artom 09.06.2009 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 A nie macie u siebie zakładów stolarskich? U nas jest ich więcej niż salonów meblowych, a ceny mają nie raz o połowę niższą. Fronty, zawiasy zamawiają z jakiej chcesz firmy. Ja miałam w bloku miałam fronty z BRW a zawiasy Bluma i byłam bardzo zadowolona. Jedyny problem że trzeba dość długo czekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 09.06.2009 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Olu, całkowicie to rozumiem. Mnie też kominek kojarzy się z romantycznym wieczorem, ukochanym mężczyzną, winkiem.... Tylko ja, mieszkając z teściami, nie mogłam pozwolić sobie na taką romantyczność?! Jeżeli nigdy nie miałaś i marzyłaś o nim, to na pewno będziesz zadowolona. Życzę wielu cudownych chwil przy kominku. No właśnie nie miałam.. zresztą nigdy nie mieszkałam w domku i teraz jak wchodzę do własnego domu to mam takie dziwne odczucia.. jakoś dziwnie wchodzi się do domu prosto z dworu. Całe życie wchodziłam do mieszkania z klatki schodowej. Muszę się teraz przestawić Tak pomyślałam, że chciałabym stworzyć taki klimat, żeby ogród fajnie się połączył z domem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artom 09.06.2009 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Nie wiem co napstrykałam powyżej, że wypowiedź pokazało jako cytat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 09.06.2009 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Troche zaszaleliśmy z oknami tzn. zmieniliśmy balkonowe w salonie na suwankę o szerokości 2,5m i podobnie z drugim oknem w salonie - też suwanka 2,5. Tym sposobem ilość ścian salonu zredukowała się do zera i tym samym musieliśmy coś wymyślić żeby upchnąć TV Możesz mi wyjaśnić o co chodzi z tą suwanką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 09.06.2009 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Nam wczoraj Jacek (nasz budowlaniec) wycenił zrobienie mebli kuchennych w eLkę według naszego projektu (oczywiście on pomierzy i jak coś to poprzesuwa - na pewno zrobi tak, że będzie dobrze ) z zamontowaniem i z półeczką na ściance działowej na ok 5000 zł (oczywiście bez sprzętów,ale one nie będą zabudowywane), ale myślę, że to tanio. A nawet jeśli nie byłoby najtaniej to przynajmniej wiem, że będzie dobrze zrobione Cenę macie bardzo dobrą szkoda tylko, że salony meblowe z nich nie korzystają. Z jakiego materiału masz fronty, co na blaty i na ścianę? Blaty i fronty będą z mdfu, ale lepszej jakości... jakbym wybrała trochę gorsze, to pewnie cena byłaby mniejsza. Niestety na inne nie możemy sobie pozwolić - w skarbonce denko prześwituje :/ ale i tak będą piękne! bo nasze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 09.06.2009 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Troche zaszaleliśmy z oknami tzn. zmieniliśmy balkonowe w salonie na suwankę o szerokości 2,5m i podobnie z drugim oknem w salonie - też suwanka 2,5. Tym sposobem ilość ścian salonu zredukowała się do zera i tym samym musieliśmy coś wymyślić żeby upchnąć TV Możesz mi wyjaśnić o co chodzi z tą suwanką? chyba chodzi o to, że zamiast otwierane skrzydła są przesuwane, czyli nie otwierają się do środka (do pomieszczenia), tylko otwierane skrzydło suwa się równolegle do drugiej szyby... nie wiem czy po polsku to wyjaśniłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artom 09.06.2009 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Ja całe życie mieszkałam w domu, najpierw z rodzicami potem z teściami i marzyłam o własnym lokum. Mieszkanie było w najbliższym zasięgu. I rzeczywiście kupiliśmy M4, całe 49m2, 4-te piętro. I wiecie co? wytrzymałam nie cały rok. Chociaż może gdyby nie fakt, że wartość mieszkania w przeciągu roku wzrosła trzykrotnie to pewnie dalej byśmy się męczyli. Ale stało się, mieliśmy szczęście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 09.06.2009 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Ale tu ciekawie się zrobiło!!!!!! Ciekawe tylko czemu same dziewczyny się rozpisały?! Też głowiłam się co zrobić żeby swobodnie ustawić stół i w konsekwencji postanowiłam zrezygnować z obu ścianek działowych pomiędzy kuchnią a salonem. Zrezygnowałam też z drzwi do kuchni ale powiększyłam wejście do salonu. Na ścianie gdzie jest wejście do salonu planujemy barek co ułatwi wnoszenie zakupów i oddzieli kuchnię od salonu. U mnie kuchnia też w kształcie L. Na ścianie salonu gdzie są dwa okna też postawimy rozkładany stół. Ustawienie stołu wychodzi pod oknem gdyż wyrównaliśmy okna równolegle do balkonowych na górze. Czy nie będziesz miała za daleko z wnoszeniem zakupów lub np. przyniesieniem czegoś z innego pomieszczenia ( nie daj jak o czymś zapomnisz i dawaj drugi raz) albo musisz otwierać dobijającym się do drzwi ? Musisz wykonać bardzo długą drogę to dość mało ekonomiczne i z biegiem czasu męczące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artom 09.06.2009 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Fajne te suwane okna tarasowe, tylko bardzo drogie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artom 09.06.2009 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 [artom napisał:Ale tu ciekawie się zrobiło!!!!!! Ciekawe tylko czemu same dziewczyny się rozpisały?!Też głowiłam się co zrobić żeby swobodnie ustawić stół i w konsekwencji postanowiłam zrezygnować z obu ścianek działowych pomiędzy kuchnią a salonem. Zrezygnowałam też z drzwi do kuchni ale powiększyłam wejście do salonu. Na ścianie gdzie jest wejście do salonu planujemy barek co ułatwi wnoszenie zakupów i oddzieli kuchnię od salonu. U mnie kuchnia też w kształcie L. Na ścianie salonu gdzie są dwa okna też postawimy rozkładany stół. Ustawienie stołu wychodzi pod oknem gdyż wyrównaliśmy okna równolegle do balkonowych na górze. Czy nie będziesz miała za daleko z wnoszeniem zakupów lub np. przyniesieniem czegoś z innego pomieszczenia ( nie daj jak o czymś zapomnisz i dawaj drugi raz) albo musisz otwierać dobijającym się do drzwi ? Musisz wykonać bardzo długą drogę to dość mało ekonomiczne i z biegiem czasu męczące._________________PozdrawiamAnia] Właśnie tego się obawiamBędę musiała jeszcze przemyśleć jak już będą ściany parteru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artom 09.06.2009 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Znowu naburaczyłam z cytowaniem ale chyba już rozgryzłam jak się to robi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 09.06.2009 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Ja myślę, że rozwiązanie artom nie będzie męczące fizycznie. W sumie często w mieszkaniach kilka razy goni się do samochodu z któregoś piętra po zakupy (jeśl były naprawdę duże). Mnie takie rozwiązanie zmęczyłoby bardziej "psychicznie". Bo widzieć kogoś "dobijającego się do drzwi" i musieć chodzić naokoło żeby go wpuścić do domu.. ja pewnie po jakimś czasie bym zaczęła kombinować, jak się sobie zrobić dziurę, żeby sobie drogę skrócić dlatego ja zostawiłam dwa wejścia dokładnie takie jak są w projekcie, tyle tylko, że nie mam drzwi w kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 09.06.2009 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Ale tu ciekawie się zrobiło!!!!!! Ciekawe tylko czemu same dziewczyny się rozpisały?! bo mężczyźni wolą rozmawiać o technologiach budowy domu, pstryczkach, kurkach itp. A kobiety kombinują jak to wykończyć, poustawiać i przystroić, żeby to miało "ręce i nogi" a umeblowanie i zaaranżowanie "przestrzeni" salonowo - kuchennej w "Prymulkach" jest naprawdę trudnym zadaniem... ale zastanawiające jest to, że nikt nie zrobił dokładnie tak jak jest w projekcie... u każdego przynajmniej jedna ścianka działowa między salonem a kuchnią jest wywalona... My kobietki też możemy rozmawiać na temat technologii i kuchni. Niestety, co do tego drugiego mężczyźni nam nie pomogą ( chyba, że wnosić sprzęt) i wolą nie wchodzić na ten grunt by później nie było na nich, że coś jest nie tak jakbyśmy tego chciały. W końcu to my babeczki wiemy, co będzie dla Nich najlepsze w tej dziedzinie ( z tej prostej przyczyny, że więcej czasu tam spędzamy ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 09.06.2009 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Powinnyśmy założyć nowe forum „ Udana kuchnia w Prymulkach” Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 09.06.2009 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Właśnie tego się obawiam Będę musiała jeszcze przemyśleć jak już będą ściany parteru Nie wiem, czy jak już będą ściany coś pokombinujesz, bo te wejścia są w ścianie nośnej, więc moim zdaniem rozmieszczenie wejść musisz wcześniej przemyśleć, żeby wykonawcy mogli zrobić podciągi. Ta ściana będzie budowana na równi ze ścianami zewnętrznymi, więc jak będą stały ściany będzie za późno. Co innego jakby to była ściana działowa - wtedy można sobie robić jak się chce i faktycznie jak już ściany parteru są. U nas ścianki działowe się stawiały jak już dachem domek był przykryty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 09.06.2009 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Teraz przyznam się do czegoś, za co pewnie większość Was mnie zgani. Zrezygnowaliśmy z kominka!!! Wybierając projekt od razu wiedziałam, że pierwszą rzeczą będzie wyrzucenie kominka. Mam ten cudowny nabytek u teściów i rzeczywiście był przyjemnością na początku. Potem zbrzydło mi sprzątanie, potem rozpalanie a teraz palimy maksymalnie 3 razy do roku. Poza tym salon w prymulkach wydał mi się zbyt mały i w miejsce kominka możemy swobodnie powiesić telewizor. No i część kosztów odeszło. Przynajmniej nie musisz się martwić gdzie ustawić telewizor, bo sprawa się szybko rozwiązała. Co do kosztów to fakt spadną troszkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 09.06.2009 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Ja jednak zostanę przy kominku. Zawsze mieszkałam w bloku, więc nie znam tych uroków grzania kominkiem, a na co dzień jego użytkowaniem i pielęgnacją. To pewnie będzie jak z pierwszym dzieckiem obchodzić się będę jak z jajkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 09.06.2009 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Powinnyśmy założyć nowe forum „ Udana kuchnia w Prymulkach” Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 09.06.2009 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Troche zaszaleliśmy z oknami tzn. zmieniliśmy balkonowe w salonie na suwankę o szerokości 2,5m i podobnie z drugim oknem w salonie - też suwanka 2,5. Tym sposobem ilość ścian salonu zredukowała się do zera i tym samym musieliśmy coś wymyślić żeby upchnąć TV Możesz mi wyjaśnić o co chodzi z tą suwanką? chyba chodzi o to, że zamiast otwierane skrzydła są przesuwane, czyli nie otwierają się do środka (do pomieszczenia), tylko otwierane skrzydło suwa się równolegle do drugiej szyby... nie wiem czy po polsku to wyjaśniłam Jestem w takim razie do tyłu z oknami na suwankę. Okna balkonowe to owszem z takim rozwiązaniem znam, ale samych okien to nie widziałam. Ile jeszcze przede mną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artom 09.06.2009 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Właśnie tego się obawiam Będę musiała jeszcze przemyśleć jak już będą ściany parteru Nie wiem, czy jak już będą ściany coś pokombinujesz, bo te wejścia są w ścianie nośnej, więc moim zdaniem rozmieszczenie wejść musisz wcześniej przemyśleć, żeby wykonawcy mogli zrobić podciągi. Ta ściana będzie budowana na równi ze ścianami zewnętrznymi, więc jak będą stały ściany będzie za późno. Co innego jakby to była ściana działowa - wtedy można sobie robić jak się chce i faktycznie jak już ściany parteru są. U nas ścianki działowe się stawiały jak już dachem domek był przykryty. Rozmawiałam z naszym kierownikiem budowy i stwierdził, że jedyne czego nie wolno nam zrobić to wyrzucić tej ściany. A ekipę budowlaną mam rodzinną więc jak już będą na etapie tej ściany, to będę musiała się określić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.