Sławek Agi J.G 03.12.2005 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 Aga J.G O rany, to super że zapraszasz! Napewno przyjedziemy, nie chciałam sie tylko tak odrazu wpraszać skoro dopiero co się "zapoznaliśmy" . Maciek mówi że w Jeżowie Sudeckim uczył sie latać na paralotni ( w harcerskim ośrodku szybowcowym na górze), więc zna trochę ten teren, przynajmniej z góry . Narazie nie podchodzi z entuzjazmem do dodatkowego pokoju nad garażem, ale będę go przekonywać. Witajcie! A kiedy Maciek się uczył latać? Może się spotykaliśmy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dnata5 05.12.2005 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Aga J.G O rany, to super że zapraszasz! Napewno przyjedziemy, nie chciałam sie tylko tak odrazu wpraszać skoro dopiero co się "zapoznaliśmy" . Maciek mówi że w Jeżowie Sudeckim uczył sie latać na paralotni ( w harcerskim ośrodku szybowcowym na górze), więc zna trochę ten teren, przynajmniej z góry . Narazie nie podchodzi z entuzjazmem do dodatkowego pokoju nad garażem, ale będę go przekonywać. Przyjachac zawsze możecie,zapraszamy bardzo gorąco. Kiedys ja odwiedzałam Prymulkowiczów teraz zapraszam do siebie, taka tradycja Myślę że z Mackiem bedizemy mieli wiele tematów oprócz budowy Paralotnie tomo że nie dokońca nasz konik ale mój mąż to spadochroniarz A jesli chodzi o harcerstwo to jest nam bliższe niż myslicie Zapytaj tylko jak się nazywał ten ośrodek harcerski No to może w następny weeken byśmy sobie zrobili wycieczkę? Pewnie spędzacie na budowie kazdą wolną chwilę? Nie zawracalibysmy Wam długo głowy, tylko poogladalibyśmy sobie jak ta prymulka wygląda na żywo . Napisz jak Was tam znależć w tym Jeżowie. Ja też przez całe życie byłam harcerką, jeszcze na studiach nawet. Pewnie spotkalismy się na jakimś rajdzie albo innym zlocie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Loxia 05.12.2005 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 jako zupełny nowicjusz w budowaniu dopiero przeglądam projekty. prymulka bardzo mi się spodobała ze względu na ilośc pokoi ( potrzebuję dla męża muzyka oddzielny pokój a ten na parterze bardzo mu się spodobał). zastanawia mnie jednak dość mały salon w wersji podstawowej. zauważyłam, że maksio powiększył dom od strony salonu i schodów. czy są jeszcze jakieś inne rozwiązania? no i chciałabym się dowiedzieć ile pieniędzy bym potrzebowała, żeby wprowadzić się na parter a z poddaszem poczekać na powiększenie rodziny jak musi być zakończona góa, żeby mogła poczekać na kredyt albo spadek dziękuję z góry za wszelkie odpowiedzi i pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 05.12.2005 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Ile pieniędzy? hmmmm co ciekawe wszyscy w tym wątku budują ten sam dom, a wydają... zupełnie różne kwoty. Budując metodą gospodarczą nie ma czegoś takiego jak cena za m2. Wszystko zależy od Twoich umiejętności negocjacyjnych oraz wyborów, których dokonasz. Weźmy chociażby taką prostą sprawę jak tynk wewnętrzny. Koszt robocizny w moim rejonie waha się w granicach 9-18 zł. Koszt za materiał w zależności od rodzju tynku (cementowy, wapienny, gipsowy) i sposobu kładzenia (maszynowy, ręczny) może się różnić także w granicach nawet 100%. I tak jest z każdym etapem i elementem budowy. Musisz po prostu wiedzieć czego chcesz i na tej podstawie próbować stworzyć realny kosztorys. Co do wykoczęnia poddasza, nie da się ukryć, że muszą tam być zrobione wylewki, tynki oraz docieplenie. Reszta teoretycznie może poczekać. Odpadną Ci więc: łazienka, podłogi, wykończenie schodów, malowanie, umeblowanie... Czasami daje to całkiem sporą kwotę.Jeżeli chcesz oszczędzić na raz dość dużo na wczesnym etapie budowania zastanów się czy nie warto tak jak Maksiu zrezygnować z jednego komina.U mnie salon ma wielkość zgodną z projektem. Póki nie jest umeblowany sprawia wrażenie takiego w sam raz. Prawdopodobnie zamiast kominka będziemy mieli kozę. To też oszczędnośc powierzchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 05.12.2005 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 I Jeżeli chcesz oszczędzić na raz dość dużo na wczesnym etapie budowania zastanów się czy nie warto tak jak Maksiu zrezygnować z jednego komina. A Ci powiedział że zrezygnowałem z jednego komina? mam dwa pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dnata5 05.12.2005 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Aga J.G O rany, to super że zapraszasz! Napewno przyjedziemy, nie chciałam sie tylko tak odrazu wpraszać skoro dopiero co się "zapoznaliśmy" . Maciek mówi że w Jeżowie Sudeckim uczył sie latać na paralotni ( w harcerskim ośrodku szybowcowym na górze), więc zna trochę ten teren, przynajmniej z góry . Narazie nie podchodzi z entuzjazmem do dodatkowego pokoju nad garażem, ale będę go przekonywać. Witajcie! A kiedy Maciek się uczył latać? Może się spotykaliśmy ? Kurs u Witka Kaczyńskiego robiłem w 1998 albo 1999 roku .Pamiętam jeszcze te zloty z góry szybowcowej i podejścia w palącym słońcu W tej chwili latam głównie z wyciągarki oraz w cudownym kraju dla paralotniarzy jakim jest Słowenia .Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 05.12.2005 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Aga J.G O rany, to super że zapraszasz! Napewno przyjedziemy, nie chciałam sie tylko tak odrazu wpraszać skoro dopiero co się "zapoznaliśmy" . Maciek mówi że w Jeżowie Sudeckim uczył sie latać na paralotni ( w harcerskim ośrodku szybowcowym na górze), więc zna trochę ten teren, przynajmniej z góry . Narazie nie podchodzi z entuzjazmem do dodatkowego pokoju nad garażem, ale będę go przekonywać. Przyjachac zawsze możecie,zapraszamy bardzo gorąco. Kiedys ja odwiedzałam Prymulkowiczów teraz zapraszam do siebie, taka tradycja Myślę że z Mackiem bedizemy mieli wiele tematów oprócz budowy Paralotnie tomo że nie dokońca nasz konik ale mój mąż to spadochroniarz A jesli chodzi o harcerstwo to jest nam bliższe niż myslicie Zapytaj tylko jak się nazywał ten ośrodek harcerski No to może w następny weeken byśmy sobie zrobili wycieczkę? Pewnie spędzacie na budowie kazdą wolną chwilę? Nie zawracalibysmy Wam długo głowy, tylko poogladalibyśmy sobie jak ta prymulka wygląda na żywo . Napisz jak Was tam znależć w tym Jeżowie. Ja też przez całe życie byłam harcerką, jeszcze na studiach nawet. Pewnie spotkalismy się na jakimś rajdzie albo innym zlocie . Zapraszamy bardzo serdecznie wszystkie namiary podam na priv. Bardzo miło będzie Was gościć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 05.12.2005 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 A Ci powiedział że zrezygnowałem z jednego komina? mam dwa pozdrawiam m. A ja mam trzy, niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 05.12.2005 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 A Ci powiedział że zrezygnowałem z jednego komina? mam dwa pozdrawiam m. A ja mam trzy, niestety. Ja też mam trzy A czemu ropaczasz Tomku ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 05.12.2005 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Rozpacz mnie ogarnia jak sobie pomyślę ile to kosztowało. A taki Maksiu? Proszę, dwa kominy i zadowolony... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 05.12.2005 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Skoro tak to masz rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 05.12.2005 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Ten trzeci komin wcale tak dużo nie kosztował. mTom popatrz na komin Maksia- jest bardzo szeroki. Gdyby przeliczyć iloć materiału to pewnie wyszłoby to samo lub niewiele mniej niż nasze 3. Ja jakoc nie odczułam bardzo kosztów tego komina. Gdybym zliczyła dokładnie to koszt byłby ok. 500 zł nie więcej a za to masz komfort dobrej wentylacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 05.12.2005 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Tak czy siak, wiem jedno. Następny dom będzie w ogóle bez kominów. Pocieszam się tym, że i tak dosyć tanio budujemy. W porównaniu do tego, co się tu czasami czyta na forum... Aga, a jak tam sprzedaż mieszkania postępuje? (Ciekawe czy mnie odeśle do dziennika?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 05.12.2005 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2005 Po satarej forumowej zanjomości nie odeślę Cię do Dziennika Mieszkanie sprzedane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtacho 06.12.2005 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2005 Emilia tak sobie poczytałem te postyi powiem, że bardzo tanio kosztował Cię stan surowy zamkniety- no własnie napisałas zamkniety, czy miałaś na mysli, że przykryty dachem i z oknami ??!!bo jesli tak to brzmi optymistycznie !pozdrawiam Was wszystkich... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 07.12.2005 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 Niestety bez okien- to już by było podejrzane, gdyby tyle kosztował z oknami, choć niewątpliwie przyjemne dla portfela.61.700 kosztował stan surowy zamknięty z fundamentami, wszystkimi ścianami, stropem, konstrukcją i poryciem dachu (dachówka ceramiczna) i 1 oknem dachowym, ale bez chudziaka i schodów.W sobotę robią nam podłączenie prądu od skrzynki do domu z rozdzielnią, a potem rozprowadzenie prądu, ocieplenie poddasza i obicie gk oraz wiata garażowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 07.12.2005 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 I jeszcze pytanie. Gdzie macie szafkę z rozdzielnią proądu? Podobno nie może być w pomieszczeniu gdzie jest kocioł gazowy. Chcą nam zrobić w wiatrołapie, czy wy też tak macie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dnata5 07.12.2005 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 Niestety bez okien- to już by było podejrzane, gdyby tyle kosztował z oknami, choć niewątpliwie przyjemne dla portfela. 61.700 kosztował stan surowy zamknięty z fundamentami, wszystkimi ścianami, stropem, konstrukcją i poryciem dachu (dachówka ceramiczna) i 1 oknem dachowym, ale bez chudziaka i schodów. W sobotę robią nam podłączenie prądu od skrzynki do domu z rozdzielnią, a potem rozprowadzenie prądu, ocieplenie poddasza i obicie gk oraz wiata garażowa. materiały i robocizna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 07.12.2005 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 Odpowqiem za Emilę - materiały i robocizna. Emilko, my mamy tę szafkę w wiatrołapie na przeciw pom. gosp. Tam będzie docelowo zabudowana szafa wnękowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 07.12.2005 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2005 U nas będzie w pom. gosp. i nikt nie mówił że nie może być razem z kotłem gazowym Ale przy najbliżeszej okazji dopytam naszego elektryka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.