Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Avy i Marka


ava80

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Masz rację, nie oddałabym za żadne skarby.

 

Romku, czy widziałeś kiedyś śpiącego diabła?

A tak na poważnie to mój mąż wrócił po tygodniu nieobecności w domu więc ciężko będzie diabełka przed północą ułożyć spać.

 

TAK PÓŹNO???? :o :o :o :o

I Ty na to pozwalasz?? :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, nie oddałabym za żadne skarby.

 

Romku, czy widziałeś kiedyś śpiącego diabła?

A tak na poważnie to mój mąż wrócił po tygodniu nieobecności w domu więc ciężko będzie diabełka przed północą ułożyć spać.

 

TAK PÓŹNO???? :o :o :o :o

I Ty na to pozwalasz?? :lol: :lol:

 

Pewnie, że pozwalam bo w tym czasie mogę sobie posiedzieć na forum :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak to jest argument :D :D

A kiedy Twój dzienniczek Moniko zobaczymy?? :roll:

 

:roll: :roll: :roll: ten tego no, ale o co chodzi?

 

HAHAHHAA

a ja bym odpowiedział sprytniej : "Zaraz jak przeczytam Twój" :lol: :lol: :lol:

 

No właśnie, a jak się ma Twój dziennik :lol: A tak wogóle to od marca już nie będę miała tyle czasu na przesiadywanie na forum.\ :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak wogóle to od marca już nie będę miała tyle czasu na przesiadywanie na forum.\

 

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

czemu?????

ale mam nadzieję, że to chwilowe??

 

Do tej pory pracowałam tylko domu i zajmowało mi to całe dwa dni a teraz, z powodu braku ludzi i przede wszystkim pewnych ludzi, muszę pomóc mojemu mężowi w terenie. On tak jest zalatany, że przyjeżdza tylko na sobotę i niedzielę do domu. Zajmie mi to pewnie ze 2 dni tygodniowo i będzie trwać do końca sierpnia albo września. Już mnie małżonek pocieszył, że nie będzie źle bo sobie zarobię na kostkę przed domkiem i na super kuchnię. A ja planowałam przepuścić na kiecki :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAk trochę zaoszczędzisz na kuchni i kostce to i na kiecki zostanie - w sierpniu wyprzedaże 8)

 

pełna podziwu dla Waszych diabełków =- moja chyba się domysliła że planuję sprzedaż wiązaną bo:

w sobotę spała do 11:20 :o :o :o :o

a w niedizlę do 10:15 :o :o :o :o :o

 

położona normalnie około 20.30..

aż chodziłam sprawdzac czy zyje :roll: :roll: :oops: :oops: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romku,

 

tylko nie wiem jak ja to przeżyję :-?

 

Co do ząbków to mój diabełek darł się w niebogłosy. Spałam po 3 godziny i żadne żele nie pomagały. Wreszcie pediatra przepisała mi jakiś lek na zamówienie i Szymek przestał płakać. Na widok tegu żelu aż piszczał (chyba mu smakował). Raz spróbowałam tego żelu i faktycznie nieźle znieczulał. Nie było porównania do gotoych z apteki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAk trochę zaoszczędzisz na kuchni i kostce to i na kiecki zostanie - w sierpniu wyprzedaże 8)

 

pełna podziwu dla Waszych diabełków =- moja chyba się domysliła że planuję sprzedaż wiązaną bo:

w sobotę spała do 11:20 :o :o :o :o

a w niedizlę do 10:15 :o :o :o :o :o

 

położona normalnie około 20.30..

aż chodziłam sprawdzac czy zyje :roll: :roll: :oops: :oops: :lol: :lol: :lol:

 

No ładnie dzieciaczka zestresowałaś :lol: Też bym się bała wstać :lol:

 

Co do kiecek to sobie żartuje. Teraz numerem 1 jest budowa i nic nie jest ważniejsze, nawet fatałaszki :wink: ale nie powiem, żebym nie lubiła ich kupować :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romku,

 

tylko nie wiem jak ja to przeżyję :-?

 

Co do ząbków to mój diabełek darł się w niebogłosy. Spałam po 3 godziny i żadne żele nie pomagały. Wreszcie pediatra przepisała mi jakiś lek na zamówienie i Szymek przestał płakać. Na widok tegu żelu aż piszczał (chyba mu smakował). Raz spróbowałam tego żelu i faktycznie nieźle znieczulał. Nie było porównania do gotoych z apteki.

 

 

Martusia budzi się co chwilę, płacze i się rzuca :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romku,

 

tylko nie wiem jak ja to przeżyję :-?

 

Co do ząbków to mój diabełek darł się w niebogłosy. Spałam po 3 godziny i żadne żele nie pomagały. Wreszcie pediatra przepisała mi jakiś lek na zamówienie i Szymek przestał płakać. Na widok tegu żelu aż piszczał (chyba mu smakował). Raz spróbowałam tego żelu i faktycznie nieźle znieczulał. Nie było porównania do gotoych z apteki.

 

 

Martusia budzi się co chwilę, płacze i się rzuca :cry:

 

Ja dawałam Szymkowi jeszcze czopki homeopatyczne: Viburcol i Spascupreel. Jeden jest uspakajający a drugi rozkurczowy. Są naprawdę super. Spróbujcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...