projekt DOM W PRYMULKACH pracownia ARCHON

[Aga J.G]

Witam

Nio ja nic nie poradzę bo moje Prymulki mocno zmodyfikowane

[emilag]

Witamy nowego prymulkowicza.

Standardowo: gdzie będziesz budował, jaka działka, jakie prymulki już wiemy ale jakie planujesz modyfikacje?

 

Jeśli chodzi o ściany: ja mam tradycyjne prymulki bez garażu. Budowaliśmy z siporexu, ale materiału zamawiałam na 130 mkw (wg projektu powierzchnia ścian zewnętrznych 128,4 o ile się nie mylę, więc po prostu zaokrągliłam do 130 co by mieć na ewentualne straty). Analogicznie na ściany wewnętrzne i działowe. Trochę mi jednak materiału zostało, bo odejdzie powierzchnia nadproży, stropu i słupków żelbetowych w ściance kolankowej. Umówiliśmy się z hurtownią, że to co zostanie zabierze i nie było z tym problemu.

Wystarczy moim zdaniem zamówić tyle ile jest w opisie / projekcie.

 

Aga- planujemy zrobić utwardzenie następujące: wjazd od drogi do wiaty i pod wiatą (ok. 20 metrów długości i 6 szerokości), chodnik od bramy do ganku, pas wokół domu, utwardzenie za domem (zamiast tarasu, którego nie chcemy- mamy schody na 3 strony i chcę placyk z ładnej kostki równy z poziomem trawy) i ścieżka spod wiaty do szopki. Reszta trawka, ewentualnie jak powstanie już jakiś zarys ogrodu to chciałabym wykorzystać takie płaskie płyty z kamienia wtopionego w trawę tak by przerwy pomiędzy jedną a drugą płytą też zarastała trawa (np. ścieżka do altany, do zielnika, itp.)- też chodzi o to, żeby nie było problemu z koszeniem trawy.

[Aga J.G]

U nas prze domem będzie kostka od garażu do drzwi wejściowych i z boku domu od wjazdu przy bocznej ścicnie garazu. Taras będzie z takiej samej kostki Ja myslałam o ścieżkach wysypanych drobnymi kamyczkami - tylko nie wiem jak jest potem z utrzymaniem tego, żeby zawsze było ładnie

Myślałam też o małym warzywniaku ale chyba przy moim psie to raczej będzie nie realne

Tego co ma być z przodu domu wizja już jest zresztą teraz mamy kamyczki zamiast kostki więc jest jakaś namiastka utwardzenia

[emilag]

też myślałam o kamyczkach bo podobają mi się ale obawiam się, że chodzenie po tym będzie niezbyt wygodne (obcasy albo bose stopy)- podoba mi się taka kolorowa kostka imitująca bruk ale jako mieszanka różnych rozmiarów kwadratów i prostokątów oraz kolorów lub cała w piaskowo-żółtym kolorze. Cały czas się zastanawiam. Ta kostka jest dość droga więc jak już to wyłożymy nią "taras" natomist wjazd i ta część pod samochód będzie raczej zwyczajna (pod wjazdy dla samochodów powinna być gruba kostka). Nie wiem jednak jak będą wyglądały połączenia różnych rodzajów, wzorów i kolorów. Muszę jeszcze nad tym pogłówkować.

[Aga J.G]

Powiem tak to co mi się podoba jest poza zasięgiem więc mąż już mnie wyleczył, będzie zwykła kostka brukowa z rodzimej wytwórni.

Ja na ścieżki myśłałam jeszcze o kostce granitowej

[emilag]

kostka granitowa też jest śliczna ale tak jak płyty granitowe cenę ma zabójczą

W grudniowych ogrodach albo Moim ogrodzie był projekt ogrodu wielkościa i usytuowaniem podbny do mojej działki. Tylko problem w tym, że nie wszystko mi się w tych gotowych projektach podoba a zrezygnowanie z czegoś burzy ogólny zamysł projektu. Pozostaje naprawdę urządzanie ogrodu metodą prób i błędów. Ale to też będzie fascynujące bo stale będzie cos do roboty.

[Aga J.G]

My mamy blisko do Strzegomia i tam jest odpad w bardzo atrakcyjnych cenach zobaczymy jak będzie

Co do gotowych pomysłów to mam ten sam problem nie wszystko mi pasuje, ja cały czas musze brać pod uwage naszego małego pieska i częściowo ogród musi być zrobiony pod niego

Ja mam ten problem że praca w ziemi nie bardzo mnie fascynuje :roll:i dlatego ten ogród to takie wyzwanie

[emilag]

Ja mam ten sam problem- z pieskiem- nasz bestia to niezwykle aktywne stworzenie, noszące w swoich genach zamiłowanie do aportowania (matka naszej Labii była typowym użytkowym psem myśliwskim), dlatego ogród nie może mieć zbyt cennych okazów a jeśli już takowe będą, to nie mogą się znaleźć na drodze "hasania" psa. Dlatego "mała architektura" i roślinki raczej bliżej krawędzi działki a środek raczej wolna przestrzeń.

Tak sobie myślałam o obsadzeniu granic działki gęstymi tujami jako tło dla innych roślin i osłona od wiatru z pól. Z całą pewnością w ogrodzie muszą się znaleźć brzozy, świerki, jodły koreańskie, klony japońskie, miłorząb i dużo dużo pnączy. Raczej nie pójdę w rabaty kwiatowe, bo i tak byłyby staranowane przez psa- głównie pójdę w średniej wielkości krzewy, pnącza i nie duże drzewka iglaste i liściaste. Wyjątkiem będzie zielnik. Warzywniaka raczej nie przewiduję, bo nie znoszę pielić a w sezonie warzywa sa tak tanie i dobre (mieszkam na wsi ) że nie opłaca się siać na małą skalę. No i kilka ulubionych drzewek owocowych.

I najważniejsze- toaleta dla psa- na szczęście nasz mądry piesek bardzo szybko uczy się nowych rzeczy i nie będzie problemu, żeby nauczyć ją załatwiania potrzeb w wyznaczonym miejscu. Juz sobie nawet takie upatrzyła- przy płocie sąsiada

[CYCU]

No to ruszamy,wniosek WZ już w urzędzie,architekci zatrudnieni,fachowiec od przyłączy w kontakcie i na narazie to tyle.

Dzisiaj 13ty i w pracy masakra

Czy tylko ja mam PH 13tego .Mam nadzieję,że papiery złożone dzisiaj zostaną pozytywnie rozpatrzone(ten 13ty )

Pozdrawiam nowego PRYMULKOWICZA

PS.wyobrażacie sobie Prymulki bez adaptacji,bo mnie się wszystko w nich podoba

[Aga J.G]

Emila widze że Twoje pomysły ogordowe są bardzo konkretne - u nas tuje odpadają - sąsiad posadził i są bardzo marne i do tego kolor mają brązowy chyba za mocno wieje ( ja się na tym nie znam ale jak na nie patrzę to myslę że one nie lubią przeciagów ).

A jak duża masz działkę, że tyle zamierzasz na naiej zmieścić ???

Cycu trzymam kciuki za papierki Co do 13 ja raczej nei narzekam

[oliwkag2003]

Witam!

Ja tez zastanawiam się nad Prymulkami. W grę wchodzi jeszcze IRENKA z Archipelagu.

Wniosek o Warunki Zabudowy składałam 3 stycznia i lada chwila dostanę z Urzędu decyzję. Szafka z licznikiem na prąd już na działce stoi. Wszystkie warunki techniczne dostawy mediów tez już zebrałam (woda, kanalizacja i gaz).

Mam pytanie: czy jeśli teraz dokonam zakupu materiałów budowlanych - nie mając jeszcze pozwolenia na budowę - będę mogła odliczyć sobie różnicę w podatku Vat? Czy ktoś z Was jest może zorientowany w tej kwestii?

[emilag]

Witam!

Ja tez zastanawiam się nad Prymulkami. W grę wchodzi jeszcze IRENKA z Archipelagu.

Wniosek o Warunki Zabudowy składałam 3 stycznia i lada chwila dostanę z Urzędu decyzję. Szafka z licznikiem na prąd już na działce stoi. Wszystkie warunki techniczne dostawy mediów tez już zebrałam (woda, kanalizacja i gaz).

Mam pytanie: czy jeśli teraz dokonam zakupu materiałów budowlanych - nie mając jeszcze pozwolenia na budowę - będę mogła odliczyć sobie różnicę w podatku Vat? Czy ktoś z Was jest może zorientowany w tej kwestii?

 

To się nie zastanawiaj tylko kup projekt prymulek bo IRENKA z pewnością nie ma takiego forum na którym dowiesz się tyle o budowie.

 

Jeśli dobrze pamiętam, to żeby odliczyć materiały do budowy domu musisz mieć pozwolenie na budowę i stan budowy potwierdzony przez Kierownika Budowy, co oznacza, że te materiały powinny być już "w budowie" a nie tylko na fakturze na placu.

[emilag]

Emila widze że Twoje pomysły ogordowe są bardzo konkretne - u nas tuje odpadają - sąsiad posadził i są bardzo marne i do tego kolor mają brązowy chyba za mocno wieje ( ja się na tym nie znam ale jak na nie patrzę to myslę że one nie lubią przeciagów ).

A jak duża masz działkę, że tyle zamierzasz na naiej zmieścić ???

 

Działkę mamy 1085 mkw- prawie kwadrat o wymiarach 31 x 34 m. A ponieważ dom mamy usytuowany bliżej jednego z rogów, to w efekcie pozostaje sporo miejsca do zagospodarowania za domem i z boku domu od strony salonu z kuchnią. Marzy mi się taki roślinny azyl w ogrodzie- odseparowanie ogrodu od ulicy i wzroku sąsiadów. Oczywiście minie kilka lat zanim poczuję się "niewidzialna" dla sąsiadów i przechodniów, ale warto czekać.

 

Co do tuj twojego sąsiada to raczej nie wiatry tylko gleba- czegoś mają za dużo albo czegoś im brakuje. Żywotniki, czyli po łacinie Thuja lubią żyzne i wilgotne gleby. Podobno najlepsza w roli żywopłoty jest odmiana "Fastigiata"- bardzo szybko rośnie, tworzy zwarty płot i nadaje się do przycinania i formowania.

Polecam stronę, na której możesz sobie przejrzeć różne odmiany roślin, drzew i krzewów pod kątem ich wymagań, wegetacji i wyglądu za kilka lat:

http://www.pinus.net.pl/p.php?p=katalog

 

U nas jest bardzo dobra ziemia, bo to kiedyś było pole uprawne- tzw. gleba pszenno-buraczana, bo na zmianę sadzono na niej pszenicę i buraki. To gleba ciężka, bogata w składniki organiczna i nie wymagająca poprawy, ewentualnie lekkiego "rozluźnienia" np. piaskiem, tam, gdzie będą rosły rośliny lubiące lekkie, pszepuszczalne gleby. Generalnie nie musimy nawozić ziemi w celu poprawy jakości gleby- ewentualnie w celu podniesienia poziomu.

[Aga J.G]

Wysnułam wnisoki na temat tuj dlatego że tam gdzie są bardziej osłonięte wyglądaja całkiem inaczej niż od strony z przeciągiem to chyba raczej wina przeciągów niż gleby

Marzy to mi się dużo tylko jakoś zapału do pracy nie widać, do czytania też zapału nie widać

Pamiętam jak zaczynałam przygodę z budowaniem chłonęłam wszytko mogłam czytać o bloczkach, betonach, dachówka izolacji więźbie godzinami a jak czytam o ogrodach to jakoś szybko głowka się męczy chyba mam defekt

[pszczoła]

Witam wszystkich serdecznie,

dzięki za info co do ilości maksów - sprawdziłam, rzeczywiście ściany zewnętrzne wynoszą 130m2.

 

A co do pytań - odpowiadam:

Kolejne prymulki zostaną postawione pod Krakowem w miejscowości Modlnica. Działka jest nieduża - 9 arów, ale wydaje mi się że w zupełności wystarczająca - na tyle pozwoliły zasoby portfela. A domek bez adaptacji - projekt został tak wybrany, żeby wszystko nam odpowiadało - choć może kilku ścianek działowych wewnątrz nie będzie.

[mTom]

Witamy kolejnego małopolskiego prymulkowicza.

 

Ludzie, chyba wiosna idzie! Prace ogrodowe czas zacząć. Obym tylko nie zapeszył.

[Aga J.G]

Widze że w małopolsce obrodziło w Prymulki

Co do wiosny u nas deszczowo ale ciepło Choc w górach jest dośc znaczna pokrywa śniegu

Co nie zmienia faktu że czas się szykować czyli chyba musimy zacząć się rozglądać za siatką na ogrodzenie

[emilag]

a my się właśnie rozglądamy za pomysłem na bramę wjazdową i generalnie nad wzorem przęseł.

u nas leje, za oknem wogóle nie wygląda za zimą, błoto okropne- jedyna pociecha to brodzik w pomieszczeniu- pies nie wniosi do domu błota

[Aga J.G]

Ogrodzenie od frontu to też nie lada wyzwanie dlatego że mamy smieszny wjazd gdzie zmieści się tylko brama i jakaś mała furtka. Chyba trzeba to będzie w końcu rozryzować i podjąc jakieś decyzje

[mTom]

Też myślę nad ogrodzeniem od frontu i jakąś bramą wjazdową. Macie już jakieś przemyślenia? Póki co wiemy, że powinna być rozsuwana.