Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

skrol, myślę, że jeśli dobrze wybiorę mogę liczyć na Ciebie ;-)

A różnica pomiędzy 7kW w GB112 a 6.5kW w Vitodensie 200 chyba nie jest zbyt znacząca? Masz może bezpośrednie porównanie tych dwóch kotłów? Trudno znaleźć kogoś kto ma spore doświadczenie z oboma, zazwyczaj albo Viessmann, albo Buderus. I każdy zachwala swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tutaj masz obszerną odpowiedź na swoje dywagacje. Tak jak wcześniej pisałem - krótkowzroczność.

http://www.energieverbraucher.de/de/Zuhause/Heizen/Jahresnutzungsgrad/site__1057/

 

Więcej nie mam nic do dodania. To wyczerpuje temat w całej rozciągłości.

 

Lazik można by rzec AMEN - przeczysz sam sobie.

 

Ciekawy artykuł-wywiad i wykresy.

 

http://www.energieverbraucher.de/ew_images/img_bis_19_12_2003/29_Tab_02.jpg

 

Z wykresu tego wynika, że tylko podczas 6% czasu działania kotła kondensacyjnego i dla pracy na parametrach 75/60°C nie wystąpi kondensacja. W pozostałym okresie kocioł będzie kondensował. Grzejniki dobrane na 75/60°C też będą dobre przy kotle kondensacyjnym.

 

http://www.energieverbraucher.de/ew_images/img_bis_19_12_2003/30_Tab_02.jpg

 

Jeszcze ciekawszy wykres pokazujący wykorzystanie mocy kotła. Przez okres ok. 120 dni (prawie połowa okresu grzewczego!) będzie wykorzystane tylko 13% mocy kotła. Co to oznacza w praktyce? Częste taktowanie kotła. A z tym związane straty energii. Ideałem byłby optymalnie dobrany kocioł do zapotrzebowania i z modulacją zaczynającą się od 0 (nie ma takich kotłów), albo przynajmniej od ok. 10%.

 

no to ja laik mam pytanie: 1interpretacja przemawia "za" kondensatami a 2..? przeciw? wszyscy którzy się uśmiechną z politowaniem proszę pamiętajcie że ja tylko rozważam zakup pieca i choć już zdeklarowałem kondensat to zaczynam mieć wątpliwości.."Ideałem byłby optymalnie dobrany kocioł do zapotrzebowania i z modulacją zaczynającą się od 0 (nie ma takich kotłów), lazik jesteś w mniejszości więc pytanie do Ciebie co sądzisz o tym i o moim kokretnie rozważaniu o kotle? (kondensat czy nie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to ja laik mam pytanie: 1interpretacja przemawia "za" kondensatami a 2..? przeciw? wszyscy którzy się uśmiechną z politowaniem proszę pamiętajcie że ja tylko rozważam zakup pieca i choć już zdeklarowałem kondensat to zaczynam mieć wątpliwości.."Ideałem byłby optymalnie dobrany kocioł do zapotrzebowania i z modulacją zaczynającą się od 0 (nie ma takich kotłów), lazik jesteś w mniejszości więc pytanie do Ciebie co sądzisz o tym i o moim kokretnie rozważaniu o kotle? (kondensat czy nie)

 

Czegoś tutaj jeszcze nie rozumiesz. Kotły atmosferyczne i z zamkniętą komorą spalania mają gorszą sprawność oraz nie posiadają szerokiego zakresu modulacji jak kotły kondensacyjne. Kotły atmosferyczne to w ogółe chyba nie mają modulacji. Mogę się mylić. EDIT: Poprawiam się - również mogą mieć modulację. Jeśli wybierać kocioł gazowy z trójki atmosferyczny, z zamkniętą komorą spalania i kondensacyjny - to tylko kocioł kondensacyjny! Wykres 2 obrazuje jak ważne jest dobranie mocy kotła do konkretnego zapotrzebowania! Jeśli źle dobierzemy kocioł (przewymiarujemy), to będzie on miał dużą ilość startów (nawet kilkanaście tysięcy w ciągu roku), a podczas startów duża część energii idzie w komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skrol, myślę, że jeśli dobrze wybiorę mogę liczyć na Ciebie ;-)

A różnica pomiędzy 7kW w GB112 a 6.5kW w Vitodensie 200 chyba nie jest zbyt znacząca? Masz może bezpośrednie porównanie tych dwóch kotłów? Trudno znaleźć kogoś kto ma spore doświadczenie z oboma, zazwyczaj albo Viessmann, albo Buderus. I każdy zachwala swoje.

 

 

Moje porównanie jest takie:

do Vieśków się nie dotykam.... z prostego powodu...... firma Viessmann rozwaliła serwis i nikt tego nie chce robić.

 

Buderusy są dobre....no i ja robię ich Serwis :)

 

Ale serio mówiąc... oba kotły są dobre....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj masz obszerną odpowiedź na swoje dywagacje. Tak jak wcześniej pisałem - krótkowzroczność.

http://www.energieverbraucher.de/de/Zuhause/Heizen/Jahresnutzungsgrad/site__1057/

 

Więcej nie mam nic do dodania. To wyczerpuje temat w całej rozciągłości.

 

Lazik można by rzec AMEN - przeczysz sam sobie.

 

Ciekawy artykuł-wywiad i wykresy.

 

http://www.energieverbraucher.de/ew_images/img_bis_19_12_2003/29_Tab_02.jpg

 

Z wykresu tego wynika, że tylko podczas 6% czasu działania kotła kondensacyjnego i dla pracy na parametrach 75/60°C nie wystąpi kondensacja. W pozostałym okresie kocioł będzie kondensował. Grzejniki dobrane na 75/60°C też będą dobre przy kotle kondensacyjnym.

 

http://www.energieverbraucher.de/ew_images/img_bis_19_12_2003/30_Tab_02.jpg

 

Jeszcze ciekawszy wykres pokazujący wykorzystanie mocy kotła. Przez okres ok. 120 dni (prawie połowa okresu grzewczego!) będzie wykorzystane tylko 13% mocy kotła. Co to oznacza w praktyce? Częste taktowanie kotła. A z tym związane straty energii. Ideałem byłby optymalnie dobrany kocioł do zapotrzebowania i z modulacją zaczynającą się od 0 (nie ma takich kotłów), albo przynajmniej od ok. 10%.

 

no to ja laik mam pytanie: 1interpretacja przemawia "za" kondensatami a 2..? przeciw? wszyscy którzy się uśmiechną z politowaniem proszę pamiętajcie że ja tylko rozważam zakup pieca i choć już zdeklarowałem kondensat to zaczynam mieć wątpliwości.."Ideałem byłby optymalnie dobrany kocioł do zapotrzebowania i z modulacją zaczynającą się od 0 (nie ma takich kotłów), lazik jesteś w mniejszości więc pytanie do Ciebie co sądzisz o tym i o moim kokretnie rozważaniu o kotle? (kondensat czy nie)

 

udało mi się przeczytać a właściwie domyślić z kulawego tłumaczenia Google,

w sumie nic nowego się nie dowiedziałem,

 

podkreślają rolę modulacji,

regulacji układu hydraulicznego,

konieczność stosowania dobrych pozwalających na pełne wykorzystanie mocy kotła regulatorów,

piszą o coraz większym udziale mocy kotła do przygotowania cieplej wody i malejących mocach na ogrzewanie, wynikających z coraz lepszego ocieplania budynków,

 

a co się z tym wiąże coraz większym wpływem modulacji na zużycie paliwa,

 

ponieważ jak wspomniałem tłumaczenie jest kulawe, nie do końca jest dla mnie jasne o czy jest mowa o kołach olejowych czy też gazowych,

w pewnym fragmencie wydaje mi się że jest przede wszystkim mowa o oleju,

 

to wbrew pozorom jest bardzo istotne,

 

przeważająca część kotłów olejowych posiada palniki niemodulowane, pracujące w funkcji włącz, wyłącz,

tylko najnowocześniejsze kotły kondensacyjne olejowe mają tę możliwość,

ta cytata wskazywała by na to,

 

Dodaje się w ciągu sezonu grzewczego z przestoju z 200 dni w czasie 24 godzin utraty 1200 kilowatogodzin, czyli 120 litrów oleju.

 

że chodzi o olej,

 

przy kondensatach gazowych, te dane na pewno nie będą takie,

 

chociażby straty kominowe,

na pewno są dużo niższe niż w kotłach olejowych, gdzie spaliny nie są schładzane,

prawidłowa temperatura spalin dla kotła olejowego to okolice 160-180 C,

dla kondenstata gazowego w granicach kilkudziesięciu stopni,

różnica jest zasadnicza,

 

dlatego u siebie w wewontku :lol: polecam kondestaty,

i nawet ta najpopularniejsza modulacja od 25% w MCR-ach przy odpowiedniej instalacji może bardzo ograniczyć zużycie gazu,

są kotły które modulują od 17% ale kosztują odpowiednio drożej,

ale to tylko taka dygresja,

 

powracając do tych przewymiarowanych grzejników,

Inwestor zawsze musi wybrać,

co dla niego jest bardziej opłacalne,

 

zaoszczędzić na grzejnikach, kupując je dla temperatur zasilania 75/55/20

i nie zaoszczędzić na gazie w ciągu roku, przykładowo, teraz strzelam: 100-150 zł rocznie,

 

czy wywalić prawie dwa razy więcej na grzejniki o temperaturach zasilania 55/45/20 i cieszyć się tymi oszczędnościami,

 

skończę filozoficznie,

przecież życie jest cały czas sztuką wyboru, :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

udało mi się przeczytać a właściwie domyślić z kulawego tłumaczenia Google,

w sumie nic nowego się nie dowiedziałem,

 

podkreślają rolę modulacji,

regulacji układu hydraulicznego,

konieczność stosowania dobrych pozwalających na pełne wykorzystanie mocy kotła regulatorów,

 

Artykuł ten jest marketingowo tendencyjny, służy określonemu celowi. Mianowicie chodzi o to, żeby przede wszystkim w przestarzałych instalacjach z kotłami atmosferycznymi użyć regulatora Bajorath. Moim zdaniem lepszym wyjściem jest przejście na kocioł kondensacyjny i automatykę pogodową.

 

skończę filozoficznie,

przecież życie jest cały czas sztuką wyboru, :roll:

 

AMEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1950 nie bądź upierd... W Niemczech w sprzedaży moze nie ma, ale w użytkowaniu jeszcze są. Kocioł atmosferyczny też nadaje się do ogrzewania, ale do oszczędzania energii już nie. Niemiaszki mówią: "Keine Atmos!Wegwefen!"

 

Wróćmy jednak na nasze podwórko.

Kilka miesięcy temu instalator firmy, której nazwa zaczyna się na V, tak zarekomendował gazowy kocioł atmosferyczny mojemu sąsiadowi, że ten kupił to i zapłacił za kociołek ok. 3300 zł. Oczywisty argument instalatora to po co przepłacać za kondensat. A jak dla siebie pan kupujesz to kociołek tylko z firmy V.

Jednakże w tej cenie można mieć kondensata firmy, której nazwa nie zaczyna się na literkę V, ale np. D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skrol, myślę, że jeśli dobrze wybiorę mogę liczyć na Ciebie ;-)

A różnica pomiędzy 7kW w GB112 a 6.5kW w Vitodensie 200 chyba nie jest zbyt znacząca? Masz może bezpośrednie porównanie tych dwóch kotłów? Trudno znaleźć kogoś kto ma spore doświadczenie z oboma, zazwyczaj albo Viessmann, albo Buderus. I każdy zachwala swoje.

GB112-24 ma modulację:

6,4-21,4 dla 75/60

7,0-23,4 dla 23,4

 

Zastanów się czy potrzebny ci kocioł o takiej mocy. Może wystarczy mniejszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skrol, myślę, że jeśli dobrze wybiorę mogę liczyć na Ciebie ;-)

A różnica pomiędzy 7kW w GB112 a 6.5kW w Vitodensie 200 chyba nie jest zbyt znacząca? Masz może bezpośrednie porównanie tych dwóch kotłów? Trudno znaleźć kogoś kto ma spore doświadczenie z oboma, zazwyczaj albo Viessmann, albo Buderus. I każdy zachwala swoje.

 

 

Moje porównanie jest takie:

do Vieśków się nie dotykam.... z prostego powodu...... firma Viessmann rozwaliła serwis i nikt tego nie chce robić.

Oooo jakaś nowość? W Pomorskim jakoś nie słyszałem , żeby ktokolwiek miał z tym kłopot... :o

 

Buderusy są dobre....no i ja robię ich Serwis :)

Aaaa ... to wszystko wyjaśnia. 8)

 

Ale serio mówiąc... oba kotły są dobre....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...