Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Avy i Marka


ava80

Recommended Posts

ojj..temat rzeka ;)

a ja niestety baaardzo lubię pisać na ten temat ;)

 

Kilka lat temu do kraju wróciła zakonnica , która prowadziła szpital w afryce na misjii. Reszta sióstr została. Ponieważ to strasznie biedna okolica od słowa do sowa pocztą pantoflową przekazywano info, żeby coś tam wysac i pomóc bo maja kłopoty. Szczególnie odkąd dały jeść kilku dziecom w tym spzitalu.

Wtedy codziennie zaczęly sie pojawiac głodne brzuszki pod szpiatalem, aby dostac choc 1 posiłek dziennie, którego w domu zwykle nie było.

 

Zainteresowała się tym jedna z dziewczyn, która teraz jako "mama" nadzoruje całosc w Polsce. Postanowiono że dzieci otrzymają adopcyjnych rodziców z tzw. adopcji serca. Raz do roku wysyła sie pieniążki, które ida na ten posiłek, ale także na odzież, książki do szkoły i ewentualne potrzeby dziecka.

 

Dostałam kwestionariusz małej, czyli info o niej i jej rodzinie, fotki, raz na kilka miesięcy siostry robią zdjęcia, można wysyłac paczkki, dostaje sie listy od dzieci (od maluchów piszę rodzice lub siostry - większość po anggielsku)

 

I tak to sie kręci ;) Mile widziana pomoc ogólna - zbieramy teraz na Arke NOego czyli śwetlico - jadalnię dla dzieci. Fundamenty juz są.

no i cały czas brakuje im na odżywki i mleko dla niemowlaków głodujących bo tam to strasznie drogie a sporo matek ma hiv i nie karmi jesli dzieci są zdrowe.

Chętnie czekają tez na moskitiery (to można kupić tam więc nie trzeba wysyłac paczek tylko kasę).

Jeśli chodzi o wiarygodniść to od czasu do czasu docierają filmiki nakręcone czyjąc kamerą lub aparatem gdzie widzisz "swoje" dziecko z prezentem od ciebie, albo w przesłanej bluzeczce więc jakoś to musi działać ;)

 

adoptowanych jest na pewno ponda 245 dzieci bo taki nr kartoteki ma moja mała ;))

 

chętnych zapraszam na http://www.adopcjaserca.pl

 

tylko dzieci do adopcji już nie mam, ale nadal sa akcje

teraz tez np. na nauke dla jednego z racowników szpitala który chce umieć obsługiwać rentgen bo dostali, albo na wielkanoc w arce/szpitalu dla dzieci czyli jedzenie i upominki zajączkowe ;)

 

ufff.. się rozpisałam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Prześledziłem fotoreportarz koparkowy :D :D :D

Cieszę się że wszystko dobrze poszło

W końcu to ja wynazałem tego Pana i byłaby plama jakby coś nie poszło.

Haha Pan mnie nawet nie zna a ja mu reklamę robię :lol: :lol:

Strasznie dużo tej ziemi nawieźliście :o

Ile tego było??

 

A mi sie najbardziej podoba ostatnie zdjęcie z inwestorką :D

 

Mama tylko jedno pytanie. Widac za tymi drzwiami tarasowymi od razu ziemie - czy tam będzie taras??? Bo jak tak to niepotrzebnie tam nasypaliście ziemie - pod taras trzeba nawalić gruzu i zalać betonem

 

A ten się znowu mądrzy :oops: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem.

cały taraz będzie z drewna i będa słupki w odpowiednich miejscach, nie planujemy tarasu płytkowego (stelarz szkielet :D)

ale słupki trzeba będzie zrobić, a fundament pod nie wykopać i zalać. Niestety pan koparkowy nie był w stanie tak rozrzucać, żeby zostawić "dziury" w odpowiednich miejscach. a łatwiej nam wykoapać dziure w tym co jest niż samaemu póxniej taczkami zwozić :(

 

ziemia jest właściwie pomieszana z piachem i nie przywieziona z daleka tylko z innej części działki :p

mamy takikłopot że terz idzie ze skosa i wlaśnie z tej "nadwyżki" wrzuciliśmy przed dom. Dzięki temu reszta się trochę wyrównała :)

 

taras będzie jak uda mi się ten kredyt zwiększyć.

 

O gruzie i betonie myślałam ewentualnie - ale i tak muszę wysoko podsypać, bo róznica poziomów ziemi "przed" i wyjścia to naprawdę ok 80 cm.

nNIe wyobrażam sobie nawet tarasu 40 - 50 m2 gdzie na prawie metr wysokości usypany byłby gruz i wylany beton! :o :o :o

 

musimy wykombinować to inaczej..

 

:roll: :roll:

 

pomysły mile widziane (konkrety) :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mama tylko jedno pytanie. Widac za tymi drzwiami tarasowymi od razu ziemie - czy tam będzie taras??? Bo jak tak to niepotrzebnie tam nasypaliście ziemie - pod taras trzeba nawalić gruzu i zalać betonem

 

A ten się znowu mądrzy :oops: :oops:

 

i dobrze. obrażalska nie jestem. krytykę przyjmuję "na pysk" :wink: :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja niestety kilka wątków:

- mamy październkiowe 2006 na gazecie.pl

- adopcja w Zambii na wizażu

- nk raz w tygodniu

- goldenline

- i dwa inne fora :p na wizażu i na gazecie :p :p :p

 

ale o tych ostatnich ciiiii..... bo to tajemnica 8)

 

:o :o :o :o

o kur.....cze :lol: :lol: :lol:

sporo tego

skąd Ty bierzesz na to wszystko czas??????

Żebyś nie miała dziecka to może i bym mogł zrozumieć

 

 

 

 

gadaj szybko co z tą tajemnicą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...