Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt DOM W PRYMULKACH pracownia ARCHON


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Koniec mowy o Ytongu :lol:!!!

Córcia dochodzi do siebie i jest OK :lol:

Ja mam luzik ze śniegiem,bo służby komunalne robia to za mnie :wink:

Dzięki wielkie za wszelkie opinie,moja żonka została przekonana dzięki WAM :p .

Pozdrówka dla wszystkich zasypanych.

Ps. a swoją drogą to dziwne- śniegu nie było-było źle,jest śnieg-jest źle :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja modyfikacja:

Śniegu nie było- bardzo źle.....Śnieg jest........... i jest super :D :D :D

Ale życzyłabym sobie o wiele więcej śniegu- marzę, żeby "wsypywał" mi się do domu jak u Agi bo u nas ledwie pokrył ziemię i to nie wszędzie ale za to mróz jest i to mnie cieszy (męża nie)- inaczej sie oddycha, lepiej się człowiek czuje i wreszcie widać niebo i czasem słońce.

Firma od gazu dziwnie się ostatnio "zachowuje". Pisałam wcześniej, że zrezygnowai z comiesięcznych odczytów na rzecz prognozy i comiesięcznych stałych opłat a potem odczyt raz w roku i albo dopłata albo nadpłata.

Wczoraj dostaliśmy prognozę na 2007 rok- miesięczne opłaty o zgrozo 48 zł- pisze o zgrozo, bo gdybym tylko tyle płaciła to potem miałabym taka niedopłatę żebym się z pewnościa nie pozbierała. System pewnie zliczył pobór od sierpnia (mały z uwagi na ciepłą zimę) i podzielił na 12 miesięcy.

Na szczęście można wnioskować o zmianę i samemu zaproponować wielkość rat. Czekam na odczyt styczniowy i sama sobie zaprognozuję :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas jest piekna zima :)

Co do modyfikacji zdania :o :roll:

Mi tam bez sniegu było dobrze, ale wiem że takie anomalia nie są za dobre dlatego powiem tak - tak jak teraz jest SUPER, najbardziej nie lubię jak jest plucha :-? A po ostatnich wiatrach już wolę ten snieg i mróz :)

Emila co do gazu to penie rzeczywiście podzielili na 12 m-cy bo kto by się tam bawił w sparwdzanie przez jaki okres ktoś pobiera gaz :o :roll:

Dobrze że mozna sobie samemu ustalić prognozę bo te 48 zł to rzeczywiście dramat 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie jest super aura-świeci słoneczko,jest lekki mrozek i nadal jest biało.

No poprostu bajka :lol: .Zasypało mi paliki mojej działki i nie mogę jej obejrzeć tak jak bym sobie chciał :cry: a brodzenie po kolana w śniegu to juz nie dla mnie :wink: .Nic to ważne,że dzieciaki się cieszą a moja mała wraca do zdrowia :D Wielkie pozdro dla wszystkich prymulkowiczów.

Ps.czy ktoś miał tak "popierdzielony" dzień w pracy,czy to tylko ja mam ph (5,5 :lol:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już na szczęście jestem po pracy :lol: , a ty domyślam się z treści postu jeszcze się mordujesz :( .Trzymam za ciebie kciuki- nie daj się :D (wiem-łatwo powiedzieć)

Ps. Pożarłem się z moim szefem :evil: i odbiłem to sobie na ludziach którzy ze mną pracują,głupio mi było ale ich przeprosiłem i wszystko jest OK :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za oknem szaro,sypie śnieg, wieje jak cholera :( ,a w domciu pachnie ciasto drożdżowe,piecze się miesko w piekarniku i to jest fajne :lol:

I teraz wiadomość dnia-rano idąc po zakupy znalazłem w śniegu 50pln :lol: ,niezły poczatek soboty jak dla mnie,gorzej dla tego kto stracił te pięćdziesiąt złociszy :wink:

No dobra łopata w dłoń i śmigam na podwórko powalczyć ze śnieżycą :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ nam się forum zangielszczyło- wciąż o pogodzie.

 

Czy macie jakiś pomysł na niechęć małżonka do robót w pomieszczeniu gospodarczym? Proszę i proszę ale mąż narzeka że mu się nie chce (pewnie przez pogodę) a ja już się nie mogę doczekać odkurzacza- trzeba go w końcu powiesić i oblać co by dobrze chodził :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ nam się forum zangielszczyło- wciąż o pogodzie.

 

Czy macie jakiś pomysł na niechęć małżonka do robót w pomieszczeniu gospodarczym? Proszę i proszę ale mąż narzeka że mu się nie chce (pewnie przez pogodę) a ja już się nie mogę doczekać odkurzacza- trzeba go w końcu powiesić i oblać co by dobrze chodził :D :D :D

Może jakaś romantyczna kolacja w nagrodę :lol: , w ostateczności możesz zagroźić-albo sprzątanie albo przez miesiąc będzie robiłsobie jedzenie sam :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... jak ja nie mogą się czegoś doprosić to zabieram się za to sama najczęściej skutkuje :)
Bo mężowie nie mogą patrzeć jak ich ukochane się męczą :p

Z naszej, kobiecej strony to wygląda następująco- faceci nie mogą znieść tego, że ich kobiety mogłyby się okazać równie dobrze, a nie daj Boże lepsze niż oni.

U mnie to też skutkuje, ale nie zawsze skutki są takie jakbym tego chciała- czasem moje zabieranie się za te rzeczy jest przyczyną lekkiej frustracji mojego męża bo świadomy celu moich działań buntuje się przeciw takiej manipulacji. Działanie te wymagają zatem z mojej strony niezwykłej subtelności, o którą czasem trudno :D :D :D

Dziś mąż ma wolny dzień i obiecał, że się "weźmie"- tylko nie wiem za co i co zastanę po powrocie z pracy :D :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emila mój mąż raczej nie ma kompleksów i nawet czasami udaje mi się usłyszeć

-" Po co miałem się za to zabierać jak Ty i tak zrobisz to lepiej"

Fakt jestteż taki że ja rzeczywiście jestem marudna, i czasami podziwiam mojego męża że wytrzymuje moje marudzenie :wink: :)

Trzymam kciuki żeby efekty pracy męża były zadowalające :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się wku... :evil:

Powiedzcie co robići- właśnie dowiedzialem sie,że koleś który sprzedaje mi działkę nie wyrobi się z formalnościami w terminie jaki został ustalony w umowie przyrzeczenia (10 luty 2007).Podczas spisywania umowy,stwierdził,że do końca stycznia to spokojnie da się wszystko zalatwić,a ja zapobiegawczo zaproponowałem mu dodatkowo 10 dni więcej(tzn.do 10 lutego)bo wiedziałem jak to jest z biurokracją.I teraz koleś mówi mi,że spiszemy koleją umowę bo to tylko kilka dni i wszystko będzie Ok.Normalnie koles mnie roz...(cenzurka :evil: )Dla gościa umowa przedwstępna to chyba zwykły papierek który,jesli coś nie wyjdzie to można zniszczyć i napisac kolejny.Gdyby nie zależało mi na tej konkretnej działce to pewnie bym to olał bo zarobiłbym na zadatku,ale mnie cholernie leży ta działeczka i nie wiem co robić. Mam taki charakter,że jak się do czegoś zobowiązuje do nie ma bata i już,a przecież umowa to jest właśnie zobowiązanie :evil: :evil: :evil: !!!

No i dupa blada(przepraszam za słowo)alem okrutnie wściekły,wszystko miałem poukładane jak książki w bibliotece :wink: ,a teraz jest rozpierducha i nie wiem jak się zachować.(chodziłem za tą działką od 11 czerwca!!!) :evil: :evil: :evil:

Idę na browara :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CIERPLIWOŚCI, CIERPLIWOŚCI I JESZCZE RAZ CIERPLIWOŚCI :D :D :D

Jesteś dopiero na samym początku wojny o własny dom więc radzę z góry za wczasu uzbroić się w boską cierpliwość bo bez niej nie dotrwasz do końca. My właścicielowi działki uścisnęliśmy dłoń w lutym a dopiero w maju staliśmy się jej właścicielem (podział). Dasz radę i jeszcze w tym roku jak będziesz chciał i się postarasz to postawisz stan surowy.

WIARA

NADZIEJA

I BANK

To jest najważniejsze przy budowie domu :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...