mTom 24.03.2006 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 Emila, aż 10 tyś na różnicy kursowej? Jakim cudem? Za 150 takiego domu może i nie da się zrobić i wykończyć, ale za 200 już tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 24.03.2006 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 Jak już wszyscy pisali wszystko zależy od tego ile włożysz pracy własnej, ja ostatnio liczyłam ile zapłaciliśmy za robociznę i wyszło tego wcale nie mało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 24.03.2006 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 mTom- jak podpisywalimy umowę na 175 tys. to przeliczyli je nam na franki po kursie 2,56 a potem frank spadł do 2,36, ostatnio brałam po 2,419- jak sobie to obliczyłam to różnica w tym na co podpisałam a tym, co wezmę ogółem to prawie 10 tys. Ryzyko kursowe. Pocieszajšce jest to, że przy takim kursie jak obecnie spłacę mniej. Rzeczywicie Aga, wszystko zalezy od pracy własnej ale większoci rzeczy nie zrobimy sami- np. stawianie cian, instalacje, elektryka, dach- bo raz że nie znamy się na tym a dwa, że mysielibymy się z pracy zwolnić, żeby mieć na to czas.Jedyne co pozostaje do zrobienia samemu to malowanie, płytki, kafelki, panele i ocieplenie domu z zewnštrz. Nie mylę wcale o wysokim standardzie i luksusach- nie będzie ani wanny z hydromasażem, ani tapicerki skórzanej, ani drzewa z Barlinka na podłogach, ani dębu na schodach a drzwi wejciowe- sosnowe. Jedyne "szaleństwo" na jakie sobie pozwoliłam to okna w okleinie z roletami zewętrznymi. Podliczyłam dach- całoć, czyli więżba, pokrycie, ocieplenie i płyty g-k oraz robocizna wyszły 30 tys. a w kosztorycie mamy 20 tys. To jak ma nam wystarczyć na wszystko?To jest niemożliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bob budownik 24.03.2006 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 Głowa do góry Emila! Nie licz tylko buduj, ja k ci zabraknie to wtedy będziesz sie martwić! Masz zdjęcia poddasza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 24.03.2006 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 Faktem jest ze za 150 tys trzeba sie niezle nagłówkowac aby starczylo, ale tak jak napisal Tomek za 200 mozna spokojnie. Ja do tej pory wydałem stówke (bez działki), myslę że w 170 się zmieszcze, bowiem tak jak napisala Aga sporo zaoszczedze na robociznie. A jak sie skończy to zobaczymy pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 24.03.2006 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 Widzę, że Bob prezentuje Mickiewiczowską zasadę: "Szabel nam nie zabraknie, szlachta na koń wsiędzie, Ja z synowcem na czele i? - jakoś to będzie!" Emila, nam dach z ocepleniem wyszedł nie wiele mniej. Nie wyobrażam sobie, jak to by można zrobić za 20 tyś. I pamiętajcie - nikt nie obiecywał, że będzie lekko i tanio. Jeszcze jedna refleksja, dostałem do ręki wykaz wydatków koleżanki, która budowała się 5 lat temu. Wtedy ceny były wyższe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 24.03.2006 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 Bob- w weekend jestem umówiona z moim domkiem na sesję zdjęciowš- w poniedziałek puszczę wszystko Maksiowi. Niestety, nie da się nie myleć o ulatnianiu się kasy, bo nasz plan przewiduje, że wprowadzimy się do końca wakacji- mieszkanie od wrzenia praktycznie już wynajelimy, a z uwagi na to, że będziemy mieć drewniane schody, więc musimy wykończyć wszystko, żeby potem ekipy nie łaziły mi po schodach- znajomy najpierw zrobił schody drewniane a potem ekipa kładła mu płytki w łazience, to przez ich wędrówki w górę i w dół schody sš w opłakanym stanie- drobiny piasku, kleju, gipsu, itp. zadziałały pod butami jak papier cierny. Na szczęcie umowa kredytowa dopuszcza bezpłatne zwiększenie kwoty kredytu (do zdolnoci kredytowej i z zachowaniem 20% wkładu własnego oczywicie), więc jak już będę wiedziała, ile jeszcze potrzebuję, to podejmę decyzję, czy zwiększamy czy szukamy innych sposobów. Szczerze mówišc, to brakuje tych 10 tys.- bo wystarczyłyby na skromne wykończenie podłóg, cian i łazienek, ale cóż- urok kredytów walutowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 24.03.2006 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 Emila jeśli schody drewniane to rzeczywiście góra musi być w miarę wykończona bo nosi się różny brud, na betonie nie widać ile jest tego kurzu A już jutro będę mieszkać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 26.03.2006 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2006 Aga, gadaj jak było! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 27.03.2006 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Aga- czekamy- czekamy!!! Jestem ogromnie ciekawa co Ci się przyniło pierwszej nocy w Prymulkach? I co teraz? A jak Wasze dziewczyny- każda w swoim pokoju? Co jeszcze zostało do zrobienia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 28.03.2006 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Już wiem- Aga zamknęła się w swoim wymarzonym domku i nie chce z niego wyjć- też bym nie chciała, gdybym już mieszkała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 28.03.2006 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Emila, już za chwileczkę, już a momencik... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 28.03.2006 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Aga się nie odzywa, więc trochę rozruszam nasz wštek.Poddasze ocieplona- zabrakło zielonej płyty w łazience, więc dzi jeszcze ostatnie wykończenia i poprawki- trochę nie podobajš mi się te płyty na ciance kolankowej- sš przyklejone do wieńca a nie przykręcane i wydaje mi się że trochę krzywo- ekipa powiedziała, że jak przyklejš wszystkie to będzie ok a potem i tak będš łšczone siatkš i szpachlem więc będzie ok, ale jako nie bardzo to wyglšda- no cóż zobaczymy.Elektryka też zrobiona- wysłałam kilka zdjęć do Maksia, bo Bob Budownik prosił, ale zrobiłam ponad 100 zdjęć, bo chciałam mieć każdy centymetr kabla na zdjęciu więc wybrałam z nich tylko kilka- poglšdowo.Cały czas zastanawiam się czy te punkty wystarczš- mamy ok. 100 punktów wewnštrz, gniazdka telewizyjne w 3 pokojach, kabel do telefonu wyprowadzony, do dzwonka przy furtce, do wietlenia na zenštrz- panowie nawet pomyleli i zrobili wyprowadzenie do owietlenia ogrodu w przyszłoci- mi to nawet do głowy nie przyszło.Robocizna kosztowała nas 2300 plus materiał- jeszcze nie wiemy ile, bo trochę zostało, więc oddamy i to nam w hurtowni odliczš- będzie tego ok. 1500. Dzi ciela zaczyna robić wiatę a my po południu będziemy sprzštać- jutro wkopiš nam wyjcia do kanalizy a w czwartek robiš podbeton- zgadnijcie kto..... nasz murarz, z którym skończyło się niemiło. Spotkalimy go przypadkiem a rozmowa była całkiem miła- zapytał co słychać a my na to że szukamy ekipy do podbetonów- zaproponował, że wskoczy z ekipš i zrobiš nam podbeton za 400 zł. Nie zastanawialimy się więc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 28.03.2006 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Emila, chyba lubisz ryzykowną grę, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 28.03.2006 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Chodzi ci o tego murarza?No cóż- z natury mam krótkš pamięć- taka wiecka siostra miłosierdzia- nie chowam długo urazy.Do głowy by mi nie przyszło, żeby poprosić tego pana o zrobienie podbetonów, ale sam to zaproponował, bo w tym tygodniu ma przestój.Zawsze twierdziłam, że fachowcem jest dobrym- wybudował nam ciany tak, że ci co się znajš twierdzš, że super- ze słownociš miał tylko poważny problem.Jak nie przyjdzie w czwartek, to znajdziemy innš ekipę- wydaje mi się, że teraz to my jestemy górš- nic już nie jest uzależnione od widzimisię tego pana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 28.03.2006 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Elektryka też zrobiona- wysłałam kilka zdjęć do Maksia, bo Bob Budownik prosił, ale zrobiłam ponad 100 zdjęć, [ciach] . no i juz do obejrzenia we wiadomym miejscu pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 28.03.2006 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Dzięki Maksiu- masz jakie uwagi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 28.03.2006 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Dzięki Maksiu- masz jakie� uwagi? troche nierówne te płyty, nie wiem czy sie da to szpachla wyrównac, ale to moje subiektywne odczucie pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 28.03.2006 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 A ja mam pytanie - czy pozostałe ściany na górze będą tynkowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 28.03.2006 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Jeli chodzi o skosy- to sprawdzalimy poziomicš- jest ok. Gdzieniegdzie na zdjęciu odstawały bo zabrakło wkrętów- dzi mieli uzupełnić braki- martwi mnie jedynie ta cianka kolankowa- chyba zrobili jš bez przekonania z resztek, które zostały. Miejscami sš też spore szpary- ok. 0,5 do 1 cm ale to podobno zakryje gład szpachlowa. Pozostałe ciany będš tynkowane- wiem co chcesz powiedzieć- tynkarze zachlapiš płyty. U ciebie widziałam, że najpierw miałe tynki a potem ocieplałe. No cóż- my mamy odwrotnie. Pytalimy tynkarza, czy płyty g-k nie nacišgnš wilgociš z tynków i czy się nie poniszczš. Tynkarz zapewnił, że nie odważyłby się robić, gdyby były wyszpachlowane, ale skoro nie sš, to ok, bo nawet jak co chlapnie, to będš od razu cierać. A jeli chodzi o wilgoć z tynków- to zapewnił, że skoro będziemy otwierać okna, to płyta nie nacišgnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.