Hugo26 01.06.2010 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2010 No tak, jak to bywa również w dyskusjach na forach, wybuchła gwałtowna wymiana zdań do niczego prowadząca... Temat czarna szyba w kominku. Podstawowa kwestia dlaczego i kiedy szyba w kominku "brudzi" się. To takie podstawowe pierwsze pytanie, na które warto sobie odpowiedzieć. Poszukać wiadomości samemu. Bo przecież wiadomości podane na tacy nie zawsze trafiają do przekonania. Pozdrawiam zgadzam się, niestety niektórzy nabijają sobie punkty farmozonami i nie wnoszą niczego do tematu wątku pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 01.06.2010 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2010 (edytowane) dla zainteresowanych 5 dzień stan zastany przed rozpaleniem http://img715.imageshack.us/img715/1212/dscn8912f.jpg rozpalenie ( widać jak sie zadymia wermikulit ) http://img96.imageshack.us/img96/5169/dscn8915.jpg to samo bez lampy http://img205.imageshack.us/img205/4757/dscn8916.jpg właściwy wsad http://img19.imageshack.us/img19/1542/dscn8918a.jpg przybliżenie wsadu z lampą , zauważyć można minimalnie przydymione narożniki w górnej części ( zabrudzenie w tym miejscu z czasem się wypala - patrz zdjęcia sprzed rozpalenia ) Wermikulit wzorcowo wypalony http://img594.imageshack.us/img594/2562/dscn8920.jpg następne fotki po 10 dniach Edytowane 1 Czerwca 2010 przez Wojtek R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Szczypka 01.06.2010 23:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2010 Witam, Panie Wojtku, Zdjęcia pierwsza klasa, mam nadzieję że dzięki Pana postawie, forumowicze przekonają się, że są firmy które jednak stawiają na jakość produkowanych urządzeń. Myślę, że zdjęcia po 30 dniach będą podobne ale o tym się przekona Pan wkrótce. Panie Wojtku, klienci wiele razy pytaj również jak często trzeba opróżniać komorę paleniska z popiołu - myślę, że informacja od Pana jest dla nich w tym momencie dużo cenniejsza. Proszę ewentualnie powiedzieć, czy wybieranie popiołu stwarza jakieś trudności, bo jest wciąż wiele osób które są sceptycznie nastawione do palenisk bez popielnikowych. Pozdrawiam i cieszę się, że kominek spełnia Pana oczekiwania i pozwala cieszyć się z palenia w nim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 02.06.2010 04:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 (edytowane) Tak ma pan racje są producenci wkładów kominkowych którzy zwracają szczególną uwagę na jakość i wdrażanie nowych rozwiązań.Udoskonalają swoje produkty i ciąglę pracują nad nowymi rozwiązaniami. Dla kliemtów pragnących zobaczyć działanie wkładów na żywo, proponują pokazy działających wkładów u siebie. Bo jedynie naoczne zobaczenie może przekonać i rozwiać wszelkie wątpliwości. Dlatego jako firma kominkowa zajmująca się ogólnopolską sprzedaża wkładów kominkowych i wykonawstwem ciepłych szamotowych obudów kominkowych współpracujemy z określonym producentem wkładów kominkowych. Więcej szczegółów i konkretnych danych dostępnych jest w naszym "płatnym profilu", gdyż nie ukrywamy że jesteśmy firmą i jesteśmy zainteresowani promowaniem naszej oferty jak każda firma.Pozdrawiam Edytowane 2 Czerwca 2010 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 02.06.2010 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 Witam. Hugo26 - szacun wielki i czapka z głowy, powiedziałeś w jednym w swoich poprzednich postów coś co nie przechodzi wielu innym na FM przez gardło. Jeżeli uraziłem czymkolwiek - przepraszam również . Tu nie chodzi o "biznes" i pełny portfel w kieszeni... Mam osobiście ogromną satysfakcję - moja "prywatna" krucjata przeciwko "kominkowemu badziewiu" zalewającego nasz kraj oraz nieświadomości inwestorów w jaki sposób w ogóle kominek używać, pomalutku zaczyna skutkować. Bez wdawania się w firmy, modele, ceny czy marketing. Standardy kominkowe i wymagania tyczące się urządzeń kominkowych rosną z roku na rok i to co kiedyś wydawało się swego rodzaju fanaberią, obecnie jest czymś normalnym: dopływ powietrza do spalania (jakikolwiek:D), widok ognia miast czarnej mazi, wysoka sprawność, odpowiednie paliwo i kultura techniczna użytkowania własnych, wpakowanych w dom, pieniędzy. Może to frazesy tylko - niech i tak będzie, jestem idealistą Niktspecjalny - wszystkie swoje pytania znajdziesz w wcześniejszych dyskusjach i wątkach FM, w których zabierałeś ochoczo głos. Ba - już pytałeś o to samo wielokrotnie i wielokrotnie udzielano Ci na te pytania odpowiedzi. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 02.06.2010 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 (edytowane) kominek bez popielnika jest OK , wg mnie brak popielnika ogranicza bajzel związany z wyrzucaniem popiołu + jakiś odkurzacz do popiołu i spokój Parę lat używałem kominka z popielnikiem szufladowym i z perspektywy czasu widzą w tym rozwiązaniu tylko wady : 1) kominek nie jest szczelny i zawsze ciągnie powietrze z pomieszczenia 2) jak wyciągasz szufladę z popiołem to zazwyczaj zapełniona jest na maxa i w kominku też coś leży więc coś zawsze wpada w miejsce gdzie ma schować się szuflada i weź to teraz wyciągaj jakimś odkurzaczem o ile rurę się tam da wepchnąć , pół biedy jak jest szuflada wewnątrz paleniska pod kratką , to wtedy eliminuje się 1 3) szczęśliwie wyciąga się szufladę popiołu i co dalej trzeba ją jakoś opróżnić więc albo w worek albo stalowe nerwy i może uda się donieść na zewnątrz nie rozsypując - o ile nad mięśniami ręki mózg zapanuje to nad powiewem powietrza już nie , a w połowie luba już krzyczy , że właśnie myła podłogi hi hi Edytowane 2 Czerwca 2010 przez Wojtek R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin MM 02.06.2010 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 Wojtek R. - witam czy możesz zdradzić jaką powierzchnię ogrzewasz tym kominkiem ? ile stopni w domu utrzymujesz ? Czy palisz tak "lajtowo" jak na zdjęciach - po 2-3 polanka drzewa czy bardziej "hajcujesz" ? Popiół odkurzasz co dzień przed rozpaleniem ? Czy w instalacji masz wpięty jakiś bufor lub zasobnik na CWU ? pozdrawiam P.S. - kominek wygląda extra, myślę że taki sam stanie w ciągu miesiąca u mnie w salonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 02.06.2010 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 Wojtek R. - witam czy możesz zdradzić jaką powierzchnię ogrzewasz tym kominkiem ? ile stopni w domu utrzymujesz ? Czy palisz tak "lajtowo" jak na zdjęciach - po 2-3 polanka drzewa czy bardziej "hajcujesz" ? Popiół odkurzasz co dzień przed rozpaleniem ? Czy w instalacji masz wpięty jakiś bufor lub zasobnik na CWU ? pozdrawiam P.S. - kominek wygląda extra, myślę że taki sam stanie w ciągu miesiąca u mnie w salonie docelowo powierzchnia ogrzewana 200 m2 użytkowej , obecnie 235 m2 + otwór na strych w garażu 140x70 , przez który swobodnie ciepło leci w atmosferę przrz wentylacje połaci dachowej kominek pracuje w układzie otwartym spięty wymiennikiem płytowym ( ma wężownice można wpiąć w układ zamknięty ale wolę taki układ wg mnie zawsze bezpieczniej jak się zagotuje i coś nie zadziała najwyżej się przeleje a nie zrobi bum , brak bufora w instalacji ( choć za bufor można uznać 1,3 km rurek w podłogówce kominek z założenia ma tylko grzać nie wykorzystuje go do CWU bo bo nie stawiałem też dużego zasobnika ( wiszący kondensat z wbudowanym zasobnikiem 40l) przez 6 dni popiół wybierałem 2 razy , dzisiaj o 19-tej z wczorajszego palenia temp w płaszczu 36 stopni , popiół jeszcze ciepły generalnie nie obserwuje kominka - rozpalenie i 2 dorzutki , przy 2-giej temp około 17-18 dom w trakcie wykańczania , nieocieplony , tony wody w ścianach , bez drzwi wewnętrznych ze swobodnym przepływem i wypływem powietrza , w ciągu dnia o ile się da i pozwala pogoda otwarte co się da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 02.06.2010 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 Coś tu troszkę jest pomieszane jak na mój gust...Wkład ma węzownicę którą można wpiąć w układ zamknięty...Przecie wężownica to wymiennik... Trochę tu widze jakiegoś pomieszania, albo przesady z reklomowaniem "własnego zakupu" i wyboru. Wcześniej proponowałem odpowiedzenie sobie w własnym zakresie "dlaczego i kiedy szyba w kominku "brudzi" się"Teraz pasowałoby sobie wyjaśnić w własnym zakresie: co to układ zamknięty w CO, a następnie kiedy wkład kominkowy pracuje w układzie zamknietym. Bo co tu ma do rzeczy jakaś węzownica w wkładzie?Potem przychodzi czas na role bufora i reszty...Ja myślę, ze tutaj to tak w nawiasie mówiąc, pole do popisu ma instalator z otwartą głową. Wkład kominkowy z płaszczem wodnym, musi jedynie mieć stosowne certyfikaty do pracy w układzie zamkniętym. Czyli prosto mówiąc z naczyniem wzbiórczym zamkniętym.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin MM 02.06.2010 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 witam dlaczego bohusz uważasz że w instalacji Wojka jest coś namieszane, po prostu kupił wkład który jest przystosowany do wpięcia w układ zamknięty, jednak tej możliwości nie wykorzystuje i wpiął go w układzie otwartym, po za tym nie wykorzystuje wężownicy jako wymiennika - wężownicy która w U.Z. działa jako chłodnica płaszcza . Wpiął dodatkowy wymiennik płytowy. Ja wepnę ten wkład w układ zamknięty z piecem dwu funkcyjnym vaillanta, myślę że będę równie zadowolony z wyboru jak Wojtek, nie będę stosował żadnych wymienników płytowych, ani bufora (bo na razie na niego mnie po prostu nie stać) jedynie planuję wpiąć baniak na C.W.U. - 140L - z płaszczem. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 03.06.2010 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 (edytowane) Coś tu troszkę jest pomieszane jak na mój gust... Wkład ma węzownicę którą można wpiąć w układ zamknięty... Przecie wężownica to wymiennik... może nieprecyzyjnie napisałem kominek nie ma wymiennika w postaci wężownicy , gdyby tak było sposób podłączenia przez kolejny wymiennik w postaci płytowego byłby całkowicie bez sensu na marginesie uważam zmianę przepisów w zakresie podłączania urządzeń w postaci kotłów na paliwa stałe do zamkniętych instalacji za błędną , taka instalacja powinna być wg mnie bezwzględnie bezpieczna a obecnie opiera się na założeniu , że wszystko zawsze będzie sprawne pompy zawory dopuszczające itd oczywiście wszyscy obwarowują się okresowymi przeglądami itd ale na końcu jest ignorujący zalecenia użytkownik , który zrobi sobie ku ku.. wystarczy zestawić pożary kominów , ilość wykonywanych przeglądów przewodów kominowych z ilością domów ..... pomijam kwestię jakości już wykonywanych przeglądów bo jest zbliżona niestety do przeglądów samochodów osobowych w tym kraju Edytowane 3 Czerwca 2010 przez Wojtek R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 03.06.2010 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 (edytowane) Witam.Wężownica wraz z zaworem termostatycznym służy do schładzania płaszcza zarówno w instalacji otwartej jak i zamkniętej. Obojętnie jak podepnie się palenisko, układ schładzający powinien zadziałać i schłodzić wodę gdy braknie prądu i pompy przestaną działać. W układzie otwartym jest co prawda naczynie wzbiorcze, którym gotująca się woda i para ma gdzie ulecieć, ale potrafi ona w ten sposób narobić całkiem sporych szkód, pomimo odprowadzenia z naczynia wzbiorczego wody do kanalizacji. Zalane ściany i podłoga (woda i para w naczyniu wzbiorczym kipi i wylewa się niemal zawsze z niego poprzez pokrywę lub rurkę - odpowietrznik) też są częstym widokiem wokół niego (dlatego nie powinno się naczynia montować wewnątrz kominka).To jedna sprawa. Druga to fakt iż gotująca się woda w samym wkładzie też nie należy do przyjemnych spraw. Potrafi np. przestawić palenisko, które nagle zaczyna podskakiwać jak skwarka na patelni. Jeżeli wkład jest podłączony za sztywno przyłączem (rurami) do komina, to w ten sposób może naruszyć szczelność tego połączenia, czy nawet uszkodzić zabudowę.Dlatego używanie wężownicy jako dodatkowego wymiennika, czy nie używanie jej z jakiś względów (bo np. nie przewidziało się podejścia dodatkowego wody i jej odprowadzenia z miejsca gdzie będzie stał kominek) jest błędem wykonawczym po stronie instalatora. Po to kupuje się palenisko z wężownicą, by ją używać we właściwy sposób - zgodnie z przeznaczeniem. Zresztą za to się przecież dodatkowo płaci, bo wężownica w dobrych wkładach to nie zwykła, podgięta rurka miedziana, której nie da się wyjąć (takie rozwiązanie proponują w swoich produktach tani producenci), lecz sporej powierzchni i dosyć skomplikowanej budowie wymiennik ze stali nierdzewnej, który można zawsze zdemontować czy wymienić. W niektórych paleniskach jest to nawet dodatkowy płaszcz w płaszczu wodnym, zintegrowany z całą resztą korpusu wkładu (to też dobre rozwiązanie).Pozdrawiam. Edytowane 3 Czerwca 2010 przez Forest-Natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 03.06.2010 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 kominek bez popielnika jest OK , wg mnie brak popielnika ogranicza bajzel związany z wyrzucaniem popiołu + jakiś odkurzacz do popiołu i spokój Parę lat używałem kominka z popielnikiem szufladowym i z perspektywy czasu widzą w tym rozwiązaniu tylko wady : 1) kominek nie jest szczelny i zawsze ciągnie powietrze z pomieszczenia 2) jak wyciągasz szufladę z popiołem to zazwyczaj zapełniona jest na maxa i w kominku też coś leży więc coś zawsze wpada w miejsce gdzie ma schować się szuflada i weź to teraz wyciągaj jakimś odkurzaczem o ile rurę się tam da wepchnąć , pół biedy jak jest szuflada wewnątrz paleniska pod kratką , to wtedy eliminuje się 1 3) szczęśliwie wyciąga się szufladę popiołu i co dalej trzeba ją jakoś opróżnić więc albo w worek albo stalowe nerwy i może uda się donieść na zewnątrz nie rozsypując - o ile nad mięśniami ręki mózg zapanuje to nad powiewem powietrza już nie , a w połowie luba już krzyczy , że właśnie myła podłogi hi hi Nie będę bardzo dokładnie odnosił się(bo zajęło by to dużo czasu) do tego stosu baaardzo wartościowych spostrzeżeń z użytkowania przez ciebie tego fantastycznego wkładu(aż 7dni) ale tylko w kilku zdaniach ostudzę zachwyt..Spokojnie bez wulgaryzmu tylko tobie bo dyskusja idzie właśnie w tym kierunku.Niestety jak na razie nie można temu wkładowi nic zarzucić.A to dlaczego?Po pierwsze krótko go użytkujesz.Po drugie ...wybacz ale ty w ogóle nie ogrzewasz niczego sprawdzasz tylko czy ci szybę smoli czy nie.Po trzecie domniemam ,że nie osiągasz wysokich temperatur(ciepło na dworku to i po huk hajcować).Po czwarte jak na razie chwalisz się zakupem(nie neguję tego) co jest bardzo piękne i trzeba tylko gratulować ,że jesteś na tym forum.Po piąte przed tobą zima a jak widać nie uregulowałeś jeszcze wszystkiego co się wiąże z ogrzewaniem budynku(chodzi mi tu o to jakimi kryteriami się posłużysz by sprostać ostrej zimie).Po szóste czarna szyba to nie zawsze smoła na ściankach której ty na razie a może i w ogóle nie uświadczysz na wermikulicie(życzę z całego serca).Po siódme musisz pamiętać o paliwie jakie do niego ładujesz.Po ósme chciałbym twój kominek zobaczyć po np. sześciu miesiącach użytkowania oczywiście po okresie grzewczym.Po dziewiąte jeżeli przebrniesz przez niego bez żadnych usterek a wkład i jego całe oprzyrządowanie spełni w 100% twoje oczekiwania.Po dziesiąte zauważyłem,że jesteś praktykiem bo użytkowałeś "smolucha" parę lat to niestety musisz to wiedzieć ,że satysfakcja z użytkowania tak ogólnie kominka z płaszczem w. nie zamyka się tylko na obserwacji płomienia i czy szyba się nie brudzi.W tym starym kominku miałeś zawsze żar i osmoloną szybę???Mnie np. bardzo ciekawi jak to wszystko masz podłączone.Szyba jak to szyba nie wpłynie na rodzaj np. wymiennika płytowego,ZCWU,pomp,sterowników itp.Ten cały układ jest właśnie sercem.Jeżeli cieszysz się ,że szyba się nie smoli to pokaż mi jak cieszysz się z ciepełka w domciu.Powtarzam jeszcze raz.Pokaż mi także jak cieszysz się ,że np. wczoraj podrzuciłeś tak mało paliwa (zamieszczone fotki wyżej) i zagrzałeś wodę w zasobniku którą milusińscy wykorzystali do mycia garów i kąpieli. Piękne święto .temper. na zewn 22 stC,bez opadów.Gorąco pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 03.06.2010 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 Czyli warto poprostu wszystko sprecyzować i pisać prosto, tak jak napisał Foret.Jednak warto podkreślić, że jak wkład z PW ma pracować w układzie zamkniętym musi posiadać stosowne dopuszczenia i certyfikaty. Gdyż nie każdy wkład z PW JEST DOPUSZCZONY I PRZYSTOSOWANY DO PRACY W UKŁADZIE ZAMKNIĘTYM.Czyli nowe przepisy dopuszczające prace wkładów kominkowych z PW do pracy w układzie zamkniętym wymuszają na producentach oddanie wkładu do stosownych niezależnych badań aby uzyskać stosowny certyfikat. To jednak troche trwa no i kosztuje.Oczywiście inna sprawa jest z wkładami do układów zamkniętych, tutaj obowiazują "stare" zasady.Ja osobiście uważam, ze stosowanie dodatkowych układów w wkładach kominkowych z PW majacych na celu wychłodzenie wody w płaszczu grzejnym w razie przegrzania, jest dobrym i właściwym rozwiązaniem. Osobiście jestem zwolennikiem drugiego dodatkowego płaszcza wodnego, gdyż wydaje mi się to rozwiązaniem konstrukcyjnym bezawaryjnym.Absolutnie jestem również zwolennikiem stosowania bufora w róznych konfiguracjach i o optymalnej konstrukcji dostosowanej do konkretnych funkcji jakie potem ma spełniać. Takie rozwiązanie z buforem właściwie wykorzystuje i optymalizuje prace wkładu z PW. No ale odbiegliśmy od tematu szyby.Całe szczęscie, ze chyba nikt już nie produkuje wkładów z wodnymi rusztami. Zresztą w kotłach na paliwa stałe to też jest rozwiązanie "niewypał".Warto zadać sobie pytanie co i gdzie głównie grzeje wodę w wkładach z PW. Odpowiedz niby prosta - palace się drewno.Jednak "palenie drewna" to zagadnienie niezwykle obszerne. No i ma decydujący wpływ na czystość szyby w kominku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin MM 03.06.2010 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 Po to kupuje się palenisko z wężownicą, by ją używać we właściwy sposób - zgodnie z przeznaczeniem. Zresztą za to się przecież dodatkowo płaci, bo wężownica w dobrych wkładach to nie zwykła, podgięta rurka miedziana, której nie da się wyjąć (takie rozwiązanie proponują w swoich produktach tani producenci), lecz sporej powierzchni i dosyć skomplikowanej budowie wymiennik ze stali nierdzewnej, który można zawsze zdemontować czy wymienić. W niektórych paleniskach jest to nawet dodatkowy płaszcz w płaszczu wodnym, zintegrowany z całą resztą korpusu wkładu (to też dobre rozwiązanie). Pozdrawiam. witam W jaki sposób skonstruowana jest wężownica we wkładzie Westa firmy Lazar ? rurka ? płaszcz ? Nie mogę znaleźć takiej info na stronie producenta. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 03.06.2010 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 witam W jaki sposób skonstruowana jest wężownica we wkładzie Westa firmy Lazar ? rurka ? płaszcz ? Nie mogę znaleźć takiej info na stronie producenta. pozdrawiam Jakie cudne pytanka wreszcie kolega zadaje "guru". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 03.06.2010 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 Sorry za OT NS, czekają na ciebie w wątku o jalowcach. maj już minął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 03.06.2010 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 Jeżeli producent nie udzielił tych informacji na swojej stronie to zostaje wykonać połaczenie telefoniczne i dopytać. Tak to bywa, że strony są nieraz nie aktualizowane na bieżąco, bądż webmaster który robił stronę, nie wprowadziła tych informacji. Może też się zdarzyć, że webmaster pomiesza informacje na stronie, bo z reguły jest zielony w temacie kominki.Ja osobiście nie znam wkładów tej firmy i zresztą nie jestem zainteresowany ich poznaniem. Bo po co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin MM 03.06.2010 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 witam ja jestem takimi informacjami zainteresowany gdyż planuję zakup tego wkładu, i chciałbym być pewny dokonanego wyboru. Nie ma też informacji dot. minimalnej czynnej wysokości komina dla tego wkładu. Ale to dopytam ewentualnie w firmie Lazar. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 03.06.2010 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2010 Racja dopytaj o wszelkie sprawy jakieCię interersują.No i jeżeli Chcesz podpiąć do zamkniętego, to również dopytaj czy ma dopuszczenia.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.