników, ich ponowne obsadzenie i dopiero obróbka glifu. Wiąże się to ze sporą dodatkową pracą, dodatkowymi kosztami, a także tym, że tynk "odetnie się" strukturą od siebie. Przy wykonywaniu tynków bez stolarki istnieje duże prawdopodobieństwo, że w przeciągach tynk schnie nierównomiernie, wtedy jest problem z właściwym jego obrobieniem i uzyskaniem wysokiej jakości jego powierzchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hubertsain 29.03.2012 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 tak,zrobiłem szpryc,a drugą warstwe równałem łatą i troche przytarłem packą.W niektórych miejscach jest na tyle dotarte że wystarczyłoby użyć np.cekol a w innych miejscach powierzchnia jest tak chropowata(2-3mm) że cekol chyba bym musiał kilka razy nakładać.Czy do wykończenia tego lepszy byłby golband czy np. gładź cementowo-wapienna?(z cementowo-wapienną z worków nie miałem nigdy doczynienia). Przy tynkach tradycyjnych przy drugiej warstwie musisz wyprowadzić całą geometrnię na ścianie. Czyli piony, linie i kąty. Przy tynkach 3 warstwowych (najczęściej wykonywanych z piasku, cementu i wapna) warstwa druga jest trapezowana i przygotowywana pod położenie trzeciej warstwy najczęściej z piasku kwarcowego. Przy tynkach cementowo-wapiennych 2 warstwowych druga warstwa także jest po to aby wyprowadzić geometrię na ścianie, ale także, żeby uzyskać końcowy efekt wizualny tynku. Tynk taki jest wykonywany z gotowych mieszanek, przy drugiej warstwie obrabiany jest on początkowo pacą styropianową, a następnie strukturę uzyskuje się przez obróbkę pacą z filcem lub drobniutką gąbką. Nie wiem jak Ty planowałeś wykonać swoje tynki i na jaki efekt liczyłeś. Ja zimą wykańczałem budynek, gdzie ktoś wykonał tynki CW z betoniarki i zostawił je inwestorowi bez 3 warstwy, czyli po samym trapezowaniu, efekt tych tynków był taki: http://img714.imageshack.us/img714/3177/tynk.jpg Inwestor poprosił nas, abyśmy doprowadzili je do porządku. Wyrównywaliśmy je gipsem Nida Start (http://www.artbud.pl/pl/p/Gips_szpachlowy_Nida_Start_opak_25_kg/8070), a efekt końcowy uzyskaliśmy poprzez dwukrotne położenie Nida Finisz (http://www.artbud.pl/pl/p/Gips-szpachlowy-Nida-Finisz-opak.-25-kg/8071). http://img706.imageshack.us/img706/1314/tynk2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balto 29.03.2012 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2012 Moja uwaga z racji praktycznej do tego co hubersain pisał. Nad biurem mam nadbudowany poziom, w teorii tam miało być mieszkanie, w praktyce został magazyn, z kanciapą do spania ogrzewany częściowo, ocieplony całościowo. Nvmd. W teorii ściany miały być proste, a różnice nazwijmy to pomijalne. W praktyce wyglądało to o wiele mniej różowo. Okna zostały zamontowane "do lica". [na zewnątrz]. Montaż parapetów pokazał co może być w środku a robienie tynków wewnętrznych - okazało się polką z przytupami. Efekt jest ok, ale nie wyobrażam sobie by robić coś w innej kolejności i nadgonić robotę. Nawet 2 centy mogą mieć znaczenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marconi_piaseczno 30.03.2012 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 Ja na Twoim miejscu nie byłbym takim entuzjastą, że przyjadą obrobić glify... Tu może być problem... Problem może polegać na tym, że teraz tynkarze obsadzą Ci narożniki w otworach okiennych, następnie zostaną obsadzone okna (zapewne drewniane) i może się okazać, że nie da rady obrobić glifów w kącie prostym, ponieważ okno jest za nisko lub za wysoko obsadzone (a muszą licować się także po zewnątrz budynku) lub kąt prosty glifu wchodzi w zawiasy okna. Wtedy jedynym rozwiązaniem jest rwanie narożników, ich ponowne obsadzenie i dopiero obróbka glifu. Wiąże się to ze sporą dodatkową pracą, dodatkowymi kosztami, a także tym, że tynk "odetnie się" strukturą od siebie. Przy wykonywaniu tynków bez stolarki istnieje duże prawdopodobieństwo, że w przeciągach tynk schnie nierównomiernie, wtedy jest problem z właściwym jego obrobieniem i uzyskaniem wysokiej jakości jego powierzchni. No to co byś mi radził? Wstawić najpierw okna i drzwi? Okna z Oknoplastu lecz niestety "plastiki", są juz gotowe do odebrania i można je zamontować ale specjalnie tego nie robiłem ze względu na to, że wolałem zostawić puste otwory okienne żeby przez dwa miesiące wszystko dokładnie wysuszyć i dopiero na początku lipca wstawić okna i drzwi i zająć się wykańczaniem wnętrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 30.03.2012 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 No to co byś mi radził? Wstawić najpierw okna i drzwi? Okna z Oknoplastu lecz niestety "plastiki", są juz gotowe do odebrania i można je zamontować ale specjalnie tego nie robiłem ze względu na to, że wolałem zostawić puste otwory okienne żeby przez dwa miesiące wszystko dokładnie wysuszyć i dopiero na początku lipca wstawić okna i drzwi i zająć się wykańczaniem wnętrz. wstawiaj okna - zostawienie pustych otworów uwazam za nieporozumienie, a argument dokładnego wysuszenie za dziecinny - delikatnie ujmując. Poza tym pewnie masz otwory zabite dechami - nie boisz się, ze pewnej nocy ktoś Ci wyniesie okabklowanie o hydraulikę z budowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hubertsain 30.03.2012 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 No to co byś mi radził? Wstawić najpierw okna i drzwi? Okna z Oknoplastu lecz niestety "plastiki", są juz gotowe do odebrania i można je zamontować ale specjalnie tego nie robiłem ze względu na to, że wolałem zostawić puste otwory okienne żeby przez dwa miesiące wszystko dokładnie wysuszyć i dopiero na początku lipca wstawić okna i drzwi i zająć się wykańczaniem wnętrz. Wstawiaj okna i drzwi, zaoszczędzisz sobie dzięki temu wielu problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marconi_piaseczno 30.03.2012 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 (edytowane) wstawiaj okna - zostawienie pustych otworów uwazam za nieporozumienie, a argument dokładnego wysuszenie za dziecinny - delikatnie ujmując. Poza tym pewnie masz otwory zabite dechami - nie boisz się, ze pewnej nocy ktoś Ci wyniesie okabklowanie o hydraulikę z budowy? Otworów nie mam zabitych dechami. Całą zimę hulał wiatr żeby cała chemia, która była stosowana podczas wznoszenia ścian odparowała swobodnie. Uważasz, że nie ma różnicy w wysychaniu ścian w pomieszczeniu bez okien a z zamontowanymi oknami? Moim argumentem jest to, że wiatr hula na wskroś przez dom przewietrzając dom (na czas tynkowania otwory okienne będą zasłonięte folią). Poza tym po zamontowaniu okien musiałbym cały czas pilnować aby wiatr nie uszkodził okien itp. Pomijam fakt, że okna z budów tez potrafią znikać. Hubert, jakie problemy masz na myśli? Okna mogę zamontować przed tynkami tylko musiałbym mieć "twarde" argumenty aby to zrobić. Z chęcią ich wysłucham. Edytowane 30 Marca 2012 przez marconi_piaseczno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.