Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt DOM W PRYMULKACH pracownia ARCHON


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Rzeczywiście Prymulkowicze jakby zapadli w sen zimowy.

U nas dziś kończą folię i łaty. Od jutra chyba zaczną kłaść dachówkę. Prognozy pogody nie są zbyt optymistyczne - Wielkopolska ma spływać deszczem ze śniegiem i zimnem. Na razie jest ładnie i słonecznie- oby Duszniki mieściły się w błędzie statystycznym.

Wyobraźcie sobie, że w całej okolicy nie mogliśmy dostać dachówek wentylacyjnych Robena. Roben zrobił promocję na dachówkę podstawową, przyjął tyle zamówień, że nie produkuje nic innego a w wyniku tego zabrakło innych akcesoriów. W końcu udało nam się ją kupić- 300 km od nas w Tczewie, przy okazji wizyty u rodziców. Tyle, że cena jednej sztuki podskoczyła z 8 do 10 zł. Kupiliśmy 10 szt, po 5 na każdą połać. A wy ile macie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas zastój z przygotowaniami papierów do pozwolenia na budowę.

 

W sumie nie ma za bardzo o czym pisać...

 

Jedyne co zrobiliśmy jeszcze przed zimą to zaoranie działki.

Chwasty miały wysokość człowieka, rolnik początkowo optymistycznie stwierdził, że zajmie mu godzinke uporządkowanie całej działki jego sprzęcikiem.

Skończyło się na tym, że po trzech godzinach zrobił jakieś 2/3 całej działki, potłukł reflektory w ciągniku o drzewka, których w tych chwastach nie było widać. Generalnie zadowolony z obrotu sprawy nie był, a czeka go dokończenie roboty.

 

My też zadowoleni nie jesteśmy, bo oprócz śmieci, które było widać na powierzchni ziemi, wyszły na powierzchnie składowiska spod niej :evil:

 

Już teraz planuję na wiosnę ciąg dalszy porządków, będzie trzeba wybrać w jedno miejsce na działce to co już jest na powierzchni, przeorać ponownie całośc. Działka jest w kiepskim stanie - nie była wogóle ruszana przez kilkanaście lat, miejscami zaczął rosnąc na niej mech, a w chwastach wysypywali "mili ludzie" smiecie różnego rodzaju.

 

Co by nie było strasznie pesymistycznie - działeczka po zaoraniu jest już jako tako wyrównana, pokazała nam czego należy oczekiwać i na co sie przygotować. No i bez chwastów wygląda jako tako, w porównaniu do zarośniętych działek obok :p

 

Jedno jest też pewne - ogrodzenie będziemy musieli zrobić na wiosnę, przed budową, bo śmieci nam przybywa niestety i jakoś sie trzeba przed tym bronić.

 

Aga - zdjęcia super :)

Fajne to obudowanie słupów drewnianych na poddaszu, jak rozumiem drewno pozostanie widoczne po tynkowaniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, lukswery wyglądają super- szczególnie zielone (mój ulubiony kolor). Teraz żałuję, że nie zrobiliśmy takich elementów w ściankach od garderoby, która jest ślepa. Chociaż lukswery chyba ładnie wyglądają, jak przechodzi przez nie światło, a skoro garderoba jest ciemna, to nie byłoby efektu z korytarza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to poruszam kolejny temat- ocieplenie dachu. Wkrótce robimy ocieplenie dachu. Musimy zatem wybrać wełnę. Proszę doradźcie- Isover, Ursa czy Rockwool. O tych trzech producentach słyszałam, przy czym na forum wyczytałam, że isover i ursa, jako wełny szklane i zwijane, lepiej się układa pomiędzy krokwiami i mają lepsze parametry wodoodporności i są bardziej sprężyste niż rockwool, który podobno jest wełną skalną, czy jakoś tak (z tego co widziałam isover i ursa są żółte a rockwool zielonkawy).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rozliczyliśmy się już zupełnie z etapu ścian i stropu. Podliczenie wyszło... dość optymistyczne. Wyznacznikiem górnej granicy kosztów jest dla nas kosztorys dołączony do wniosku o kredyt. Pilnujemy się, żeby go nie przekroczyć, bo to będzie oznaczało, że nie wystarczy nam pieniędzy na wykończenie.

Wczoraj, po podliczeniu, okazało się, że ten etap zakończyliśmy o połowę taniej niż w kosztorysie.

Tylko, że dach z całą pewnością pochłonie więcej niż zakłada kosztorys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zrobiłam zdjęcia naszego dachu, wysłałm je już Maksiowi i czekam aż je umieści na swojej stronie.

Pogoda się załamała, pada, wieje i żal mi cieśli i reszty, którzy siedzą na dachu. Biedacy rozpalają sobie w "salonie" ognisko, nad którym grzeją ręce i kiełbaski. Śmieję się, że mamy już kominek w salonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostaliśmy dziś (dopiero dziś!!!) pismo ze starostwa, o pozwoleniu na budowę przyłącza energetycznego. Prąd miał być już dawno, dawno temu a agregat miał być tylko na etap fundamentów. Okazało się, że agregat uciągnął całą budowę a proądu jak nie ma tak nie ma. I ciekawe ile jeszcze od pozwolenia do wykonania upłynie czasu.

Czy u nas kiedyś się wreszcie zmieni? Czy człowiek będzie traktowany jak człowiek a nie jak "wredny, uciążliwy petent, któremu trzeba pokazać kto tu jest panem"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emila u nas wszystko zależy od regionu kraju ja nie wiem jak to jest że w jednej części naszego kraju wszytsko mozna załatwić a w drugiej idzie jak nie powiem co :evil:

Każdy urzędnik interpretuje przepisy jak chce i jak mu się podoba :o :roll:

My nie mielismy żadnego problemu ani z gazownią a ni z prądem wszystko w terminie - można ??? Mozna tylko trzeba chcieć.

Ale taki już jest ten nasz kraj :o :roll:

Mam nadzieję że w końcu doczekacie się tego prądu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zrobiłam zdjęcia naszego dachu, wysłałm je już Maksiowi i czekam aż je umieści na swojej stronie.

Pogoda się załamała, pada, wieje i żal mi cieśli i reszty, którzy siedzą na dachu. Biedacy rozpalają sobie w "salonie" ognisko, nad którym grzeją ręce i kiełbaski. Śmieję się, że mamy już kominek w salonie.

 

gotowe... zapraszam do oglądania

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...