ZWROT VAT za działkę- jak to naprawdę jest?

[agulaa]

Witam

 

Mój problem (właściwie wątpliwość) wygląda w przybliżeniu tak:

 

2 lata temu zakupiliśmy działkę rolną (w planie zagospodarowania działki pod zabudowę rodzinną) pod budowę domu. Sprzedającym był rolnik, ktory podzielił pole na kilka mniejszych działek. Kilka dni temu dostałam wezwanie z US z zapytaniem czy zakup działki udokumentowane zostało fakturą Vat. Udałam się do urzędu by wyjaśnić sprawę. Moje wyjaśnienia , że osobnej faktury nie było ale podatek był wliczony w cenę (odpowiednia wzmianka jest w akcie notarialnym) musiałam potwierdzić na piśmie. Po moim zapytaniu o powód dociekania tej informaci urzędniczka poinformowała mnie, że właściciel chce dochodzić zwrotu podatku Vat.

I tu moje pytanie do szanownych Forumowiczów czy te ewentualnie odzyskane pieniądze nie należ się przypadkiem nam (to my wyłozyliśmy przecież pieniądze) i czy jeśli nastąpi zwrot sprzedawcy ? to będziemy musieli zapłcić podatek od czynności cywilnoprawnych (2% wartości działki) ?

 

Bardzo proszę o Waszą pomoc. Jestem kompletnie zdezorientowana, tym bardziej, że nie mogę chwilowo liczyć na wsparcie męża, a sprawa jest pilna.

 

Pozdrawiam

 

Aga

[urszulak]

Podłączam się

[piotr.nowy]

Nie bardzo kumam jak można się starać o zwrot podatku , którego się nie płaciło. Tak jak piszesz, jeśli vat był w cenie to raczej kupujący mogliby chcieć zwrotu.

Sytuacja może być taka , że po sprzedaży US zarządał od sprzedającego zapłaty Vat. On zapłacił a teraz się odwołuje od decyzji US i chce zwrotu. Miałem ostatnio podobną sytuację: rolnik podzielił działkę na kilka mniejszych i sprzedał. Po jakimś czasie dostał z US wezwanie do zapłaty Vat. Odwoływał się kilkakrotnie do coraz wyższych instancji , aż wojewódzki sąd administracyjny przyznał mu rację. Było

kilka artykułów w prasie i internecie o korzystnych dla podatników wyrokach sądów.Może Twój sprzedający po ich lekturze chce zwrotu podatku od US.

Ale to tylko moja wieczorna teoria...

[piotr.nowy]

Jeśli to się może komuś przydać to mam gdzieś spisane sygnatury akt spraw sądowych w tym temecie.

[Alkman]

Sytuacja może być taka , że po sprzedaży US zarządał od sprzedającego zapłaty Vat. On zapłacił a teraz się odwołuje od decyzji US i chce zwrotu. Miałem ostatnio podobną sytuację: rolnik podzielił działkę na kilka mniejszych i sprzedał. Po jakimś czasie dostał z US wezwanie do zapłaty Vat. Odwoływał się kilkakrotnie do coraz wyższych instancji , aż wojewódzki sąd administracyjny przyznał mu rację. Było

kilka artykułów w prasie i internecie o korzystnych dla podatników wyrokach sądów.Może Twój sprzedający po ich lekturze chce zwrotu podatku od US.

Ale to tylko moja wieczorna teoria...

 

Przypuszczam, że Twoja teoria jest słuszna. Po korzystnych wyrokach teraz ludzie próbują odzyskac to, co niesłusznie zapłacili. Natomiast, sprawa troszkę się komplikuje jak weźmiemy pod uwagę, że sprzedający podatek uzyskał od kupującego, a ten w takim razie tez chciałby odzyskać niesłusznie zapłacony VAT.

[agulaa]

Może ktoś wie dokładnie jak to właściwie z tym vatem jest. Należy się sprzedającemu, czy kupującemu, który przecież zapłacił ten podatek. Czy wogole kupujący działkę może o niego wystąpić. ???

 

Może ktoś to już przerabiał???

Pozdrawiam

[Alkman]

Temat jest nowy, ponieważ osoby fizyczne zaczęły domagać się zwrotu VAT po przełomowym wyroku z dnia 29 października 2007 r. siedmioosobowego składu NSA o sygn. akt I FPS 3/07, który prawdopodobnie ostatecznie zakończy spór dotyczący opodatkowania podatkiem VAT sprzedaży działek budowlanych przez osoby fizyczne co do zasady nieprowadzące działalności gospodarczej i jednocześnie rozstrzygnie problem częstotliwości dokonywanych transakcji w świetle ustawy o VAT.

NSA stwierdził, że osoba fizyczna, która sprzedała kilka działek budowlanych należących do jej osobistego majątku, nie staje się z tego powodu podatnikiem VAT, ponieważ nie prowadzi działalności gospodarczej.

Do tej pory orzecznictwo nie było jednolite i te tematy były na forum poruszane. Organom podatkowym głównie chodziło o problem częstotliwości i na ten temat zapadały odmienne wyroki.

 

W przypadku Twojego rolnika organy podatkowe pewnie wydały decyzję, że sprzedaż działek ma charakter częstotliwy i że w związku z tym prowadzi działalność gospodarczą (choć pewnie sprzedawał majątek osobisty) i naliczyli mu podatek VAT, który musiał odprowadzić do urzędu. Podatek był wliczony w cenę, ale rolnik pewnie nie mógł go sobie odliczyć, bo przecież nie prowadził działalności!

 

Jak wspomniałam temat jest nowy i jeśli dostanie zwrot, to będą pierwsze tego typu sprawy.

[agulaa]

Dzięki Alkman za obszerną i rzeczową odpowiedź. Jest dla mnie bardzo wartościowa. (Nurtuje mnie tylko bardzo kwestia komu ten vat się naprawdę należy !?)

Jeśli tylko się coś w kwestii mojej działki wyjaśni to oczywiście dam znać.

 

Jeśli ktoś z Forumowiczów posiada jeszcze informacje w sprawie to bardzo proszę o wypowiedź.

 

Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc

 

Pozdrawiam

Aga

[sliwaprz]

Platnikiem Vat byl rolnik-sprzedawca, to znaczy ze on odprowadzil Vat, nie wy i on dostanie zwrot. Teraz US zwroci sie do Was i bedziecie musieli zaplacic PPC w wysokosci 2%. Jednak nie jest to takie jasne, bo ustawa o PPC mowi, ze placa go strony solidarnie. Oczywiscie mozecie wymagac od rolnika nadplaconego Vat od dzialki, badz chociazby poniesienia kosztow 2% PPC.

 

Pozdro

[vittorio]

NSA stwierdził, że osoba fizyczna, która sprzedała kilka działek budowlanych należących do jej osobistego majątku, nie staje się z tego powodu podatnikiem VAT, ponieważ nie prowadzi działalności gospodarczej.

 

 

Podłącze się do dyskusji, jeśli można

 

Czy to orzecznictwo dotyczy tylko

a)działek budowlanych

b)działek rolnych z wydanymi warunkami zabudowy

c)działek rolnych?

[Alkman]

vittorio napiszę w skrócie, choć to jest problem bardzo złożony. Co do zasady zgodnie z art. 113 ust. 13 pkt 1 lit. d) ustawy o VAT dostawa terenów budowlanych oraz przeznaczonych pod zabudowę podlega opodatkowaniu VAT.

Dotyczy to jednak podmiotów prowadzących działalność gospodarczą.

 

No i cały problem polega na tym kogo organy podatkowe uznają za podatnika VAT. A dokładnie chodzi o interpretację art. 15 ust. 2, który brzmi:

 

2. Działalność gospodarcza obejmuje wszelką działalność producentów, handlowców lub usługodawców, w tym podmiotów pozyskujących zasoby naturalne oraz rolników, a także działalność osób wykonujących wolne zawody, również wówczas, gdy czynność została wykonana jednorazowo w okolicznościach wskazujących na zamiar wykonywania czynności w sposób częstotliwy. Działalność gospodarcza obejmuje również czynności polegające na wykorzystywaniu towarów lub wartości niematerialnych i prawnych w sposób ciągły dla celów zarobkowych.

 

W związku z tym przepisem organy podatkowe uznały, że osoby, które dzielą działkę na kilka mniejszych prowadzą działalność gospodarczą! Co oczywiście jest bzdurą. Co innego kupować działkę, w celu podzielenia jej i sprzedaży z zyskiem, a co innego podział gruntu, który np. rolnik posiada od lat.

 

Na szczęscie uznano, że zgodnie z przepisami dyrektywy działalność gospodarcza połączona jest z profesjonalnym obrotem gospodarczym, w związku z tym osoby wyprzedające swój majątek osobisty nie prowadzą działalności i nie są podatnikami VAT.

[vittorio]

Dzięki. Teraz mi się troche więcej rozjaśniło.

[Alkman]

Urzędy skarbowe domagają się od nabywców działek zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych, mimo że wcześniej już go zapłacili w cenie VAT. Zdarza się, że muszą oddać fiskusowi prawie 25 proc. wartości nieruchomości

 

Jeśli transakcja jest opodatkowana VAT, to nie podlega podatkowi od czynności cywilnoprawnych – to podstawowa zasada tych podatków.

 

Niektórzy nabywcy gruntu płacą jednak obie te daniny. W sumie odprowadzają więc fiskusowi jedną czwartą wartości gruntu. Tak dzieje się, gdy sprzedawca występuje o zwrot VAT, uznając, że nie było podstaw do odprowadzenia tego podatku, bo sprzedaży nie dokonano na zasadzie działalności gospodarczej. Jeśli urząd zgodzi się z tym stanowiskiem, to sprzedawca odzyskuje niesłusznie zapłacony podatek. Tak samo będzie, gdy osoba zbywająca grunty wygra spór przed sądem. Dla nabywcy oznacza to kłopoty i konieczność zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych. I nie jest to zagrożenie tylko teoretyczne – świadczą o tym listy naszych czytelników.

 

 

Drugi podatek

 

– Nabyliśmy z żoną działkę budowlaną. Zapłaciliśmy cenę powiększoną o 22 proc. VAT – w akcie notarialnym są to oddzielne kwoty. Później sprzedający odzyskał VAT. Dowiedzieliśmy się o tym, gdy dostaliśmy wezwanie z urzędu skarbowego do zapłacenia dodatkowo podatku od czynności cywilnoprawnych, mimo że wcześniej zapłaciliśmy cenę z VAT.

 

Okazało się, że co najwyżej możemy liczyć na umorzenie odsetek za zwłokę, a i to nie jest jeszcze pewne – pisze rozgoryczony nabywca gruntu. I pyta, jakim prawem sprzedający odzyskał zapłacone przez niego pieniądze, które miały trafić do urzędu skarbowego. Jego zdaniem skoro państwo się zrzekło VAT, to powinno go oddać osobie, która go sfinansowała.

 

 

Zwrot od kontrahenta

 

Urząd skarbowy nie może jednak oddać pieniędzy bezpośrednio nabywcy. To dlatego, że nie jest on podatnikiem. Nie zmienia tego fakt, że to on finansuje podatek. Nie znaczy to, że nabywca działki nie otrzyma zwrotu niesłusznie zapłaconego VAT. Musi go jednak dochodzić od kontrahenta. Wiele zależy od sformułowania umowy. Jeśli był w niej wyszczególniony VAT, to nie powinno być wątpliwości, że sprzedawca ma obowiązek go oddać jako świadczenie nienależne.

 

To oznacza, że także osoby kupujące działki dziś powinny zadbać o szczegółowe uregulowanie zasad ustalania ceny. Być może przyda się to w przyszłości, gdy okaże się, że transakcja wcale nie powinna podlegać opodatkowaniu VAT.

 

 

Komentuje Marcin Chomiuk - doradca podatkowy w PricewaterhouseCoopers

 

Osoby, które podczas zakupu działki zapłaciły VAT, który później sprzedawca odzyskał, mogą walczyć o jego zwrot. Sprawa jest jednoznaczna, jeśli w akcie notarialnym strony wyraźnie wykazały cenę netto i VAT. Wtedy nie ma wątpliwości, że VAT to świadczenie nienależne.

 

Sytuacja jest bardziej skomplikowana, gdy ustalono cenę, nie precyzując, czy zawiera ona VAT. Jednak także wtedy kupujący ma szanse na jego odzyskanie. Jeśli sprzedawca opodatkował transakcję i wystawił fakturę, aby odzyskać niesłusznie zapłacony podatek, powinien ją skorygować, a formalnie przepisy wciąż wymagają posiadania potwierdzenia odbioru faktury korygującej przez kontrahenta. I to może być karta przetargowa kupującego. Choć trzeba pamiętać, że nie jest ona zbyt mocna. Zasadę tę zakwestionował bowiem Trybunał Konstytucyjny, a jej zgodność z prawem wspólnotowym także jest wątpliwa.

 

Źródło : Rzeczpospolita Konrad Piłat 05-06-2008