emilag 02.01.2007 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2007 Aga- czy dobrze pamiętam, że na kominie mieliście strażaka? Jakie sa Wasze doświadczenia z tą nasadą, bo my zamierzamy to kupić, żeby zapobiec wdmuchiwaniu dymu w bardzo wietrzne dni (których u nas sporo) a więc polepszyć cug i przy okazji zapobiec bezpośredniemu wlatywaniu wody do komina. Aga- czy stosowaliście juz jakieś preparaty do usuwania sadzy z przewodu kominowego typu SADPAL lub podobne- czy macie już jakieś doświadczenia- a może inni Prymulkowicze coś mogą w tym temacie poradzić? My palimy mokrym drewnem bo tegorocznym. I już widzę że w niektórych miejscach wkład w środku jest obklejony błyszczącą mazią- czytałam gdzies na forum, że preparat SADPAL usuwa tą sadzę z wkładu oraz z przewodu kominowego. I wiecie co- my nie mamy wyczystki to jak w takim razie czyścić komin? Ja teraz jestem mądra i wiem, że wyczystka powinna być ale na etapie montażu kominka o tym nie wiedziałm, a "fachowiec" od kominków nic o tym nie wspomniał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 02.01.2007 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2007 Emila, nie pozostaje Ci nic innego jak wezwać majstra, żeby wyciął otwór pod wyczystkę. Najlepiej z drugiej strony pod schodami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.01.2007 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2007 Emila stosuje sadpal co jakiś czas i rzeczywiście wypala sadze O strażaku już kiedyś pisałam, mieliśmy to ustrojstwo - bo wszyscy doradzali że potrzebne, obecnie stoi na strychu odkąd tam jest jego miejsce, nie mam problemu z dymem i pali się o wiele lepiej Teraz jak się pali to z wodą nie ma problemu, mam zamiar zrobić daszek żeby woda nie wlatywała do komina, strażaka już raczej na komin nie założę Co do wyczystki trzeba zrobić tak jak radzi Tomek bez niej nie wyczyścicie komina a trzeba to robić. i Sadzy jest naprawdę sporo. Trole My też mamy rury z tworzywa, na razie nie narzekamy W miedzi doprowadzony jest tylko gaz do pieca i kuchenki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 03.01.2007 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2007 A czy wyczystka nie spowoduje, że do pomieszczenia będzie się dostawać sadza albo dym? Czy można zainstalować takie drzwiczki czy co tam, żeby to było zupełnie szczelne? Kto ma spiżarnię pod betonowymi schodami to nie ma problemu ale my mamy drewniane schody i to ażurowe- czy to nie będzie niebezpieczne? Czy jeśli nie zrobię wyczystki to mogę mieć problemy? Czy kominiarz może wyczyścić komin bez wyczystki- kiedyś, w domach opalanych drewnem, nie zawsze wyczystki były. Aga- przeglądałam forum w temacie kominów, strażaków i daszków- forumowicze przestrzegali przez montowaniem nad przewodem spalinowym od kominka daszku- podobno zmniejsza cug a co najgorsze przykleja się do niego sadza i jak pada deszcz to sadza zmywa się z wodą i cieknie po dachu- podobno dachu potem doszorować nie można a wy macie dachówkę cementową to juz tymbardziej. Z kolei strażaki były chwalone jako te, które poprawiają cug, szczególnie w wietrzne dni i zapobiegają cofaniu się dymu do pomieszczenia a ponadto ograniczają znacznie ewentualna wodę, która się tam dostaje. Aga- czy po sadpalu nie ma problemu z sadzą czy też trzeba czyścić komin? Jak często czyścicie komin? Jaką zrobicie obudowę, żeby mieć dostęp do przewodu? Czy też macie już wyczystkę od strony korytarza, tj. pod schodami? Trole- my całe co i cwu mamy w alupleksach (to co daje się na podłogówkę)- w miedzi tylko do pieca, od pieca do rozdzielnic i gaz do kuchenki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 03.01.2007 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2007 Emilka, u mnie też nie było wyczystki, chłopaki którzy murowali komin zapomnieli na szczęście zauważyłem ten brak i dorobiłem sobie wyczystkę, u mnie wyszła w kuchni. Ta wyczystka składa się z dwóch części, widać to dobrze na tym zdjęciu http://212.244.189.200/pics/2006/09grudzien2006/Pc097320.jpg koszt takiej wyczystki to 19zł, oczywiście to cena samych drzwiczek, robocizna była własna pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 03.01.2007 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2007 Maksiu- przystawisz je meblami? nie będziesz sie bał, że np. będzie śmierdzieć dymem albo brudzić się od sadzy?Czy kominiarz nie jest w stanie wyczyścic komina bez wyczystki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 03.01.2007 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2007 Maksiu- przystawisz je meblami? nie będziesz sie bał, że np. będzie śmierdzieć dymem albo brudzić się od sadzy? Czy kominiarz nie jest w stanie wyczyścic komina bez wyczystki? bedzie za szafka w kuchni.. czy da sie wyczyscic komin bez wyczystki? nie mam pojecia, trzeba by zapytac kominiarza w kazdym razie z wyczystka na pewno o wiele łatwiej pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 03.01.2007 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2007 My mamy dwie wyczystki. Do komina gazowego jest w pomieszczeniu gospodarczym. Do komina kominkowego w salonie. Nic nie śmierdzi. Raz tylko coś z niej pociekło w małej ilości. Moim zdaniem bez wyczystki nie da się wyczyścić komina. Na logikę kominiarz przepycha komin i te wszystkie świństwa lądują na spodzie komina, skąd są wyciągane poprzez wyczystkę. U nas daszek nie wpływa w żaden sposób negatywnie na cug. Mało tego, wszyscy moi sąsiedzi pozakładali pod moim wpływem takie daszki i twierdzą, że teraz cug mają lepszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 03.01.2007 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2007 Wyczystkę mam taką jak Maksiu nic z niej nie śmierdzi, jest w salonie Co do czyszczeni akomina Tomek już napisał ja tylko dodam że sadzy po czyszczeniu było sporo i nie wiem jak można by ją było wydobyć z komina w inny sposób. Widzisz sama jak to jest wszyscy chwalili strażaka i daltego go zamontowaliśmy ale u nas się nie sprawdził, sama pamiętasz że ciągle pisałam że mam dym w salonie jak tylko mocniej wieje bo wszytsko się cofało, odkąd strażak jest na strychu nie mam tego problemu więc jestem przekonana że to za jego sparwą dym cofał się do domu. U nas witra wieje bardzo mocno i ze zmiennych kierunków mam swoją teorię na ten temat, poprostu strażak nie nadążała się obracać.Jeśli chodzi o daszek muszę jakoś osłonić wlot do komina żeby deszcz go nie moczył, co do dachówki - trudno jak się zabrudzi to się zabrudzi wolę brudną dachówkę na dachu niż dym i smród w domu. Preparaty nie wypalają całej sadzy i wydaje mi się że bardziej oczyszczją sam wkład niż cały komin. W tym sezonie grzewczym komin nie był jeszcze czyszczony bo w sumie można założyć że palimy w czystym kominie w końcu zakładalismy czyściutki wkład Na razie nie widzę potrzeby czyszczenia więc myslę że wyczyścimy poprostu na wiosnę Muszę się pochwalić że nasze drzwi są już w hurtowni w sobotę mają się pojawić u nas w domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 06.01.2007 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2007 Oj na drugiej stronie wylądowaliśmy W moim dzienniku link do nowych foteczek - zpraszam I gdzie się wszyscy podziali ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 07.01.2007 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2007 Pochowaliśmy się przed deszczem. Ale podobno od jutra poprawa pogody. Będzie można prace ogrodowe zacząć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 08.01.2007 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2007 U nas już się poprawiła pogoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 10.01.2007 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 Pogoda się poprawiła a u nas nadal cisza I znowu spadlismy na drugą stronę Czyzby już tylko ja tutaj zaglądała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bubu 10.01.2007 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 Pogoda się poprawiła a u nas nadal cisza I znowu spadlismy na drugą stronę Czyzby już tylko ja tutaj zaglądała Podciągam i nadal szukam mojego tynkarza ( od września zrobił podbitkę tylko garażu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 10.01.2007 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 A zapłaciliście temu tynkarzowi ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bubu 10.01.2007 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 A zapłaciliście temu tynkarzowi ???Tak, 90%, eh ! Właśnie straciliśmy wodę z naszej przydomowej studni. Czeka mnie kopanie po nocach bo chyba przepuszcza zawór zwrotny na końcu rury w studni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 10.01.2007 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 Nio to mało ciekawei z tą studnią zyczę żeby było jak najmniej kopania. To może tynkarzowi już nie zależy na pracy A dużo zostało do zrobienia, penie gdzieś pisałeś ale przeoczyłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 11.01.2007 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Witajcie... nie zazdroszcze z tą rurą i zaworem.... a ja ledwo zyje... angina gigant.. no i oczywiście choroba chorobą a pracować trzeba.. pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bubu 11.01.2007 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 UFF, jak to dobrze, że nie ma śniegu i mrozu. Dzisiaj od 6.00 rano kopałem dziurę na ogródku, aby dostać się do rury naszej studni. Wykop 4 m długi 1 m głęboki zajął mi 1,5 h. O 8.15 znajomy hydraulik wydobył rurę i wymienił zawór zwrotny w koszu. Element ten kosztował 11,50zł a usługa wraz z procedurą odpowietrzania , regulacji etc kosztowała 150zł i trwała do 10.15. Nareszcie ! Jest ! Woda ! Teraz szybko do mycia bo dzisiaj mamy kolęde i nasze Prymulki będa święcone. Może teraz będą sprawować się lepiej ?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 11.01.2007 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 My własnie czekamy na kolęde ale w domu nie za czysto po montaży drzwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.