Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt DOM W PRYMULKACH pracownia ARCHON


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hallo Arktyk!

Ciekawe czemu na Mazowszu prymulki nie kwitna?Za to jestesmy oryginalni 8)

My chcemy postawic nasz domek w Grodzisku Maz. Na jesieni fundamenty a na wiosne/lato reszta. Teraz cala masa urzedowych formalnosci przed nami.Az strach sie bac co bedzie dalej. Wspaniale, ze istnieje to forum- tu mozna stac sie specjalista od pustakow i blachodachowki :lol: No i nie zalamywac sie nieslownoscia ekip budowlanych. To prawdziwa szkola zycia i przetrwania!

Oddaje hold wszystkim, ktorym sie udalo postawic wlasny domek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj szmakoz :wink:

 

Ja narazie jestem na etapie budowy prymulek 3 (aktualnie robią więźbę :D )

 

Moje zmiany są chyba kosmetyczne:

1.wydłuzenie garazu o 1 metr i poszerzenie o 0,5 m (na koncu garazu udalo sie zrobic dodatkowe pom.gospodarcze),

2.likwidacja korytarzyku przed łazienką na dole,

3.powiększenie pomieszczenia gospodarczego kosztem łazienki,

4.likwidacja scianek działowych między jadalnia a salonem

5.likwidacja okien dachowych w pokojach z balkonem.

 

Można chyba powiedzieć, że to co mi przeszkadzało, zostało zmienione. Reszta wyjdzie "w praniu" :wink:

 

Powodzenia w papierkologi i budowaniu. Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc!

Wczoraj bylismy u pani architekt. I UWAGA: nie spodobaly jej sie Prymulki!!!! Dala nam jeszcze pare katalogow i kazala szukac czegos lepszego. Skrytykowala salon (za maly) schody (niewygodne), nasze plany poszerzenia garazu na 2 stanowiska (trzeba byloby zrobic taras nad garazem a to zaburza bryle) Powiedziala, ze podobnych projektow jest wiele wiec skoro chcemy zmieniac ten to juz lepiej sobie go darowac. Na dodatek okazalo sie, ze zeby zrobic przydomowa oczyszczalnie sciekow trzeba uzyskac zgode sasiadow

(kontrowersyjne) i zalatwic zmudna papierologie. No i tak nasz plan sie chwilowo zachwial...

Chcemy miec dom ekologiczny z solarami na dachu, segregacja smieci, produkowac min.odpadow albo je wykorzystywac. I z tego nie zamierzam zrezygnowac. Mam dwa tygodnie na wybranie projektu-potem kolejna wizyta u p.architekt i naniesienie obrysu projektu na dzialke.

Wiecie co, chcialabym zobaczyc Prymulki w realu, zeby sie upewnic co do decyzji, bo jakos szkoda mi ich...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salon i schody są wystarczające. Małe, ale wystarczające. Wszak prymulki są zaprojektowane jako w miarę tani w budowie domek bez pretensjonalonych rozwiązań i silenia się na jakiś prestiż. W salonie przecież ustawi się jakieś sofy, fotele, zrobi kominek itp, a na to miejsca wystarczy. Schody też są wystarczające. Napiszcie może jak liczną macie, planujecie rodzinę bo być może macie np 3 dzieci i wtedy prymulki mogą być za małe. Czy garaż z tarasem zabuży bryłę budynku - nie wiem ale podobne rozwiązanie jest u mToma i wygląda to na oko w porządku. Co do ilości projektów... Fakt jest ich multum, ale jak już przychodzi do ich wyboru to niestety robi się problem. Prymulki wybraliśmy z żoną po przewertowaniu setek czy tysięcy tzw. podobnych projektów, ale właśnie przymulki okazały się niepowtarzalne.

Możliwe też że Pani architekt liczy, że po przewertowaniu (być może niepotrzebnie) setek kolejnych projektów zdecydujecie się zlecić jej narysowanie dla Was projektu, a to jak wiadomo duża dodatkowa kasa dla niej. Nam też architekt marudził że "to nie jest projekt na taką działkę" itp. Ale widząc nas upór zmiękł i zaadoptował domek do realiów naszej działki. Tak więc zastanówcie się, a nie bezkrytycznie przyjmujecie słowa architekta. Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Długo tu nie zaglądałam a tu tyle się dzieje.

Ten domek polecił nam nasz Konstruktor po wysłuchaniu czego potrzebujemy.

Zanim to nastąpiło wertowałam tysiące katalogów i nie mogłam się zdecydować. Było tyle pięknych domów które chciałabym mieć, że musiałabym kupić małą wioskę by je wszystkie wybudować :lol: :lol: :lol:

Jak już któryś wybrałam to znowu nie pasował mojemu mężowi, a to dach za bardzo łamany który będzie nas za dużo kosztował, to znowu że za duża kubatura, za duży metraż itp.

Po wielu wizytaach u znajomych, rozmowach, i wyjazdów w teren dostrzegłam, że dach wielospadowy jest nie praktyczny a dwuspadowy też może być piękny a przy tym o wiele praktyczniejszy.Pomieszczenia są bardziej ustawne (tylko jeden skos), bardziej jasne (poprzez okna na ścianie).

Jesteśmy trzy osobową rodziną więc dużego domu nie chcemy max 130m2.

Dom ma być tani w budowie bez cudownych udogodnień typu pralnia, suszarnia, pomieszczenie na rowery i wszelokiego rodzaju sprzęt (sportowy i ogrodowy), saun, oddzielnej łazienki przy sypialni itp.To nie znaczy , że nie chciałabym tego mieć ale przy takim metrażu to raczej nie realne.

Dom ma być funkcjonalny a Prymulki są właśnie takie.

 

Pozdrawiam

Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed spotkaniem z architektem lub przystąpieniem do poszukiwania gotowego projektu warto uświadomić sobie, czego chcemy i potrzebujemy. Pomóc mogą wam pytania które powinien sobie zadać każdy z przyszłych budujących.

1. jaka jest wasza rodzina?

2. ile kondygnacji ma mieć wasz dom,

czy ma być łatwy w budowie i energooszczędny?

3. ile czasu będziecie w tym domu spędzać?

4. czy będzie służył do wypoczynku, czy będzie to także centrum życia towarzyskiego?

5. czy będziecie w nim uprawiać jakieś hobby?

6. w którym pomieszczeniu wasza rodzina spędza najwięcej czasu?

7. jak ten dom będzie wyglądał w otoczeniu waszego sąsiedzctwa?

8. czy widzieliście dom ,który się wam podoba w realu?

 

Warto rozważnie podejmować decyzje, kierując się nie tylko zewnetrzną urodą domu .Przecież jest to inwestycja na wiele lat, czasem na całe życie.

 

Znalezienie właściwego projektu to nie lada sztuka życzę powodzenia. :D :D

 

Pozdrawiam

Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie wyjezdzamy na wakacje i zabieramy ze soba mase katalogow z projektami zeby na spokojnie im sie przyjrzec i przedyskutowac. Jestesmy 4-os rodzina i dlatego potrzebujemy miec 3 sypialnie +salon+gabinet do pracy, ktory w razie czego posluzy jako pokoj goscinny. Chyba zdecydujemy sie na garaz wolnostojacy, bo mamy spora dzialke a to podobno wychodzi o wiele taniej niz laczony. Jak kasy nie starczy bedzie wiata...

To prawda z tym zawrotem glowy: im wioecej opcji do wyboru tym trudniej na cos sie zdecydowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje!!! :lol:

U nas też tak było: zalali strop i sobie poszli... :wink: Pamiętam ten spokój i podlewanie .... hmmmm ...... tylko z dwóch tygodni zrobił się miesiąc :roll: Potem się denerwowaliśmy, że nie zdążymy.... ale udało się wszystko zgrać. Teraz mamy kilka dni na pomalowanie podbitki.

Czekamy na dekarza :wink: ma zacząć ok 10 lipca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie trwają prace, które można uznać za dokńczenie stanu deweloperskiego. Niestety nie idą tak gładko, jak się spodziewałem... Wydałem już ponad 230 tys. zł, a końca robót nawet nie widać. Facet, u którego zamawialiśmy drzwi Gerda, zwleka już 2 miesiące z dostarczeniem nam ich. Tłumaczy się nawałem pracy, jakiemu rzekomo musi podołać on i fabryka w Starachowicach. Zamontowali wprawdzie ostatnio drzwi tymczasowe, ale zrobli to na odwal się. Pozostały one jeszcze do obrobienia i to obrobienie muszę zlecić innej firmie, bo facet, który montował drzwi, w przyszłym tygodniu nie ma czasu.. Elektryk też nie ma czasu aby przyjechać na budowę, ponieważ również jest bardzo zajęty. A zostały tylko drobne poprawki, które zajełyby mu pewnie ze 30 minut pracy. Aktualnie wykonywana jest elewacja zewnętrzna z podbitką, podobno do końca przyszłego tygodnia robota ta ma się skończyć. Zobaczymy. Teraz nie jest dobry czas na robienie elewacji ze względu na upały. Ale ekipa, aby przyjść wszcześniej nie miała czasu.

Pozdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aktyk, powodzenia, trzymam kciuki aby wszystko przebiegło pomyślnie :wink:

 

u mnie tez małe zawirowania: majstra bolą plecy (mówi że go zawiało :wink: ) i z tego bólu źle postawił ściankę działową między łązienką i pokojem na górze (zostawił nam 75 cm na prysznic :roll: ), więc wczoraj była mała demolka.... jadę zobaczyć, co dzisiaj ciekawego na budowie 8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My jeszcze nie zaczęliśmy budować a tu tyle problemu z papierami. Jak w takim tempie będzie to szło to do emerytury może zdążymy :lol: :o :cry: :evil:

Obiecane mieliśmy na czerwiec potem... w lipcu to na pewno, a rzeczywistość okazała się okrutna nawet nie mamy złożonych dokumentów na pozwolenie :x

 

Pozdrawiam

Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniamar wiem, że takie czekanie i przesuwanie terminów jest strasznie denerwujące, sama też to przerabiałam (mieliśmy zacząć budowę w październiku a zaczeliśmy w marcu :roll: ) Myślałam, że wyjdę z siebie przez ten czas. Co chwilę słyszłam, że jeszce tydzień może dwa i tak przez 6 m-cy. Mieliśmy złożyć dokumenty do pozwolenia we wrześniu a zdążyliśmy ledwo przd Bożym Narodzeniem.

 

Ale teraz prace idą pełną parą...

 

Życzę Wam powodzenia i dużo cierpliwości :wink: Głowa do góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAk Was czytam to wlos mi sie jezy na glowie! Chyba poziom stresu przy budowie jest taki, ze potem to juz tylko psychoanalityk zostaje.Ale za co..?Bo kasa sie rozeszla:) Wybralismy wstepnie projekt Feniks z firmy Dobre Domy. Jest troche wiekszy od Prymulek, ma duzy salon z jadalnia i 4 pokoje. Jak pani architekt bedzie krecic nosem to sie ja zmieni na lepszy obiekt :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za pocieszające słowa. Na tym etapie, na jakim jestem to byłoby już bardzo niehonorowo się poddać :wink: Dlatego też pomimo różnch, często typowych przeciwieństw, mam zamiar powoli kontynuować budowę do końca. Przy komletowaniu dokumentów dotyczących pozwolenia na budowę trzeba zachować cierpliwość, to chyba jedyna rada, choć wiem że ona nic nie wnosi i pamiętam jak sam się denerwowałem. Co do zawiania, to też już prawie epidemia szerząca się wśród ekip budowlanych (skąd ja to znam). Może powinniśmy zawiadomić jakiś SANEPID , żeby za bardzo się nie rozprzestrzeniła. :wink:

Nierówne ścianki działowe to też standard.

Coż zyczę wszystkim i sobie :) anielskiej wprost cierpliwości.

 

Pozdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...