Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Tempo życia jakie mi towarzyszy od chwili rozpoczęcia budowy - a to było od września 2001r spowodowało zniekształcenie odczuwania mijającego czsu. Boże kiedy to było ..... jesień 2001 roku z 10 lat temu.

A co się działo w sierpniu 2002..... 5 lat

A .... w kwietniu br. to jakieś 3 lata.

Tak wogóle to buduję chyba przez pół życia ( jakieś 21lat :D )

Ciekawe jak wy to postrzegacie. Czy wam czas też tak umyka. Co na to teoria względności Alberta

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/9504-wzgl%C4%99dno%C5%9B%C4%87-up%C5%82ywu-czasu-na-budowie/
Udostępnij na innych stronach

ja co prawda nie buduję, ale takie wrażenia miałam kiedy kupiliśmy dziłkę i ją urządzalismy. :wink: Weekendy były dla mnie jak tygodnie (oczywiście po powrocie). Kiedy wróciłam z urlopy spędzonego na działce (2 tyg) miałam wrażenie, że byłam na niej strasznie długo. Nawet nie wiem kiedy minął rok :) Teraz niestety jest odwrotnie. :(
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/9504-wzgl%C4%99dno%C5%9B%C4%87-up%C5%82ywu-czasu-na-budowie/#findComment-144265
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Względność upływu czasu dla to jedna sprawa a względność czasu dla wykonawców. Miałem hydraulika, który mówił, że jutro będzie i przychodził za dwa dni, każdy może podać takich wykonawców, którzy przetestowali teorię Einsteina. :wink:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/9504-wzgl%C4%99dno%C5%9B%C4%87-up%C5%82ywu-czasu-na-budowie/#findComment-154969
Udostępnij na innych stronach

U mniejest tak samo :lol:

Wprawdzie buduję od dwóch tygodni.... ale mam wrażenie jakbym już budowała conajmniej pół roku.

Chyba to wynika z tego, że tak dużo rzeczy się robi w ciągu jednego dnia. Dzień jest na full wypełniony od rana do wieczora, a potem, jak się analizuje dokładnie to co się zrobiło, to ma się wrażenie, że daną rzecz się robiło conajmniej tydzień - a to był tylko jeden dzień :lol:

Mam nadzieję, że w przyszłym roku skończę, czyli wg naszego czasu za 3-5 lat hi, hi, hi.

 

A mam też inne spostrzeżenie: chyba się uzależniłam od budowy, ale to inny temat.

m.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/9504-wzgl%C4%99dno%C5%9B%C4%87-up%C5%82ywu-czasu-na-budowie/#findComment-155116
Udostępnij na innych stronach

A ja mam odwrotnie czas na budowie leci mi strasznie szybko pojadę na chwile popatrzeć a póżniej żona ma prętensje co robiłem przez 3 godziny

To nie jest odwrotnie. To jest to samo :lol:

Zastanów się jak dużo czasu ( w swiadomości ) upłynęło od poprzedniego etapu budowy. Co robiłeś wiosną i jak dawno to było.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/9504-wzgl%C4%99dno%C5%9B%C4%87-up%C5%82ywu-czasu-na-budowie/#findComment-155642
Udostępnij na innych stronach

A ja odkąd kupiłem działkę, mam wrazenie, jakby zawsze była MOJA i nie mogę sobie przypomnieć, jak to było, kiedy jej nie było :lol:

 

U mnie jest podobnie, zupełnie nie mogę sobie wyobrazić już swojej działki jak wyglądała przed postawiem domu :wink:

A czas cóż wczoraj o 17-tej pojechałam na pół godziny, wróciłam o 20-tej i też wydawało mi się, że byłam tam chwilę. :wink:

pozdrawiam Ewa

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/9504-wzgl%C4%99dno%C5%9B%C4%87-up%C5%82ywu-czasu-na-budowie/#findComment-155830
Udostępnij na innych stronach

No to u mnie to chyba wygląda trochę inaczej... :p

Pamiętam ,jakby pierwsze wbicie szpadla miało miejsce tydzień temu a to było... 27.04.2000 roku... :lol: , jeszcze pamiętem jak bolału wszystkie ścięgna w rękach od noszenia bloczków betonowych z których wumurowana jest piwnica, a to już historia z sierpnia 2000r, pamiętam, jakbym w tym tygodniu każdą wolną chwilę poświęcał na wiązanie zbrojenia :evil: na poszczególnych kondygnacji... a to było w 2001 roku, mam wrażenie, że cegłę na elewację kupowałem wczoraj...a ona jest już wmurowana w 2002 roku, doskonale pamiętam jak targowałem się o cenę montażu okien... a to było 10 godzin temu... :lol:

Edzia - ja nie zapomnę jak wyglądała moja działka przed budową...... bo zrobiłem zdjęcie 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/9504-wzgl%C4%99dno%C5%9B%C4%87-up%C5%82ywu-czasu-na-budowie/#findComment-156937
Udostępnij na innych stronach

Czytając Szadama uzmysłowiłam sobie pierwszy raz ,że cala moja rodzina tak to czuje. Cieśla - dekarz bardzo nawalił , siedzi na dachu juz dwa miesiące , a nam wydaje się , ze on na tym dachu od zawsze..... Dla naszych chłopaków rodzice od zawsze tylko o budowie i to jest nie do zniesienia - a my raptem budujemy od października 2002.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/9504-wzgl%C4%99dno%C5%9B%C4%87-up%C5%82ywu-czasu-na-budowie/#findComment-156958
Udostępnij na innych stronach

Edzia [/b]- ja nie zapomnę jak wyglądała moja działka przed budową...... bo zrobiłem zdjęcie 8)

 

 

Krystian szczęśliwą posiadaczką działki zostałam w czasie kiedy stan naszej kasy był taki, że dom nie mieścił się w naszych najśmielszych marzeniach. Długo cieszyliśmy się z tego naszego miejsca na ziemi... robiliśmy zdjęcia przy każdej nadarzającej się okazji o każdej porze roku...Choć prace budowlane rozpoczęły się dopiero we wrześniu 2002 a dom stanął w lutym tego roku czyli stosunkowo niedawno to patrząc teraz na te zdjęcia mam wrażenie, że to tylko kawałek jakiejś ziemi...

pozdrawiam Ewa[/b]

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/9504-wzgl%C4%99dno%C5%9B%C4%87-up%C5%82ywu-czasu-na-budowie/#findComment-157102
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...