_bogus_ 22.01.2008 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 JA w temacie. Palę bo lubię - i już! Koleżanka, byliśmy we dwoje na równorzędnych stanowiskach, pracowaliśmy razem 9 lat. Mówiła: "każdy ma jakieś wady. moją jest palenie." Paliła nawet dzień po operacji krtani. 2 tygodnie temu byłem na jej pogrzebie. Rak płuc. Przeżuty. Wykryto w maju. Walczyła. Wiem - Ciebie to nie dotyczy. To spotyka tylko innych. Ty możesz w każdej chwili rzucić. Ale nie rzucasz bo lubisz. Jasne. Złośliwość Każdy palący wie, czym to może grozić. Może! Jeśli weźmiemy pod uwagę ilośc odczynników chemicznych w spożywanym codziennie pożywieniu można dojść do wniosku, że ... papierosy to tylko jeden nikły procent zagrożenia!! Moja ś.p. kuzynka nie paliła, nie piła, była cudowną, dobrą kobietą!!! Zmarła 4 lata na raka macicy!! Skończmy ze stereotypami!! To cywilizacja wykańcza nas powoli, nie tylko same papierochy!!! Tak "Skończmy ze stereotypami!!". Ale tymi błędnymi. Uważasz że złośliwość? Widzisz - Ty też uważasz że to nie jest prawda. A ja tylko zacytowałem standardową odpowiedź palaczy. Cięzko się przyznać że się jest nałogowcem. Odnośnie raka szyjki macicy - tu akurat wiadomo jakie są czynniki ryzyka i dużej śmiertelności w Polsce. Zrezygnowanie z techniki (czy co tam rozumiesz przez 'cywilizacja') raczej zwiększy szanse śmierci w związku z tą chorobą. A co krzykliwych haseł w rodzaju "To cywilizacja wykańcza nas powoli": 1) papierosów nie palili ludzie pierwotni - zasięg tego nałogu jest wynikiem powstania rynku masowego klienta 2) weź i porównaj sobie średnią długość życia w Polsce teraz i 100 lat temu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2244458 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 22.01.2008 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 A czy ja mogę sobie wybrać, na co umrę?? Bo wolę na raka niż na alzhaimera np. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2244488 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 22.01.2008 17:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 Cięzko się przyznać że się jest nałogowcem. Nieprawda. Ja jestem nawykowcem. Jak 90% palaczy. Nałogowcem była babcia mojej. Budziła sie w nocy, zapalała, zaciągała sie kilka razy i zasypiała. A jak próbowała rzucić to dostawała torsji i takie tam różne. Nałogowiec ma takie objawy. Ja - typowy nawykowiec kiedyś próbowałem rzucać. Nie miałem reakcji wymiotnych ani bólu głowy. Tyle ż4e brakowało przy kawie, pokręcić, pokulać, rytuał z zapalniczką i resztą. W końcu palę - bo lubię, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2244908 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.01.2008 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 A jednak. Jest się nałogowcem i już. Objawy głody - jeśli nie fizyczne to psychiczne - zawsze wystąpią. Trzeba mieć odwagę i uznać fakt, że się jest uzależnionym. Trzeba też głośno przyznać, że palenie szkodzi. Ogromna większość palaczy zresztą absolutnie z tym nie dyskutuje. Pozostaje taki drobny fakt - palacze lubią palić i już. Ich prawo. Byle nie zmuszali do tego otoczenia. Każdy ma prawo do swojego sposobu na życie. Jeśli ktoś ma ochotę palić i umrzeć na raka a nie na alzheimera, to jego wybór. Czemu czepiać się tego? Do rzucenia palenia trzeba samemu dojrzeć. Im więcej osób i im dłużej namiętnie mi gadało o szkodliwości palenia i smrodzie, tym bardziej mnie to wkurzało. Przecież doskonale to wszystko wiedziałam! Tylko tak ciężko było rzucić... W końcu za trzecim razem się udało, jednym cięciem. Już 8 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2244994 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 22.01.2008 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 Palicie bo lubicie? Wasza sprawa. Obym tylko nie musiał wdychać tego dymu - bo tego nie lubię Wolność Tomku w swoim domku. Jako niepalący (od zawsze) i prawie abstynent (nie od zawsze ) Zastanawiałem się kiedyś nad ekonomicznymi efektami braku tych ,nazwijmy to, - przyzwyczajeń. Powiedzmy, że małżeństwo wypala łącznie paczkę papierosów dziennie i wypija, co wieczór "na spółę" jedno piwko w porze wieczornej telenoweli. Policzmy paczka papierosów 5 zł x 30 dni = 150 zł. Puszka/butelka piwa 3 zł x 30 dni = 90 zł. Do tego raz na miesiąc zakup "poważniejszego" alkoholu w cenie 20 zł. Czyni to kwotę 260 zł miesięcznie. Rocznie zaś 3120. Akademickie rozważania. Kwotę tę umieszczamy na lokacie bankowej oprocentowanej w skali 4% rocznie. Po roku mamy przyrost kwoty o 100 zł. (uwzględniłem Podatek Belki) czyli po roku na koncie jest 3220 zł po 2 latach 6437 po3 – 9816 po 4 – 13305 po 5- 16909 po 6 – 20632 po 7 – 24478 po 8 – 28449 po 9 – 32552 po 10 – 36 760 W swoim wyliczeniu przyjąłem raczej niewielki „przelew i przepał” Proponuję zabawę. Wyliczcie sobie swoje wydatki na te używki. Miesięczną kwotę można wpisać do kalkulatora do którego podaje link - http://www.zrozumfinanse.pl/poland/portal/kalkulatory/kalk_skladany.htm A wynik oczywiście można zostawić tylko do swojej wiadomości. Milej zabawy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2245158 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 22.01.2008 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 Ja głupi w finansach jestem.Ale- po roku + 100 zł; no dobraA dlaczego po drugim 6437-3220=3317 (czyli o 100 %)? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2245189 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 22.01.2008 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 Ja głupi w finansach jestem. Ale- po roku + 100 zł; no dobra A dlaczego po drugim 6437-3220=3317 (czyli o 100 %)? Bo w drugim roku wraz z małżonka "działając wspólnie i w porozumieniu" wypijacie dziennie puszkę piwa i palicie po 10 papierosów. Czyli 3120 zła za rok pierwszy + 100 zł odsetek za rok pierwszy + 3120 zł za rok kolejny + odsetki za całą kwotę wraz z odsetkami za rok pierwszy + odsetki od 3120 tylko za rok drugi.... Wiesz... prościej będzie jeśli po prostu skorzystasz z kalkulatora. Polecam i pozdraiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2245211 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 22.01.2008 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 Eeee, ja bym wolał wrzucić na konto to 3120, niech tak rośnie jak w opisie, a dalej swoje robić Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2245230 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 22.01.2008 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 Skoro już przyznano mi prawo do śmierci na raka, to może też do wydawania pieniędzy na co mam ochotę? A mam na piwo i papierochy I raczej zdaję sobie sprawę z tego, ile mnie to kosztuje, ale znowu nikomu nic do tego Nie mam zobowiązań, z których bym się nie wywiązywała, więc nie muszę na tego raka umierać siedząc na forsie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2245262 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 22.01.2008 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 facetka ze sklepu mówiła, ze przyszedł gość po papierosy. kiedy podała mu paczkę, ten przeczytał ostrzeżenie z tych, co to są na każdej, że "palenie tytoniu powoduje impotencję". I wkurzony oddał tą paczkę i gada do sklepowej: "tej nie chcę, wolę już taką co raka powoduje..." Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2245280 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 22.01.2008 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 A ja z uporem godnym lepszej sprawy zamieniam te "co powodują wcześniejsze starzenie się skóry" właśnie na te co "powodują impotencję" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2245286 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.01.2008 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 Palenie szkodzi!!!! Szkodzi i to jak cholera!!! Ale stereotypem jest uważanie, że tylko ono powoduje taką śmiertelność i tylko od tego się umiera!! A co krzykliwych haseł w rodzaju "To cywilizacja wykańcza nas powoli": 1) papierosów nie palili ludzie pierwotni - zasięg tego nałogu jest wynikiem powstania rynku masowego klienta 2) weź i porównaj sobie średnią długość życia w Polsce teraz i 100 lat temu No właśnie - nie żyli w tak wysoko "ucywilizowanym" świecie jak my!!! Nigdy nie bałam się do tego przyznać że JESTEM NAŁOGOWYM PALACZEM!!! Z jednym małym ale - nie budzę się w nocy z potrzeby nikotyny; nie wymiotuję, gdy nie moge zapalić np. w przedziale pociągu; nie przystawiam pistoletu do głowy kierowcy autobusu dalekobieżnego żadając zatrzymywania się co - powiedzmy 20min. - bo ja muszę zapalić. Ale fakt, jestem niewolnikiem tych małych śmierdziuchów i trudno - na razie tak zostanie. Byc może kiedyś sobie z tym poradzę, a może nigdy ... I nie mówiłam o wykańczającej nas technice, tylko o zanieczyszczeniach, jakie ze sobą niesie cywilizacja - a to różnica. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2245307 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 23.01.2008 08:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 Palicie bo lubicie? Wasza sprawa. Obym tylko nie musiał wdychać tego dymu - bo tego nie lubię Wolność Tomku w swoim domku. Jako niepalący (od zawsze) i prawie abstynent (nie od zawsze ) Zastanawiałem się kiedyś nad ekonomicznymi efektami braku tych ,nazwijmy to, - przyzwyczajeń. No i Wowka zapomniałeś jeszcze, że gdyby tak zrezygnować z kawy, kupić bilet miesięczny i sprzedać samochód, dzieciakom zlikwidować czekolady (po co zęby psuć) zamienić kabanosika na kaszankę, no i kotlet schabowy zastąpić podsmażonym w bułce tartej plasterkiem mortadeli - a najlepiej zatkać pupe korkiem - to wtedy ekonomicznie powinno nam w bardziej widoczny sposób rosnąć na koncie, he,he Z racji starej znajomości, wiem że Cie nie uraziłem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2245954 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 23.01.2008 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 bobiczku Masz rację, oszczędzać można na wszystkim. Niemniej nie bez powodu pewne artykuły noszą nazwę "używki" i nie należą do nich ani czekolada, ani kabanosik, ani kotlet schabowy. Definicja używki (za Wikipedią): Używka - substancja z powodu swego składu chemicznego działająca na układ nerwowy: kawa, herbata, tytoń, afrodyzjaki itp. Mogą być nimi również napoje alkoholowe, narkotyki i inne substancje psychoaktywne, zmieniające (w mniejszym lub większym stopniu) stan świadomości człowieka. Piszesz: kotlet schabowy zastąpić podsmażonym w bułce tartej plasterkiem mortadeli A wiesz, że był już na Forum taki pomysł. Oto on - M@riusz_Radom Trzabyło kupić gotową surówkę za 1,75 w Biedronce ( może być w Olsztynie ) 250g Krakowskiej, następnie pokroić ją w plasterki o grubości 1cm, obtoczyć w jajku ( może być z kurczaka ) potem w bułce tartej i na patelnię. Weź 4 ziemniaki, pokrój na plasterki i zrób z nich frytki - na patelnię, Potem podziel to na 2 równe porcje i gotowe Max 6 PLN Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2246171 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 23.01.2008 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 Hehe, fajnie tu... Ja też paliłam, bo lubiłam. Nie palę od 3 tygodni. Trzącha mnie strasznie, ale dam radę. Wcześniej rzucałam chyba 2 razy, ale zawsze wracałam (raz po pół roku, drugi raz po roku). Ciekawe jak będzie teraz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2246211 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 23.01.2008 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 No i ciekawe kiedy mną trząchać przestanie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2246214 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 23.01.2008 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 to kto skoczy ze mną puścić dymka? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2246221 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 23.01.2008 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 to kto skoczy ze mną puścić dymka? tomek. w drodze na zachód obiecał puszczać dymki (nie mylic z bąkami). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2246324 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 23.01.2008 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 to kto skoczy ze mną puścić dymka? Jestem Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2246469 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 23.01.2008 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 to kto skoczy ze mną puścić dymka? Jestem Mogę się dołączyć? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/94536-pal%C4%99-bo-lubi%C4%99/page/6/#findComment-2246601 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.