Bold 28.02.2008 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Trzeba tylko wyczuc moment. Bo dobrej lokalizacji nie ma sie raz na zawsze. Dzis taka dzielnica jest modna a za rok inna. na przykład jak urzędnicy zmienią plany i poprowadzą przez srodek modnej dzielnicy autostradę lub wybudują w pobliżu wysypisko lub lotnisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sunnychris 28.02.2008 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Dzis taka dzielnica jest modna a za rok inna. nie sądzę a i tu sie bardzo mylisz... w mojej okolicy byla i w sumie nadal jest modna pewna miejscowosc... na dobra sprawe procz dobrego dojazdu 6km od centrum nie widze innych zalet ( ladne jezioro to dla mnie wada ) Niestety malo osob wie ze bedace w planach budowy lotnisko polozone jakies 2-3 km dalej bedzie mialo skierowany pas startowy wlasnie w kierunku owej miejscowosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 2mm 28.02.2008 23:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 na przykład jak urzędnicy zmienią plany i poprowadzą przez srodek modnej dzielnicy autostradę lub wybudują w pobliżu wysypisko lub lotnisko no chyba nie masz racji..... Jeżeli jakaś dzielnica jest "modna" to mieszkają w niej ludzie którzy poza tym ze mają kasę to, nazwijmy to, coś "mogą". I uwierz mi, że żaden urzędnik NIE zaplanuje przez środek takiej dzielnicy ani autostrady ani w pobliżu wysypiska czy lotniska. Tak to już jakoś jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 29.02.2008 00:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Bardzo mnie rozbawił kawałek o tym , że jak rodzina żony daleko to trzeba dziecko samemu wychowywać !!! I dlatego lepiej je wychowywać w bloku ?? :) No nie do pokonania !!! Można wynająć kogos do trawnika, można i do dziecka Jeśli nie radzimy sobie z własnym dzieckiem bez pomocy innych ludzi to jak poradzimy sobie z domem ???? Wybaczcie, że tak szczerze i otwarcie, ale nie mogłam sie powstrzymać :) Pozdrawiam Twardzieli :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sunnychris 29.02.2008 06:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Bardzo mnie rozbawił kawałek o tym , że jak rodzina żony daleko to trzeba dziecko samemu wychowywać !!! I dlatego lepiej je wychowywać w bloku ?? :) No nie do pokonania !!! Można wynająć kogos do trawnika, można i do dziecka Jeśli nie radzimy sobie z własnym dzieckiem bez pomocy innych ludzi to jak poradzimy sobie z domem ???? Wybaczcie, że tak szczerze i otwarcie, ale nie mogłam sie powstrzymać :) Pozdrawiam Twardzieli :) Wczytaj sie dokladnie w to co jest napisane i postaraj sie zacytowac moment w ktorym jest napisane rodzina żony daleko to trzeba dziecko samemu wychowywać lub nie radzimy sobie z własnym dzieckiem Domyslam sie masz trudnosci w czytaniu ze zrozumieniem i stad pozniej piszesz takie glupoty... ale naprawde nastepnym razem postaraj sie bardziej... moze popros kogos zeby sprawdzil co chcesz napisac i nie rob sobie wstydu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 29.02.2008 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Dzis taka dzielnica jest modna a za rok inna. nie sądzę a i tu sie bardzo mylisz... w mojej okolicy byla i w sumie nadal jest modna pewna miejscowosc... na dobra sprawe procz dobrego dojazdu 6km od centrum nie widze innych zalet ( ladne jezioro to dla mnie wada ) Niestety malo osob wie ze bedace w planach budowy lotnisko polozone jakies 2-3 km dalej bedzie mialo skierowany pas startowy wlasnie w kierunku owej miejscowosci to juz wtedy nie moda no chyba oczywiste... reszta do przewidzenia w perspektywie paru lat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 29.02.2008 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 no chyba nie masz racji..... Jeżeli jakaś dzielnica jest "modna" to mieszkają w niej ludzie którzy poza tym ze mają kasę to, nazwijmy to, coś "mogą". I uwierz mi, że żaden urzędnik NIE zaplanuje przez środek takiej dzielnicy ani autostrady ani w pobliżu wysypiska czy lotniska. Tak to już jakoś jest. zawsze znajdzie się ktoś kto ma więcej kasy i więcej może i jeśli ktoś ma w tym interes i stoi za tym duży kapitał to uwierz mi ale takie rzeczy są możliwe. Tak to już jakoś jest w naszym pięknym kraju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bold 29.02.2008 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Można wynająć kogos do trawnika, można i do dziecka Jeśli nie radzimy sobie z własnym dzieckiem bez pomocy innych ludzi to jak poradzimy sobie z domem ???? Problemy z domem to jest pikuś w porównaniu z problemami z dziećmi. Niestety teraz w pogoni za kasą i konsumpcją niewielu ludzi to rozumie i potem rośnie pokolenie dzieci wychowanych przez internet i gry komputerowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 02.03.2008 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Jeśli nie radzimy sobie z własnym dzieckiem bez pomocy innych ludzi to jak poradzimy sobie z domem ???? Słowa Nefer odczytuję tak, że dzieci są priorytetem bez dwóch zdań i dla ich wychowania wysilamy się maksymalnie. Jeżeli więc już na tym etapie ktoś jest "niewydolny", bo konieczna jest pomoc (oczywiście nie twierdzę, że ktoś tutaj tak o sobie napisał), to co dopiero przy utrzymaniu domu. A nie, że dzieci są mniej problematyczne niż dom. A jeżeli chodzi o znalezienie opiekunki, to wg mnie mieszkając na osiedlu w bloku jest właśnie łatwiej - po prostu więcej kobiet mieszka w pobliżu i dojdą do dziecka na piechotę. Odpada problem, ze korki, zepsuty samochód itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sunnychris 02.03.2008 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Jeśli nie radzimy sobie z własnym dzieckiem bez pomocy innych ludzi to jak poradzimy sobie z domem ???? Słowa Nefer odczytuję tak, że dzieci są priorytetem bez dwóch zdań i dla ich wychowania wysilamy się maksymalnie. Jeżeli więc już na tym etapie ktoś jest "niewydolny", bo konieczna jest pomoc (oczywiście nie twierdzę, że ktoś tutaj tak o sobie napisał), to co dopiero przy utrzymaniu domu. A nie, że dzieci są mniej problematyczne niż dom. A jeżeli chodzi o znalezienie opiekunki, to wg mnie mieszkając na osiedlu w bloku jest właśnie łatwiej - po prostu więcej kobiet mieszka w pobliżu i dojdą do dziecka na piechotę. Odpada problem, ze korki, zepsuty samochód itp. Oczywiscie ze dzieci sa priorytetem... ale nie wiem o jaka "niewydolnosc" chodzi jesli mowa o wyjsciu na kolacje... ja nie pisze o tym ze nie daje rady sobie z dzieckiem tylko o tym ze jak pojdzie spac o 20tej to chcem isc z zona do restauracji... i chcialbym zeby ktos w tym czasie posiedzial u mnie w domu... slowa Nefer to zwykla nadinterpretacja tego co napisalem wczesniej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 02.03.2008 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Doskonale Cię rozumiem Sunnychris, dlatego napisałam, że oczywiście nie twierdzę, że ktoś tutaj tak o sobie napisał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 02.03.2008 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 A jednak Kania mnie pojęła właściwie - kto więc ma problemy z rozumieniem Sunnychris ? ja po prostu nie rozumiem. Najpierw decyzja o budowie. Jak rozumiem poszło nie tak. Potem sprzedaż i dorabianie teorii o tym, że w mieszkaniu lepiej :) Lepiej, bo ........... bo właśnie - dziecko :) Bardzo śmieszne, bardzo :) Ja mam alergię jak ktoś się dziećmi zasłania i tyle. Jakoś wychowałam swoje dzieci bez pomocy mamusi i tatusia, teściowej i teścia, krewnych i znajomych królika. I fakt czy w bloku czy w domu nie ma tu ŻADNEGO znaczenia :) Równie mocny argument za mieszkaniem w bloku to fakt, że zsyp na śmieci mam na piętrze, a w domu do śmietnika trzeba wychodzić :) KAżdemu według potrzeb Słoneczny Krzysiu Miałeś dom - ok. Sprzedałeś - ok. Masz mieszkanie - ok. Twój wybór, Twoje pieniądze, Twoja sprawa. Ale nie dorabiaj do tego teorii (szczególnie z zamieszanymi dziećmi) bo to niesmaczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sunnychris 02.03.2008 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 A jednak Kania mnie pojęła właściwie - kto więc ma problemy z rozumieniem Sunnychris ? ja po prostu nie rozumiem. Najpierw decyzja o budowie. Jak rozumiem poszło nie tak. Potem sprzedaż i dorabianie teorii o tym, że w mieszkaniu lepiej :) Lepiej, bo ........... bo właśnie - dziecko :) Bardzo śmieszne, bardzo :) Ja mam alergię jak ktoś się dziećmi zasłania i tyle. Jakoś wychowałam swoje dzieci bez pomocy mamusi i tatusia, teściowej i teścia, krewnych i znajomych królika. I fakt czy w bloku czy w domu nie ma tu ŻADNEGO znaczenia :) Równie mocny argument za mieszkaniem w bloku to fakt, że zsyp na śmieci mam na piętrze, a w domu do śmietnika trzeba wychodzić :) KAżdemu według potrzeb Słoneczny Krzysiu Miałeś dom - ok. Sprzedałeś - ok. Masz mieszkanie - ok. Twój wybór, Twoje pieniądze, Twoja sprawa. Ale nie dorabiaj do tego teorii (szczególnie z zamieszanymi dziećmi) bo to niesmaczne ja naprawde wszystko rozumiem... nie umiesz czytac, napisalas glupote.. OK kazdy ma prawo sie pomylic ale ciagnac to dalej i probowac mi "wlozyc w usta" slowa korych nie powiedzialem/napisalem jest conajmniej smieszne. Domyslam sie ze chodzi tu o to ze masz chore dziecko a mimo to okazalas sie dobra i samodzielna mama... GRATULUJE. ja nie jestem taki doskonaly i nie potrafie zabrac zony na kolacje nie proszac kogos o pomoc.... PS jesli masz na to jakies sprawdzone rozwiazanie to powiedz prosze jak sobie z tym radzisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 02.03.2008 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 ja naprawde wszystko rozumiem... nie umiesz czytac, napisalas glupote.. OK kazdy ma prawo sie pomylic ale ciagnac to dalej i probowac mi "wlozyc w usta" slowa korych nie powiedzialem/napisalem jest conajmniej smieszne. Domyslam sie ze chodzi tu o to ze masz chore dziecko a mimo to okazalas sie dobra i samodzielna mama... GRATULUJE. ja nie jestem taki doskonaly i nie potrafie zabrac zony na kolacje nie proszac kogos o pomoc.... PS jesli masz na to jakies sprawdzone rozwiazanie to powiedz prosze jak sobie z tym radzisz. Mam dwoje super zdrowych dzieci ( doprawdy nie wiem o czym opowiadasz Krzyś :)) . I na pewno nie jestem super mamą. Ale nie uzasadniam swoich wyborów zasłaniając się dziećmi :) i własną niemocą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 02.03.2008 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Ale Sunnychris napisał tylko, że ma kłopot z wyjściem na kolację z żoną, bo nie może zostawic dziecka z babcią...i wymienił to jako jedną z wielu niedogodności i to na ostatnim miejscu swojej wyliczanki. Myślę, że to bardziej niedogodnośc niż powód do sprzedawania domu...po prostu jeszcze jedna upierdliwośc w życiu, które przez ten dom miał. Zresztą pewnie to nie kwestia mieszkania w domu tylko jego lokalizacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sunnychris 02.03.2008 19:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Mam dwoje super zdrowych dzieci ( doprawdy nie wiem o czym opowiadasz Krzyś :)) . I na pewno nie jestem super mamą. Ale nie uzasadniam swoich wyborów zasłaniając się dziećmi :) i własną niemocą nie wiesz ?? to tylko potwierdza ze masz problemy nie tylko z czytaniem ale tez z pisaniem. http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=61157 wydaje mi sie ze na tym skoncze... nie mam ochoty udowadniac dalej ze nie jestem wielbladem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 02.03.2008 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 SunnyChris, proszę - nie jestem mamą chorego dziecka. Jeśli masz problem by to pojąć - rzeczywiście nie ma sensu więcej nic tu napisać :) Coś Ci się zdecydowanie pomyliło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szelma29 05.03.2008 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Przeczytałam cały watek i jestem w szoku! Sunnychris spokojnie i rzeczowo wyjasnia dlaczego woli obecnie mieszkac jednak w mieszkaniu a nie w domu i ma do tego pełne prawo...bo moze faktycznie wygodniej mu jest z rodzina w miescie a nie w domu na wsi a tu nagle pojawia sie Nefer jako guru forum i wyjezdza z jakimis tekstami o zasłanianiu sie dobrem dzieci! Nefer wydajesz mi sie lekko nawiedzona, az zal czytac co Ty piszesz. A ja mam alergie Nefer na twoje bzdurne wypociny o dzieciach w kontekscie dyskusji z sunnychris. wczesniej jakas ledas czy ktos krytykuje decyzje osob, tylko dlatego ze sa młode i na siłe udowadnia im ze sa be!!! Ludzie Wam to na rozum padło...zyjemy w wolnym kraju i kazdy ma prawo robic jak mu sie podoba....chce dom na wsi a mam 24 lata to buduje...cjhce dom sprzedac i mieszkac w miescie to sprzedaje...ba...nawet jak chce podrzucac dzieci babci i zamiast sie nimi zajmowac to wole latac po knajpach to tez to moge robic , chce sie zadluzyc na cale zycie to to robie...chce jezdzic po swiecie to jezdze...nawet jak chce sie według Nefer zasłaniac dziecmi w sprawie decyzji sprzedazy to tez to moge bo zrozumcie ...zyjemy w wolnym kraju i kazdy moze robic co mu sie zywnie podobno i innym nic do tego..i jak ma ochote napisac na forum dlaczego postepuje tak a nie innaczej to pisze a jak nie chce to nie pisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 05.03.2008 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 i jak ma ochote napisac na forum dlaczego postepuje tak a nie innaczej to pisze a jak nie chce to nie pisze. Jeśli każdy ma prawo robic co chce, mieć swoje poglądy i możliwość dzielenia się z nimi to czemu Szelmo zabraniasz tego innym? Masz wyłączność? Zarówno Nefer, leda jak i sunnychris napisali przecież co myślą Coraz ciekawiej sie robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szelma29 09.03.2008 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Nefer nie wyraza swoich pogladów..ona ocenia postepowanie sunnychrisa , dopisujac mu jakas pseudofilozofie, ze jest be tata...i nie umie poradzic sobie z domem..to zasłania sie dzieckiem..bo nefer pisze, jesli nie umie sobie poradzic z dzieckiem jak umie sobie poradzic z domem...wyrazenia swoich pogladów to co innego..a co innego udawadnianie komus ze jest wielbladem. jeszcze raz powiem..przeczytalam cały watek..facet pisze, ze woli mieszkanie bo cos tam i cos tam..i ok..to jego prawo..to ze jest to forum muratora i wiekszosc buduje, to nie znaczy, ze zawsze i wszedzie dom jest lepszy od mieszkania...i nie ma sie co wsciekac, ze ktos woli mieszkanie a nie dom..i nagle jedna pani zaatakowała , ze ktos jest za młody na budowe domu a wiec jest krwiopijca starcy rodzxiców i be...a potem druga pani zaatakowala, ze ktos nie umie zajmowac sie dziecmi.potrafie moi drodzy czytac tresc ze zrozumiemniem. Gdyby Jadna pani..napisła...24 lata..to moze jeszcze masz czas na dom..moze pozyj sobie, zwiedz swiat, zabaw sie..zdazysz miec dom..w takim wieku według mnie jest lepiej np poszalec..a ta pani od razu, ze osoba jest wrecz nietaka ze chce dom...potem druga pani...wyjezdza z tekstami o dzieciach...no ludzie nie wciskajcie mi tu ciemnoty, ze nie potrafie czytac, bo widze co czytam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.