Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kominek , a czarna szyba


miniu ryniu

Recommended Posts

Witam,

 

Posiadam kominek z PW, 22kW, uklad zamkniety, grzejacy wezownice bufora (750l) + drugi obieg grzejniki w piwnicy + garaz.

Na razie to moj pierwszy 'sezon' i zastanawiam sie (i proboje znalezc w necie) jaka powinna byc ustawiona temperatura plaszcza na sterowniku i dlaczego?

wiem wiem 'instrukcja' jednak ona niejasno wspomina cos o 50st.

 

marcel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wtedy przejmuje pałeczkę , bo jest jeszcze mniej

kłopotliwy i bardziej oszczędny. Cóż , fanaberia ktoś powie? Być może,

ale bardziej zbieranie doświadczeń.

pokaż swoje osiągnięcia w ograniczeniu zapotrzebowania na ciepło, jeśli znajdziesz coś w swoim doświadczeniu co pomoże mi bardziej ograniczyć zapotrzebowanie na ciepło - to jestem jak najbardziej otwarty - bo w powiększaniu jego wartości to jesteś mniej czytelny.

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę nie kumam kolego co i po co wkładasz sobie gdzieś ?:D

 

Pokazałem swoje fotki ,by Cię poprzeć i potwierdzić ,że można.

Że to dobry sposób i warto go popularyzować !

Ty jednak bredzisz od rzeczy , chyba że coś przyjmowałeś .

Wówczas przepraszam :D

 

jakie jest Twoje zdanie na ten sposób palenia????????????

Przysypywania popiołem nie polecasz???

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK wagę pominę, zwłaszcza że nie spotkałem wypowiedzi w tym dziale określającej wagę wsadu i dostarczonej energii do domu - z tego co widzę to mój tekst jest pierwszy tym temacie jeśli się mylę to proszę wyprowadzić mnie z błędu.

Co prawda to przygotowałem fotki, ale jeszcze nie opanowałem ich wklejenia, temperatura spadła trochę poniżej -6*, ale w w domu (+23) tego nie odczuwam. Trochę dołożyłem drewna na noc - co prawda nie ważyłem ale ok 2kg.

 

To co widać to wygląda na sporo więcej jak 2 kg . Widok ognia całkiem przyzwoity .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna porcja rano , druga porcja wieczorem . Zapalam i zapominam

o tym że mam ogrzewanie kominkowe . Opowieści o uciążliwości

palenia w PW to dla mnie abstrakcja . Obsługa to 5 min rano i drugie tyle

wieczorem

.

 

. Jest to CTM 24 kW , zainstalowany ze spora nadwyżka mocy , by móc właśnie ładować taczkę na raz

( przy - 20 st C). Instalacja niskotemperaturowa, pracująca przez

większość czasu mając 50 st C na wyjściu z kotła. .

 

Czyli zrobiłeś z kominka wodnego kocioł niskotemperaturowy ? Woda na wylocie do instalacji 50 st. C. ?? Jaka jest temperatura kondensacji pary wodnej w Twoich stronach ?? Po co wszystkich namawiasz na kominek/piec z masą akumulacyjną jak sam grzejesz swój dom kominkiem wodnym ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kbab wyluzuj. Fachowcy sa tu po to zeby sie zareklamowac a nie po to zeby gratisowo pomagac;-) Sposob z popiolem wydaje mi sie mocno brudzacy. A probowales zamiast popiolu dawac grube gazety (tfu - czasopisma) takie z kredowego papieru?

 

 

Czyli mam szlaban na pomaganie ?:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mam szlaban na pomaganie ?:(

 

He, he, to nie ja Ci zabraniam - to Twoja mentalnosc;-)

Tylko nie zrozum mnie zle. To nic osobistego. Po prostu tak sie zlozylo, ze wiekszosc fachowcow z branzy kominkowej uwaza, ze posiadlo wielkie tajemnice, ktore musza zabrac ze soba do grobu albo sprzedac za grube pieniadze. Tymczasem wiekszosc tych tajemnic mozna znalezc w internecie, tylko trzeba poswiecic troche czasu i znac jezyk angielski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zrobiłeś z kominka wodnego kocioł niskotemperaturowy ? Woda na wylocie do instalacji 50 st. C. ?? Jaka jest temperatura kondensacji pary wodnej w Twoich stronach ?? Po co wszystkich namawiasz na kominek/piec z masą akumulacyjną jak sam grzejesz swój dom kominkiem wodnym ??

 

...właśnie. Tłucze się na tych forach o zapewnieniu piecu na stałe paliwo odpowiedniej temperatury powrotu co przy 50 na zasilaniu jest chyba mało realne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co widać to wygląda na sporo więcej jak 2 kg . Widok ognia całkiem przyzwoity .

Sory, nie mam fotografii po dołożeniu do pieca - to zrobiłem po pogodzie w faktach, dodałem godziny do poprzednich fotek, teraz wklejam tą zrobioną po północy i dzisiaj rano, jak widać po całym paleniu szyba jest czysta, zostało trochę żaru ale drewna już nie dokładam, dzisiaj ułożę nowy, może większy wsad (oczywiście nie tak piękny jakie wkleił "Kominki Piotr Batura" - sory za wczoraj) , temperatura w domu 22*, na dworze -6* (to na wysokości 4m, na wysokości 2m jest -4*)

DSC00804.jpg

DSC00808.jpg

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...właśnie. Tłucze się na tych forach o zapewnieniu piecu na stałe paliwo odpowiedniej temperatury powrotu co przy 50 na zasilaniu jest chyba mało realne...

 

 

Markow , niejeden posiadacz kominka z PW , mający na wyjściu prawie

wrzątek , chciałby mieć na powrocie tyle co moja instalacja .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he, to nie ja Ci zabraniam - to Twoja mentalnosc;-)

Tylko nie zrozum mnie zle. To nic osobistego. Po prostu tak sie zlozylo, ze wiekszosc fachowcow z branzy kominkowej uwaza, ze posiadlo wielkie tajemnice, ktore musza zabrac ze soba do grobu albo sprzedac za grube pieniadze. Tymczasem wiekszosc tych tajemnic mozna znalezc w internecie, tylko trzeba poswiecic troche czasu i znac jezyk angielski.

 

 

Chyba trochę za rzadko tu zaglądasz , skoro próbujesz mi przypiąć

łatkę. Twoja mentalność to wrzucanie wszystkich do jednego wora ?:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markow , niejeden posiadacz kominka z PW , mający na wyjściu prawie

wrzątek , chciałby mieć na powrocie tyle co moja instalacja .

 

No i ja nie zaprzeczam. Ja bym chciał i na wyjściu mieć tyle ile trzeba i na powrocie. Kilka stron temu na tym wątku, gdy zaczynałem "zabawę" z kominkiem słuchałem rad wielu fachowców i z tego co pamiętam, na powrocie powinno to być minimum 55 st. Ja walczę z niskim powrotem, stąd fachowcy doradzali mi zawór mieszający itp (bo zasilanie u mnie bardzo skakało, kominek działa niestabilnie - szybko się schładzał), dopiero gdy uruchomiam krótki obieg CW sterowany naprzemiennie z CO sytuacja się jakoś unormowała. No i też dziwię się tylko jak udało Ci się tak perfekcyjnie dobrać wszelkie parametry i odbiorniki aby mając na zasilaniu 50st mieć też tem min. 55 ;) na powrocie sugerowane przez fachowców dla bezpieczeństwa pieca... No ale dobra ja sie faktycznie nie znam na tym...jestem tylko użytkownikiem...Z drugiej strony instrukcja wspomnaego już produkt Pana Tatarka opisuje aby nie schodzić z zasilaniem poniżej 47 st...

Edytowane przez markow7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ja nie zaprzeczam. Ja bym chciał i na wyjściu mieć tyle ile trzeba i na powrocie. Kilka stron temu na tym wątku, gdy zaczynałem "zabawę" z kominkiem słuchałem rad wielu fachowców i z tego co pamiętam, na powrocie powinno to być minimum 55 st. Ja walczę z niskim powrotem, stąd fachowcy doradzali mi zawór mieszający itp (bo zasilanie u mnie bardzo skakało, kominek działa niestabilnie - szybko się schładzał), dopiero gdy uruchomiam krótki obieg CW sterowany naprzemiennie z CO sytuacja się jakoś unormowała. No i też dziwię się tylko jak udało Ci się tak perfekcyjnie dobrać wszelkie parametry i odbiorniki aby mając na zasilaniu 50st mieć też tem min. 55 ;) na powrocie sugerowane przez fachowców dla bezpieczeństwa pieca... No ale dobra ja sie faktycznie nie znam na tym...jestem tylko użytkownikiem...Z drugiej strony instrukcja wspomnaego już produkt Pana Tatarka opisuje aby nie schodzić z zasilaniem poniżej 47 st...

 

 

 

Instrukcja Jurka , siłą rzeczy , nie może zawierać pewnych ustaleń,

o których raz po raz sobie przy wódeczce gadamy. Instrukcja ma

być czytelna i bezpieczna dla , przeciętnego użytkownika .

 

Woda to nie mój konik . Robię bo muszę ( klient nasz Pan , albo

jak wolisz "chytry jestem" :D) . Kiedyś wydawało mi się ,że ogrzanie

takiego dużego domu jak mój płaszczem wodnym będzie najbardziej

racjonalnym i wygodnym rozwiązaniem. Jednym piecokominkiem

ciężko taka budę ogrzać , stąd pomysł PW. Praktyka pokazała,że obok

robiąc dwa piecokominki , zagoniłem PW w kozi róg . Mniej zabawy

mam z dwoma piecami niż z jednym pokazanym na zdjęciach .Zużycie

opału o 1/3 mniejsze ,rzadsza obsługa poza paleniem no i więcej

podczerwieni. Tej przyjemniejszej i zdrowszej od podłogówki podczerwieni.

 

Instalację zrobił obserwowany od lat , najlepszy moim zdaniem hydraulik w

promieniu 50 km od Łazisk.

Ja nie wiem nawet gdzie mam tego kondensatu szukać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może i ja się włączę do dyskusji :)

a w zasadzie to chciałem napisać o tym, że wykorzystałem zobaczony tu sposób na palenie w kominku. Zawsze paliłem tak że rozpalałem drobnicą a później dokładałem kilka klocków (w zależności od wielkości). Trochę się dymiło na początku ale nie było źle, szyba lekko się przybrudzała. Jako że palę na otwartym dolocie powietrza to w zasadzie strasznie się nie brudzi.

Tutaj natomiast zobaczyłem, że można nałozyć do kominka na maxa i zapalić u góry. Sprawdziłem i rzeczywiście bardzo fajny sposób (chociaż wcześniej nie wierzyłem że tak też można ;) ). Jest kilka plusów takiego palenia:

1. nie otwieram (nie dokładam) przez 5-6 godzin

2. nic się nie dymi

3. fajnie powoli się rozpala

4. szybka całkowicie czysta (wcześniej też była ale nie aż tak), bo 2 paleniach przeźroczysta jak na początku.

Spodobało mi się i teraz tak palę.

dzięki Panowie.... jednak forum to jest fajne miejsce.

A kominek (już kiedyś pisałem) posiadam z płaszczem, Hajduk Vulcano i nie narzekam. 3 sezony za mną ale jak widać zawsze coś można się nauczyć. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest kilka plusów takiego palenia:

1. nie otwieram (nie dokładam) przez 5-6 godzin

2. nic się nie dymi

3. fajnie powoli się rozpala

4. szybka całkowicie czysta (wcześniej też była ale nie aż tak), bo 2 paleniach przeźroczysta jak na początku.

Spodobało mi się i teraz tak palę.

dzięki Panowie.... jednak forum to jest fajne miejsce.

Właśnie w tym wątku chciałem pokazać, że nawet z wkładów z rusztem dolnym da się coś osiągnąć. Przede wszystkim to proces górnego spalania jest nie tylko oszczędniejszy, ale również bardziej ekologiczny - wystarczy popatrzeć na komin - już tak nie kopci, tylko bardzo krótko przy rozpalaniu. Dodam (to ważne zwłaszcza przy domach energooszczędnych), żeby drewno wolniej i dłużej się spalało warto go porąbać na kawałki bardziej płaskie, wtedy takie kawałki poukładane płasko od spodzu kominka spowalniają spalanie, tym samym wydłużają czas dosychania i podnoszenia swojej temperatury. Już prawie od miesiąca rozpalam w ten sposób i nie wrócę do starego. Taki sposób z uwagi na długi czas spalania jest korzystny zwłaszcza w kominkach bez akumulacji ciepła. Palący w ten sposób węglem dochodzą na FM już do 300str,

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego

może warto bardziej rozpowszechnić tą metodę również wśród palących w kominkach - skorzystamy na tym wszyscy.

Ps, dzisiaj również tak rozpaliłem - szyba czysta, nie myta od 4 dni - wygląda jak tu

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?103203-kominek-a-czarna-szyba&p=5022784&viewfull=1#post5022784

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Serdecznie wszystkich nowych i jak i starych forumowiczow:)

 

Nie bylo mnie pare miesiecy ale wciaz zyje i mam sie dobrze:)

 

Naprawde fajnie poczytac Wasze wypowiedzi. Ciesze sie nie zmiernie ze temat nadal zyje.

 

Co u mnie?

 

Kominek chula nadal..:) chociaz mialem kryzys ponad miesiac temu.. wylaczyli prad. kominek mial wlasnie 80 st. C na plaszczu bo grzal wode.. jednym slowem katastrofa.. doswiadczylem tego na wlasnej skorze... Zabezpieczenia dzialaly prawidlowo jednak nadmiar pary wodnej zniszczyl mi sufit... Tak wiec aktualnie buduje system zasilania awaryjnego.. Bardzo prosto mozna go stworzyc. tyle ze u mnie centralaka od kominka zasilana jest z salonu zamiast w kotlowni.. a system zasiliania awaryjnego chcialem wlasnie w kotlowni zrobic..

 

Co do czystej szyby...

 

z czasem nie zdajac sobie sprawy do tej pory szyba zaczela sie brudzic coraz bardziej.. mycie codziennie.. nie mowie tutaj o smole ale o smugach brazowym nalotem.. OKazalo sie uszczelka przy szybie poprostu sie wygrzala i skorczyla.. i "dolot" by bardzo maly" oprocz tego z szedlem do temp 65. stopni co bylo bledem.

W trakcie wymiany uszczelek zauwazylem ze odlew jest nierowny Tasama warstwa uszczelki bo bokach sprawiala ze gorna czesc szyby przelegala do ramy bardzo blisk gdy na dole byl spory odstep... wczoraj na test zawinalem cala szybe nowa uszczelka uszczelnilem lepiej niz fabryka. + nowe sznur na drzwiczki i wlot do popielnika.. Efekt? Szyba zadymiona co chwile ale z powierzchni latwo pyl wyczyscic, niestety caly czas szmata. fatalnie przypomnialem sobie jak to bylo na poczatku.. Dzisiaj wyciaglem uszczelke z nad szyby... dolozylem szamot na spod paleniska, szyber otwarty, temp zadana 70 st. C. rozpalilem wykorzystujac jedenm motyw ze strony spartherm'a a mia nowicie nie domknelem drzwiczek w fazie rozpalania.. Zrobilem to dopiero kiedy pirwszy wasd sie dobrze rozpalil.

Szyba naprawde czysta.. w jednym miejscu zrobil sie deliikatny nalot u gory szyby wina nie rownego odlewu ramy drzwiczek. musze na uszczelce ustawic tak aby na calej szerokosci byla ta sama przerwa jest to dosc trudne,, dodatkowe szyba u mnie jest gieta.. Ale efekt jest naprawde zadawalajacy... Najwiecej szyba sie brudzila przy rozpalaniu, kiedy kominek juz osiagnal normalne paramtery pracy, szyba pozostaje czysta. Oczywiscie nie mam czasu bawic sie w takie piramidki jak wy ukladacie...:) u siebie rozpalam od kartonu + 3- 4 klocki bukowe, rozna srednica.. Nie przygotowuje drewna specjalnie do rozpalki.. od razu z grubej rury dlatego patent z niedomykaniem drzwi w trakcie rozpalania naprade fajnie sie spisuje.. Od dwoch tygodni mam dostep nowego makroterma wylozonego wermikulitem.. bede dzielil sie spostrzezeniami... konstrukcja zostala udoskonalona...

 

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w takich przypadkach podłączam prostą przetwornicę napięcia do gniazdka w samochodzie lub akumulatora. Kiedyś nawet po kilkunastu godz braku prądu samochód bez doładowania akumulatora odpalił - zatem pobór prądu nie jest zbyt duży. Również próbowałem UPS od komputera - też działa bez problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...