Forest-Natura 26.01.2008 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2008 Witam.Takie sterowanie pracą kominków i pieco-kominków jest od kilku już ładnych lat stosowane w branży zduńskiej.Tyle że jest drogie, a u nas w kraju wszystko co jest drogie jest wrogie inwestorowi, który chciałby mieć taką automatykę najlepiej za darmo.Są systemy sterowników mierzące zarówno temperaturę spalin jak i wody i na podstawie tych parametrów regulujące przepływ powietrza z czerpni do wkładu.Są też nieco prostsze układy mierzące tylko temp. wody, ale sterujące zarówno przepustnicą jak i pompami w układzie co.Są też sterowniki do układów DGP (dystrybucji gorącego powietrza), które możemy umieszczać w każdym pokoju i każdy z nich będzie sterował nawiewem w zależności od temperatury w pokoju.Inna sprawa, że nie wiadomo dla czego większość inwestorów próbuje takie problemy rozwiązywać samemu zamiast poszukać wśród dobrych firm zduńskich i kominkowych.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurek_Z 26.01.2008 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2008 Dlatego nie wyobrażam sobie, aby automat, który nie wie kiedy i jakie ilości drewna dołożyłem, nie wie w jakiej fazie jest spalane drewno, aby automat mógł poprawnie sterować ilością powietrza do spalania kierując się jedynie temperaturą powietrza w mieszkaniu lub temperaturą wody w jakimś buforze. I tu się grubo mylisz ale chyba dla tego, że przyjąłeś błędne założenia. Sterownik nie służy do utrzymania szyby w czystości. Zadaniem automatyki jest uzyskanie na wylocie z kominka (obojętnie czy z PW czy z DGP) zadanych parametrów niezależnie od tego czy szyba się pobrudzi czy nie. W kominkach "rekreacyjnych" automatyka do niczego się nie przydaje. A mam pytanie jeszcze czy na sterowniku możesz ustawić niższą temperaturę wody w kominku ? Czy 65 stopni to jest temperatura minimalna? 48'C jest najniższą temperaturą, którą mogę ustawić na sterowniku. A jeżeli możesz to czy w instrukcji pisze jaką zalecają utrzymywać temperaturę wody w kominku? W instrukcji jest podana temperatura zalecana 65’C A pytam oto dlatego że wyczytałem na stronie producenta twojego kominka że wbudowany wymiennik płytowy zapobiega wykraplaniu się kondensatu w kominku, ale nie będzie to prawdą jeżeli temperatura na powrocie do pieca będzie mniejsza niż 60 *C . W stanie ustabilizowanym (jeszcze nie mieszkam, rano robotnicy rozpalają kominek i dokładają jak sobie przypomną, ja około 16 ładuję go do pełna i po około 1 godzinie wszystkie parametry się stabilizują) przy ustawieniu 65’C temperatura na powrocie do kominka wynosi u mnie około 35-40’C, ale ściany kominka są suche, widoczna dolna półka wodna też jest sucha i nie widać nigdzie żeby się coś wykraplało ze spalin. W kominku oprócz typowych płomieniówek są umieszczone dwie półki wodne. Woda w płaszczu wodnym stanowi osobny obieg otwarty grawitacyjny ze zbiornikiem wzbiorczym. W tym obiegu umieszczone są rurki z obiegu zamkniętego, który u mnie zasila bufor, ale może być też wpięty bezpośrednio w obieg co. Woda powrotna z obiegu zamkniętego może mieć dowolną temperaturę gdyż rurki, w których ona płynie nie mają kontaktu ze spalinami. Tak więc nawet bez bufora można zasilać nawet ogrzewanie niskotemperaturowe (podłogówka) bez obawy że w związku z niską temperaturą wody w obiegu zamkniętym nastąpi wykraplanie kondensatu. I ostatnie pytanie czy producent podaje jakiej firmy zamontował w twoim kominku wymiennik i jakie ma on parametry ( ilość płyt i powierzchnie wymiany) ? Takich danych nigdzie nie widzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 26.01.2008 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2008 Ok dzięki jak na razie nie mam więcej pytań ,ale musze Ci wcisnąć jeszcze mała szpileczkę automatyka w kominku właśnie powinna sterować tak jego praca żeby również i szyba w nim była czysta. W końcu w salonie mamy kominek a nie kocioł . Ale ja tu gadu gadu, a okaże się niebawem jak to u mnie będzie wszystko działało. I obym się nie rozczarował. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurek_Z 26.01.2008 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2008 powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 26.01.2008 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2008 Ok dzięki jak na razie nie mam więcej pytań ,ale musze Ci wcisnąć jeszcze mała szpileczkę automatyka w kominku właśnie powinna sterować tak jego praca żeby również i szyba w nim była czysta. W końcu w salonie mamy kominek a nie kocioł . Ale ja tu gadu gadu, a okaże się niebawem jak to u mnie będzie wszystko działało. I obym się nie rozczarował. Pozdrawiam. Przypomnę oczywistą prawdę dotyczącą spalania (czegokolwiek); że jest prawidłowe, kiedy jest zachowana idelna proporcja powietrza do paliwa i odwrotnie. W komiku ta zasada również obowiązuje, a wszelkie odstępstwa od niej skutkują późniejszymi kłopotami. Chcąc regulowac mocą kominka powinniśmy zmieniać ilosć powietrza z zachowaniej odpowiedniej proporcji paliwa. Wbrew pozorom paliwem bezpośrednio nie jest drewno (brykiet) lecz gaz drzewny. Jeżeli w wyniku palenia doprowadzimy do dużego wydzielania gazu i później zmniejszymy dopływ powietrza (a tak właśnie działa automatyka sterująca mocą w kominku), to ewidentnie doprowadzimy do zachwiania właściwej proporcji paliwa do powietrza, czego skutkiem będzie wydzielanie sadzy na wszystkim, co będzie w stanie skondesować sadzę, w tym również na szybie. Tak więc zabrudzona szyba jest oczywistym sygnałem, że spalanie przebiega nieprawidłowo, z intensywnym wydzielaniem sadzy. Możemy nawet założyć, że stopień zabrudzenia szyby jest wprost proporcjonalny do wydzielania sadzy na wszystkim po drodze spalin. Im brudniejsza szyba, tym wiecej sadzy wydzieliło się w ciągu spalinowym. Ponieważ jeszcze nie ma w kominkach odpowiednich układów sterujących wraz ze zmianą ilości powietrza, ilością podawanych gazów drzewnych, to uważam automatyczne sterowanie mocą kominka za bardziej szkodliwe niż pożyteczne. Oczywiście skutki tej szkodliwości są odczuwalne po pewnym czasie, ale czasami są bardzo dotkliwe. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miniu ryniu 26.01.2008 21:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2008 Czyli to dobrze w sumie ze kominek nie da sie zdusic , wyglada b.ladnie jest wykonany super , daje duzo ciepla , ma czysta szybe , nie niszczy komina ,tylko trzeba dokladac co 3 godz, ale bardzo lubie w nim palic .Powiedzcie mi jeszcze czy grab bedzie palil sie dluzej niz brzoza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurek_Z 26.01.2008 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2008 ... Ponieważ jeszcze nie ma w kominkach odpowiednich układów sterujących wraz ze zmianą ilości powietrza, ilością podawanych gazów drzewnych, to uważam automatyczne sterowanie mocą kominka za bardziej szkodliwe niż pożyteczne. Oczywiście skutki tej szkodliwości są odczuwalne po pewnym czasie, ale czasami są bardzo dotkliwe. Pozdrawiam. Ten cytat pasuje do każdego pieca na paliwo stałe. Alternatywą jest ciągłe nadzorowanie procesu spalania i ciągłe dokładanie takiej ilości paliwa i dozowanie takiej ilości powietrza aby przy zachowaniu parametrów spalania zupełnego nie doprowadzić do zbytniego przegrzania lub wychłodzenia. Awykonalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurek_Z 26.01.2008 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2008 Czyli to dobrze w sumie ze kominek nie da sie zdusic , wyglada b.ladnie jest wykonany super , daje duzo ciepla , ma czysta szybe , nie niszczy komina ,tylko trzeba dokladac co 3 godz, ale bardzo lubie w nim palic . Powiedzcie mi jeszcze czy grab bedzie palil sie dluzej niz brzoza? Zdecydowanie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 26.01.2008 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2008 ... Ponieważ jeszcze nie ma w kominkach odpowiednich układów sterujących wraz ze zmianą ilości powietrza, ilością podawanych gazów drzewnych, to uważam automatyczne sterowanie mocą kominka za bardziej szkodliwe niż pożyteczne. Oczywiście skutki tej szkodliwości są odczuwalne po pewnym czasie, ale czasami są bardzo dotkliwe. Pozdrawiam. Ten cytat pasuje do każdego pieca na paliwo stałe. Alternatywą jest ciągłe nadzorowanie procesu spalania i ciągłe dokładanie takiej ilości paliwa i dozowanie takiej ilości powietrza aby przy zachowaniu parametrów spalania zupełnego nie doprowadzić do zbytniego przegrzania lub wychłodzenia. Awykonalne. No nie tak do końca..... Częsciowo jest ten problem opanowany w kotłach dolnego spalania. W kotłach z podajnikiem też jest to rozwiązane w dużym stopniu, ale sterowniki w tych kotłach, jak dla mnie, jeszcze są mocno niedoskonałe. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miniu ryniu 27.01.2008 00:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 Jurek_z miales namysli to ze grab bedzie sie palil dluzej niz sosna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 27.01.2008 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 Ten cytat pasuje do każdego pieca na paliwo stałe. Alternatywą jest ciągłe nadzorowanie procesu spalania i ciągłe dokładanie takiej ilości paliwa i dozowanie takiej ilości powietrza aby przy zachowaniu parametrów spalania zupełnego nie doprowadzić do zbytniego przegrzania lub wychłodzenia. Awykonalne. No nie tak do końca..... Częsciowo jest ten problem opanowany w kotłach dolnego spalania. W kotłach z podajnikiem też jest to rozwiązane w dużym stopniu, ale sterowniki w tych kotłach, jak dla mnie, jeszcze są mocno niedoskonałe. Pozdrawiam Częściowo zbliżyłem sie do ideału czystego, w miarę bezobsługowego (bez przesady- co parę godzin trzeba jednak podrzucić) spalania. Tak, piec dolnego spalania to umożliwia. Bez podajnika i sterownika. Bez nadmuchu. Z paleniem stałym tempem, bez tendencji do przegrzewania wody w układzie. Osiągam max. 80 st., a normalnie pracuje do 60 st. Spalanie zupełne ? Sadzy i smoły nie mam, myślę że także w sporym stopniu z powodu piekielnie wysokiej temperatury w palenisku. Przy okazji- przyglądając się budowie różnych kotłów dolnego spalania, stwierdzam, że taka nazwa to nadużycie. Wielkie palenisko powoduje wyzwalanie na raz potężnej ilości energii, którą użytkownik ogranicza zamykaniem powietrza i robi się z tego zwyczajny proces suchej destylacji- z dymem, sadzą i smołą. Producenci - nie idźcie tą drogą ! Palenisko powinno być małe, spalanie to proces bardzo energetyczny. Czytałem gdzieś, że palenisko o wymiarach 10 x10 cm potrafi dać około 10 kW mocy i tego się trzymałem przy budowie swojego kociołka. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurek_Z 27.01.2008 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 Trzeba przyznać, że każdy ma przekonujące argumenty, które jednak nie kwestionują pozostałch argumentów lecz według mnie się uzupełniają. Dlatego wcześniej napisałem; ... Podstawą jest ustalenie czego oczekujemy od kominka, a potem dopiero dopasowanie całego układu a nie odwrotnie... Odnosi się to do każdego systemu ogrzewania. Czego innym kieruje się ktoś wybierający ogrzewanie elektryczne, a czym innym piec kaflowy ... Kupując zestaw - kominek z buforem i decydując się na podłogówkę wiedziałem że szyba będzie się brudzić więc nie jest to dla mnie zaskoczeniem... Miałem jasno sprecyzowane czego oczekuję od kominka z buforem, dla wygody dołożyłem kocioł elektryczny pracujący na wspólny bufor jak nie chce się nam palić w kominku jak w kotle - drogo ale wygodnie i szyba w kominku czysta. Całość wspomagana solarami które nawet teraz w ładne dni potrafią podnieść temperaturę w buforze o kilkanaście stopni. Tak to sobie wymyśliłem, tak to mam zrobione i efekty są takie jak oczekiwałem więc chyba mogę być zadowolony W przyszłym tygodniu uruchamiam wentylację mechaniczną z rekuperatorem i GWC To będzie uzupełnienie całego systemu. W marcu się wprowadzę, siądę na fotelu i wreszcie będę miał czas się zastanowić co miało być inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.01.2008 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 Podpowiem coś. Mam kominek jako właściwie jedyne źródło ogrzewania w domu już 8 lat, trochę doświadczeń się zebrało. Palić w kominku SUCHYM, CO NAJMNIEJ DWA LATA SEZONOWANYM DREWNEM. Jedyna skuteczna i niezawodna metoda na czyste szyby. Drewno pięknie się pali, grzeje jak 150 i szyba jest czyściutka. To tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubek2002 27.01.2008 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 witam Mam drewno składowane 4 lata, szyba czarna jak w wędzarni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 27.01.2008 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 witam Mam drewno składowane 4 lata, szyba czarna jak w wędzarni Może źle palisz tzn. przy domkniętym dopływie powietrza i to wszystko zamiast się spalać porostu się dusi. Sprawdź sobie również komin bo możliwe ze jest przypchany i ma ograniczony ciąg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 27.01.2008 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 Z tego co czytam będąc "kompletnym lejkiem", to wolałabym mieć w kotłowni piec, na drewno, albo jakieś inne pelety i niech się tam się zakopca w środku, bo szyby on nie ma i patrzeć na niego nie będę, a salonie mieć taki "nieszczelny", ale z czystszą szybą - do dekoracji i nastroju. Nie rozumiem dlaczego - (chyba, że dom jakiś ekstra mały i nie ma całkiem miejsca na jakiekolwiek pomieszczenie gospodarcze - taki letniskowy bardziej) - system grzewczy trzeba koniecznie umieszczać w salonie. Z wypowiedzi na forum wynika, że bardzo trudno pogodzić funkcję dekoracyjną - przecież bardzo ważną w salonie - z funkcją grzewczą i po co tak kombinować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 27.01.2008 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 witam Mam drewno składowane 4 lata, szyba czarna jak w wędzarni wkład--bubel umiejętność palenia--patrz jak wkład albo to i to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubek2002 27.01.2008 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 witam Mam drewno składowane 4 lata, szyba czarna jak w wędzarni Może źle palisz tzn. przy domkniętym dopływie powietrza i to wszystko zamiast się spalać porostu się dusi. Sprawdź sobie również komin bo możliwe ze jest przypchany i ma ograniczony ciąg. wkład--bubel umiejętność palenia--patrz jak wkład albo to i to wkład DOVRE 1900 VG, uważam że wysoka półka produktowa( dałem za niego 3k), pod kominkiem niezależny dopływ powietrza, wszystko otwarte na full, komin o przekroju 17x24, tylko niestety niezbyt wysoki 5,5 m od podstawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miniu ryniu 27.01.2008 22:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 Powiedzcie mi jeszcze jedna rzecz , jak zakladalem nasade na komin , to zwrocilo moja uwage to ze jest on pokryty w srodku smola taka polyskujaca sie ,tak jak by go ktos polakierowal na czarno od wewnatrz.Eto normalne czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 27.01.2008 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2008 efekt palenia mokrym drewnem, i zamykania dopływu powietrza do spalania. nawet teoretycznie suche drewno przy maksymalnym zamknięciu dopływu pow. da taki efekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.