Domek Avy i Marka

[ava80]

Potrzeba matką wynalazku.

Z tarasem zwlekaliśmy bardzo długo.

Mój wymarzony pod względem kolorystyki i samego wykonania to taki:

 

http://images50.fotosik.pl/158/0ffd74193476da76.jpg

 

znaleziony gdzieś, kiedyś dawno temu więc przepraszam, ale nie wiem skąd mam zdjęcie

 

Miał być tylko drewniany, słupki, legary i deski w poprzek. taki "zawieszony' by oddychał. Najgorzej gdy mąż ma jednak odmienne zdanie..

 

 

Mój ukochany Maż wymyślił sobie, że nie chce "zwykłego" tarasu, tylko docelowo

ogród zimowy

 

Najlepiej taki z duuuuużymi powierzchniami szklanymi - i ściany i zadaszenie:

 

http://images43.fotosik.pl/158/2070de65af24ff0fmed.jpg

 

http://images46.fotosik.pl/158/ae1c9474ccb470c5.jpg

 

 

bo on chce robić to co pani na zdjęciu poniżej:

 

http://images39.fotosik.pl/154/1cbf72531ae92644med.jpg

 

 

[ava80]

NIE podobają nam się tarasy z małych tafli szklanych i dużej ilości łączeń aluminium czy drewnianych :/

NIE podobają nam się także aluminiowe i białe jak te:

 

http://images39.fotosik.pl/154/125c9c951fa4ff06med.jpg

 

wygląda to trochę jak szklarnia na pomidory

 

Za to ten jest ciekawy - tylko szkoda, że zielony

 

http://images39.fotosik.pl/154/49379e0e74617dc0.jpg

 

 

No i ostatnio doszły plany zrobienia go całego jak całoroczny ogród zimowy co wymaga położenie także ogrzewania podłogowego:

 

http://images38.fotosik.pl/154/0252221531248631.jpg

 

lub innego sposobu montażu planowanego kominka w salonie, tak aby grzał także w ogrodzie zimowym za drzwiami tarasowymi...

 

ale tu już pomysłów nam brak.

Czy ktoś z forumowiczów ma ogród zimowy? Może coś doradzić?

[ava80]

Na początek dowiedziałam się tylko,że nie można postawić ogrodu zimowego na podłodze opartej na słupkach, więc jednak trzeba podrzucić trochę piachu i zrobić podstawę murowana i betonową - dopiero na nią deski.

 

Taras będzie więc miał kształt jak poniżej z jednym ściętym bokiem:

 

http://images44.fotosik.pl/158/e9804f94f6414c37m.jpg

 

po kliknięciu na link otworzy się pełen obraz

legary i układ desek oznaczony

 

aby podłoga tarasu była równa z salonem domu, beton musimy zakończyć 15 cm poniżej linii drzwi tarasowych, oczywiście z zachowaniem spadku w kierunku ogrodu.

Ważne:

Cały taras będzie większy niż ogród zimowy (deski bedą położone dalej niż zasięg oszklenia):

Taras łącznie około 5 x 6,5 m2

A ogród zimowy 4 x 4

 

Znalazłam w internecie koszty wykonania ogrodu zimowego i takie prosty z aluminium i szkła z materiałem robocizna i montażem około 4 x 5 m2 to kozt rzędu 19-30 tys zł.

[ava80]

ponawiam prośbę z końca października:

Między drzwiami garażowymi a domowymi będzie duże zadaszenie z drewna lub inne. Właśnie szukamy pomysłu - może któryś z forumowiczów coś doradzi?

Narożnik ma ok 2 x 4 m czyli 8m2

[ava80]

Dziś mała dygresja - jak czasem przeglądam forum to się zastanawiam kto tu troszkę zwariował..

Dobieranie 150 tys kredytu do już wzietych 200 tys bo nie wystarczyło na lampę za 5 tys zł, lodówkę za 15 tys, płytki po 250 zł za metr czy kabine z sauną za 9 tys.. kuchnie za 40 tys złotych i wszystko musi byc "inne", "niezwykłe",

"przerysowane", "lepsze"...

Każdy kolejny dziennik się nakręca w ten sposób. Każdy kolejny dom jaki oglądam wygląda bardziej jak mauzoleum niż dom rodzinny. O praktyczności i wykorzystaniu określonych materiałów na codzienny użytek nie wspomnę.

Dla "zwykłych" budujących ciepłe, tradycyjne domy pomału nie ma tu już miejsca. Czas chyba zamknąć dziennik, bo nawet dla inspiracji swojego rodzinnego, domowego, ZWYKŁEGO "gniazdka" ciężko mi już czegokolwiek tutaj szukać

[ava80]

Miałam nie pisać, ale otrzymałam kilka ciepłych wpisów więc jednak będzie ciąg dalszy. Najwyraźniej sa jeszcze tacy, którzy lubią tanie i proste rozwiązania.

[ava80]

Jak pisałam wyżej najpierw będzie ogród zimowy a dopiero na przedłużeniu na słupkach reszta tarasu drewnianego (jednocześnie podłoga dla ogrodu zimowego). Trzeba więc było zacząć od małej wylewki betonowej.

 

Na początek czas się okopać:

 

http://images49.fotosik.pl/198/8af8f607821e716bmed.jpg

 

http://images42.fotosik.pl/110/ae4d589e6cdbbae2med.jpg

 

i obmurować (najpierw ławy betonem, później bloczki B6

 

http://images44.fotosik.pl/198/9fc70910e88e5d40med.jpg

 

http://images48.fotosik.pl/198/f7d0f44215ee4a10med.jpg

 

z domu kukała na całość najmłodsza inwestorka:

 

http://images46.fotosik.pl/198/530b940a0ea8bde5med.jpg

[ava80]

po obmurowaniu zaciągnelismy do roboty CATa (zdjęcie powyżej) - zasypanie ręczne okazało sie ponad mozliwości, a do końca dnia miało byc cacy,

zrobiono łatę i zaczęliśmy zalewać betonem, linie wyznaczono poziomicą i sznurkiem

 

http://images37.fotosik.pl/194/ccb387fca34b3de9med.jpg

 

http://images48.fotosik.pl/198/6c96d03617adc454med.jpg

[ava80]

A tu juz taras po skończeniu i w zasadzie zalaniu - bo kończyli zalewanie betonem w trakcie ulewy..

Jeden efekt fajny - wyszło równiutko - drugi mniej fajny - spłynęło na równo a miał być spad i wypłukało trochę żwir na wierzchu.. :/

 

Ale generalnie wyszło OK. czerwiec 2009

 

http://images43.fotosik.pl/198/6c4f1237c23ded77.jpg

 

tu jeszcze w deszczu widok z salonu:

 

http://images45.fotosik.pl/199/d00c9f06446160bf.jpg

 

a tu juz później widok z nowego tarasu

 

http://images37.fotosik.pl/194/beebb2c30d643890med.jpg

[ava80]

ale całość mi i tak jakoś psuje bałagan dookoła...

Czas się brać wkrótce za porządki

 

http://images46.fotosik.pl/198/4ac0d34cc4e898e7med.jpg

 

http://images40.fotosik.pl/194/875f2c0fb1310701med.jpg

 

http://images46.fotosik.pl/198/54e57efe487a7349.jpg

 

http://images42.fotosik.pl/111/24b84751181d010b.jpg

 

niby nic a gdzie się nie rozejrzysz - COś :/

[ava80]

z powodu bałaganu i nadal głównie leżenia na kanapie w salonie (nogi jakoś się zrastać po wypadku nie chcą) zaczęłam zauważać niedoskonałości i brudne ściany naszego salonu - jak się gdzieś spędza 24h na dobę to choćby był najpiękniejszy i tak obrzydnie..

Więc znalazłam sobie zajęcie i po 3 latach , po raz pierwszy od wprowadzki - czas na malowanie salonu i kuchni Organizacja, logistyka i korodynacja przedsięwzięcia - prosto ze wspomnianej kanapy

 

kolorki - z orchidei w salonie i słomkowej kuchni duluxa przeszliśmy na dekorala - szlachetny beż i orzech amerykański

[ava80]

W połowie lata 2009 mąż znalazł ciekawy obiekt do fotografowania w ogrodzie:

 

http://images8.fotosik.pl/267/7909e8ecd29f6841m.jpg

 

to chyba wystarczająco jasno oznacza, że po wypadku niezbyt często korzystamy z dobrodziejstw ogrodu unieruchomione w domu. :/

[ava80]

zmiana w wyświetlaniu zdjęć - na forum miniaturki

po kliknięciu jak komuś zależy - powiększą się

 

niestety fotosik wprowadził abonamenty...

[ava80]

Nadszedł czas by skosić trawę. Doszliśmy juz trochę do siebie i ogród na lato straszy, a tu juz lipiec.

Niestety zwykłą kosiarka z naszym buszem zaniedbanym raczej sobie nie poradzi, więc wytoczyliśmy cięższe działo...

Postanowiłam nadzorować ścinanie trawy "prawie z tarasu" dla odmiany - zeszłam z łóżka na wózek inwalidzki i znowu zobaczyłam niebo Niestety wyjście na taras samodzielne utrudnione - różnica 15 cm (brakuje planowych desek na tarasie) nie pozwala na ten manewr..

 

http://images8.fotosik.pl/267/c4f17e3567b4330fm.jpg

 

mąż w akcji

 

http://images8.fotosik.pl/267/f2a9c00c62104822m.jpg

 

skoszone

[ava80]

Za to moje dziecko już się cieszy nowym tarasem całe lato

W dzień matki 2009 zdjęli jej gips - tutaj 2 miesiące później

 

http://images8.fotosik.pl/267/00054b7bf6cebbc1m.jpg

[ava80]

po spędzeniu 3 miesięcy w pozycji leżącej i oglądania pobrudzonej ściany z wiecznie kurzącą się półką mój poziom irytacji jak już pisałam wyżej wskoczył na najwyższy poziom

 

minęly 3 lata od zamieszkania, farbę powpijało, wyblakło, niedopracowane, domalowywane.. grr..

czas na remont z kanapy

punkt obserwacyjny dosłownie taki jak powyżej

Edytowane 27 Czerwca 2010 przez ava80

[ava80]

CZERWIEC 2009

 

Syn znajomych niespecjalnie miał co robić w wakacje, więc w lipcu nas nawiedził

I dostał zadanie do wykonania - szlachetnym beżem i orzechem włoskim Duluxa

 

zaczynamy od pooklejania w czym dzielnie asystuje Sierściuch - nasz kot

 

http://images8.fotosik.pl/267/e31626d53506249cm.jpg

 

http://images8.fotosik.pl/267/455bb39d6e2ddabem.jpg

 

http://images8.fotosik.pl/267/31df5eb9a8f7e490m.jpg

 

http://images8.fotosik.pl/267/30f80246298b29dam.jpg

Edytowane 28 Listopada 2010 przez ava80

[ava80]

Zapadła decyzja, że tym razem kolor w kuchni i salonie jako że się łączą będzie jednakowy - wcześniej oba jasne i pastelowe, a jednak różne.

 

Sufit tradycyjnie biały, tylko odcięcia większe

 

http://images8.fotosik.pl/267/934d597791af9c75m.jpg

[ava80]

Na pierwszy ogień poszedł beż wszędzie

 

http://images8.fotosik.pl/267/c9f86d14b872fce4m.jpg

 

córka dzielnie asystuje - nawet w piżamie

 

http://images8.fotosik.pl/267/2a38229f23341048m.jpg

[ava80]

Natomiast z orzechem mieliśmy zagwozdkę.. Miał być cały narożnik, ale po pierwszym malowaniu jedna ściana wyglądała jakby ktoś na niej coś paskudnego roztarł..

Tyle , że nie śmierdziało...

 

http://images8.fotosik.pl/267/6ea0b3b10aaa02f6m.jpg

 

i rozważaliśmy już prawie zmywanie tego, ale do odważnych świat należy - zanim mąż wrócił kazałam pomalować ponownie..