Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt DOM W PRYMULKACH pracownia ARCHON


Recommended Posts

Ostatecznie dostaliśmy we wtorek pozwolenie na budowę i odpis z KW i jeszcze w ten sam dzień złożyliśmy wniosek o kredyt.

A juz wczoraj miałam telefon od rzeczoznawcy z banku- przyjechał, sfotografował działkę, opisał ją (stwierdził, że w niejednym mieście dzialka nie ma takich warunków jak nasza- działka przy drodze gminnej ze świeżo położonym asfaltem, wzdłuż działki: woda, prąd gaz, kanalizacja i telefon). Na koniec jednak skwitował, że życzy powodzenia, bo 170 tys. na postawienie 120mkw Prymulek to budżet "mocno okrojony". No cóż, jak się mieszka w centrym Poznania i jeździ samochodem za kwotę bliską mojemu kredytowi, to rzeczywiście trudno uwierzyć, że można na wsi wybudować i wykończyć skromny, prosty domek.

Mam nadzieję, że macie podobne zdanie jak ja, bo szczerze mówiąc Rzeczoznawca podważył nieco moją pewność co do finału mojej inwestycji.

Pozdrawiam.

Aga, jak pogoda u Ciebie- leje? Bo u nas w Pyrlandii słońce i upały- wymarzona pogoda na fundamenty, lecz niestety trzeba czekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Emila, olej rzeczoznawcę. Przecież nie od dziś wiadomo, że koszt budowy zależy od tego gdzie się buduje, z czego się buduje i jaki jest wkład pracy własnej. I nie mam tu wcale na myśli zabawiania się w murarza, a jedynie podjęcie się zadań logistycznych, porządkowych, nadzorczych oraz tych związanych z wyborem kolejnych ekip.

U nas tynkowanie na finiszu. Zostały obróbki okien i drzwi. Od poniedziałku wchodzi elektryk kończyć to co zaczął przed tynkowaniem.

Mamy wreszcie ściankę witrołapu. Moja refleksja jest następując: nie jest to duże pomieszczenie. Być może trzeba będzie zweryfikować idee dotyczącą zainstalowania szafy wnękowej w wiatrołapie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emila nasz rzeczoznawca też twierdzi że się nie da ale to jego zdanie, ja mam inne musi się dać i tyle :)

Fundamenty na ukończeniu, jutro zalewamy chudziak :)

Tomku wiatrołap to rzeczywiście nie duże pomieszczenie dlatego My rezygnujemy z jednej sciany nie będzie tam drzwi i dlatego mam nadzieje że szafa wejdzie i będzie dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to dobrze mieć takich pocieszycieli.

No cóż, jak tylko tył lśniącej Hondy CR-V zniknął za zakrętem też pomyślałam, że rzeczoznawca nie ma orientacji jak pomysłowi i przedsiębiorczy potrafią być ci co budują systemem gospodarczym. No i do tego determinacja nie przekroczenia budżetu.

Co do wiatrołapu, to myślałam o likwidacji jego ścianek- miałby powstać przestronny hol, bo na widok tego "mikrołapu" zaczęłam mieć symptomy klaustrofobii. Wiem, że racjonalnie byłoby zostawić ścianki i wstawić drzwi, ale nie sądzę, że szybkie otwarcie i zamknięcie drzwi na końcu dość długiego korytarza spowoduje oziębienie kuchni i salonu, które i tak są oddzielone od holu.

Poza tym to oszczędność na ściankach i drzwiach i zyskanie wrażenia przestronności holu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, z sufitami oczywiście, ale tylko na parterze. :wink:

Maksiu, stanęło na 10 zł/m2. Materiały: piasek 2 rodzaje, cement, wapno, plastyfikator, trochę gipsu do osadzania puszek, kratki wentylacyjne, jakieś 1600-1800 zł. W domu mam pełne dane więc wieczorkiem skoryguję.

Tynki jednak swoje kosztują.

Przy okazji rada dla tych co jeszcze nie murują: pilnujcie murarzy, żeby były równe i wyponowane ściany. U mnie dwie działowe na górze są równe, ale miały pewien odchył. Wtedy schodzi więcej materiału. To samo dotyczy stropu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, z sufitami oczywiście, ale tylko na parterze. :wink:

Maksiu, stanęło na 10 zł/m2. Materiały: piasek 2 rodzaje, cement, wapno, plastyfikator, trochę gipsu do osadzania puszek, kratki wentylacyjne, jakieś 1600-1800 zł. W domu mam pełne dane więc wieczorkiem skoryguję.

Tynki jednak swoje kosztują.

Przy okazji rada dla tych co jeszcze nie murują: pilnujcie murarzy, żeby były równe i wyponowane ściany. U mnie dwie działowe na górze są równe, ale miały pewien odchył. Wtedy schodzi więcej materiału. To samo dotyczy stropu.

 

ok.. oczekuje pelnych danych.. jesli dobrze rozumiem to jest narazie tak: 1800zł materialy, 4500 zł robocizna?

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy, że ta kwota za materiały jest jednak ok. Nie wziąłem wcześniej pod uwagę, że kupiłem także piasek na wylewki, a z drugiej strony musiałem dokupić głównie wapna. Niestety te ścianki działowe nie trzymają pionu, wychodzi więc dużo więcej materiału. Na tym jestem w plecy szacunkowo jakieś 500-600 zł. :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy, że ta kwota za materiały jest jednak ok. Nie wziąłem wcześniej pod uwagę, że kupiłem także piasek na wylewki, a z drugiej strony musiałem dokupić głównie wapna. Niestety te ścianki działowe nie trzymają pionu, wychodzi więc dużo więcej materiału. Na tym jestem w plecy szacunkowo jakieś 500-600 zł. :evil:

 

czyli 1800zł za materiały na tynki w calym domu (włącznie z sufitami), tak?? no to wychodzi mniej niz szacowalem

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksiu, jakby odliczyć ten piasek co mam w nadmiarze na wylewki, podjazdy itd (a piasek tani nie jest), to tak. Gdzieś tyle. Tylko tak jak mówię, jak masz proste ściany, wychodzi naprawdę dużo mniej materiału (głównie wapna, a ono jest drogie). Np. to co musieli nadrzucić na ściance działowej między małą łazieneczką a gabinetem na dole starczyłoby na wytynkowanie całej kuchni. Jakbym dorwał... :evil:

Co do sufitów. Wyszło na to naprawdę mało materiału. Tynkarze byli zdziwieni, że są takie równe. Tak czy siak, założenia finansowe jednak przekroczyliśmy. Mniej więcej o te nierówne ściany.

Gdybyście decydowali się na tynki gipsowe maszynowe, to teoretycznie dla bardzo równego muru wychodzi 10 zł/m2 za materiał. Taka jest różnica w cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksiu, jakby odliczyć ten piasek co mam w nadmiarze na wylewki, podjazdy itd (a piasek tani nie jest), to tak. Gdzieś tyle. Tylko tak jak mówię, jak masz proste ściany, wychodzi naprawdę dużo mniej materiału (głównie wapna, a ono jest drogie). Np. to co musieli nadrzucić na ściance działowej między małą łazieneczką a gabinetem na dole starczyłoby na wytynkowanie całej kuchni. Jakbym dorwał... :evil:

Co do sufitów. Wyszło na to naprawdę mało materiału. Tynkarze byli zdziwieni, że są takie równe. Tak czy siak, założenia finansowe jednak przekroczyliśmy. Mniej więcej o te nierówne ściany.

Gdybyście decydowali się na tynki gipsowe maszynowe, to teoretycznie dla bardzo równego muru wychodzi 10 zł/m2 za materiał. Taka jest różnica w cenie.

 

 

a jakie grube (tak średnio) masz tynki? ja założyłem 1,5 cm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...