kocioł pulsacyjny

[midi20]

Witam...

To ja może napiszę po 20 miesiącach użytkowania pieca jak to wychodzi. Dom około 110mm2, ocieplony 6cm styropian, mur 40cm cegła ze szczeliną. Przed zmianą paliłem węglem + jakieś drzewo z ogrodu (powiedzmy nie licząc drewna spalałem około 3 tony węgla). Temperatura w domu 22st głównie palone po południu po pracy, w wieksze mrozy 24/7. Po przejściu na gaz w 2017r sprawa ma się tak- od1-08.17 - 1.08.18 zapłaciłem 2700 za ogrzewanie + CWU(tylko w zimie, latem słońce grzeje))

 

W moim przypadku kocioł został podłączony do starej instalacji robionej pod grawitację z grzejnikami kętowskimi (takimi złotymi) i dużymi średnicami rur. Dołożyłem jeszcze trochę żeberek do grzejników i w układzie jest prawie 120 litrów. W HP2 wymieniłem zawór zwrotny na trójdrożny z siłownikiem. Pompa CO pracuje cały czas.

U nie ten interwał czasowy wynosi 4 minuty.

[konrad1234]

Witam, nie bardzo wiem co to jest ten HP2 ale 4 minuty troszke mało, ile masz w roku cykli zalaczenia, jest to na licznikach. Ja zauważyłem że tylko przeplyw wody reguluje długością pracy, a po co gonic w rurach zimna wode skoro kociol nie grzeje? Moze malutki schemacik wkleisz?

[konrad1234]

Acha dla zainteresowanych przy dużych przepływach rzędu kilku m szeciennych na godzine w grzejnikach stalowych 3 plytowych jest całkowicie cicho, w alumainiowych szum jak diablo.

[midi20]

HP2 to gotowy zestaw hydrauliczny ułatwiający życie instalatorom. Na stronie Ciepłotecha jest zdjęcie i opis.

4 minuty wystarcza bo przerwy w pracy i tak są dłuższe.

Jeśli to ma być ilość zapłonów to jest - 16240. Ale trzeba to rozdzielić na CO i CWU. Są liczniki czasu składania zapotrzebowania i wynoszą: dla CO - 918, dla CWU - 1748.

Schemat nr 9.3.3 w instrukcji kotła - po wycięciu obwodu 2 zostaje to co jest u mnie.

Pompa nie goni zimnej wody. Po nagrzaniu obwodu CO zawór trójdrożny odcina go od kotła i pompa powoduje że grzejniki na całej powierzchni mają jednakową temperaturę, grzejąc nią powodują wydłużenie przerw w pracy kotła. Tu ważna jest histereza termostatu pomieszczenia. Firmowy ma +/- 0,4 stopnia czyli w pomieszczeniach spadnie temperatura o 0,8 stopnia i dopiero daje sygnał do pracy. W układzie CO woda zdąży się ochłodzić znacznie. Firmowy wymieniłem na taki z PWM i temperatura w domu jest stała a woda w układzie CO nie wychładza się bardzo.

Jeśli chodzi o informacje dotyczące kotła to rok temu na stronie dystrybutora było w opisie kotła "Moc grzewcza dostosowywana jest poprzez czas pracy kotła, tak więc z kotła o mocy 20 kW można teoretycznie uzyskać moc w zakresie od 1 do 20 kW". I kocioł działa tak że nagrzeje do zadanej temperatury. Typowe On/Off zależne od temperatur kotła i mieszkania.

Do tego dochodzi jeszcze ilość wody w układzie. W instrukcji jest tabelka z minimalnymi objętościami wody w instalacji. Dlatego dokładałem do grzejników żeberka żeby zwiększyć tą objętość.

[konrad1234]

Midi20 nie za bardzo rozumie twoje tłumaczenie. U mnie piec działa tylko kiedy temperatura w pokoju spadnie o wartość ustawioną na termostacie pokojowym, w moim przypadku 0.3 st. Po uzyskaniu zadanej temperatury pompa obiegowa się wyłącza i koniec. Potem w zależniości od temperatury zewnętrznej piec nie pracuje z 20 minut. Nie rozumiem co daje ci ten zawór trójdrożny po co odcinać piec od instalacji?? Czyli piec grzeje do momentu uzyskania temperatury zadanej wg krzywej lub wpisanej na stałe w parametrze i się wyłącza i wtedy zawór ci odcina instalację CO od pieca. Ok woda sobie krąży grzejniki się schładzają ale temperatura w pokoju jeszcze nie jest uzyskana i co znowu przełącza się zawór trójdrożny i włącza piec??? Przecież piec załącza sie po spadku temperatury wody grzewczej o zadaną histerezę ja mam 16 stopni, a skoro ty piec odcinasz od instalacji to on Ci się nie załączy bo w wymienniku pieca jest cały czas gorąca woda. no chyba że zawór przełącza się po nagrzaniu pomieszczenia do zadanej temperatury i wtedy gonisz wodę która dość szybko jednak się wychłodzi. U mnie po zagrzaniu pomieszczenia do zadanej temp. wyłącza się wszystko.

[midi20]

Ponieważ w instrukcji pewne rzeczy nie są jasno opisane to postaram się to przybliżyć.

Nadrzędnymi dla CO jest termostat pokojowy lub czujnik pokojowy a dla CWU czujnik w zasobniku.

Każdy z tych czujników uruchamia (jak jest potrzeba) dany obwód tzn dla CWU załącza pompę CWU, dla CO bez zaworu załącza pompę CO natomiast jak w moim przypadku dla CO przy pracującej cały czas pompie otwiera zawór trójdrożny. Nie oznacza to automatycznego startu samego kotła który jest sterowany od temperatur ale to już inna też długa historia.

Zawór trójdrożny jest otwarty przez czas trwania rozkazu z termostatu czyli do uzyskania w mieszkaniu żądanej temperatury. Po osiągnięciu tej temperatury znika rozkaz z termostatu i zawór jest zamykany czyli droga z kotła jest odcinana a otwiera się droga między powrotem a zasilaniem CO włącznie z pompą CO. Pompa powoduje że grzejniki na całej wysokości mają mniej więcej jednakową temperaturę i grzeją całą powierzchnią. Teraz przy -2,5^o na zewnątrz czas pracy kotła wynosi ok. 8 min. a czas przerwy ok. 45 min. Te wartości zależą od budynku, ocieplenia, wentylacji i innych rzeczy.

Jest jeszcze jeden powód zastosowania zaworu trójdrożnego. W starym układzie przy pompie pracującej na żądanie w grzejnikach było słychać jak pompa startuje (otwierając zawór zwrotny). Przy trójdrożnym wszystko przebiega łagodnie przez jego wolne otwieranie i nie ma żadnych dźwiękowych sensacji.

Przy grzaniu jednoczesnym CO i CWU zawór ustawia na wyjściu na CO temperaturę wg. krzywej grzewczej. Dzieje się tak bo CWU mam ustawione na 50^o, kocioł grzeje zgodnie z parametrem do 65^o i na grzejniki też szłaby taka temperatura więc trzeba ją dostosować do potrzeb CO.

Starczy na razie bo za bardzo się rozpisałem.

[konrad1234]

dzieki za odpowiedz, trochę mi się to wyklarowało, tylko tak prawdę mówiąc to jedyne co uzyskałeś poprzez zastosowanie tego zaworu to brak tych stuków przy załączaniu pompy obiegowej, no i jeszcze że możesz jednocześnie grzać i wodę użytkową i dom. Natomiast kiedy piec nie pracuje to niestety na daremnie gonisz tą pompę obiegową(no może jeszcze troche ciepła odzyskasz z rur prowadzących z pieca). Jeżeli masz stare grzejniki to nie słyszysz w nich szumu przepływającej wody, u mnie niestety w kilku grzejnikach aluminiowych jest to denerwujące. Ja ustawiłem wodę grzewczą na 56 st bo wg krzywej tych cykli załączeń było strasznie dużo. A na jakim biegu albo z jaką wydajnością pracuje twoja pompa bo to ma głównie wpływ na długość pracy kotła.

[midi20]

Dali pompę Grundfos UPM3 Flex z czterema biegami. Na razie nie eksperymentowałem z biegami. Dla mnie jest istotne że w ustalonym stanie pracy na najdalszym grzejniku 23 żeberkowym występuje na początku i końcu grzejnika jednakowa temperatura.

Na ilość załączeń ma wpływ dom czyli odbiór i ilość wody w instalacji - takie jest moje zdanie.

[midi20]

Przełączyłem pompę CO na "praca na żądanie" czyli jest rozkaz grzania to pompa się załącza, nie ma rozkazu to się wyłącza. Czas grzania obwodu wyniósł ok. 13 min. z czego kocioł grzał 11 min. a czas przerwy ok. 35 min. Edytowane 31 Stycznia 2019 przez midi20

[Piotrzabkowice]

Jestem ponownie. Zużycie gazu 2017/2018 na zwykłym Duval 4000zl cały rok a przy auer 20, 2018 /2019 3500zł cały rok.. super oszczędności to nie ma. Więc na normalnym kotle kondensacyjnym uzyskał bym podobny wynik. Pozdrawiam wszystkich.

[Adam626]

Dzieki za raport. Oszczędności nie ma za bardzo skąd być bo wartość energetyczna gazu jest w miarę stała, a kotły kondensacyjnę mają już sprawność którą ciężko przebić (skoro spaliny w kominie mają 30C to ciepła w nich już niemal nie ma )

[Mark74]

Witam,

 

Pragnę się podzielić informacją na temat rocznej eksploatacji pieca Pulsator 20.

 

W moim przypadku było to przejście ze starego (18 letniego) pieca na węgiel i drzewo na piec gazowy.

 

Czy wybór tego konkretnie pieca był właściwy? Z pewnością nie należał do najtańszych, jednak nie szukałem najtańszych ale coś co będzie ekonomiczne w użyciu, czy wybór był odpowiedni, odpowiem po kilku sezonach

 

Na chwilę obecną nie jestem w stanie porównać z piecem z innej firmy ponieważ musiałbym przez taki sam okres użytkować np Viessmanna i porównać co oczywiście nie jest możliwe.

 

Mogę jedynie porównać dwa podobnej wielkości domy około 170 m2, w których zainstalowane zostały dwa różne piece:

 

1) w domu mojej szwagierki piec Viessmann za około 5 000 zł

2) w moim domy piec Pulsator 20 za 10 000 zł

 

Dom szwagierki jest to nowoczesny, kilkuletni dom z bardzo dobrą izolacją posadzki, fundamentów, poddasza i ścian (10 cm styropian), z nowymi szczelnymi oknami i drzwiami i nowoczesna instalacją z cienkimi przekrojami typową do instalacji gazowych.

 

Z drugiej strony mój dom ma lat dwadzieścia gdzie fundamenty nie są izolowane wcale, plastikowe okna dwuszybowe nie mają już tak dobrych parametrów jak na początku. Ściany są budowane w "tradycyjnym" starym stylu (mur 12 cm, 5 cm styropian w środku i 24 cm kolejny mur).

I najważniejsze, instalacja grzewcza to stalowe rury o dużych przekrojach (od pieca 1,5 i 2 cale, dalej do grzejników 3/4 i i trochę 1/2 cala) wykonana do pracy z piecem węglowym bez potrzeby włączania pompki. 175 żeberek grzejników aluminiowych 10.

 

Porównując zużycie gazu w dwóch powyższych domach w roku 2018/2019: było dokładnie takie samo 1540 m3 gazu czyli koszt to 3 000zł za sezon.

 

Dodam jeszcze że na początku tego roku ociepliłem strych 20 cm pianki i już widzę mniejsze zużycie od października do chwili obecnej niż w analogicznym poprzednim okresie czyli w tym sezonie spodziewam się mniejszego zużycia (dam znać po sezonie grzewczym).

 

Temperatura w domu to: 20 oC podczas nieobecności, 21 oC w nocy i 22 - 22,5 gdy jesteśmy w domu.

 

Wydaje mi się że zakup był trafiony, biorąc pod uwagę że mój dom nie należy do zbyt ekologicznych i oszczędnych to osiągnięty w poprzednim roku wynik jest dość satysfakcjonujący (spodziewam się lepszego w obecnym roku). Czy porównywalny byłby z innym piecem? tego nie wiem.

[nolem]

Mark74 a za jaką kwotę spalałeś węgla za wcześniejsze sezony, i napisz coś o głośności tego kotła.

Byłem go kiedyś u kogoś oglądać jak pracuje i po dotknięciu rur od wody i komina było wyraźnie czuć drgania powstające od spalania pulsacyjnego.

[Mark74]

Mark74 a za jaką kwotę spalałeś węgla za wcześniejsze sezony, i napisz coś o głośności tego kotła.

Byłem go kiedyś u kogoś oglądać jak pracuje i po dotknięciu rur od wody i komina było wyraźnie czuć drgania powstające od spalania pulsacyjnego.

 

Odpowiadając na pierwsze:

 

Węgla spalałem około 2 - 2,5 tony plus około 10 m3 drzewa. Łączny koszt tego zestawu to około 2,5 do 3 tysięcy.

Podłączając gaz (przy wykorzystaniu programu czyste powietrze - chyba jako jeden z pierwszych), założenia moje były żeby płacić maksymalnie z tysiąc więcej. Okazało się że koszty będą bardzo zbliżone a po zainwestowaniu w docieplenie strychu (również z czystym powietrzem), mogą być nawet niższe.

 

Czy to głównie dzięki temu modelowi pieca, tak jak pisałem wcześniej nie wiem, myślę jednak że znacznie się do tego przyczynił.

 

Co do głośności, to faktycznie nie jest on dla wszystkich. Ja mam go w kotłowni oddzielony dwiema parami drzwi więc jego delikatne buczenie mi nie przeszkadza, ale jest słyszalne.

Sypialnię mam na piętrze i tam go nie słyszę

[nolem]

A czy słychać to bzyczenie przykładając np ucho do kaloryfera? chodzi mi czy ten dźwięk w jakimś stopniu niesie się po rurach z wodą.

Nie wiem jak masz zrobiony komin, czy rura biegnie w starym kominie w ścianie czy np na zewnątrz bo gdzieś czytałem że buczenie było słyszalne w pomieszczeniu gdzie

w ścianie była rura od spalin.

[Jaro106]

Ludzie wydajność tego kotła jest taka sama jak dobrego kotła kondensacyjnego , więc co różnica ?

[Mark74]

Ja odprowadzenie spalin mam przez dodatkowy komin z kamionką (z pieca odprowadzenie oczywiście rurą plastikową).

W kaloryferach nie słychać pieca a co najwyżej delikatny szum wody napędzany przez pompkę (jeśli przyłożymy ucho do grzejników).

Buczenie pieca słyszymy w pomieszczeniach sąsiadujących z kotłownią czyli w pokoju nad kotłownią, czy w łazience położonej obok kotłowni.

Dla mnie nie jest to problem, odgłos nie jest zbyt głośny i dla mnie jest akceptowalny.

Edytowane 4 Stycznia 2020 przez Mark74

[loko4]

Witam wszystkich. Posiadam kocioł Auer od 4 lat i chciałbym dopytać użytkowników jakie macie ustawienia w krzywej grzewczej jaka min i max temperatura zewnętrzna, temperatura max i min w obiegu z grzejnikami?Staracie się, aby kocioł chodził na niższych temperaturach, czy lepiej wyższych? W chwili obecnej wygląda to tak, że kocioł startuje oczywiście pełną parą, ponieważ nie ma żadnej modulacji cały czas pracuje z mocą 20 kw nagrzewa dom do 22 c i się wyłącza. Jak temperatura spadnie do 21, 4 ponownie się włącza i dogrzewa do 22( mam sterownik pokojowy który był w zestawie) Tylko, że w tym okresie co nie pracuje woda w obiegu zdąży sie wychlodzić i odczuwalny jest dyskomfort, ponieważ w domu niby jest 21,6 stopnia, ale odczuwalny jest chłód. Myśle, że tak pracujący kocioł jest mało oszczędny, ponieważ co jakiś czas musi rozgrzać całą wodę w obiegu. W chwili obecnej testuje opcję autoadaptacji krzywej grzewczej, ale sytuacja wygląda podobnie. Z góry dziękuję za pomoc.

[skap]

Czy zamiast czujnika pokojowego firmy Auer można zastosować dowolny termostat pokojowy, czy musi być firmy Auer aby współpracował z kotłem

[midi20]

Można zastosować inny termostat pod warunkiem że ma styk bezpotencjałowy. Wpina się go w miejsce czujnika pokojowego. Przed przepięciem należy w menu kontroli danego obiegu zmienić kontrolę strefy z czujnika na termostat. Potem wyłączyć kocioł i dokonać przepięcia czujnika.

Jeśli chcesz uniknąć znacznego ochłodzenia wody CO kup termostat z histerezą +/- 0,1^oC lub z PWM.

Zapomniałem dodać że wypięcie czujnika pokojowego bez zmiany kontroli strefy skutkuje sygnałem awarii.

Edytowane 7 Lutego 2020 przez midi20