Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Naiwna chce wodociąg :-)


Alkman

Recommended Posts

Moja budowa powolutku zbliża się do końca, łudzę się, że do wakacji wprowadzę się. Do szczęścia brakuje mi ...wody.

Nasz dom stoi bezpośrednio przy drodze gminnej, ale nitka wodociągu leci w drodze oddalonej o ok 100 m. Złożyłam wniosek o wykonanie sieci wodociagowej, która umożliwi nam przyłączenie się. Liczę się z tym, że gmina odpowie mi, że nie ma pieniędzy i będe musiała wykonać inwestycję sama. W piśmie więc również poprosiłam o przedstawienie umowy, która umożliwi mi przekazanie odpłatnie wodociągu.

 

Pierwsze pismo na ten temat sprzed ponad pól roku zostało bez odzewu. (niestety nie wiem gdzie mam potwierdzenie nadania :oops: )

Drugie wysłałam jakis czas temu. Zastanawiam się, co moge zrobić w przypadku:

1. jeśli gmina znowu zignoruje moje pismo;

2. odmówi wykonania wodociagu ale również nie będzie chciała zawrzeć umowy o przekazanie odpłatne wodociągu.

 

Czy mogą mnie w nieskończoność ignorować? Moja sąsiadka również nie doczekała sie pisemnej odpowiedzi (nawet negatywnej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie łatwiej dowiedzieć się w gminie jaka jednostka odpowiedzialna jest za wodociągi i udać się tam osobiście? Wbrew pozorom nie wszyscy urzędnicy są tacy źli. A jeśli są, to o ile się nie mylę to gmina ma 30 dni na odpowiedź na takie pismo, więc najlepiej złóż je osobiście w sekretariacie i poproś o pieczątkę przyjęcia na kopi. Jeśli przez miesiąc Ci nie odpowiedzą to umów się na rozmowę z Burmistrzem i uświadom go jak wspaniale działa jego urząd....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugie pismo jest zaniesione osobiście, mam pieczatkę. W następnym tygodniu minie 30 dni od złożenia pisma i juz się zastanawiam co dalej.

 

U mnie wykończeniówka trwa. Najgorszym etapem dla nas było wybudowanie stanu surowego i ten etap nadal "mści się", bo okazało się, że kominy przeciekają, a fachowiec... uciekł za granicę.

Reszta całkiem nieźle zgrana w czasie i fachowcy chwilowo przestali mnie "wykańczać" i trafiamy na całkiem normalnych.

Tynki gipsowe maszynowe, to samo z wylewkami, wszystko robione w miesiącach zimowych, narazie nic złego nie dzieje się, nie grzejemy, za to dużo wietrzymy. Własnie kończa robić sufity z regipsów (mam strop drewniany). Drzwi wew. zamówione, kafelki wybrane, jeszcze tylko jakies panele i..gotowe!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Studnia nie rozwiązuje problemu, bo nie będę mogła zrobić odbioru budynku ( w WZ jest podłączenie do wodociągu), a spłacam kredyt a bank prędzej czy później będzie chciał żeby budynek był odebrany.

Poza tym moja sąsiadka ma studnię, a wodę do picia kupuje. Nie wiem jak pierze i kąpie się, bo woda u niej jest po prostu beznadziejna.

 

Ja po prostu zastanawiam sie, gdzie mogę poskarżyć sie na gminę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alkman

Współczuję takiej gminy, a ściśle jej władz. Ale cóż - nie można się poddawać. Skontaktuj się z radnym gminnym z Twojego obwodu, przedstaw sytuację, weź pod pachę i razem udajcie się do burmistrza (wójta). W rozmowie z nimi powiedz stanowczo, że nie chcesz ze sprawy robić afery w prasie lokalnej, ale jeśli nie załatwią jej w trybie pilnym, to skorzystasz z tej możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Alkman :D

 

Nie wiedzialam , że masz takie problemy z wodą .

A tak swoją drogą to czy wiesz do kogo należy wodociąg , z którego chcesz korzystać ? Z tego co napisałaś wynika , że błądzisz po omacku .

O ile dobrze pamiętam to budujesz w Gorzowie. Dlatego nie rozumiem , czemu wodociągi odsyłają cię do gminy ?

 

Na brak odpowiedzi z gminy możesz pożalić się do wyższej instancji :evil:

 

Napisz jak sprawa się rozwija ?

 

 

Pozdrawiam " Lubuska " koleżanko i życzę wytrwałości :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj :D

 

A ja miałam Ci odpisać na wątku lubuskim, bo akurat tam zajrzałam, ale ciągle brakuje czasu :-? .

 

Buduję w rejonie należącym do gminy Deszczno, no i właśnie minęło 30 dni i ...cisza. Tak w ogóle to gmina weszła w spółkę z PWIK, no i tak mnie odsyłają. Gdyby nie ten wodociąg, to mogłabym marzyć o przeprowadzce już za miesiąc. Jednak przez to, że nie mamy wody, to nie spieszymy się. Najgorsze jest to, że do pociagnięcia mam ponad 100 metrów, a sąsiadki nie mają ochoty sie dokładać, zresztą dlaczego, skoro to jest droga gminna.

 

A co jest wyższą instancją dla gminy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwołania

Prawo składania odwołań do organu wyższego stopnia

Obywatel ma prawo odwoływania się od decyzji wydanej przez urząd w pierwszej instancji. Urząd umieszcza na decyzji informację o możliwościach odwołania się. W pouczeniu takim urząd określa, do jakiej instancji można się odwołać oraz w jakim terminie można wnieść odwołanie. Odwołanie wnosi się do organu wyższej instancji w ciągu 14 dni, za pośrednictwem organu, który wydał decyzję. Treść odwołania nie musi spełniać szczególnych wymogów. Zupełnie wystarczy, jeżeli wynika z niej, że obywatel jest niezadowolony z rozstrzygnięcia. Ponieważ jednak przytoczenie istotnych argumentów faktycznych i prawnych może mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy przez organ wyższej instancji, w niektórych, bardziej skomplikowanych sytuacjach warto skorzystać z pomocy radcy prawnego, adwokata lub doradcy z organizacji społecznej zajmującej się pomocą obywatelom.

 

Terminy załatwienia sprawy przez urząd

Obywatel ma prawo żądać terminowego załatwiania spraw przez urząd. Poniżej wskazane są obowiązujące terminy załatwiania spraw.

Sprawy powinny być załatwiane w urzędzie bez zbędnej zwłoki. Warunkiem niezwłocznego załatwienia sprawy jest przedstawienie przez zainteresowaną osobę odpowiednich dokumentów. Urząd powinien także załatwić sprawę niezwłocznie, jeżeli posiada wszystkie informacje potrzebne do jej załatwienia lub gdy nie wymaga to gromadzenia dowodów, informacji lub wyjaśnień.

Z punktu widzenia obywatela najkorzystniejsze jest oczywiście załatwianie spraw od ręki, w czasie pierwszej bytności w urzędzie. Najczęściej jednak na rozstrzygnięcie sprawy trzeba poczekać. W takim wypadku urząd powinien poinformować o tym obywatela i określić termin, w jakim to rozstrzygnięcie nastąpi. Na jego żądanie urząd zobowiązany jest przesłać wydaną decyzję lub postanowienie pod wskazanym adresem.

Jeżeli konieczne jest wyjaśnianie jakichkolwiek wątpliwości dotyczących sprawy, urząd powinien te okoliczności wyjaśnić oraz rozstrzygnąć sprawę w ciągu jednego miesiąca od dnia złożenia wniosku wraz z dokumentami.

Jeżeli sprawa jest wyjątkowo skomplikowana, wówczas urząd ma dwa miesiące na jej rozpatrzenie.

Jeżeli strona odwołuje się od decyzji lub postanowienia do organu wyższego stopnia, wówczas ta instancja powinna rozstrzygnąć sprawę w ciągu jednego miesiąca. Niekiedy terminy, o których mowa powyżej, mogą zostać przekroczone. Przedłużenie terminów może nastąpić w szczególności wówczas, gdy opóźnienie wynika z winy samego zainteresowanego (np. jeżeli nie dostarczył on dokumentów, do których dostarczenia był zobowiązany) albo z przyczyn niezależnych od urzędu (np. jeżeli urząd nie może działać z powodu powodzi). Urząd powinien o spodziewanym przekroczeniu terminu powiadomić zainteresowanego, podając przyczyny zwłoki i wskazując nowy termin załatwienia sprawy.

 

Podstawa prawna: art. 35 i art. 36 oraz art. 12 k.p.a.

 

 

 

A tutaj masz stronę z pomocnym artykułem http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/jak_odwolac_sie_od_decyzji_urzedu_gminy-a_6332.htm

 

 

Życzę powodzenia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malmar2 dzięki, z tym, że u nas problemem jest to, że nie mamy żadnej decyzji.

 

W każdym razie mąż wybiera się w tym tygodniu i zobaczymy.

 

dusia2006 w promesie mam opisane warunki techniczne. W jednym z punktów jest wpisane, że :"niniejsze warunki techniczne nie stanowią zapewnienia realizacji i finansowania inwestycji".

 

A w warunkach zabudowy jest:

zaopatrzenie w wodę - z sieci wodociągowej na warunkach umowy z administratorem sieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Zanim złożysz skargę do wyższej instancji jak radzi jeden Forumowicz powyżej, trzeba się chwilę zastanowić. To nie jest dobry pomysł ponieważ nie masz od czego się odwołać, gmina nie wydała żadnej decyzji.

Wobec tego należy złożyć zażalenie na niezałatwienie sprawy w terminie (podstawie art. 37 in extenso kodeksu postępowania administracyjnego) do SKO.

 

Jeśli to nie pomoże należy wnieść do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę żądając wymierzenia organowi grzywny w wysokości do dziesięciokrotnego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego (art. 154 § 6 p.op.p.s.a.),

 

Zwykle wystarczy.

 

Jeśli co, to na priva.

 

Pozdrawiam

Mark0wy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...