Aga J.G 15.06.2005 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Dziennik Kodiego był 1 dziennikiem jaki przeczytałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 15.06.2005 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Dziennik Kodiego był 1 dziennikiem jaki przeczytałam macie racje, dziennik Kodiego to biblia forumowicza, a sam Kodi jest skromny, miłym człowiekiem, miałem okacje poznac go osobiście i naprawdę było warto pozdr m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 15.06.2005 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Dziennik Kodiego był 1 dziennikiem jaki przeczytałam macie racje, dziennik Kodiego to biblia forumowicza, a sam Kodi jest skromny, miłym człowiekiem, miałem okacje poznac go osobiście i naprawdę było warto pozdr m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 16.06.2005 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 Aga, ponoć jakieś tornada u was szalały. Prawda to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 16.06.2005 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 Mój mąż wybrał się dziś załatwiać odpis z KW i pozwolenie na budowę. Powiedział, że nie wróci, jeśli nie załatwi, choćby miał tam zostać do rana. Okazało się, że nie musiał składac takich deklaracji bo "uderzył" w najczulszy punkt- od razu udał się do pani prezes sądu z wnioskiem o przyśpieszenie procedury wydania odpisu, nad którym męczyłam się wczoraj chyba godzinę (pismo miało rozczulić, rozmiękczyć i nastroić panią prezes). Nie wiem to pismo zadziałało czy nieodparty urok mojego męża, ale odpis jest a pozwolenie będzie w poniedziałek.We wtorek jedziemy złożyć wniosek kredytowy i będzie mozna skorzystać z wakacji, bo ekipa zacznie najwcześniej pod koniec sierpnia.Zaczynam wierzyć, że coś się w tym kraju zmienia, skoro zwyczajna uprzejmość i prośba pomaga załatwić sprawę (choć nie zapytałam męża czy był w mundurze, czy nie)Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 16.06.2005 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 Aga, ponoć jakieś tornada u was szalały. Prawda to? U nas była tylko burze i obfite opady deszczu, ale nic pozatym na szczęście Tylko znów woda w wykopach Trwa wielkie wypompowywanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 19.06.2005 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 Jak tak dalej pójdzie, nasz wątek będzie można nazwać upadłym.We środę lub czwartek tynkarze out. Ufff, to rzeczywiście piekielnie brudząca robota. Co ciekawe powierzchnia tynkowania to jakieś prawie 450 m2. Hmmm muszę to jeszcze raz pomierzyć. Licząc z projektu wyszło mi o jakieś 100 m2 mniej. Macie z określeniem powierzchni do tyknkowania, jakieś własne doświadczenia? Pamietam, że swego czasu sieci neuronowe Maksia podały wynik 440 m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 19.06.2005 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 My się nadal suszymy tym razem pogoda nam sprzyja jutro wielkie zasypywanie Jeśli chodzi o tynki to nie mam zielonego pojęcia ile może być metrów Tomeczku a czemu wątek podupadły, tylko trochę mniej piszemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 19.06.2005 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 Jak tak dalej pójdzie, nasz wątek będzie można nazwać upadłym. We środę lub czwartek tynkarze out. Ufff, to rzeczywiście piekielnie brudząca robota. Co ciekawe powierzchnia tynkowania to jakieś prawie 450 m2. Hmmm muszę to jeszcze raz pomierzyć. Licząc z projektu wyszło mi o jakieś 100 m2 mniej. Macie z określeniem powierzchni do tyknkowania, jakieś własne doświadczenia? Pamietam, że swego czasu sieci neuronowe Maksia podały wynik 440 m2. Zważ wszakże.. iż moje sieci neuronowe miały inne dane wejściowe niz Twoja chatka, wynika 440 m2 podał mi program Arcon, a później zewryfikowałem to licząc ręcznie, róznica koło 5 m2.. wiec chyba moje 440m2 mogę uznac za wiarygodne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 19.06.2005 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 I to mnie właśnie trochę niepokoi. Chociaż u mnie jest chyba więcej ścian niż u Ciebie. Chociażby łazienka na dole + przedpokoik. Dlatego też dzisiaj z linijką w ręku zmierzyłem każdy zakamarek. Jutro do obliczenia powierzchni całkowitej zatrudnię jakiś mózg elektronowy. Zobaczymy co wyjdzie...?Maksiu, odliczałeś otwory drzwiowe i okienne?A'propos dlaczego mniej piszecie i zaniedbujecie wątek, hę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 19.06.2005 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 I to mnie właśnie trochę niepokoi. Chociaż u mnie jest chyba więcej ścian niż u Ciebie. Chociażby łazienka na dole + przedpokoik. Dlatego też dzisiaj z linijką w ręku zmierzyłem każdy zakamarek. Jutro do obliczenia powierzchni całkowitej zatrudnię jakiś mózg elektronowy. Zobaczymy co wyjdzie...? Maksiu, odliczałeś otwory drzwiowe i okienne? A'propos dlaczego mniej piszecie i zaniedbujecie wątek, hę? liczyłem tylko ściany.. bez okien, bez drzwi... choc z tego co wiem to fachowcy licza sciany wraz otworami, ale nie zawsze doliczaja wszystkie zakamarki... A'propos a'proposu... nie zaniedbuje wątku.. tylko dużo pracuje na budowie i jak wracam do domu to najczesciej nie mam juz ochoty wlaczac komputera.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 20.06.2005 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 Dla "podciągnięcia wątku" zadam Wam pytanie. Na jaki rodzaj ogrzewania zdecydowaliście się w Prymulkach?W najnowszym numerze Muratora przeczytałam artykuł o łączeniu różnych rodzajów ogrzewania oraz stronę z doświadczeniami czytelników. Sporo z nich rezygnuje z ogrzewania gazowego na rzecz kominkowego z rozprowadzeniem ciepłego powietrza (DGP?) a ciepła woda ogrzewana elektrycznie. Mówią o wysokich kosztach instalacji gazowej. W dzienniku Kodiego Konrad również pisał, że całą zimę grzał kominkiem a gazy prawie wcale nie używał (z wyjątkiem podgrzania wody). Co o tym sądzicie? Czy już zdecydowaliście o sposobie ogrzewania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 20.06.2005 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 My już od dawna jesteśmy zdecydowani na gaz. Kominek, jak wiadomo ma swoje plusy i minusy, a instalacja rozprowadzania też swoje kosztuje. Czy instalacja gazowa jest droga? W naszym przypadku nie. Gaz mamy 5 m od działki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.06.2005 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 Jeśli chodzi o grzanie to my jesteśmy zdecydowani na kominek z płaszczem wodnym oraz gaz. Mamy zamiar dużo grzać kominkiem ( moja praca na to pozwala ) ale nie wyobrażam sobie żeby było to jedyne źródło ciepła w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 20.06.2005 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 No właśnie. Do takiego kominka trzeba mieć czas i chęci. Także nie wyobrażam sobie, że jest to jedyne źródło, szczególnie w przypadku choroby, gdy człowiek ma 40 stopni, zostawienia w domu samego nieletniego malucha itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.06.2005 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 Choroba jak choroba ale np wyjazd na weekend nam się to dośc często zdarza i co wtedy A tak ustawię sobie piecyk i jadę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilag 20.06.2005 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 No to są rozsądne argumenty. A czy macie już jakieś wyliczenia co do założenia kominka z płaszczem wodnym, bo DGP jest chyba droższy, a skoro już zakladać gaz to chyba rozsądniej założyć kominek z płaszczem wodnym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.06.2005 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 Co do cen to jak narazie się nie orientuje, nawet tego nie porównywałam dlatego że u nas DPG odpada z kilku przyczyn : Po 1 i chyba najważniejsze dzieci alergiczne w domu, po 2 prawie na całym dole podłogówka, która ma grzać jak jestesmy w domu a nie jak nas nie ma, co możliwe jest tylko przy kominku z płaszczem lub ogrzewaniu gazowym lub innym Myśle że ten temat pójdzie u nas na tapete gdzieś w pod koniec sierpnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 20.06.2005 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 My wychodzimy z założenia, że dla dobrze ocieplonego domu, koszty ogrzewania gazem są rozsądne, a wygoda niesamowita. Kominek (bez płaszczyka) będzie służył do dogrzewania i jako element dekoracyjny. Sąsiad planuje ogrzewanie gazowe oraz piec węglowy, do wspomagania. Pomimo, że jest na rencie nie zdecydował się na sam węgiel, ze względu na uciążliwość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.06.2005 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 Bo poprostu jeśli jedynym rozwiązaniem jest ogrzewanie, które trzeba doglądac to w okresie grzewczym jesteś uwiązany do domu. Wiem z doświadczeń w rodzinie Mi taki wariant nie odpowiada Czasami nie ma nas w domu cały dzień i nie wyobrażam sobie powrotu do zimnego domu brrrrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.