Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

info dla tych co mają jasne fugi


Zołza

Recommended Posts

Muszę sprostować ten środek Kamień i rdza!

Firma ta wprowadziła nowy płyn kamień i rdza i jest inny!!!

Nie mogę jednak gwarantować jakości tego środka :(

muszę go sprawdzić u siebie....

 

Co zaś się tyczy impregnatów do fug:

byłam wczoraj w sklepie budowlanym kupować dodatkowe fugi

i wzięłam do rąk impregnat firmy Sanprofi (coś takiego) i chciałam kupić...

a Pani na to, że tej fugi, którą kupuję nie trzeba impregnować,

(Atlas - jakaś lepsza jakość, droższa tym samym, do łazienek i pomieszczeń

narażonych na silne zabrudzenia), szkoda wydanych pieniędzy.

Dlatego może jednak tu chodzi o jakość tych fug?

 

Pozdrawiam, GGGosik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 94
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

impregnaty do fug nie zniwelują ich brudzenia ....zapobiegną tylko głębszemu wnikaniu brudu w głąb fugi .Zaimpregnowaną fugę być może łatwiej będzie doczyścić niż nie zaimpregnowaną ....Jasna fuga zawsze będzie sie brudziła ....nie ma bata ...nie ma cudów .... 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

impregnaty do fug nie zniwelują ich brudzenia ....zapobiegną tylko głębszemu wnikaniu brudu w głąb fugi .Zaimpregnowaną fugę być może łatwiej będzie doczyścić niż nie zaimpregnowaną ....Jasna fuga zawsze będzie sie brudziła ....nie ma bata ...nie ma cudów .... 8)

 

 

I tu jest pies pogrzebany :wink:

 

Ciemna fuga też się brudzi :lol:

Mam mieszane uczucia, bo gres mieszany - jasny z ciemnym - fuga ciemna. Coś musiałam wybarć :wink: Na dzień dzisiejszy ta sama fuga na jasnym gresie wygląda na brudną i burą, a na ciemnym na zakurzoną i burą :-?

 

Już godzinę po wymyciu. Zaimpregnowane, więc rzeczywiście wystarczy przejechać mopem, ale zaraz osiada cały ten pył po budowie i wygląda jak wygląda :-? U mnie super - fugi może piękne nie są, ale ginie gdzieś ten kontrast między ciemną fugą a jasnym gresem, którego bałam się najbardziej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja równiez mam ten problem. Mam jasnobeżową fugę z Kerakollu i strasznie załazi. Nie mam juz siły tego czyśćić. Przed świętami kupiłam drapak metalowy i Cillita - kamień i rdza. Efekt: świetny, ale niestety po 2 tygodniach fugi znowu zaczęły zachodzic brudem (podczas mysia podłogi mopem brud wchodził w szczeliny i osadzał się tam), jak myje podłogę normalna szmata (na kolanach :) ) to fugi przetrwają ok 3 tyg. i znowu nadają się do mycia. Jednym słowem syzyfowa praca. Aha nadmienię, że w brudzeniu tych fug gorliwie pomagają mój 2 letni synek i pies :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja równiez mam ten problem. Mam jasnobeżową fugę z Kerakollu i strasznie załazi. Nie mam juz siły tego czyśćić. Przed świętami kupiłam drapak metalowy i Cillita - kamień i rdza. Efekt: świetny, ale niestety po 2 tygodniach fugi znowu zaczęły zachodzic brudem

 

 

 

Obym się myliła, ale mam takie obawy, czy używanie takich żrących odkamieniaczy jak cillit itp. nie spowoduje, że fuga zrobi się porowata, jakieś mikrouszkodzenia i brud będzie się osadzał coraz szybciej?

Te odkamieniacze chyba tylko ceramiki sanitarnej nie niszczą, ale już np. emalię na wannie potrafią załatwić odmownie :cry: Wiem co mówię, bo w ten sposób mój slubny załatwił wannę w służbowym mieszkaniu, urodziwa nie była, chciał ja doczyścić a skończyło się... wymianą na nową:-(

 

 

pozdrawiam

Basia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas są epoksydowe waniliowe ale i tak zachodzą. Z tym że nie myję podłogi na kolanach codziennie (czasem nawet nie co tydzień)

 

Płytki też zachodzą bo są chropowate takie

 

Jadę co jakiś czas chlorem - albo wylewam chlor na podłogę jak jest bardzo zabrudzona, czekam minutę lub pięć a potem szczotką na kiju albo rozcieńczonym. Potem dwa razy wodą i jest jak na sali operacyjnej ;) mikroby giną, mam miłe poczucie absolutnej higieny i czystości. Trochę śmierdzi (przez tydzień) ale to mija.

 

Raz wykonałam impregnację środkiem Atlasu - szorowałam na kolanach, podłoga była śliczna i błyszcząca i na jakis czas nie łapała brudu.

 

Ale już mi się nie chce. Mam w domu ok 80 m powierzchni z płytkami.

Wart też zadziałać mleczkami do czyszczenia - też mogą sobie poradzić bo są silnie działające.

Jeśli ktoś lubi tematy rustykalne to mocno polecam duże kafle i do tego grubą szarą fugę (na tarasie mam 1 cm szerokości, nie łapie brudu, są super do zmywania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie

 

żeby zimpregnowac fugi trzeba je najpierw wyczyścić

 

u mnie wszystkie fugi były szare bez względu czy jasne czy ciemny brąz

na razie czyszczę te jasne bo te ciemne mamy w pomieszczeniu gospodarczym ale szlag mnie trafia jak widzę je na mokro ciemne a potem w kolorze szarości

 

spróbowałam tym cilitem te ciemne ale jakoś nie widzę efektu za to ścierka była brązowa

 

spróbuję tym octem

 

MÓJ SPRAWDZONY SPOSÓB: Mam w kilku pomieszczeniach( łazienka, wiatrołap, korytarz) czarne płytki i czarne fugi.Czarne były zaraz po zafugowaniu i ani dnia dłużej. Myłam wodą z octem i innymi cudami i...nic. Więc zrobiłam tak: kupiłam taki specjalny olej do klinkieru(mała buteleczka ok.17 zl) w Castoramie na dziale budowlanym. Olejem tym pokrywa się np.bruk klinkierowy by ładnie się błyszczał. Wzięłam ten olej+ mały pędzelek i malowałam fugi dwa razy, by dobrze wniknął. Oczywiście przed całą skomplikowaną procedurą trzeba umyć płytki i poczekać aż wyschną. Wszystko to robiłam póżnym wieczorem , żeby mi nikt nie łaził. Rano umyłam płytki płynem z dodatkiem octu i teraz mam piękną czarną fugę. Żeby nie było zbyt pięknie to rano czynność mycia trzeba powtórzyć ok.5 razy bo się olej rozmazuje, ten którym upaćkałyśmy kafelki przy okazji oliwienia fugi. Robiłam to 3 miesiące temu i do dzisiaj wygląda dobrze i mam nadzieję,ze nie będę musiała powtarzać już nigdy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jadę co jakiś czas chlorem - albo wylewam chlor na podłogę jak jest bardzo zabrudzona, czekam minutę lub pięć a potem szczotką na kiju albo rozcieńczonym. Potem dwa razy wodą i jest jak na sali operacyjnej ;) mikroby giną, mam miłe poczucie absolutnej higieny i czystości. Trochę śmierdzi (przez tydzień) ale to mija.

 

też tak robię-tylko ze w łazience:) jest taka bajka "Bliźnięta CRUMP" Kto widział to wie o co chodzi:) generalnie jednak uzywanie chloru na dużych powierzchniach jest bardzo niezdrowe dla śluzówek oka, nosa, gardła. Zwłaszcza skoro piszesz, że śmierdzi przez tydzień...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do czyszczenia fug potrzeba:

1. soda oczyszczona

2. ocet

3. szczoteczka do zębów

 

na fugę sypiemy sodę, polewamy odrobiną octu (może też być ocet zmieszany z wodą - wiecej octu jednak niż wody) - pobuzuje troszkę i szorujemy szczoteczką.

 

doczyściłam tak fugi w łazience.

 

Przy większych powierzchniach to zabawa jednak dla bardziej cierpliwych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem przed fugowaniem jasnych kremowych płytek na calym parterze. Po przeczytaniu Waszych doświadczeń mam problem, myślłam o jasnej fudzie, Ciemna brązowa wg mnie nieładnie odcina się od jasnych płytek. Nie wyobrażam sobie abym miała całe 50m kwadr. przejśc na kolanach ze szczoteczką do zębów, za jaką karę?? Poza tym kręgosłup tez już nie ten.

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest w praktyce z tym wymienianiem fug?

One są bardzo twarde, im starsze tym bardziej. Wiem, jest taki skrobak, nawet kupiłam, próbowałam kiedyś na kawałku i dałam spokój, bo to potworna robota usunąć nawet z m2, a tak z 30-40m?! :evil:

No i żeby nie uszkodzić płytek, szczególnie te nie-gresowe, szkliwone. Jak odprysną, to kanał. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałam, mam jasną fugę epoksydową, sama fuga nie wciąga brudu, da się doczyścić, brud nie wżera się w fugę. Jednak tylko w miejscach gdzie się intensywnie chodzi.

Doczyszczenie fugi nie jest dużym problemem. Chodzi bardziej o płytki.

Kupiłam urządzenie do mycia podłóg parą - zobaczymy jak się spisze, zaraz uruchamiam i dam znać. Być może wyjdzie taniej niż wszystkie środki do czyszczenia :)

Polecam albo fugę szarą (pasuje do surowego stylu lub "rustykalnych" płytek) albo jasną epoksydową, jedmnak warto zabezpieczyć no i trzeba często zmywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Gdzieś czytałam o środkach do zabezpieczenia jasnych fug przed brudzeniem.

Podobno myje się je doskonale...

Sama będę musiała takie kupić, bo niedługo kładą mi fugi na podłogach...

 

to bajer jest ja mam fuge jasminowa, zaimpregnowana byla preparatem hagesan,,,i co...szkoda kasy

sprobuje tym cilitem. mam tez hagesana do mycia fug tez jest ok...imprgnac to wyciaganie kasy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...