Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt DOM W PRYMULKACH pracownia ARCHON


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

...i po delegacji. Widzę, że Kasia ma iście sprinterskie tempo. Oby tak dalej.

Podczas mojego tygodniowego pobytu poza granicami, tradycyjnie już, fachowcy wzięli się do roboty (3 tygodnie poślizgu!) i rozporowadzili kanalizację. Teraz czekam na odpowiedź murarzy w sprawie wylania podłogi na gruncie. W tzw. międzyczasie kompletuję używane okna, coby zimę przetrzymać. A może i coś w środku podłubać? Póki co kończę podklejanie folii na poddaszu. Roboty na wysokości jakoś mi nie leżą. :D

 

I jeszcze jedno spostrzeżenie z wojaży po Austrii. Mają piękne, bajkowe domy, fantastyczne kolory elewacji i dachów. Świetnie utrzymane tzw. obejścia. I tak gdzieś połowa domów jest podobna do prymulek. Przynajmniej z zewnątrz. Mam tu na myśli prostotę, dwuspadowy dach i inne tego typu cechy chrakterystyczne dla tego projektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może wszyscy prymulkowicze jakiś wpólny projekt przygotują. Że niby te nasze domy promują ideę integracji. Oni tam w Brukseli są na to wyczuleni. Jakby jeszcze na elewacji jakieś hasełko napisać. A swoją drogą, co ciekawe budujący się w Austrii dostają dużą pomoc finansową od rządu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro mamy pisać jak najwięcej, to opiszę co się przytrafiło mojemu kumplowi, który buduje prymulkopodobny dom ulicę dalej. Ze mną ma to związek o tyle, że uczestniczyła w tym ta sama ekipa, która nam kładła dach.

Kumpel zdecydował się na dachówkę i pełne deskowanie. Do momentu wykonania więźby wszystko szło szybko i sprawnie. Dachówka przyjachała, ponoć została zmierzona i ekipa zajęła się 'łaceniem'. Łaty przybijali (tak ja u mnie) co 35 cm. Kumpel, jako człowiek zapracowany, nie miał za bardzo czasu na pilnowanie fachmanów. Kiedy dach był już pokryty w 2/3 zorientował się, że coś jest nie tak. Patrząc od dołu dachówki nie trzymały linii i uciekały lekko trochę w prawo, trochę w lewo. Gorsze jednak było to, że dachówki w niektórych miejscach niezbyt dokładnie zachodziły na siebie, odstawały. Oczywiście ekipa została zawiszona do czasu dokonania ekspertyzy przez innego dekarza. Okazało się, do czego fachowcy za Chiny nie chcieli się przyznać, że źle dobrali odległości pomiędzy łatami. Ta dachówka miała akurat moduł nie 35 cm, a 37 cm. Stąd niektóre dachówki nie zamykały się na zamek. Ekipa zamiast zapytać inwestora lub zadzownić na bezpłatną infolinię do producenta, zaczęła podcinać dachówki, tak aby jako tako to pasowało.

Doszło do utarczki słownej, kumpel zażyczyły sobie, że obciąży ekpię za szkody związane z podcinaniem (niszczeniem) dachówke oraz ich przełożeniem. Negocjacje utknęły w martwym punkcie (dekarze szli w zaparte), aczkolwiek to kumpel miał lepszą pozycję przetargową ponieważ nie zapłacił im żadnej zaliczki. Zamówił ekspertyzę (500 zł), w której jasno i wyraźnie stoi, że dach jest do przełożenia. W tech chwili ustalana jest ilość zniszczonych dachówek. Fachmani, którzy lekko spuścili z tonu twierdzą, że jest tego ze 100, kumpel szacuje straty na jakieś 300. Ekspert stwierdził, że oprócz tego, iż w powstałe szczeliny może być podwiewany śnieg, to jeszcze te nie domknięte dachówki przy silnym wietrze (niekoniecznie typu Iwan) mogą zostać zerwane.

 

To tak ku przestrodze dla tych, którzy jeszcze nie zaczęli. Pomimo, że fachowcy w większości mieli wyższe wykształcenie, zachowali się jak... nie powiem kto. Pilnować i jeszcze raz pilnować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...