Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gaz ziemny - doświadczenia z magnetyzerami


Roose

Recommended Posts

mam nowego Vessmanna, Vitopend 100, warunki pomiaru starałem się utrzymac takie same przez okres pomiarowy. Idealnie takie same zużycie przez 5 dni. Ale i tak nie uwierzycie....

Ależ wierzymy, ale:

- potwierdź nam za 100 dni, że jest tak samo

- porównaj wyniki z innym, identycznym piecem, działającym w identycznym domu, usytuowanym w identycznym miejscu, i potwierdź, że jest rzeczywiście lepiej

- ja też mam wieśka vitopend 100 - czy zagwarantujesz, że u mnie też będzie lepiej?

 

Tylko jak to sprawdzić?

Jeśli mówimy, że coś jest lepiej, powinniśmy mieć coś do porównania - coś, co ma gorzej.

Szczególnie dotyczy to procesów zmiennych w czasie i wrażliwych na czynniki zewnętrzne (temperatura, wilgotność, ciśnienie).

 

A więc: nadal sądzę, że to, że jest lepiej po założeniu magnetyzera WCALE nie świadczy o tym, że to lepiej to z powodu magnetyzera. Być może przez te 5 dni byłoby identycznie lepiej bez magnetyzera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

jest doskonała literatura z badaniami nad tematem, / jestem w posiadaniu/ nie wiem czemu z taką zajadłością podważacie działanie magnetyzerów

Ja też Cię trochę pokrytykuję, ale nie bierz tego do siebie! Sam miałem w maluchu magnetyzery i byłem z nich zadowolony. Wydaje mi się, że spalanie przy nich się zmniejszało.

 

Ale wiem, że to niemożliwe.

 

O doskonałości procesu spalania już tu wspominano. Zmniejszyć zużycie możesz tylko o tyle, co masz stratę niezupełnego i niecałkowitego spalania. Czyli bardzo niewiele. Dla silników spalinowych, które mają znacznie gorsze spalanie niż "nasze" kotły czy piece grzewcze, może być to maksimum 2%.

 

O tym, że Twoje wyniki mogą być mało wiarygodne, koledzy też wspominali. I dokładnie tak jest -- to wynik subiektywny, warunki pomiaru nie są powtarzalne. I na tym właśnie polega siła magnetyzerów -- reklamuje się je opiniami klientów. Opinie klientów są bardzo lubiane przez (potencjalnych) klientów, ale wiarygodne wcale być nie muszą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłem coś takiego : http://www.allegro.pl/item293632239_magnetyzery_soczewkowe_test_autoklubu_super_opinie.html

 

z pewnością kłamią jak jeden mąż :lol:

mam znajomego, który był wielkim przeciwnikiem opon zimowych - nazywał to wybiegiem marketingowców, dziwne od 2 zim jeździ na zimówkach ;)

i tam takie podobne rzeczy przekonywujące z zasady o nieskuteczności wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ZW
... mam znajomego, który był wielkim przeciwnikiem opon zimowych - nazywał to wybiegiem marketingowców, dziwne od 2 zim jeździ na zimówkach ;)...

 

W przeciwieństwie do magnetyzerów opony zimowe są produkowane przez renomowane firmy. Jeśli kłamią to dużo ryzykują.

 

Co ryzykuje jakiś "automobilklub morski" jeśli nakłamie w opinii ? Politechnika więcej ryzykuje to i opinia bardziej wyważona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z pewnością kłamią jak jeden mąż :lol:

Ilu z tych ludzi, którzy wyrazili swoje opinie na temat produktu, zrobiło jakiekolwiek rzetelne badania? Mam na myśli badania na hamowni, samochodu obciążanego w odpowiedni (powtarzalny) sposób?

 

Za duży jest wpływ na spalanie łącznika kierownicy z pedałami, żeby można było bezkrytycznie wierzyć w opinie użytkowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłem coś takiego : http://www.allegro.pl/item293632239_magnetyzery_soczewkowe_test_autoklubu_super_opinie.html

 

z pewnością kłamią jak jeden mąż :lol:

mam znajomego, który był wielkim przeciwnikiem opon zimowych - nazywał to wybiegiem marketingowców, dziwne od 2 zim jeździ na zimówkach ;)

i tam takie podobne rzeczy przekonywujące z zasady o nieskuteczności wszystkiego.

Ty nie gadaj takich rzeczy, ale powiedz, jak się to liczy.

Jaką koercję i remanencję powinien mieć magnes (lub magnesy), który miałbym zastosować w magnetyzerze do mojego kotła Viessman Vitopend 100, dla domu 160m2, przy przyłączu gazu zrobionym na rurze Cu twardej, gaz propan.

 

A może to nie ma znaczenia? Bo jeśli tak, to może w ogóle można dać magnes tak słaby, że go wcale nie będzie?

 

(To tak jak z telegrafem bez drutu: najpierw były telegrafy z drutem, potem zaczęli stosować coraz cieńszy drut, aż był tak cienki, że go nie widać - i tak powstał telegraf bez drutu.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a'propos - próbował ktoś może zakładać magnetyzer na członka na czas stosunku? ciekawe czy to coś by dało? :roll:

może to pomogłoby ludziom cierpiącym na bezpłodność? albo wywołało dodatkową stymulację magnetyczną punktu "G" ? :p

 

no i nie trzeba by kupować nowych baterii jak do nakładki wibracyjnej durex-play... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką koercję i remanencję powinien mieć magnes (lub magnesy), który miałbym zastosować w magnetyzerze do mojego kotła Viessman Vitopend 100, dla domu 160m2, przy przyłączu gazu zrobionym na rurze Cu twardej, gaz propan.

A może to nie ma znaczenia?

Oczywiście że nie ma gdyż ... (do wykorzystania przez sprzedawców na Allegro) - sprzedawane przeze mnie magnesy neodymowe charakteryzują się wysokim ilorazem inteligencji i potrafią rozpoznać zarówno typ pieca czy rodzaj silnika jak i materiał przyłącza. Technologia ta została opracowana dla potrzeb tajnych operacji wojskowych USA. Mam dostęp do tej technologii bo ...(i tu dokończyć w zależności od fantazji) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........

Hehe, Hitler też chciał dobrze - dla jakichś ich...

Ooops - przegiąłem?

Nie przegiąłeś.

Tak sie składa, że pierwsze magnetyzery zastosowano w tych samolocikach

http://www.piknik-goraszka.pl/images/photo/gotowySamolot.JPG

Messerschmitt 109.

W instalacji zasilania, tak jak u nas w latach 90 w samochodach.

Miałem do czynienia z około 70 zastosowaniami w różnych samochodach.

Działa, ale tak że nie opłaca sie otwierać maski przy montażu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a'propos - próbował ktoś może zakładać magnetyzer na członka na czas stosunku? ciekawe czy to coś by dało? :roll:

może to pomogłoby ludziom cierpiącym na bezpłodność? albo wywołało dodatkową stymulację magnetyczną punktu "G" ? :p

 

no i nie trzeba by kupować nowych baterii jak do nakładki wibracyjnej durex-play... ;)

 

Dobre dobre, jak ktos to zrealizuje to niech sie pochwali.

A co do magnetyzera to tez jestem sceptykiem ze moze to zmniejszyc az tak zuzycie gazu.

 

Jeśli nawet zmniejszyło to zuzycie u ciebie gazu czy nie pociągnie to za sobą innych konsekwencji typu uszkodzenie pieca (piece teraz nie mało kosztują), utrata gwarancji na piec lub inne. Tego nie wiesz teraz po używaniu zaledwie 5 dni ale okaze sie za 1 miesiac lub dłuzej ze z piecem masz cos nie tak.

Jest powiedzenie "W przyrodzie nic nie ginie tylko zmienia miejsce".

Co sie stało z tymi cząsteczkami co zadziałał magnetyzer (wyparowały - nie wierze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...