Martinezio 20.05.2009 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 My też wybraliśmy tynki cem-wap ze względu na ich wytrzymałość - są po prostu dużo mocniejsze Cenowo lepiej wypadają natomiast gipsowe i to sporo lepiej - za metr gipsowych płaci się w ok. 20 zł, a cem-wap wychodzą tak, jak pisała kajon-ka. Jeśli chodzi o metraż, to wszystko zależy od tego, jak będą wykonane ściany działowe i co chcecie na tych ścianach mieć. My mieliśmy ściany murowane i tynki poszły po całości, więc tych metrów się nabiło sporo. Tynkarze wyliczyli nam ok. 460m2 :/ Wyszło dość drogo, ale nie żałujemy - tynki są gładziutkie i b. mocne a w dodatku mają charakterystyczną strukturę tynku (jak ktoś chce supergładkie ściany, to wystarczy przejechać gładzią na 2 warstwy, albo nawet na 1 i zeszlifować). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajon-ka 20.05.2009 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 fakt - u nas też krterium wyboru była wytrzymalość tynku. Raczej nie należymy do osób przesadnie ostrożnych, tzn JA nie należę więc woleliśmy te twardsze tynki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 22.05.2009 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 Dzięki za odpowiedź. Co do tynków My też jesteśmy nastawieni na cem-wap. Nam jeszcze daleko do tego etapu, ale dobrze wiedzieć, że wybór jest słuszny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 22.05.2009 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 Ja nadal czekam na pozwolenie. Minęły 2 tyg. a dla mnie to wieczność. Architekt musiał donieść powiększoną mapę, bo dla nich była za mało czytelna. Nie mogli odczytać granic. Trzeba było od razu dorzucić szkła powiększające. Powiedział, że to formalność i dzisiaj z powrotem zaniósł dokumenty. Pytam się go czy będzie to miało wpływ na termin przyznania pozwolenia, ale konkretnej odpowiedzi Mi nie udzielił. Mam nadzieję, że nie będę musiała czekać znowu miesiąc czasu i te 2 tyg. uwzględnią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 22.05.2009 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 Nie byłam jeszcze wyjaśnić tych rozbieżności, co do ilości sztuk moich przyszłych pustaczków. Mąż odbierał wycenę w jeszcze jednej hurtowni, ale zapomniał się o to zapytać. Podobno najlepsza hurtownia w regionie a gość tak pojechał po bandzie, że oczy wyszły mi na pół twarzy 3332szt, czyli 28 palet. MAX-220 188x288x220. Czyli grubsze niż zamierzaliśmy dać. Odradza nam 188x250x220, że nie powinno się z nich budować a po drugie cenowo wypada tak samo, więc, po co brać gorszy materiał. Zachęcał bardzo tą hadykówkę tłumacząc, że jako jedyni dodają trociny, co można zobaczyć na produkcji. Jak ktoś nie wierzy to może sprawdzić są chętni to pokazać. W tej sprawie nie Mam wyrobionego zdania i trudno Mi podjąć decyzję. Czy ma być cieńszy czy grubszy pustak.????????????????? Bo i tak będę to ocieplać kwestia tylko jakiej grubości styropian wybiorę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 28.05.2009 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Cisza, cisza……zatynkowali się wszyscy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 28.05.2009 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 W takim razie ja troszkę popiszę. W końcu wzięłam się do roboty z wyliczanie powierzchni. Powinni się do tego przyłożyć hurtownie skoro chcą sprzedać towar. Sprawa prosta tylko pracochłonna. Brak czasu powoduje, że na nie które rzeczy brakuje po prostu czasu.Powierzchnia ścian garażu wynosi 24m2. Dzięki Martinezio ułatwiłam sobie robotę. Na dom wyszło 112,9 m2, czyli jakieś 17,25 palety, Leier-a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 28.05.2009 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Dobrze by było, żeby w gotowych projektach dane o powierzchni ścian umieszczali. To bardzo ułatwiłoby robotę. Przecież projektując dom te obliczenia są robione, więc co za problem takie informacje wpisać do dokumentów obok np. kubatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajon-ka 28.05.2009 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 pewnie, że byłoby łatwiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 29.05.2009 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Też jestem tego zdania - niestety, projektanci wychodzą pewnie z założenia, że skoro to proste, to każdy sobie sam policzy... Sęk w tym, że nikt w czasie budowy nie ma na to czasu, a jak ma i policzy, to nigdy się tych powierzchni nie pamięta, gdy są potrzebne My tak teraz mamy z kafelkami - wszystkie pomieszczenia dokładnie rozmierzone co do 0,5 cm, a gdy przyszło kupować, to odwieczny dylemat - ile tym m2 w końcu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajon-ka 31.05.2009 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 dokładnie, a do tego dochodza jeszcze rózne dekory, listwy itp ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artom 02.06.2009 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Witam wszystkichTych liczących pustaki, tynkujących i tych szczęściarzy co już płytki wybierają....no wszystkich!!!!U nas też się dzieje: piwnica już stoi i jesteśmy w trakcie zbrojenia stropu (jak już zaliczę wszystkie egzaminy to wrzucę zdjęcia). Ale napisałam: "jestesmy" oczywiście nie ja a moja własna rodzinna ekipa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artom 02.06.2009 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Ach zapomniałam,Znaleźliśmy z mężem w niedzielę Prymulkowy domek, całkiem nie daleko od nas, jakieś 30 kilometrów. Okazało się też że to znajomi mojej siostry i umówiliśmy się na obejżenie domku za tydzień. Fajnie co? Wiem tylko, że na ścianie pomiędzy salonem a kuchnią mają kominek przez co kuchnia jest oddzielona od salonu. Jeżeli pozwolą to wrzucę zdjęcia jak to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andorka 04.06.2009 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 artom, gratuluje postepow!!! Niech się mury pną do góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andorka 04.06.2009 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 U nas kolejny krok na przód. Mamy zrobioną elewację zewnętrzną . Teraz trzeba szybko zrobić coś z tym wszech ogarniającym błotem. Chcemy ułożyć krawężniki a w nich wysypać taki kamień, co idzie pod kostkę brukową (na kosteczkę raczej zbraknie funduszy ). Ale w pierwszej kolejności musimy zrobić opaskę wokół domu, bo elewacja sie brudzi od tego deszczu i błota. Mamy tez zamontowany kominek. Super się pali i ciepełko bucha aż miło Wykończenia zaczeliśmy, podobnie jak Martinezo od kotłowni. Są już płytki na ścianach. A dzisiaj układają się na podłodze. W międzyczasie przygotowujemy ściany do malowania (gładzie, gruntowanie itp.) Pozdawiam wszystkich i życzę duuzo cierpliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 07.06.2009 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2009 Gratuluję wszystkim postępów na budowie!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 07.06.2009 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2009 W tym tygodniu, co był przeżyliśmy mały skok ciśnienia. Dokumenty na pozwolenie złożone i czekamy na decyzję. Coś długo nie przychodzi, więc dzwonimy do architekta ( jesteśmy dla niego klientami specjalnej troski ). On dzwoni do urzędu i dowiaduje się, że 3 zwrotki nie wróciły i nie mogą wydać papierku. Rozeszło się o 2 metry drogi, z którą sąsiadujemy. Właścicieli jest do niej 12 i wszyscy muszą odesłać zwrotkę, bo przez nią będziemy ciągnąć przyłącza, a tu masz ci los 3 nie odesłało. Okazało się, że rozchodzi się o osoby nieżyjące. Rodzina po ich śmierci woli dalej płacić podatek niż iść i uregulować sobie sprawę spadkową. Tylko 2 osoby tej drogi używa, więc się spadkobiercy takim skrawkiem ziemi w ogóle nie interesują. Przez ich zaniedbanie moglibyśmy nie dostać pozwolenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 07.06.2009 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2009 My jako inwestorzy mielibyśmy problem, bo wedle prawa ta sprawa musi być uregulowane. Najpierw trzeba powołać kuratora, który określi spadkobierców po tych 3 zmarłych i sądowo wyda dokumenty. To oczywiście będzie się toczyło miesiącami, bo jak wiemy sądy pracują błyskawicznie. Na szczęście urząd nie robił takich problemów. Mąż aby było szybciej przywiózł do nich spadkobierców a oni podpisali przygotowane przez urząd odpowiednie pisma byśmy tą długą procedurę mogli ominąć. Jak widać urzędnicy też ludzie i pomogli nam, chociaż nie musieli. Jak byliby złośliwi albo przesadnie nadgorliwi to mogliby od razu wysłać do nas pismo, że trzeba będzie powołać kuratora a my nic nie moglibyśmy zdziałać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 07.06.2009 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2009 Czekamy nadal na pozwolenie. Urzędniczka powiedziała, że wyda je w następnym tygodniu prawdopodobnie w poniedziałek, czyli jutroooooooooooo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 07.06.2009 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2009 Teraz z innej beczki. Czy ktoś z Was zastanawiał się już nad rozmieszczeniem meblami w kuchni? Napiszcie, jakie macie pomysły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.