Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt DOM W PRYMULKACH pracownia ARCHON


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

U nas gaz już podrożał. We wrześniu za 39 m3 gazy zapłaciłam 32 zł a w październiku za 49 m3 54 zł.

Czy dobrze zrozumiałam? Za 46 m3 zapłaciłeś 130 zł? To by oznaczało, że u was gaz jest grubo ponad 2 razy droższy niż u nas? Aż taka różnica?

Moja teściowa w miesiącach zimowych w ubiegłym roku zużywała średnio 450 m3 gazu i miała rachunki ok. 400 zł. Dom 4-poziomowy (4 półpiętra)o pow. ok. 150 mkw i nieużywanym poddaszu, bez kominka.

mTom- jakie miesięczne zuzycie i rachunki za gaz przewidujesz?

Bo my mamy nadzieję, że przy paleniu w kominku nasze zużycie nie przekroczy 300 m3, czyli. ok. 300 zł. To oczywiście nadzieja, a jak będzie rzeczywistość to pokaże ta zima.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moment. To była faktura za 2,5 miesiąca. Zapłaciłem więc odpowiednio większe opłaty stałe. A te opłaty stałe potrafią być wyższe niż opłaty za sam gaz. :evil:

U nas ceny kształtują się następująco:

 

Taryfa W-3:

Cena za paliwo za m3 - 0,7401 zł

Abonamet zł/msc - 6,00 zł

Stała opłata dystrybucyjna zł/msc - 15,65 zł

Zmienna opłata dystrybucyjna zł/m3 - 0,3493zł

 

Tak więc w tych naszych 130 zł stałe opłaty za miesiąc to około 50 zł.

 

Dla porównania, te 46 m3 na 2,5 miesiąca daje taką samą kwotę rachunku, jak 85 m3 za jeden miesiąc!

 

Ile byśmy nie płacili za ten gaz, to i tak będzie to taniej niż comiesięczna opłata w bloku kierowana na konto spółdzielni, nie wiadomo za co.

My nie jesteśmy tak ciepłolubni jak Aga więc prawdopodobnie nie będzie tak źle. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem ciepłolubna, ale mój mąż wręcz odwrotnie- jemu jest zawsze za ciepło. Niestety dla mnie, to ja muszę założyć sweter bo mąż skóry nie zdejmie.

Ale te 20 - 21 stopni to nie jest mało- człowiek się przyzwyczaja do temperatury :D

 

Rzeczywiście- rachunek za gaz to czarna magia dziwnych liczb- okazuje się że płacimy nie wiadomo za co.

 

Naszego lokalnego dystrybutora gazy wykupiła jakaś większa spółka (stąd ta podwyżka), która szuka oszczędności i zwalnia inkasentów. W zamian proponuje płacenie ryczałtem. Od stycznia będziemy dostawać "książeczki" z miesięcznymi wpłatami za gaz stałej kwoty przez 12 miesięcy. Po sezonie grzewczym nastąpi 1 odczyt licznika za cały rok i nastąpi rozliczenie (nadpłata/niedopłata). Dla większości ludzi to lepsze rozwiązanie, bo opłaty rozłożą się na 12 miesięcy i nie będzie olbrzymich rachunków w grudniu i styczniu.

Tylko nie wiem jak ustalą kwotę opłaty w przypadku nowopowstałych domów, dla których nie można obliczyć średniego zużycia gazu na podstawie roku poprzedniego. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozpalam papierem i kartonem pod to podkładam dwie rozpałki do grilla ale te takie trociniaste, mam też szczypki ale tego używa mój mąż.

U nas pan inkasent chodzi jakoś tak bardzo śmiesznie był np. w czerwcu zostawił dwa rachunki jeden do zapłacenia do końca czerwca drugi prognostyczny do zapłacenia do końca sierpnia i przyszedł teraz w październiku :-?

Ceny u nas są takie :

Taryfa W-3:

Cena za paliwo za m3 - 0,89 zł

Abonamet zł/msc - 7,68 zł

Stała opłata dystrybucyjna zł/msc - 14,03 zł

Zmienna opłata dystrybucyjna zł/m3 - 0,51 zł

Średnio w miesiącu zużywamy 62 metry gazu. I jakoś w porównaniu do Was to coś dużo tego gazu u nas idzie :o :roll:

Ciekawe jak Wy to robicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w sobotę przybędzie nam kolejny lokator ale ten chyba z ciepłej wody nie korzysta :wink: :)

 

??????

Nowe zwierzę? Czyżby Abiś cierpiał na brak towarzystwa albo psią samotność?

 

Muszę trochę ponarzekać- tak jakoś dziwnie i smutno, kiedy nic się już nie dzieje w prymulkach, tzn. z tych budowlanych rzeczy. Etap budowy a szczególnie wykańczania tak nas nakręcił, że teraz odczuwamy brak tych wszystkich robót, wyborów, negocjacji cenowych, szukania i szperania gdzie się da- widać to po naszym forum- połowa uczestników przestała w ogóle brać udział w naszych dyskusjach. Smutno jakoś się zrobiło choć przecież dla kilku z nas będą to pierwsze święta Bożego Narodzenia w prymulkach, pierwsza choinka we własnym domku, a tak jakoś sennie się tu zrobiło.

Hej, niedźwiedzie, obudźcie się!!! Bo pomyślę, że ostałyśmy się jeno z Agą samiuteńkie jak te dwa palce. :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abiś pewnei by chciał towarzysza zabaw, nie wiem tylko jak nowy lokator będzie na to patrzył :wink: :)

Wszystko się okaże :)

A zwierzak to kot, którego bardzo chciały moje dziewczyny a maż nie bardzo się chciał zgodzić ale w końcu zmiękł 8)

Teraz zapowiada się u nas bardzo ciekawie 8)

Emila musimy poczekać do wiosny wtedy wszyscy wyjdziemy przed nasze domki i znowu zacznie się praca przy Prymulkach :)

Chociaż My nie mamy zamiaru próżnować i do wiosny upiękrzyć domek w środku choć troszkę :)

Co do Świąt i choimki będzie duża i prawdziwa, a z racji tego że w salonie nadal nie ma żadnych kanap będzie duże pole do popisu :wink: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie radzę zmienić bank- podejście do klienta jest bardzo ważne i będzie mialo wpływ na wasze zdrowie psychiczne :D bo budowa domu to wielkie wyzwanie i sporo stresu- nie warto decydować się na bank, który od poczatku robi problemy.

Poczytajcie nasze historie bankowe z poczatku tego tematu- my równiez przerabialiśmy różne banki (my np. Millenium) ale większość z nas wraca do starego dobrego PKO BP bo to stabilny bank z doświadczeniem i najczęściej okazuje się, że w ogólnym rozliczeniu najtańszy, bo największy, najbliżej, itp. Bank to podstawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za gratulacje. Bardziej sie one należą mojemu Panu Majstrowi ,który robi może i powoli,ale sytematycznie i dokładnie.

Jak pada to robi zbrojenie .Jak jest ładna pogoda to muruje .A jak ma chwile wolnego to kopie studnie.

Co do banku, to dam im jeszcze szanse, gdyz chce do zimy postwic stan surowy otwarty.A do tego potrzebne mi są szybko pieniadze. A zaczynanie całej procedury od nowa wymaga czasu.

 

pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekamy na poprawę pogody. Podobno od jutra zaczyna się taka psudowiosna. Mamy nie dokończony taras. Trzeba zafugować płytki. Prawdopodobnie w piątek (jak trochę przeschnie) przyjdzie fachowiec.

 

Na kominie od zewnątrz (na klinkierze) pojawiły się małe białe zacieki. Niby wszystko porządnie zafugowane, zakonserwowane, a jednak po tych deszczach coś wylazło. Ciekawe co jest tego przyczyną...? :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest podobno wynik reakcji klinkieru na składnik zaprawy- w zaprawie nie może być ani grama wapna, bo wtedy pojawiają się te białe "wykwity", dlatego dodaje się plastyfikator do zaprawy- może murarz dał wapno, albo zostało go trochę w betoniarce czy na łopacie- podobno wystarczy odrobina i już się pojawiają wykwity- tak mi ktoś mówił, czy czytałam- nie pamiętam dokładnie.

Nie obniża to jakości cegły, ale niezbyt ładnie wygląda.

 

U nas cisza, spokój, stolarz nadal się nie odzywa a my nadal czekamy na naszą zabudowę wnęki :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...