Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No właśnie, czy to normalne, że przy nieużytkowym stryszku, gdzie ocieplony jest jedynie strop piętra (folia leży na ziemi) membrana paroprzepuszczalna łopocze jak głupia? Czy między dachówkami może się tam dostawać powietrze (wiatr)? A jeśli nie powinna, to czy chwilowy brak podbitki może być temu winny?

 

Sad Ripper

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/94997-w-zwi%C4%85zku-z-wichur%C4%85-%C5%82opot-paroprzepuszczalnej-membrany/
Udostępnij na innych stronach

może łopotać nawet jeśli jest podbitka

 

może się zdarzyć że wiatr nawet śniegu ci pod dachówki nawciska, po to właśnie jest folia po której woda ładnie sobie spłynie do rynny.

Sam sobie odpowiadasz. Wiatrz Ci chula pod dachem, bo nie masz podbitki. Reszta efektów, to możliwość swodobnego przepływu powietrza. Jak zamkniesz wszystkie wejścia, to efektu już nie powinno być. Gorzej by było, jakbyś stwierdził wiatry na poddaszu, gdy już całe byłoby wykończone.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...