Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tynk japoński - pytania, uwagi i spostrzeżenia


Gość

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W artykule podanym przez Ciebie jest to opisane dość dokładnie. Rzeczywiście szkoda, że nie ma zdjęć. Widziałam takie cudo u znajomej. Miała położone w przedpokoju. Wygląda dość sympatycznie i daje wrażenie przytulności. Znajoma, o ile pamiętam miała w kolorach rudobrązowych. Ja bym chyba tego nie chciała mieć u siebie, ale to kwestia upodobań.

Znalazłam coś pod hasłem "oriental coat" na google. Może Ci się przyda:

 

http://www.dovecoatings.com/samples.htm

http://free.polbox.pl/k/klimex/orient.htm

http://zbowid.com.pl/danoma/tynki.html

 

Jest tego ponad 200, ale większość to zupełnie coś innego. Możesz jednak sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczytałem w pewnej gazetce, że tynki japońskie składają się z suchej masy, która może zawierać np. piasek kwarcowy, kolorowe włókna roślinne, nici bawełniane, kawałki drewna oraz dekoracyjnych dodatków tzn barwników i różnego rodzaju drobinek, np. błyszczące płytki miki. Masę i dodatki kupuje się oddzielnie, można w ten sposób samodzielnie komponować dodatki, uzysakując różnorakie efekty.

Taki tynk nadaje się na bardzo różne podłoża: beton, tynki gipsowe i cementowo-wapienne, płyty GK i drewnopochodne. Można nim zamaskować nierówności ścian. Dobrze przepuszcza parę wodną, jest trwały, dobrze wycisza i ociepla wnętrza. Ciekawostką jest , że taki tynk nadaje się do powtórnego użycia. Podobno wystarczy go zwilżyć, zeskrobać ze ściany, dokładnie wymieszać i ponownie nałożyć. Można w ten sposób łatwo naprawić uszkodzony fragment ściany. Jeśli ktoś chce zmienić wygląd wszystkich ścian, do zdjętej masy może dodać inne dodatki.

Cena tynku zależy od jego rodzaju i zastosowanych dodatków. Opakowanie wystarczy na pokrycie 3-5 m kw ściany i kosztuje od 60 do ponad 100 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Najlepszym miejscem do położenia tynków japońskich jest sypialnia lub pokoje.Tynki nie lubią zabrudzeń ponieważ ciężko jest usunąc wszelkie zabrudzenia a korytarz jest szczególnie narażony.Tynk w paczce wygląda podobnie jak na scianie.Lepiej zastanów się nad położeniem tynku w korytarzu ponieważ jest to droga inwestycja a za rok będziesz wymieniał.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślałem o korytarzu - niestety dużo tu drzwi i zakamarków. Tynk widziałem tylko w paczce, na ścianie pewnie wygląda inaczej.

U mojej siostry są te tynki na klatce schodowej i nie brudzą się znowu tak bardzo

są od pewnie od jakichś 5-6 lat i w chwili obecnej nie widzę żeby należało je odnawiać

ale potwierdzam że jeżeli masz korytarz narażony na zabrudzenia to czyścić te tynki byłoby rzeczą trudną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek 2112 jeżeli masz zamiar pisac takie porady to poprostu nic nie pisz albo napisz coś z sensem.Ktoś prosi o porade a nie o twój komentaż.Pozdrawiam

Niech sie szanowny kaczor nie denerwuje, odrobine dystansu do wojtka 2112 :lol: .Jesli ktos pisze , cytuje niemal doslownie : "tynk japonski sie trudno czysci" to pisze glupstwa i wybacz ...taka tez byla moja reakcja /mam nadzieje adekwatna i mimo wszystko nieobrazliwa, jesli jednak tak, to po stokroc przepraszam/ Jest w tym tez pewna porada, ktorej brak mi zarzuciles - tynku japonskiego sie w ogole nie czysci.A to juz w sumie druga porada , dla tych , ktorzy chcieliby sobie takie cos polozyc np. w korytarzu, albo w ...dajmy na to kuchni. Forumowicze to w wiekszosci ludzie inteligentni i z latwoscia zrozumieja aluzje takiego glupka jak ja.

Rowniez pozdrawiam

KOPYTKO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

może faktycznie tynki te nie spisują się w korytarzy. Już sam nie wiem co połozyc na ścianach w korytarzu, aby było trwałe,i nie brudzące. Ostatnio interesowałem się kamieniamie rzeźbionymi. Fajnie one wyglądają, ale nigdy nie wiadomo jak będą wyglądały w rzeczywistości. Widziałem płytki położone w karo na ścianie, mniej więcej do połowy wysokości, ale jedna kończyła się wyżej a inna nizej.

Może to jest rozwiązanie co o tym myslicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tynki japońskie - przepraszam, ale jest to akurat coś, co mi isę bardzo nie podoba i nieciekawie kojarzy.

no, ale by nie pisać o gustach, bo mój może się także wielu osobom nie spodobać - mimi propozycje:

 

- pomalowac farbą lateksową dobrej firmy;

 

- wyłożyć płytkami z cegły formowanej (to mój faworyt);

 

- wyłożyć piękną glazurą, ale nie taką łazienkową, a np. wielkoformatowymi płytkami w stylu dobranym do wnętrza (ja akurat wypatrzyłam sobie super kolekcję o wyglądzie szlachetnego betonu architektonicznego do nowoczesnego wnętrza,

 

szare rustykalne płytki z nierównymi brzegami, matowe, o ciekawej strukturze i pięknej listwie wykończeniowej w ciepłych brązach do domu w stylu wiejskim z drewnianą stolarką i mebelkami z olchy bejcowanej na czereśnię w wiatrołapie i przedpokoju) i kilka innych pięknych kolekcji - do zupełnie innych klimatów

 

- wyłożyć płytami pokrytymi drewnianym fornirem - to tylko na duże powierzchnie;

 

- wyłożyć deskami z drewna egzotycznego albo krajowego, ale nie sosną czy świerkiem,bo będzie to przypominało "bołazerię" - też dotyczy to dużych powierzchni- inaczej bedzie mnóstwo listewek maskujących i kątowych i marny efekt;

 

- wykleić bardzo dobrą tapetą, ale przed zamocowaniem listew maskujących wokół drzwi, by zakryć wszelkie niedociągnięcia;

 

- wykonać ciekawe wzory na tynku i pomalować dobrą farbą;

 

- zrobić Tynki Minionej Epoki i jeden z rodzajów woskowanych ścian (efekt prowansalskiej przecierki) - piękny,ale też do skucia po zabrudzeniu;

 

- wyłożyć ściany piękną mozaiką (cholernie drogie niestety - od ok. 600 zł/m2) - np. kamienną (trawertyn itp.)

 

- wyłożyć płytami akrylowymi - równie drogie i też na duże powierzchnie;

 

 

- od razu wymurować z cegły formowanej i tak zostawić - dla mnie the best! :D

 

pozdrawiam - w moim wątku są różne fotki - może coś podpatrzysz, zapraszam :D

 

 

p.s. jeśli masz na myśli betonowe imitacje kamieni - to zdecydowanie odradzam - no, ale to też akurat jeden z materiałów mimi-alergicznych :wink: , weź na to poprawkę - Tobie ma się podobać, nie mnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aśka

 

przepraszam i już podaję:

 

mimi-inspiracje, dział wnętrza:

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=36380

 

 

 

A tutaj mój obecny przedpokój w blokowym mieszkanku - farba lateksowa Dekoral, ma 5 lat i przydało by się odmalować. Nawet kupiłam puszkę szampańskiego kremu z Tikkurili, ale już mi się nie chce - jeszcze ten rok postoi, a farba się przyda w inne miejsce (ta brzoskwinia to był pomysł malarzy, którzy dolewali mi czerwony pigment do kremowego, a mnie chyba zaćmiło, że się na to zgodziłam, bo zmęczył mnie ten kolor już po kilku dniach :evil: :D )

 

http://foto.onet.pl/upload/42/42/_494213_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...