Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fetor z przydomowej oczyszczalni z drenażem


Recommended Posts

  • 5 years później...

No to może napiszę kilka słów na temat zapachów w przydomowych oczyszczalniach ścieków. Przede wszystkim - już na etapie projektowania i montażu oczyszczalni należy zadbać o to, aby odpowietrzenie kanalizacji było wyprowadzone rurą fi110 przynajmniej 60 cm ponad górną krawędź dachu. Po wtóre - w prawidłowo działającej oczyszczalni problemy z nieprzyjemnym zapachem nie powinny występować. Odory (szczególnie związane z siarkowodorami) pojawiają się w momencie zakłócenia pracy mikroorganizmów w osadniku - gdy zakłócona jest ich ilość, struktura i równowaga. Gdy pożyteczne mikroorganizmy zostaną zniszczone, dochodzi do gnicia ścieków, czego efektem są właśnie wspomniane niezbyt przyjemne zapachy. Przyczyną takiego stanu rzeczy zazwyczaj jest stosowanie znacznych ilości środków chemicznych, niestosowanie biopreparatów oraz tłuszcze trafiające do kanalizacji (szczególnie zabójcze!). W przypadku tanich oczyszczalni dochodzą również wady konstrukcyjne urządzeń.

Kolejny etap, na którym mogą powstawać odory, to drenaż rozsączający. Jeżeli oczyszczalnia jest kiepskiej jakości lub niewłaściwie użytkowana, wówczas stałe części ścieków, które powinny zostać odfiltrowane w osadniku, trafiają na drenaż. Cząstki, które przedostaną się na drenaż, zaczynają na nim gnić - w konsekwencji prowadzi to do powstawania brzydkich zapachów i zapychania drenażu. Gdy proces przebiega przez dłuższy czas - drenaż może zostać całkowicie zamknięty i nie będzie już wchłaniał wody.

 

Jak zatem ustrzec się przed podobnymi problemami, gdy już mamy oczyszczalnię na swojej działce?

Po pierwsze: zminimalizować ilość środków chemicznych stosowanej w domu. Eliminowanie chemii nie tylko korzystnie wpływa na pracę oczyszczalni, ale również jest zdrowsze dla rodziny (poprawa odporności, mniejsze prawdopodobieństwo alergii) i oszczędne.

Po drugie: unikać odprowadzania tłuszczów do kanalizacji.

Po trzecie: stosować biopreparaty odbudowujące florę bakteryjną w oczyszczalni. A jakie? U nas największą popularnością cieszą się produkty marki Bio9 i takie też mogę polecić, bo mam pozytywne opinie od ludzi, którzy je stosują.

Po czwarte: Kontrolować poziom osadu w zbiorniku i pamiętać o regularnej wywózce.

Po piąte: od czasu do czasu rzucić okiem na drenaż i sprawdzić, czy jest drożny i nie stoi na nim woda.

 

Ok, a co jeżeli już jest problem z zapachami albo zamulonym drenażem?

Najlepiej zastosować mikroorganizmy ukierunkowane na rozkład tłuszczu (Bio9 EMP), które zajmą się złogami zalegającymi i gnijącymi w kanalizacji oraz osadniku.

A co z drenażem? Drenaż udrażniamy przy użyciu Bio9 Drenaż. Cel jest taki, aby przy użyciu odpowiednich szczepów bakteryjnych rozbić osad znajdujący się na drenażu rozsączającym. Owocuje to poprawą drożności oraz redukcją zapachów.

 

Na koniec, ktoś może zapytać, czy można stosować inne biopreparaty niż wspomniane powyżej? Oczywiście, że można eksperymentować we własnym zakresie i też może to przynieść poprawę. Zaproponowane preparaty są po prostu znane autorowi z doświadczenia i pracy w branży oczyszczania ścieków, sprawdzone na "żywych organizmach" oraz cieszą się stale rosnącą popularnością.

 

Dlatego zachęcam do testowania u siebie, dbania o swoje oczyszczalnie i budowania mentalności ekologicznej. Jak zadbamy o naturę, to i natura zadba o nas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...