Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt DOM W PRYMULKACH pracownia ARCHON


Recommended Posts

My też wybraliśmy tynki cem-wap ze względu na ich wytrzymałość - są po prostu dużo mocniejsze :) Cenowo lepiej wypadają natomiast gipsowe i to sporo lepiej - za metr gipsowych płaci się w ok. 20 zł, a cem-wap wychodzą tak, jak pisała kajon-ka.

Jeśli chodzi o metraż, to wszystko zależy od tego, jak będą wykonane ściany działowe i co chcecie na tych ścianach mieć. My mieliśmy ściany murowane i tynki poszły po całości, więc tych metrów się nabiło sporo. Tynkarze wyliczyli nam ok. 460m2 :/

Wyszło dość drogo, ale nie żałujemy - tynki są gładziutkie i b. mocne :) a w dodatku mają charakterystyczną strukturę tynku (jak ktoś chce supergładkie ściany, to wystarczy przejechać gładzią na 2 warstwy, albo nawet na 1 i zeszlifować).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja nadal czekam na pozwolenie. :cry:

Minęły 2 tyg. a dla mnie to wieczność. Architekt musiał donieść powiększoną mapę, bo dla nich była za mało czytelna. Nie mogli odczytać granic. :evil: :evil:

Trzeba było od razu dorzucić szkła powiększające. :lol: :lol:

Powiedział, że to formalność i dzisiaj z powrotem zaniósł dokumenty. Pytam się go czy będzie to miało wpływ na termin przyznania pozwolenia, ale konkretnej odpowiedzi Mi nie udzielił. Mam nadzieję, że nie będę musiała czekać znowu miesiąc czasu i te 2 tyg. uwzględnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie byłam jeszcze wyjaśnić tych rozbieżności, co do ilości sztuk moich przyszłych pustaczków. Mąż odbierał wycenę w jeszcze jednej hurtowni, ale zapomniał się o to zapytać. :evil: :evil: :evil:

Podobno najlepsza hurtownia w regionie a gość tak pojechał po bandzie, że oczy wyszły mi na pół twarzy :o :o :o 3332szt, czyli 28 palet. MAX-220 188x288x220. Czyli grubsze niż zamierzaliśmy dać. Odradza nam 188x250x220, że nie powinno się z nich budować a po drugie cenowo wypada tak samo, więc, po co brać gorszy materiał. Zachęcał bardzo tą hadykówkę tłumacząc, że jako jedyni dodają trociny, co można zobaczyć na produkcji. Jak ktoś nie wierzy to może sprawdzić są chętni to pokazać.

W tej sprawie nie Mam wyrobionego zdania i trudno Mi podjąć decyzję. Czy ma być cieńszy czy grubszy pustak.????????????????? Bo i tak będę to ocieplać kwestia tylko jakiej grubości styropian wybiorę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie ja troszkę popiszę. :wink: :wink:

W końcu wzięłam się do roboty z wyliczanie powierzchni. Powinni się do tego przyłożyć hurtownie skoro chcą sprzedać towar. Sprawa prosta tylko pracochłonna. Brak czasu powoduje, że na nie które rzeczy brakuje po prostu czasu.Powierzchnia ścian garażu wynosi 24m2. Dzięki Martinezio ułatwiłam sobie robotę. Na dom wyszło 112,9 m2, czyli jakieś 17,25 palety, Leier-a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem tego zdania - niestety, projektanci wychodzą pewnie z założenia, że skoro to proste, to każdy sobie sam policzy...

 

Sęk w tym, że nikt w czasie budowy nie ma na to czasu, a jak ma i policzy, to nigdy się tych powierzchni nie pamięta, gdy są potrzebne :lol:

My tak teraz mamy z kafelkami - wszystkie pomieszczenia dokładnie rozmierzone co do 0,5 cm, a gdy przyszło kupować, to odwieczny dylemat - ile tym m2 w końcu... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Tych liczących pustaki, tynkujących i tych szczęściarzy co już płytki wybierają....

no wszystkich!!!!

U nas też się dzieje: piwnica już stoi i jesteśmy w trakcie zbrojenia stropu (jak już zaliczę wszystkie egzaminy to wrzucę zdjęcia).

Ale napisałam: "jestesmy" oczywiście nie ja a moja własna rodzinna ekipa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach zapomniałam,

Znaleźliśmy z mężem w niedzielę Prymulkowy domek, całkiem nie daleko od nas, jakieś 30 kilometrów. Okazało się też że to znajomi mojej siostry i umówiliśmy się na obejżenie domku za tydzień. Fajnie co? Wiem tylko, że na ścianie pomiędzy salonem a kuchnią mają kominek przez co kuchnia jest oddzielona od salonu. Jeżeli pozwolą to wrzucę zdjęcia jak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas kolejny krok na przód. Mamy zrobioną elewację zewnętrzną :D .

 

Teraz trzeba szybko zrobić coś z tym wszech ogarniającym błotem. Chcemy ułożyć krawężniki a w nich wysypać taki kamień, co idzie pod kostkę brukową (na kosteczkę raczej zbraknie funduszy :cry: ). Ale w pierwszej kolejności musimy zrobić opaskę wokół domu, bo elewacja sie brudzi :evil: od tego deszczu i błota.

 

Mamy tez zamontowany kominek. Super się pali :D i ciepełko bucha aż miło :D

 

Wykończenia zaczeliśmy, podobnie jak Martinezo od kotłowni. Są już płytki na ścianach. A dzisiaj układają się na podłodze.

 

W międzyczasie przygotowujemy ściany do malowania (gładzie, gruntowanie itp.)

 

Pozdawiam wszystkich i życzę duuzo cierpliwości :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym tygodniu, co był przeżyliśmy mały skok ciśnienia. :x :x

Dokumenty na pozwolenie złożone i czekamy na decyzję. Coś długo nie przychodzi, więc dzwonimy do architekta ( jesteśmy dla niego klientami specjalnej troski :wink: :wink: :wink: ).

 

On dzwoni do urzędu i dowiaduje się, że 3 zwrotki nie wróciły i nie mogą wydać papierku. :evil: :evil: :evil:

Rozeszło się o 2 metry drogi, z którą sąsiadujemy. Właścicieli jest do niej 12 i wszyscy muszą odesłać zwrotkę, bo przez nią będziemy ciągnąć przyłącza, a tu masz ci los 3 nie odesłało. Okazało się, że rozchodzi się o osoby nieżyjące. Rodzina po ich śmierci woli dalej płacić podatek niż iść i uregulować sobie sprawę spadkową. Tylko 2 osoby tej drogi używa, więc się spadkobiercy takim skrawkiem ziemi w ogóle nie interesują. Przez ich zaniedbanie moglibyśmy nie dostać pozwolenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My jako inwestorzy mielibyśmy problem, bo wedle prawa ta sprawa musi być uregulowane.

Najpierw trzeba powołać kuratora, :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o

który określi spadkobierców po tych 3 zmarłych i sądowo wyda dokumenty. To oczywiście będzie się toczyło miesiącami, bo jak wiemy sądy pracują błyskawicznie.

Na szczęście urząd nie robił takich problemów. Mąż aby było szybciej przywiózł do nich spadkobierców a oni podpisali przygotowane przez urząd odpowiednie pisma byśmy tą długą procedurę mogli ominąć. Jak widać urzędnicy też ludzie i pomogli nam, chociaż nie musieli. Jak byliby złośliwi albo przesadnie nadgorliwi to mogliby od razu wysłać do nas pismo, że trzeba będzie powołać kuratora a my nic nie moglibyśmy zdziałać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...