Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Skąd tak duże zainteresowanie budownictwem u kobiet?


kodi_gdynia

Recommended Posts

Yemiołka - córka księcia (bo to tylko księstwo) Monaco obierająca ziemniaki :lol: Jak Ty coś palniesz, to Agnicha zaraz musi lecieć do chirurga (zszyć brzuch) albo do Archiwum X (pokazać Obcego). :lol:

 

Kobietą nie jestem, ale patrząc na moją żonę, to nawet będąc księżniczką Monaco wolałaby chodzić do pracy. Wydaje mi się, żeby nie otępieć przy ziemniakach, to trzeba mieć kupę szmalu, by przebywać "wśród ludzi". Nie narzekaj więc na pracę. Albo rzucaj swojego księcia i szukaj księcia z duuuuuuuużą kasą. Poza tym praca dostarcza stresu, a bez tego życie jeest zbyt proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 119
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja powiem tak: lubię budować (podejmowania decyzji na budowie nie oddałaby za nic - to poczucie władzy ... ach...) i lubię gotować (kuchnia to moje królestwo, nowe potrawy i te sprawy) - jestem kobietą pracująca i kurą domową w jednym, choć czasem nie wiem jak to godzę :smile: Nienawidzę natomiast sprzątania :evil:

 

Pitbull - cieszę się, że tak sądzisz, ale powidz mi proszę czy ty gotujesz i zmywasz w domu? Z doświadczenia wiem, że mężczyźni mówią jak Ty, bo wiedzą, że wobec kobiet jest to "politycznie" poprawne - a faktyczny stosunek do tej sprawy poznaje się po czynach. A więc Pitbull - jak to jest z Tobą słoneczko? :grin:

 

Co do zakupów - ja nie wiem jak to można w kobiecie powstrzymać. Ja zarabiam więc znam wartość pieniądza zdobytego z wysiłkiem, ale uwielbiam robić zakupy i gdy się na coś napalę to niestety :grin: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnicha, ależ można mieć pana co ciężko pracuje na budowie i uwielbia gotować. Ja nie przepadam, więc z chęcią oddałam pałeczkę mężowi w kuchni. Za to uwielbiam kopanie, bawienie się w ziemi- więc mam ogródek( będę miała, bo na razie to plac budowy).A sprawy zakupów podejmujemy wspólnie-kompromis jakiś się należy, przecież nie wszystko co mi się podoba, podoba się mężowi i na odwrót.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnicha - kosmetyczne zakupy to żona mi zleca jak jadę w delegację. Czesem też na coś wpadnę sam. To jet jest konik. Na ciuchowe to zabiera mnie, a potem jak coś skrytykuję to narzeka, że umiem tylko narzekać lub jestem niereformowalny. Często jednak potem przyznaje mi rację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

och widzę, że ten temat przerodził się w typowo towarzyski i dobrze.

Korzystając z okazji pozdrawiam po raz kolejny, pogada zapowiada się na idealną. Jest piątek i jutro spadam na działkę.

 

A ten temat to po troszę mój osobisty sukces

2 dni - 92 wypowiedzi, 472 odsłony. Pełen SUKCES :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kodi: nie popadaj w samozachwyt. Są pewne tematy,na które każdy ma coś do powiedzenia. Łatwy sukces. Spróbuj może na temat budowlany: będzie trudniej.

Trzeba chyba zrobić oddzielny wątek towarzyski, bo zawiązało się kilka kółek, w których dyskusja staje się hermetyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Trochu się rozpędziłem

Dorze że moja żona (Bożena żeby było łatwiej) nie czyta forum.

Oczywiście nie dementuję mojego postu. Tak już jest więc jakoś walczę. Sami wiecie (a może same wiecie) jak to jest z kobietami) Ja nie uważam osobiście że zjadłem wszystkie rozumy - ale coś niecoś hlipnąłem na temat budowy. Ale z tych naszych walk - ja jako strażnik praktyczności, Bożena jako miłośniczka harmonii i piękna - wychodzi coś co daje nam dużą satysfakcję. Do tego stopnia że jak jakiś miesiąć temu jak podpisywaliśmy umowę wynajmu naszego obecnego mieszkania - najemcy chcieli Bożenę zatrudnić jako projektanta - "a najlepeij jak by mogłi nam za te wszystkie meble i bzdety gadżety zapłacić"

Najgożej że wymyśliła moja Bożenka podłogi w domu (zresztą tak mamy również obecnie) z desek. Niestety to piękne wizualnie rozwiązanie przekreśliło możliwość stosowania podłogowego ogrzewania. No cóż tyel dobrze że wywalczyłem że podłogi nie będą z sosny (cosik mi się opatrzyła) tylko będą z buku parzonego lub czegoś bardziej szlachetnego.

A swoją drogą mam do was pytanie?

Ile wśród budujących jest Pań a ile Panów. Gdzieś już ktoś słusznie zauważył - (patrz dziennik budowy) że na forum to wśrud stale obecnych przeważają Kobiałki.

Cóż...

 

Pozdrawaim

Mirzaw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnicha - gotowac nie gotuje (chyba ze kanapke :smile:), zmywac , zmywam, sprzatac, sprzatam (ponoc nie dokladnie :smile:). Nie staram sie byc polityczny chociaz takowe umiejetnosci sa te mi dane.

W domu ma byc OK i trzeba sobie pomagac. W wiekszosci przypadkow wykonuje tzw "typowe meskie zadania"

Doprawdy nazwalas mnie sloneczkiem, to takie .... wzruszajace.

Pozdrawiam promyczku :smile:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach Pitbill jestem wzruszona :oops:

A więc jesteś jednym z nielicznych prawie normalnych mężczyzn :grin:

 

Ale kodi_gdynia to mi podpadł :evil: JAK MOŻESZ SUGEROWAĆ, ŻE SIEDZIMY NA FORUM I NIE BUDUJEMY TYLKO GADAMY. Wierz mi, że gdybyśmy nie budowały, to forum nie interesowałoby nas!!!!

Jak Cię złapie to zaciągne siłą na moją budowę (jesienią gdy ZACZNĘ BUDOWAĆ) i zobaczysz!!!!!!! :evil:

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Agnicha1704 dnia 2002-03-18 10:34 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...