Znów powiało...

[edde]

 

przewrocilo sławojkę

 

i to jestprawdziwa tragedia

[dominikams]

U nas nie było prądu przez kilka godzin. A co do bramy - mój mąż otworzył naszą tymczasową bramę na oścież (skrzydła na ogrodzenie), i przywalił bloczkami. Bo jak tam poszedł sprawdzić co się dzieje, to już prawie leciała

 

Nasz kosz był akurat pusty (w piątek zabierali śmieci), więc wtaszczyłam go do domu, żeby gdzieś się nie poturlał

 

Najgorsze to chyba te szumy w kominie

[EZS]

szumy w kominie są kapitalne. Nigdy nie miałam takich wrażeń. Wręcz usiadłam sobie i słuchałam. Dach się spisał jak należy tylko śmieci mi rozwiało po całej działce i musiałam zbierać w niedzielę.

[Kryspin]

szumy w kominie były motywujące ;D

W końcu zamurowałem kanały (po planowanym kominku), które miałem zamurować od dawna... i nastała cisza.

 

Synkowi przykrycie paskownicy odleciało gdzieś....

[Senser]

Generalnie słuchanie tak silnych wiatrów nie należy do przyjemnych...

Nie wiem o co chodzi, ale tyle lat mieszkałem w bloku i czy wiatr, czy duży mróz to miałem w d....bo i takowych nie bywało...

Jak się przeprowadziłem to na start, pierwszy sezon "zima stulecia", jak zalewałem fundamenty w Maju to deszcze jakich nie było od 40 lat....i te wiatry też od niedawna...ale mi się natura odwdzięcza...

[Senser]

U mnie w zeszłym roku na działce przewróciło trzy drzewa - i to nie byle jakie - takie całkiem potężne:

 

No to ci trochę nabroiło...

Masz ubezpieczoną nieruchomość??

Ciekawy jestem czy taką szkodę dałoby radę zlikwidować z takiego ubezpieczenia (mam tu na myśli z tyt. zjawisk atmosferycznych...)

[listek]

No to u mnie troche strat:

- złamany orzech

- 2 złamane częściowo orzechy

- 20 letnia thuja złamana

[Mirek_Lewandowski]

Tak sobie patrzę na to:

http://ows.public.sembach.af.mil/GifImages/synoptic96.gif

i nie wiem, czy w okolicach piątku nie będzie powtórki.

Oby im się nie sprawdziło...

[wbrat]

U mnie w zeszłym roku na działce przewróciło trzy drzewa - i to nie byle jakie - takie całkiem potężne:

 

No to ci trochę nabroiło...

Masz ubezpieczoną nieruchomość??

Ciekawy jestem czy taką szkodę dałoby radę zlikwidować z takiego ubezpieczenia (mam tu na myśli z tyt. zjawisk atmosferycznych...)

 

Chałupy nie mam jeszcze ubezpieczonej. Ale i tak nie wierze w możliwości pokrycia szkód. Rozumiem, że mówisz tutaj o uszkodzonym płocie. Bo stratę jaką jest sam fakt pożegnania się z drzewkiem, to już w ogóle nie widzę żeby w jakikolwiek sposób chcieli uwzględnić.

[Senser]

Tak sobie patrzę na to:

http://ows.public.sembach.af.mil/GifImages/synoptic96.gif

i nie wiem, czy w okolicach piątku nie będzie powtórki.

Oby im się nie sprawdziło...

 

Wszystko piknie.

Tylko kto mi to rozszyfruje??

[Mirek_Lewandowski]

Już nie trzeba. Wycofali się z wróżby.

Niż poszedł na północ i nie był tak głęboki, jak wróżyli. Będzie spokój

[Senser]

Już nie trzeba. Wycofali się z wróżby.

Niż poszedł na północ i nie był tak głęboki, jak wróżyli. Będzie spokój

Sam poszedł czy z kimś??

[Mirek_Lewandowski]

Ha, znów zmienili..

Powieje, tak jak w poniedziałek wróżyłem.

Dla odmiany z południa.

[windows]

halny idzie? idzie halny

[Mirek_Lewandowski]

Ano tak

[Sloneczko]

Tu piszą więcej na temat halnego: http://www.twojapogoda.pl/.

Do piątku daleko, może się rozejdzie po kościach?

[pablitoo]

- do odbioru budynku przez PNIB po zakończeniu budowy.