Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No właśnie. Myślę, że ten kto ma, wie o co mi chodzi.

 

Takie "piękne" te baterie, tylko chyba mało ergonomiczne.

W dodatku zabudowujemy sobie wanny, a tu ....

...czy po tym wężu woda nie ścieka Wam pod wanne przez ten otwór?

 

U mnie niestety chyba coś w tym stylu się dzieje i boję się pleśni, grzyba...etc.

Co tu robić? Czy nie panikować??

 

Pozdr'

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/94879-kto-ma-s%C5%82uchawk%C4%99-prysznicow%C4%85-z-chowanym-w%C4%99%C5%BCem/
Udostępnij na innych stronach

Ja też taką baterię kupiłam do nowego mieszkanka

i jest zabudowana w półce przy wannie. Sprzedawca w sklepie

odradził mi kupowanie baterii bodajże Grohe z pojemnikiem właśnie na taką

spływającą wodę po wężu. Ale całość była koszmarnie droga. Podpowiedział

nam, że wiele osób sobie robi samodzielnie taki pojemnik.... Podpowiedział jak... :)

i zrobiliśmy wspólnymi siłami z naszym hydraulikiem coś na kształt pojemnika

z .... kosza na śmieci (specjalnie kupiony z dokładnymi wymiarami). Przymocowany

został on pod wanną do ściany i wąż po chowaniu wsuwa się dokładnie w ten kosz. Mam nadzieję, że to zda egzamin :)

 

Pozdrawiam, GGGOsik

No właśnie w związku z zabudową wanny, to ta woda nie za bardzo ma którędy wyparować.

Przy dzieciach dodatkowo czasem to nie jest wcale parę kropli, a nawet gdyby bardzo bardzo uważać, to tych "parę kropli" się tam uzbiera...

 

Czekamy zatem n kogoś, kto użytkuje taką baterię.

Pozdr'

Mam taką baterię czterootworową w wannie zabudowanej. Nie kupiłam systemu z hansgrohe ani z grohe (mają swoje własne odprowadzenie do kanalizacji - więc to, co spłynie do tego pojemnika, spływa po prostu rurą dalej - jak z wanny:

http://www.swiatlazienek.com.pl/sklep/galerie/grohe-atrio-bateria-wann_957_k.jpg ), bo kosztują ponad dwa, a niektóre ponad 3 tysiace :o

Baterie mamy z firmy Ritmonio:

http://www.swiatlazienek.com.pl/sklep/galerie/ritmonio-diametrotrentac_790_k.jpg

- to istotne, bo każda firma ma to jakoś inaczej rozwiązan. Ta nasza ma po prostu grubą i dość twardą uszczelkę przu wysuwie węża - woda ma się przez to nie przedostać pod wannę, ale wąż chodzi przez to dość ciężko i nie wpada sam pod wannę, tylko trzeba go tam wepchnąć :( . Nie jest to komfortowe.

A i tak wiem, że nie jest to szczelne całkowicie.

Otóż, ponieważ bałam się pleśni pod wanną, to przestrzeń pod nią zrobiłam "wentylowaną". Pod wanną na dole w obudowie jest takie wcięcie na nogi - od góry płytki nie dochodzą do ścianki obudowy, tylko została szczelina wzdłuż całej tej wnęki wysoka na ok. 1,5 cm. Nie widać tego normalnie - żeby tę szczelinę zobaczyć, trzeba się położyć na podłodze. Wyraźnie czuć, że przez tę szczelinę dmucha powietrze - czyli nawiew gdzieś jest - sądzę, że właśnie przy zamocowaniu węża. Jeśli nawet wlatuje tam pod wanne woda, to ma którędy wyparować.

 

Mieszkamy od czterech miesięcy - nie jest to może długo, ale jak na razie nic złego się z tym wszystkim nie dzieje.

No tak, ale czy macie jakieś "dojście" do tego kosza? Jest on wyciągany?

Bo przecież do kosza też może nalecieć woda i co wtedy.

 

Pozdr'

Kosz nie jest wyciągany, a hydraulik nam powiedział,

że to, co do niego spłynie, to i tak wyparuje....

Dostęp ("wizjer") zrobił nam od strony przedpokoju

(bo półka z tą baterią w tej łazience sąsiaduje z przedpokojem).

Dlatego jak byśmy chcieli, to tam możemy zaglądać...

Długo myślałam, jak zasłonić ten niechciany otwór

i wymyśliłam, że położę taki wąski pionowy pas tapety

( z wyraźną strukturą) od sufitu, po podłogę

i może nie będzie widać tego cięcia (bo okienko będzie

można w każdej chwili wyjąć) w niej. Jeśli będzie, to może stanie tam...

np. stojak na parasole :) Jestem dobrej myśli, bo docelowo

chcieli mi zrobić w ogóle zaklejone to miejsce i tylko w razie awarii

za pomocą delikatnego kopniaka móc tam się dostać, ale bałam się właśnie tej

wilgoci i grzyba i wolałam mieć tam wgląd na co dzień....

żeby sprawdzać....

Pozdrawiam,

GGGosik

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...