ciaszka 02.10.2008 10:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 Już jestem Dziękuję ,że do mnie zaglądacie. Wakacje się skończyły i zaczęła się bieganina z dziećmi. Aktualnie , ponieważ mąż wykańcza się przy ocieplaniu poddasza, robię za taksówkarza. Wieczorem oboje padamy z nóg a w nocy śni się wata , profile i wieszaki. Już niedługo Halloween- nie będziemy musieli przebierać się za Zombie . Wszystko w imię szczytnego celu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 02.10.2008 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 Wszystko w imię szczytnego celu Witanko, witanko Właśnie, jak się ma ten szczytny cel? Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 02.10.2008 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2008 no Anetko w końcu się odezwałaś... już się o Ciebie martwilam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 06.10.2008 20:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2008 Jestem , jestem . Dzięki ,że wpadłeś Bertolo , zaproszenie nadal aktualne . Masz rację Kze, cicho jakoś się u mnie zrobiło. Postaram się to zmienić Amtlo wrzuciłam kilka starych zdjęć , zapraszam do dziennika. Dom stoi a my dalej kisimy się w mieszkaniu . Mimo wcześniejszych planów , nie uda nam się wprowadzić w tym roku. Zamierzamy jak najwięcej prac wykonać własnymi siłami co poważnie spowalnia tempo. Niestety trudno jest pogodzić pracę i budowę. Trochę trwało Sylvia zanim zajrzałam do forum . Dopadł mnie kolejny totalny "dół" budowlany. Im bliżej końca tym częściej . Czy to normalne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michant 08.10.2008 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 Ciaszka napisał Dopadł mnie kolejny totalny "dół" budowlany. Im bliżej końca tym częściej . Czy to normalne? To co ja mam powiedzieć. Mnie dopadl zaraz na poczatku więc po twoich słowach az sam sie boje. Choc mysle "od czego jest forum tu nas wespra - duchowo też . Jesli chodzi o twoje prace to wcale nie uwazam ze nic sie nie dzieje zwłaszcze ze jak piszesz robicie to sami. Ja obecnie robie sam zbrojenie po pracy wiec wiem jak to jest meczące i czasochonne. Ostatnio jak mam doła to pytam mojego synka (2,5 roku) Czy damy rade ?? Z jego ust pada zawsze odpowiedż: tak, daamyyy jadęę ! Wiec pytam tez Ciebie: czy damy rade ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 09.10.2008 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Trochę trwało Sylvia zanim zajrzałam do forum . Dopadł mnie kolejny totalny "dół" budowlany. Im bliżej końca tym częściej . Czy to normalne? Niestety tak mało tego nam dopiero teraz mija dół pobudowlany... Więc Cię zbytnio nie pocieszę... Ale wizja tarasu z kawką każdy dół przegania Widziałaś aktualne zdjęcia suni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 15.10.2008 12:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Niestety szczytny cel jakim jest własny dom tylko z zewnątrz cieszy , bo w środku niewiele się zmienia . Wczoraj na działkę dotarły panele na sufit i skosy. Przedstawiciel firmy produkującej panele pochwalił męża za wykonanie konstrukcji - od razu poprawił nam się nastrój. I w ten to sposób , czytając forum i muratora nowe kwalifikacje zdobył mgr historii Dzięki Michant , nawet nie wiesz jak mi dodałeś wiatru w skrzydła. Cieszę się ,że ruszyłeś z budową . Obiecuję również wspierać i trzymać kciuki.Jak tylko znajdziesz chwilę zapraszam serdecznie. Dobrze jest zobaczyć wybudowany dom ( w tym miejscu ukłony dla Sylvi ). Sylvia widziałam zdjęcia suni, jest rozkoszna . Często zaglądam do twojego dziennika , przecież to kopalnia wiedzy . Niestety z pisanie jakoś gorzej Powiadasz ,że przede mną jeszcze dół po budowlany - to ja kupię duuużo kawy już dziś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzys_i_aga 15.10.2008 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Na dół najlepsze jest spotkanie z przyjaciółmi i małe co nieco Pomaga gwarancja. Pozytywne myślenie to podstawa ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 15.10.2008 18:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Dzięki krzys_i _aga to chyba najlepsze co mogę zrobić a ponieważ jest wieczór to na zdrowie http://www.blog.joelx.com/wp-content/uploads/2008/02/beer-toast.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 15.10.2008 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2008 Ja się też przysiądę Proszę jaka pochwała od fachowca. Od razu nastrój się poprawia... Wszystko idzie sinusoidą: góra- dół, za chwilę będzie super. Dużo rzeczy możba zrobić samemu....ponoć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusia i Marco 20.10.2008 23:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2008 No to zdrowie wasze kochani - cieszmy się co mamy bo - za nami nowi młodzi ludzie co jest przykre mogą już nie mieć tak wesoło jak taki kryzys gospodarczy A Ciaszko głowa do góry jakoś to będzie grunt to nie myśleć i dalej działać hiiiiii przynajmniej mamy o czym myśleć Piękny wasz domek elegancki i taki modny a w środku praca wrze jak widać więc już bliżej końca niż początku ino pozazdrościć . Aż miło popatrzeć na tak solidnie wykonaną pracę Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 22.10.2008 08:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2008 Na zdrowie Amtlo i Agusia Jak tylko nastanie nowy rok to mam nadzieję ,że się poprawi i kryzys minie. U mnie tak zawsze pod górkę z każdym rokiem przestępnym. Gromadzimy papiery do podwyższenia kredytu , mamy nadzieję ,że pójdzie gładko. A dzisiaj na budowę wkracza płytkarz. Zacznie od kotłowni bo piec czeka. Dojazdu do działki nie mam ale nie narzekam bo ruszyła budowa wodociągu.Nareszcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusia i Marco 22.10.2008 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2008 wow wow no to patrzmy i podziwiajmy oczywiście jak dasz ciaszka fotki hahhaaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 24.10.2008 06:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 Dam Agusia Dzisiaj nie pada jak nie utonę w glinie zrobię kilka fotek. Przy budowie wodociągu cały nasza droga i podjazd wygląda ponownie jak bajoro. Potrwa to jeszcze z miesiąc ale tym razem nie będziemy utwardzać na własny koszt:P. Gmina obiecała utwardzić drogę tłuczniem. Sama jestem ciekawa , wczoraj do 21;00 panowie układali płytki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusia i Marco 24.10.2008 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 )))dwa razy ten sam post - sorki )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusia i Marco 24.10.2008 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 ( o rany tyle nabiło wiadomości moich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusia i Marco 24.10.2008 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 Kochana wyobraź sobie jak u nas było - już domek stał parę lat temu na jesień i raz na szybko chciałam przejść do tyłu domu bokiem domu pod scianą tu koło drzew owocowych moich od strony drogi polnej i jak nie wtopiłam w ziemię tak wpadłam do błota na wysokości kolana troszkę niżej zdrętwiałam i przerażona byłam na pomoc mi musiał przyjść tata już nigdy tam nie wchodziłam woda na naszym terenie stoi poprostu czasem i dlatego od razu tata musiał zrobić na wiosnę te chodniki betonowe pod domem z boku tego i z tyłu ) więc wiem co czujesz hiiii A obok na polu to widziałaś zreszto jezioro dlatego u nas na osiedlu mało kto ma piwnice bo ci co mają to wodę wylewają (( A zdziwko my robili jak szambo nam zakładali spodziewaliśmy się jezioro ale w tym miejscu koło żywopłotu nie było ani kropelki wody -- zdziwieni wszyscy sąsiedzi bo kazdy patrzał co to będzie czy nam garaż wciągnie hiii tzn. podtopi i woda zacznie obrywać ziemię tak miał sąsiad obrywało ziemię aż pod dom ten duży w panice szybko zasypywali . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusia i Marco 24.10.2008 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 Sorki komp. mi nawalił w tym dniu i się zwiesił najwyraźniej a się śpieszyłam ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 24.10.2008 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 Ciaszka czekamy na zdjęcia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 26.10.2008 12:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2008 Agusia nie utopiłam się i tylko dzięki sąsiadowi który musiał zalewać i miał umówioną gruchę z pompą. Ekipa dobrych kilka godzin ubijała drogę ,żeby beton mógł wjechać . Jak to dobrze ,że sąsiedzi się pojawili . Ale glina i woda na działce to koszmar. Do domu wchodzę z nogami obklejonymi jak potwór z bagien. Chociaż mieszkamy na górce , woda w piwnicach to u nas też norma. Jak tylko mocniej popada ludzie radzą sobie jak mogą - sami albo z pomocą OSP. Sylvia wrzuciłam kilka zdjątek , wczorajsze prace zakończyły się "oblewaniem pierwszego sufitu . Moja ekipa jeszcze nie wróciła do formy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.